Maindra 19.03.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Ja jakos ostatnio nie przepadam za kwiatkami w doniczce. Kiedyś mialam ich z 15, potem 10... a teraz 3 i to raczej zaniedbane ;/ Chyba całkiem ich sie pozbedę, wolę kwiaty w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.03.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 To się chyba wiąże z trybem życia - jak ktoś dużo pracuje, późno wraca do domu, to na pielęgnację kwiatów nie ma czasu i ochoty (zwłaszcza że w ogrodzie jest sporo pracy)... Eeee tam... Bez przesady z ta pielęgnacją. Raz na kilka dni przelecieć się z konewką, raz na miesiąc przetrzeć w ramach relaksu co większe z kurzu, raz na kilka miesięcy pomedytowac wciskając w doniczki pałeczki nawozowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nicola77 19.03.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 : Większość kwiatów jest pożyteczna usuwają zanieczyszczenia z powietrza ,dają nam tlen , a pochłaniają dwutlenek węgla. Są jednak takie i to o nich myślałam pisząc o szkodliwości , które zawierają trujący sok w liściach lub galązkach np.Diffenbachia (zawiera strychninę) ,Alokazja . Nie chcialam nikogo przestraszyć. Ogólnie rzecz ujmując smutne są domy bez kwiatow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.03.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 : Większość kwiatów jest pożyteczna usuwają zanieczyszczenia z powietrza ,dają nam tlen , a pochłaniają dwutlenek węgla. Są jednak takie i to o nich myślałam pisząc o szkodliwości , które zawierają trujący sok w liściach lub galązkach np.Diffenbachia (zawiera strychninę) ,Alokazja . Nie chcialam nikogo przestraszyć. Ogólnie rzecz ujmując smutne są domy bez kwiatow. To jest bardzo krzywdzace ujecie problemu, roslin doniczkowych sie nie je!!! To tak jakbym napisala, nie mam w domu dywanow bo barwniki sa trujace (a przeciez zawsze moze mnie najsc ochota ugryzc chodniczek...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.03.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 : Większość kwiatów jest pożyteczna usuwają zanieczyszczenia z powietrza ,dają nam tlen , a pochłaniają dwutlenek węgla. Są jednak takie i to o nich myślałam pisząc o szkodliwości , które zawierają trujący sok w liściach lub galązkach np.Diffenbachia (zawiera strychninę) ,Alokazja . Nie chcialam nikogo przestraszyć. Ogólnie rzecz ujmując smutne są domy bez kwiatow. To jest bardzo krzywdzace ujecie problemu, roslin doniczkowych sie nie je!!! To tak jakbym napisala, nie mam w domu dywanow bo barwniki sa trujace (a przeciez zawsze moze mnie najsc ochota ugryzc chodniczek...) Pewnie, ze sie nie je. Ale tam gdzie sa male dzicie lepiej nie miec "trujacych" roslin. Wiem o czym mowie, moje dziecko wszystko co sie da wklada do buzi... Jakby tak polknal kawalek trujacego liscia to ja dziekuje. Az starch myslec. Mysle, ze o to chodzilo nicole77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.03.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 : Większość kwiatów jest pożyteczna usuwają zanieczyszczenia z powietrza ,dają nam tlen , a pochłaniają dwutlenek węgla. Są jednak takie i to o nich myślałam pisząc o szkodliwości , które zawierają trujący sok w liściach lub galązkach np.Diffenbachia (zawiera strychninę) ,Alokazja . Nie chcialam nikogo przestraszyć. Ogólnie rzecz ujmując smutne są domy bez kwiatow. To jest bardzo krzywdzace ujecie problemu, roslin doniczkowych sie nie je!!! To tak jakbym napisala, nie mam w domu dywanow bo barwniki sa trujace (a przeciez zawsze moze mnie najsc ochota ugryzc chodniczek...) Pewnie, ze sie nie je. Ale tam gdzie sa male dzicie lepiej nie miec "trujacych" roslin. Wiem o czym mowie, moje dziecko wszystko co sie da wklada do buzi... Jakby tak polknal kawalek trujacego liscia to ja dziekuje. Az starch myslec. Mysle, ze o to chodzilo nicole77 Tak samo moze polknac kostke do wc , naprawde jest tak, ze zeby sie zatruc trujaca roslina trzeba jej zjesc bardzo bardzo duzo, a smaczne nie sa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nicola77 19.03.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 My dorośli z pewnością kwiatków nie jemy ale jeśli chodzi o małe dzieci to różnie z tym bywa . W domach mamy jeszcze zwierzęta , które lubią się bawić kwiatkami ,(tak jak moj kot) o krolikach nie wspomnę . Pisząc o szkodliwości niektórych kwiatów nie chodziło mi bynajmniej aby komukolwiek odradzać uprawę roślin w domu a jedynie chcialam uzmysłowić że takowe istnieją . Pozdrawiam wszystkich hodowców kwiatów doniczkowych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.03.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 : Większość kwiatów jest pożyteczna usuwają zanieczyszczenia z powietrza ,dają nam tlen , a pochłaniają dwutlenek węgla. Są jednak takie i to o nich myślałam pisząc o szkodliwości , które zawierają trujący sok w liściach lub galązkach np.Diffenbachia (zawiera strychninę) ,Alokazja . Nie chcialam nikogo przestraszyć. Ogólnie rzecz ujmując smutne są domy bez kwiatow. To jest bardzo krzywdzace ujecie problemu, roslin doniczkowych sie nie je!!! To tak jakbym napisala, nie mam w domu dywanow bo barwniki sa trujace (a przeciez zawsze moze mnie najsc ochota ugryzc chodniczek...) Pewnie, ze sie nie je. Ale tam gdzie sa male dzicie lepiej nie miec "trujacych" roslin. Wiem o czym mowie, moje dziecko wszystko co sie da wklada do buzi... Jakby tak polknal kawalek trujacego liscia to ja dziekuje. Az starch myslec. Mysle, ze o to chodzilo nicole77 Tak samo moze polknac kostke do wc , naprawde jest tak, ze zeby sie zatruc trujaca roslina trzeba jej zjesc bardzo bardzo duzo, a smaczne nie sa Aha, to mnie troche pocieszylas. Ja myslalam, ze to wystarczy zjesc kawalek ijuz jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.03.2007 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Zeljko czytalam kiedys artykul napisany przez botanika (bo ja jestem amatorem, zapalencem) podawal tam ilosci np oleandru jakie trzeba pochlonac zeby ilosc toksyn mogla zaszkodzic bylo tego kilka kilo lisci. Z roslin jest duzo wiecej pozytku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.03.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Ja tam wolę bardziej kwiaty w ogrodzie niż w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 19.03.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 No właśnie - aż cały wątek przeczytałam czekając, aż ktoś zauważy że to forum budowniczych domków a nie blokowców. A domki to też ogrody. Czy jak się ma ogród to jeszcze trzeba zielone w domu w znacznych ilościach hodować? Przecież kwiaty na parapetach i przy oknach zabierają większość światła? Po co je stawiać, skoro za oknem można mieć zieleni do woli? A tak wogóle to lubię kwiaty (nawet nauczyłam się w końcu, że trzeba je podlewać, żeby żyły ), ale nie lubię tłoku. I tak np. karłowaty beniamin, który stoi w sypialni ma dla mnie wręcz osobowość - lubię na niego patrzeć, gdy się budzę. Ale jak mi ślubny narozmnażał doniczek przy oknie w salonie, to mnie to już bardziej irytuje niż cieszy oko. Poza tym porosło mu kilka takich gigantów, że nie długo dla nas miejsca nie będzie. Poza tym nie bardzo lubię ziemię w domu, albo kot ją wykopie, albo muszki się zalęgną, albo jakieś robale wylezą... Nie mówiąc o tym, że raz na jakiś czas sama przewrócę doniczkę i trzeba to sprzątać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.03.2007 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Czy jak się ma ogród to jeszcze trzeba zielone w domu w znacznych ilościach hodować? 1. Każdemu według potrzeb i upodobań 2. Zieleni do woli za oknem to mozna mieć w lesie tropikalnym bo w Polsce to nie, szczególnie zimą 3. Też nie przepadam za kwiatami na parapecie, ale żeby zaraz zabierały światło, przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 19.03.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Takze nie wyobrażam sobie domu bez kwiatów.Dom bez roslinek wydaje mi się taki bezosobowy.Moja koleżanka jest miłośniczką kaktusów ,choć osobiście za nimi nie przepadam,to te naprawdę mi sie podobaja .Świetnie sie prezentują na parapetach w pomalowanych doniczkach takiego samego koloru jak są ściany.Naprawdę mieszkanie o wiele piękniej sie prezentuje jak są w nim kwiaty,nie musi ich być dużo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.03.2007 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 dobrej ręki do kwiatów nie mam. Nawet mam problem z zapamietaniem nazw A roslin mam w domu co niemiara. I nawet ładnie sobie rosną Stoją nie tylko na parapecie, ale mają także swój stojak od podlogi do sufitu. Z zielenią roslin dom jakiś bardziej przytulny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.03.2007 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 No właśnie - aż cały wątek przeczytałam czekając, aż ktoś zauważy że to forum budowniczych domków a nie blokowców. A domki to też ogrody. Nie mieszkam ani w domku ani w bloku, Murator to nie jest moje forum ?? Mam dzialke i ogrod za domem, jakos mi sie to z roslinami w domu nie gryzie ani nie wyklucza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prystelka 19.03.2007 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 To może ktoś się pochwali swoimi okazami...powód do dumy...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 19.03.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 http://images4.fotosik.pl/39/9844d933eeb34a45.jpg http://images2.fotosik.pl/76/61093d9717ad5417.jpg http://images4.fotosik.pl/39/9968d625825383a5.jpg tylko tych mam zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.03.2007 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Te owadożerne to długo masz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 19.03.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 krótko około roku a mój ulubiony dzbanecznik stracił wszystkie dzbanki nad czym boleję raczej już nigdy nie będzie miał nowych hlipp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.03.2007 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Bo one chyba powinny mieszkać w terrarium. Tak mi coś dzwoni, że w mieszkaniu za sucho jest. Oczywiście nie mam pewności. A jak dzbanecznik stracił dzbanki to raczej długo nie pożyje, bo nie ma sie jak odżywiać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.