Komentarze do dziennika Kasi i Zubra

[komarek]

No witam Zuberki. Piękne to zestawienie kolorów pokoju Filipa. Ja osobiście mam zawsze dylamat z kolorami bo nie wiem jak wyjdzie w rzeczywistości. i tak właśnie było z sypialnią. Miała być kawa z mlekiem według wzornika a wyszło coś podobnego, momentami wpadajace w brudny róż. no i koncepcja kolorystyczna sypialni musiała ulec zmianie. Nie jest źle, jak dojdą wszystkie dodatki będzie lepiej.

Z farb to polecam Ticcurillę ale tą oryginalną fińską. Prawdziwy mat!

[zuber]

O komarek

chyba ściągnełam Cię myślami

Nawet chciałam priva napisać, tylko ja ciągle w biegu i wpisy też w biegu

 

Kawa z mlekiem a'la róż to zdaje się standard.

U nas podobnie było z łazienką Tzn. zostala ten "róż" i się przyzwyczailiśmy.

 

Gdzie kupujesz oryginalną Tikkurilę, na Puławskiej w sklepie firmowym?

No i jak tam poza tym, jak sie mieszka i.t.d.?

U nas jak widzisz nieustający remont i pył/tego ostatniego akurat nie widać, ale zapewniam , że jest/

[komarek]

ticurrilę białą oryginalną kupował mąż gdzieś w Wawie a inne odcienie (ticurrilla produkowana w Polsce) z liroja ale to juz nie to samo. Niby pisze super mat ale bez porównania z oryginałem. Droga jest ale efekt rewelacyjny. Mieszka się fajnie choć w kurzu i ciągłym bałaganie. Ale powoli posuwamy sie do przodu. Jak to bywa po przeprowadzce siły opadły ale nie dajemy się zbytnio i zawsze coś skrobiemy.Przez to zero życia towarzyskiego

Niestety sen z powiek ściąga mi ta nieszczęsna droga

[zuber]

A jak daleko od waszego domu ma przechodzić?-bo nie pamiętam

Jak rozumiem to nie o II-gi wariant chodzi , ale jeszcze o coś innego

 

Zawsze warto działać.

Nam protestujący chcieli wcisnąć drogę pod dom, więc też się oprotestowaliśmy

Mam nadzieję, że skutecznie.

Bolesna prawda jest taka, że każdy chce dróg ale niekoniecznie pod swoim oknem.

Swoją drogą /sic!/ współczuję ludziom, których to czeka.

[komarek]

Z pulawską Bis się pogodziłam bo wiedziałam o niej i rzeczywiscie jest potrzebna choć zdaje sobie sprawę, że spowoduje to wzmożony ruch w mojej okolicy. A ta to nowy wymysł i ma to być odnoga od Puławskiej Bis, która bedzie przebiegać w Głoskowie na terenach zielonych, wzdłuż koryta rzeki no i przez posesje ludzi. Jasne, że drogi sa potrzebne tylko opracowywane z głową. Ode mnie będzie może 200m.

[komarek]

zmieniajac temat. Wasza tapeta robi wrażenie, na pewno większe w rzeczywistości ale i tak super się prezentuje. Ja najpierw myślałam o ogromnym szablonie (ceny zabójcze, no chyba, że samemu się zrobi), wreszcie znalazłam super tapetę o wzorze, który idealnie pasuje do koloru ścian i lampy. teraz te wzory tapet są tak urozmaicone, że kazdy chyba znajdzie coś dla siebie.

[komarek]

Kasiu powiem Ci, że panele to dobra rzecz. W poprzednim swoim mieszkaniu (wymuskanym wycackanym bo pierwszym własnym) miałam w salonie panele koloru buk ze średniej półki cenowej. To co one przeżyły to długo by opisywać (pies i jego zabawy, dziecko i jazda na rowerze). Sprawdziły się na medal, żadnego zarysowania, śladu kompletnie nic. Byłam z nich bardzo zadowlona. Teraz zamarzył mi sie parkiet i szczerze mówiąc bardzo się obawiam jego użytkowania.

[zuber]

Ja też snułam różne plany odnośnie moich podłóg

Oczywiście miały być parkiety i deski -najlepiej dębowe, albo z drewna egzotycznego

Ale właśnie-pies, dziecko ...oraz budżet.

Oraz fakt, że musimy żyć z tym remontem i szukalismy najprostszego sposobu.

Poza tym nasz pies ma naprawdę ostre pazury

U nas odwrotnie- w poprzednim mieszkaniu mieliśmy deski teraz jak widać

 

A co z drogą?

Zwarliście szeregi?

[komarek]

Nie mów mi nic o życiu w trakcie remontu. U mnie właśnie docierana jest gładź w salonie (efekt przedwczesnego wprowadzenia się). Syf, syf,syf........

 

Ws drogi zbieramy siły i tworzymy zwarte szeregi.

[zuber]

Gładż w salonie -gratuluję

My sobie odpuściliśmy.

Chociaż Tomek zarzeka się , ze kiedyś zrobi.

Ja wyjadę na miesiąc do egzotycznego SPA , a on będzie docierał

[wiolasz]

Cześć

Kasia, bardzo mi się podoba ten kolor w Waszej sypialni. Mozesz podać kolor? Czy to też farby Beckersa? Dobrze się je samemu kładzie? Dopiero zamierzam sama zacząć malować i to będzie mój pierwszy raz

[zuber]

muszę pokazać mężowi Twój wpis-bo on kręci nosem na ten kolor

 

Farba to Tikkurilla-moja ulubiona.

Niestety to drogi mieszalnik , a nie tańszy gotowiec.

Jak zajadę do domu to podam nr.

Ja kupowałam na bazie matu, ale tikkurilla robi też super mat-wtajemniczeni twierdzą, że lepszy.

No i podobno jest różnica między oryginalną fińską, a robioną w Polsce.

Ja farby kupuję w liroju, ale możesz poszukać też sklepu firmowego.

Z tym że w Wa-wie np. w sklepie firmowym wcale nie jest taniej

 

A jeżeli chodzi o malowanie tikkurillą to nawet dziecko da radę .to naprawdę świetne farby.

Dobrze tylko zagruntuj .G-k na poddaszu zagruntowane mamy gruntem śnieżki.

Bardzo dobrze nam na tym farby pokryły.

Dużo lepiej niż na parterze gruntowanym w pośpiechu byle czym

[komarek]

Moja lista rzeczy do zrobienia jest o wiele dłuższa Czasem mnie to przeraża ale pocieszam sie tym, że nie od razu Kraków zbudowano.

z oświetleniem też may problem. Niby nie lubię górnego ale okazało się, ze raczej wszędzie takie właśnie będzie. No oprócz łazienki. na razie mamy tylko lampę wiszącą w sypialni, teraz dobieram do niej dotatki (amrnie mi to idzie). Reszta to cudne żarówki energooszczędne. Np do łazienki potrzebuejmy 6 kinkietów. Te, które nam sie podobają to powalają ceną. I koło sie zamyka.

[zuber]

Mnie górne oświetlenie nie przeszkadza.

Sufity podwieszane i takie tam to raczej nie moja bajka.

 

Niezłe lampy udaje mi się znaleźć w Leroy /naprawdę, naprawdę /, niedaleko mojej pracy w Landzie na Wałbrzyskiej jest fajny , mały sklepik z lampami i nie zawsze powalającymi cenami , szukam wyprzedaży w Almi Dekor w Piasecznie / czaiłam się na pewne kinkiety, ale ktoś mi je sprzątnął sprzed nosa /, wiekową lampę do kuchni kupiłam za 85 zł w sklepie z Antykami w Tarczynie.

Niby nieżle a i tak kropla w morzu potrzeb.

[komarek]

No ja już kilka razy złapałam się na tym, że często te same produkty co w supermaketach są też w tych drogich sklepach. Właśnie w Liroju kupiłam swój cudny abażur do sypialni. A co najlepsze wypatrzyłam go w jednym z polskich seriali, jedynym, który oglądam.

U mnie też nie ma żadnych podwieszanych sufitów.

[zuber]

W moim prywatnym rankingu marketów budowlanych Leroy jest nr1.

To mi się teraz chyba jakiś rabat należy za tę krypcioszkę?

[komarek]

Nie liczyłabym na to

 

Niedawno jak kupowałam roślinki w sławnej i bardzo dobrej szkółce w Żabieńcu (też teraz robię reklamę) to byłam świadkiem jak kobieta, która zrobiła STRASZNE zakupy, poprostu wydała okropną ilość kasy, stiwerdziła przy kasie, że już od ładnych paru lat robi właśnie takie zakupy i chyba powinna mieć kartę stałego klienta. No więc pani kasjerka zoferowała jej rabat na 5%.

[magnolia]

Komarku, to nawet jak się relaksujesz prz serialu, to Ci idzie drugi strumień budowlany w głowie? My niestety tez tak mamy. naewt sni mi sie budowa.

A roslinki warto też kupować u Melona - Tam przy większych ilościach, łatwo dostać rabat. Stały klient sam dostaje upust.

Ja ich lubię bo mają dobrą jakość i są naprawdę mili. Wa Żabieńcu niektóre rzeczy sa tanie, a inne zadziwiająco drogie- np. drzewa, niektóre krzewy.

[komarek]

no teraz to mam wibitnie wyostrzony zmysł podglądania wnętrz. Wykorzystuje każde okazje by poszukać inspiracji. Ale powiem szczerze, że bardziej projektotwórczy jest mój mąż. Jak rozrysował mi projekty naszej łazienki (oczywiście w odpowiedniej skali) to od razu wiedziałam, że będzie super.

[komarek]

A co do roślinek to głównie zaglądam do Żabieńca i wszystko co kupiłam poprzyjmowało się. Ostatnio połaszczyłam się na tuje z Auchana i teraz modlę się by poprzyjmowały się ślicznotki.

Ktoś na forum pisał, że w Woli Mrokowskiej jest też duża szkółka, ale jeszcze tam nie dotarłam.