Maniek88dm 29.10.2014 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Ale na co nie mają szans? Kobieta ma pretensje, bo jej NB uratował prawdopodobnie zycie (zaczadzenie)? Mam na myśli, szanse na szybkie załatwienie sprawy. A ja osobiście znam ten budynek (domek jednorodzinny) i nie jest on w stanie technicznym zagrażającym życiu i zdrowiu ludzkiemu. Krótko mówiąc sąsiad jest na tyle złośliwy, że czepia się pierdół i na tyle ma znajomości, że wie jak i gdzie namieszać. Więc nie ma tu mowy o ,,zaczadzeniu" itp. to inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.10.2014 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Napisałeś że NB znalazł defekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_ems 30.10.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa w tej sprawie, więc nie poddam się bez walki. Mam zamiar namówić znajomą na rozmowę z dobrym Adwokatem który lepiej zna Prawo i być może wie jak rozwiązać ten problem. Adwokat kosztuje. Do niego to już na końcu, ze wszystkimi danymi na tacy, żeby to poskładał i reprezentował Was w sądzie. Tylko pod co to podepnie? Stalking? Jest coś takiego jak mobbing sąsiedzki? Te papiery z NB podpisuje pewnie jedna osoba. Ja bym do niego pojechał i pogadał. Trzeba zakładać najpierw, ze ludzie są dobrzy i maja dobre intencje Oczywiście wcześniej maksymalne rozeznanie się w sprawie. Napisze jeśli dowiem się czegoś przydatnego Pozdrawiam. Poczekam z przyjemnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maniek88dm 30.10.2014 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Napisałeś że NB znalazł defekty Dowiedziałem się dziś, że można się odwoływać do NB w tej sprawie. A co do defektów hmm to uważam, że jeśli np. ściana budynku w granicy sąsiada, jest nie otynkowana ale nie zagraża to życiu i zdrowiu mieszkańców, to nikt nie ma prawa zmuszać nikogo do tego typu remontów, a tym bardziej w przypadku budynku mieszkalnego jednorodzinnego. Adwokat widzi w tej sprawie głównie konflikt dwojga sąsiadów, a NB jest pomiędzy nimi i robi tylko to co musi. Oczywiście na nękanie też jest sposób . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.10.2014 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Nie ma prawa zmusić. Jesteś pewny, że NB chce ZMUSIĆ (jesli nie zagrażą życiu), a nie po prostu wskazał, co jest do naprawy?Czy koleżanka chociaż raz powiedziała po prostu "nie - proszę o pisemne uzasadnienie z powołaniem się na konkretne paragrafy"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maniek88dm 30.10.2014 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Nie ma prawa zmusić. Jesteś pewny, że NB chce ZMUSIĆ (jesli nie zagrażą życiu), a nie po prostu wskazał, co jest do naprawy? Czy koleżanka chociaż raz powiedziała po prostu "nie - proszę o pisemne uzasadnienie z powołaniem się na konkretne paragrafy"? Nawet jeśli NB tylko wskazał co jest do naprawy, to z jakiej racji nie wykonanie ich zleceń jest pod groźbą karalną. Zrozumiałbym to gdyby faktycznie było zagrożenie życia. Ale wiem już, że NB wykonuje tylko swoją robotę odpowiadając na Zlecenie pisane przez sąsiada do NB. Cała ta sprawa jest dość skomplikowana ale nie powiedziane, że nie da się jej w racjonalny sposób zakończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.10.2014 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 A jest karalną jeśli nie ma zagrożenia życia? Dostała mandat? czy wnioski pokontrolne były na piśmie? Czy takie sobie było gadanie "pani niech poprawi to i to?" Bo ja mam wrażenie, że koleżanca coś kręci i wychodza potem bzdury tu na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maniek88dm 31.10.2014 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2014 A jest karalną jeśli nie ma zagrożenia życia? Dostała mandat? czy wnioski pokontrolne były na piśmie? Czy takie sobie było gadanie "pani niech poprawi to i to?" Bo ja mam wrażenie, że koleżanca coś kręci i wychodza potem bzdury tu na forum. Z tego co się dowiedziałem to wszystko dostaje na piśmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.10.2014 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2014 I co jest w tym piśmie? Może przydałby się skan? Bo wyniki pokontrolne wcale nie musza obligować do zajęcia się remontem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.