Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PSYCHOLOG nie POTRZEBNY


Żelka

Recommended Posts

Wczoraj poszłam sobie po półtora roku nareszcie do fryzjera. :D Znalazł się czas i chciałam wykorzystać okazje.., w końcu wiosna idzie, wszystko się zmienia to ja tez chce trochę zmiany. :oops:

Poszłam do salonu Hair Coif u jednym z supermarketów.

Pani bardzo miła i gadatliwa ustaliła co i jak zrobić po czym zaprosiła mnie do mycia włosów. Szum wody trochę zagłuszał jej mowę ale słyszę, ze pyta mnie czy kiedykolwiek korzystałam z odzywki witaminowej Wita cement, odpowiadam, ze nie, na co ona, ze warto by było, bo to dobre do włosów farbowanych i takie tam.., dodaje, ze kosztowało by to wszystko razem 118zl. Wiec myslę się sobie, a czemu, nie...Ja tak rzadko chodzę do fryzjera, ze mi się należy.... 8)

Pani ładnie umyła włosy – dwa razy szamponem, potem nałożyła odżywkę, kazała poczekać z 3 min., spłukała i zabrała się do ciecia. Widać było, ze jej to idzie.

Jak już wszystko było gotowe idę zapłacić, patrzę gdzie moja odzywka.., nie ma, pytam się grzecznie.., a odzywka... Na co Pani mówi, ze przecież to TO co mi nakładała po umyciu włosów. :o

Wiec zdezorientowana place i wychodzę... :-? Ide sobie do samochodu i myślę, qurka żebym wiedziała, ze to cos co kosztuje 60zl, to jakaś jednorazówka to w życiu bym się nie zgodziła. :o

A tak w ogóle, to ona powinna mi to mówić wyraźnie i pokazać to cudo co mi na głowę nakłada, bo skąd ja mam wiedzieć, ze nałożyła mi TO COS a nie jakąś zwykłą odżywkę co wszystkim klientom nakłada... :evil:

I z poczuciem wielkiej głupoty własnej, ze tak dałam się babie nabrać pojechałam do domu... :(

Ponieważ poczucie tej głupoty do dnia dzisiejszego nie zmalało, postanowiłam ostrzec innych potencjalnych „daje się nabrać”.... Bądźcie czujny i słuchajcie uważnie, nawet u fryzjera... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Popularne dni

Najaktywniejsi w wątku

Tak bywa. W salonach fryzjerskich śmieszą mnie wywieszone cenniki i prezentowane kwoty przy poszczególnych usługach.

Bo wielu nie dostrzega , że na dole małym druczkiem jest zwykle dopisane iz do ceny dodaje się koszt zuzytych produktów, a ten potrafi czasem przewyzszyc cenę usługi. I o tym zwykle klient dowiaduje się przy kasie.

Uważam, ze to podobna sprawa jak z odzywką Zelijki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zelijka , to takie drogie , bo ceny materialow budowlanych poszly w gore

w skladzie odzywki byl cement , wiec wszystko jasne :wink:

 

mnie ostatnio u fryzjera zaproponowano saune :o za 15 zl , cena wydawala mi sie atrakcyjna ,czasu mialam sporo wiec pomyslalam sobie , ze przyda mi sie taka odnowa ( rozgladalam sie za jakims prysznicem :roll: , ale jedyny , ktory widzialam to ten przy umywalce :D ). dostalam jakas odzywke (wnioskuje , ze nie vita cement , bo za tania by byla ) i na glowe mi wlozono taka ala suszarke .....kopcilo mi sie z glowy jak talala :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i na glowe mi wlozono taka ala suszarke .....kopcilo mi sie z glowy jak talala :lol:

 

Ty sie ciesz , ze te suszarkę włożyli Ci... na glowe.

 

Osobiscie znam fajniejsze sposoby, zeby sie kopciło jak talala

A powiesz nam o tym? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, Zelijka - HairCoif, my love! :lol: :lol: :evil:

 

To, że policzyli ci za odzywkę - a dokładnie "ampułkę" ;) VitaCementu po uprzednim zapytaniu to jeszcze nieźle...

Akurat ten produkt Kerastese jest naprawde dobry i naprawde drogi :lol:

 

Mnie w tym "salonie" dwa razy orżnięto inną metodą: a mianowicie wchodze i prosze o farbowanie.

Pani pacia mi głowę paciają, czekam, potem mycie - i tu pada pytanie: czy ma mnie uczesać? :o

Za pierwszym razem sobie pomyślałam - a co innego?

Mam wyjść z mokrą głową na mróz? :o

No to mówię "czesać!" 8)

 

No i na koniec dostaje rachunek 3 x wyższy niż planowałam :o

Bo nie dość, że stawka za farbowanie to + czestanie + styling (?!) + kosmetyki selektywne.

Po moim grzecznym pytani dowiedziałam się, że ów styling to decyzja pani jak mnie uczesze,

a kosmetyki selektywne to kulka z pianki + psiknięcie lakierem :evil: :o

 

Za drugim razem chciałam byc sprytna i po pytaniu czy czesac mówię "nie , tylko wysuszyć".

Rachunek i tak był o 4 dychy wyższy :evil:

Bo znowu doliczono ów mityczny styling (tym razem polegający na doborze koloru :o ) i kosmetyki selektywne (kulka pianki na moje kręcone kudły) :evil:

 

Trzeciej wizyty w Hair Coif nie planuję :lol: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie Cię orżnęli Zeljko :evil:

Kuracja odżywiająca na włosy rzeczywiście kosztuje 60zł, ale kiedy jest osobnym, samodzielnym zabiegiem :roll:

Jeżeli jest robiona przy okazji cięcia, czy farbowania, dolicza się zwyczajowo jakieś 20-30 zł. Bo przecież odchodzi dodatkowy kosz suszenia, czy mycia.

Ja tak płacę za keratynę, saunę, czy cement na włosy.

Kiedyś sobie zafundowałam samą kurację i zapłaciłam wtedy 60 zł, ale byłam o tym wcześniej uprzedzona.

Moja fryzjerka w ulubionym salonie "Laurent" kiedy nie ma szefowej nie dolicza mi nic za kurację 8)

Zawsze jednak zostawiam jej napiwek i jestem jej wierna od paru ładnych latek. Każda zdrada pani Gosi, kończy się wyprawą doń i wołaniem "ratuuunkuuuuu" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka

ja nie wiem o co chodzi Kofi , ale bardzo mi sie podoba Jej tok myslenia

Bo mam taką magiczną odżywkę, że .... :oops:

Myślałam, że tak działają wszystkie odżywki .... na wiosnę :wink:

Teraz to mnie ciekawość zżera 8)

Jak działa ta Twoja odżywka??? :D

I co to dokladnie jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, Zelijka - HairCoif, my love! :lol: :lol: :evil:

 

To, że policzyli ci za odzywkę - a dokładnie "ampułkę" ;) VitaCementu po uprzednim zapytaniu to jeszcze nieźle...

Akurat ten produkt Kerastese jest naprawde dobry i naprawde drogi :lol:

 

Mnie w tym "salonie" dwa razy orżnięto inną metodą: a mianowicie wchodze i prosze o farbowanie.

Pani pacia mi głowę paciają, czekam, potem mycie - i tu pada pytanie: czy ma mnie uczesać? :o

Za pierwszym razem sobie pomyślałam - a co innego?

Mam wyjść z mokrą głową na mróz? :o

No to mówię "czesać!" 8)

 

No i na koniec dostaje rachunek 3 x wyższy niż planowałam :o

Bo nie dość, że stawka za farbowanie to + czestanie + styling (?!) + kosmetyki selektywne.

Po moim grzecznym pytani dowiedziałam się, że ów styling to decyzja pani jak mnie uczesze,

a kosmetyki selektywne to kulka z pianki + psiknięcie lakierem :evil: :o

 

Za drugim razem chciałam byc sprytna i po pytaniu czy czesac mówię "nie , tylko wysuszyć".

Rachunek i tak był o 4 dychy wyższy :evil:

Bo znowu doliczono ów mityczny styling (tym razem polegający na doborze koloru :o ) i kosmetyki selektywne (kulka pianki na moje kręcone kudły) :evil:

 

Trzeciej wizyty w Hair Coif nie planuję :lol: :evil:

Ja tez nie, ooo nie! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka

ja nie wiem o co chodzi Kofi , ale bardzo mi sie podoba Jej tok myslenia

Bo mam taką magiczną odżywkę, że .... :oops:

Myślałam, że tak działają wszystkie odżywki .... na wiosnę :wink:

Teraz to mnie ciekawość zżera 8)

Jak działa ta Twoja odżywka??? :D

I co to dokladnie jest!

Żeńszeń, prosta sprawa.

Jak działa? No, tak że .... mi się kojarzy, tak że :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...