Gryfpc 04.04.2007 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Musimy przesadzić skrzydłokwiata (odmiana z metrowymi liśćmi). Tu mam zagwozdkę - jaką ziemię zastosować, torf, czy może dla roślin wodnych?! Dodatkowo coś mu jest, bo oklapł i nawet młody liść opadł, wody mu nie brakuje, a stoi w tym samym miejscu od przeszło roku. Robactwa również nie zauważyliśmy ani w ziemi, ani na liściach. Co to może być za cholerstwo?! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 04.04.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 moze to przesuszone powietrze ( w sezonie grzewczym to czesta przyczyna usychania lisci )mozliwe tez , ze ma zalane korzenie , ktore gnija wszystko zalezy gdzie stoija mojego czesto spryskuje przesadzam do zwyklej ziemi , nie wiem czy dobrze , ale nie buntuje sie mialam kiedys problem , bo nie chcial mi kwitnac , ale od czasu kiedy daje mu uzywki ma piekne kwiaty Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-1710901 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.04.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Świetnie, że poruszyłyście ten wątek. Ja nie umiem utrzymac tej rosliny. Teraz " wykańczam" już trzecią... Prawdopodobnie, robię tak, jak mówi frosch, - zalewam korzenie.. I z zazdrością czytam, że u kogoś może urosnąc do metra !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-1711028 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 04.04.2007 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 A podobno jest to roślina bagienna... Teoretycznie więc woda nie może jej zaszkodzić. A jeszcze kilka dni temu ten nasz skrzydłokwiat miał przeszło półtora metrową rozpiętość! A teraz oklapł... Nie ukrywam, że nasz okaz jest jedną z roślin łatwiejszych do uprawy w naszym domu. Mamy go już przeszło 4 lata... Kwitł wspaniale na poprzednim mieszkaniu, w zeszłym roku po przeprowadzce również zabielił się kilkoma kwiatami, a teraz coś mu strzeliło do łba... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-1711057 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.04.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Skrzydłokwiat / Spathyphillum walisii Jest jedną z niewielu roślin pokojowych o pięknych liściach i równocześnie bardzo dekoracyjnych, delikatnych kwiatostanach, pojawiających się przez całe lato. Liczy 27 gatunków pochodzących głównie z tropikalnych rejonów Ameryki. Zimą powinna stać w możliwie najjaśniejszym miejscu, latem w miejscu półcienistym, osłoniętym przed bezpośrednim nasłonecznieniem. Zimą odpowiednia jest temperatura 16-18şC, choć na krótko może spaść do 13şC. Latem powinna wynosić 18-21şC, max. 27şC, ale pod warunkiem zapewnienia wysokiej wilgotności powietrza. Potrzebuje dużo wilgoci przez cały rok. Latem podlewać 2-3 razy w tygodniu. Dobrze rośnie w uprawie hydroponicznej. Wysoka wilgotność powietrza przez cały rok korzystnie wpływa na roślinę. Spryskiwać ją, wstawić doniczkę do podstawki z wodą i kamykami lub do większego pojemnika z wilgotnym torfem. Skrzydłokwiat potrzebuje najzasobniejszej ziemi gliniastej z dodatkiem torfu. Szkodniki: liście zwisają - roślina zasuszona, zanurzyć doniczkę w wodzie, następnie podlewać częściej brak kwitnienia - wymaga dokarmiania, należy sprawdzić korzenie, czy nie trzeba rośliny przesadzić, zwiększyć wilgotność. Bardzo duża roślina może wymagać podziału liście żółkną - zbyt silne nasłonecznienie, należy przestawić roślinę w miejsce półcieniste liście żółte z pajęczynką od spodu - przędziorek. Opryskać Decis, malationem lub insektycydem systemicznym, zwiększyć wilgotność powietrza liście zniekształcone i lepkie z zielonymi owadami - mszyce. Opryskać pyretrum lub insektycydem systemicznym Tyle na stronie: http://www.roza-kwiaty.pl/site.php?folder=32&id=28 Ale, ja niestety nie umiem nauczyć się obsługi tej rośliny i aż szkoda patrzeć jak marnieje..U nas na zbytnią ciepłotę, raczej nie może liczyć, bo drewniane dom jest ogrzewany elektrycznie, więc...oszczędnie, jak dla generałowej Zajączkowej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-1711092 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 04.04.2007 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 U nas też nie jest zbyt gorąco. Tam gdzie stoi przeważnie jest w granicach 18 - 20 stopni C. Z Twojego opisu wynika, że roślina jest przesuszona, ale nie jest to prawda, bo stoi w donicy, w której wstawione jest wiadro z wodą, a dopiero w to wiadro włożona jest donica... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-1711112 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iza_K 18.11.2008 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Witam podnoszę temat tego kwiatka. Mam go już bardzo długo i wszystko było w porządku, prawie nie przestawał kwitnąć i byłam bardzo zadowolona z niego ze tak ładnie rośnie. Od dwóch miesięcy zaczęły mu usychać liście i kwiaty nawet w pąkach. Może mi pomożecie o co chodzi z tym usychaniem?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2817813 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.11.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Dla mnie skrzydłokwiat to żelazna roślina - nie sposób jej dobić.Miałam takowe w pracy i na klatce schodowej, gdzie notorycznie zapominano o ich podlewaniu. Liście schły, ale po podlaniu wypuszczała nowe.Z moich obserwacji wynika, ze kwitnie w przyciasnej doniczce. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2817978 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 18.11.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Dla mnie skrzydłokwiat to żelazna roślina - nie sposób jej dobić. Miałam takowe w pracy i na klatce schodowej, gdzie notorycznie zapominano o ich podlewaniu. Liście schły, ale po podlaniu wypuszczała nowe. Z moich obserwacji wynika, ze kwitnie w przyciasnej doniczce. Dokładnie tak!! Wszystko się zgadza, zwłaszcza ta przyciasna doniczka Ja o swoim zapominam regularnie i dopiero jak widzę, że liście są takie klapnięte, biore pod przysznic i już. Po jakimś czasie wygląda jak nowonarodzony Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2818251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 19.11.2008 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Kasiu, ja tak samo!!! Mam go od ok. roku, i jeszcze mi się nie zdarzyło podlewać go regularnie (kilka razy był tak oklapniety, że myslałam, że nic z niego nie będzie). Po podlaniu bardzo ładnie podnosi się w ciągu kilku godzin. Kwitł trochę (ale nie za dużo, miał może ze 4 kwiatki). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2821099 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 22.11.2008 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 mój skrzydłokwiat po kilku tlatach to wielkie 4 skrzydłokwiaty... kwitna wszystkie, odporne, nie do zdarcia... i jak padaja, to podlewam, zaraz się podnoszą, dokładnie tak jak piszecie pozdrawiam.. to na prawde wdzieczna roślinka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2827325 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magda76 24.11.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2008 ja po tym oklapnięciu poznaję właśnie, że czas na podlanie. Zawsze ładnie się podnosi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2831168 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Helios 09.01.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Dołączam do klubu miłośników skrzydłokwiatów jestem jeszcze o dziwo "tolerowana" przez paprocie Reszta mówi: tej pani za opiekę dziękujemy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/76033-skrzyd%C5%82okwiat-pomocy/#findComment-2933623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.