aha26 10.09.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Zielonooka rozumiem ci w 100% panicznie boję sie latać no ale latam bo cóz innego zrobić, mam taka obsesje,ze przez cały lot słucham czy aby napewno silniki pracują,obserwuję stewki czy aby napewno nie są zdenerwowane no KOSZMAR mówię Ci, ale przed ostatnim lotem wziełam sobie po nadaniu baga zu dwa waleriny z magnezem i powiem Ci,ze byłam dużo spokojniejsza więc radzę Ci Ty też sobie zażyj i naprawde wspólczuje Ci bo wiem co czujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 10.09.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 zielonooka , najlepiej bierz mnie ze soba moge siedziec przy oknie i spiewac ci piosenki frosh - pakuj sie!!! wylot jutro o 6.55 (rano ) znow sie boje buuu! (ps. jakie central wings ma samoloty???? nie ma dziur w podlodze i nie odpadaja skrzydla????) wiem ze o tak dzikiej porze nikt nie bedzie trzymal kciukow ale chociaz przy ladowaniu , prosze (ok 10.20-30 ) ... hmmmmm ... jakby to powiedzieć ... przeczytaj ... przyleć na Florydę na 6 tygodni i ... zostaniesz raz na zawsze "wyleczona" pozdrówka serdeczne ... za chwilkę "lecę" polatać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 10.09.2007 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Chef Paul ja to przeczytałam i aż mi ciarki po plecach przeszły. Podziwiam Ludzi ,którzy nie boja się latac i czerpią z tego wogóle przyjemność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 10.09.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Chef Paul ja to przeczytałam i aż mi ciarki po plecach przeszły. Podziwiam Ludzi ,którzy nie boja się latac i czerpią z tego wogóle przyjemność ... ... nie ma czego "podziwiać" ... moja małżowinka również "miała ciarki" ... spędziłem wiele czasu nim ją namówiłem by wsiadła ze mną do małego samolotu ... na początku wygląda to tak: ... dałeś(aś) się namówić ... wsiadasz na fotel obok instruktora ("introduction flight") ... po starcie kiedy samolot jest już na wysokości 10000 ft proponują Tobie przejęcie sterów (na kilka minut samolot "jest Twój") i wtedy czujesz TO ... łapiesz "bakcyla" i już wiesz, że latanie jest również dla CIEBIE ... w sumie to prawie jak jazda samochodem ... masz tylko dodatkowy "wymiar" prócz w prawo i w lewo jeszcze w górę i w dół pozdrówka serdeczniuchne ps - gorzej się "przełamać" do pierwszego skoku ze spadochronem ... to trochę wyżej niż na "gumce z dźwigu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.09.2007 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 ... hmmmmm ... jakby to powiedzieć ... przeczytaj ... przyleć na Florydę na 6 tygodni i ... zostaniesz raz na zawsze "wyleczona" aaaa - takie latanie - to co innego... bo zakładam że wtedy latam sama - dla przyjemności a nie z konieczności - i jak coś nie wyjdzie to drzewo (genealogiczne) nadal rosnąć sobie będzie... ale cała rodzina? moje dzieci? (i ta moja chora wyobraźnia - że ja przezyje a dziecko nie...nie potrafie nad tym zapanować... podobnie miałam ostatnio podczas krótkiej wycieczki jachtem na morzu - wyjątkowo bujało- wiem ze wiele jachtów zawinęło do portów- a nam woda zaczęła wlewac sie na pokład - wiem wiem to normalka - ale ja juz widziałam moją biedroneczkę w tej toni i że jej nie moge uratować... to naprawdę było przerażające siedziałam w kącie z zamkniętymi oczami i modliłam się o przetrwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 uwielbiam latać ....szybowcem a to dlatego ,że szybowiec nie spadnie -szybownik wykorzysta prądy powietrzne do wylądowania na ziemi . Niestety mam lęk przed lataniem samolotem -kuszą mnie egzotyczne wakacje ,ale .....nie wiem czy kiedykolwiek sie odważe Moja przyjaciólka w sobotę wylatuje do Kanady ,tj 8 godz lotu .....ona tez sie strasznie boi -ale musi leciec -sprawa rodzinna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 10.09.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 uwielbiam latać ....szybowcem a to dlatego ,że szybowiec nie spadnie -szybownik wykorzysta prądy powietrzne do wylądowania na ziemi . Niestety mam lęk przed lataniem samolotem -kuszą mnie egzotyczne wakacje ,ale .....nie wiem czy kiedykolwiek sie odważe Moja przyjaciólka w sobotę wylatuje do Kanady ,tj 8 godz lotu .....ona tez sie strasznie boi -ale musi leciec -sprawa rodzinna No widziałem, nawet blisko mnie latałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 No widziałem, nawet blisko mnie latałaś trza było zawołać ,albo pomachać może dałoby sie wylądować i na kawę wprosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.09.2007 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Dzis o 10.25 czasu pol szczesliwie wyladowalam i lot byl bardzo ok (0 turbulencji itp) co nie zmienia faktu ze i tak nie sprawilo mi to zadnej przyjemnosci Wracam w nast. wtorek ok 10 rano z Cork i prosze znow o trzymanie kciukow (bo dzis pomogly |) ps. w najblizszym czasie sie nigdzie samolotem nie wybieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 11.09.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Kuchnia, czymałem, że pisać nie mogłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.09.2007 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Hej , wróciłam - cała i w jednym kawałku. Aha - chyba już nie boję się latać Oto czemu : http://images12.fotosik.pl/101/c60f1c98a0aeebd1.jpg http://images25.fotosik.pl/83/d93d4b8ffc9b30cf.jpg http://images12.fotosik.pl/101/0113f7f939ff35ee.jpg http://images23.fotosik.pl/84/9258e785808f0d2f.jpg http://images13.fotosik.pl/96/8c209afb14265af9.jpg http://images13.fotosik.pl/96/878533829a374624.jpg to te brzydsze fotki bo ładne nadal nie wypakowane na komputer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 19.09.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Zielonooka - bo może ty się nie bałaś a obawiałaś z lęku nie mozna sie tak ławto "otrzepać" Ja po tych zdjęciach boje się jeszcze bardziej - nawet nie moge na to patrzeć - bo juz mi sie w głowie kręci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.09.2007 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Mozliwe ? W kazdym razie lot powrotny byl tak piekny ze siedzialam z nosem przy szybie i slina mi ciekla kącikiem ust na te widoki i chyba "zapomnialam" sie bac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 26.11.2007 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Mozliwe ? W kazdym razie lot powrotny byl tak piekny ze siedzialam z nosem przy szybie i slina mi ciekla kącikiem ust na te widoki i chyba "zapomnialam" sie bac ... dobra ... wsiadaj http://www.chefpaul.net/aviation/Dsc01483.jpg ... latam trochę niżej i ... widzę trochę bliżej http://www.chefpaul.net/aviation/Dsc01479.jpg Palm Coast ... w oddali widać mój domek pozdrawiam niezmiernie serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.04.2008 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 no ...teraz to na mnie sie przeniosło poczytałam wątek i żołądek mi sie skurczył był za niedługo lecę ....i to nie bedzie szybowiec a taka byłam odważna jak sie zapisywałam na te wycieczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.04.2008 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Specjalnie dla Ew-ki (co udaje ze tez sie boi ) - nie boj sie! Sa ludzie ktorzy bardzo dobrze znosza loty - nie bola ich uszy, nie czuja przeciazenia itp (ja tak mam) - i zycze ci zebys miala tak samo Dwa - samolot zawsze lekko trzeszczy, burczy , szumi. Ja sie tych trzaskow zawsze boje bo mi sie wydaja ze mu "elewacja" peknie i ... sie rozszczelni . Ale te trzaski sa normalne Aha - czasem sobie troszke trzesie Turbulencje - lekkie : uczucie jakby samochod jechal szybko po kocich łbach - olać, normalka Turbulencje - mocne : rzuca wszystkim na wszystkie strony - olać , normalka [ ja co prawda nie przezylam ale znam takich co przezyli i okazalo sie ze nawet jak rzuca , trzeszczy, kaza zapiac pasy (tzn. pasy zawsze kaza zapinac nawet przy lekkich) i ogolnie jest bardzo nieprzyjemnie - to wcale nie oznacza ze sie cokolwiek dzieje ) Dopoki nie wypadna maski tlenowe nie ma co sie przejmowac nawet jakby pasazerowie nie przypieci pasami obijali sie o kabine :) Czasami zdarzaja sie takie "tapniecia" - jakies spadki cisnienia czy prady wiatru w atmosferze (nie wiem dokladnie) i samolot potrafi rabnac mocno bezwladnie w dol - raz przezylam myslalam ze sie posikam ze strachu ale okazalo sie ze to tez "normalka". Ale - fakt uczucie bardzo nieprzyjemne - takie bezwladne opadanie. Nie strasze - lepiej wiedziec ze cos takiego moze byc - i ze nie jet to nic strasznego czy nietypowego dla podrozy samolotem W trakcie startu/ladowania mozna gleboko i wolno oddychac (nosem -wdech, ustami - wydech- skupienie sie na prawidlowym oddechu troszke pozwala mniej sie zajmowac tym co wyprawia samolot) , jak zatkaja sie uszka - przelykac sline albo kasłać. Ogolnie ladowanie jest mniej przyjemne (przynajmniej dla mnie) teoretycznie najb. niebezpieczne jest wlasnie ladowanie, potem start a lot to raczej nic nie ma sie prawa stac. ale na szczescie oba "niebezpieczne" momenty - jak ladowanie i start trwaja tylko chwilke W trakcie lotu mozna sie probowac zrelaksowac i nie nasluchiwac tylko tych trzaskow, trzesien malych itp. i nie wsluchiwac sie w prace silnika Ogolnie - nadal nie przepadam za lataniem ale... wizyta u dentysty jest bardziej stresujaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.04.2008 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 aha - znam osoby ktore nigdy nie lecac myslaly ze sie boja a po tym jak pierwszy raz lecialy - byly zachwycone podroza samolotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.04.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 aha - znam osoby ktore nigdy nie lecac myslaly ze sie boja a po tym jak pierwszy raz lecialy - byly zachwycone podroza samolotem ja tez znam ...moj brat lecial w styczniu do Egiptu i stwierdził ,ze to bardzo przereklamowana sprawa bardzo dziekuje za cenne wskazowki ....ale i tak sie boję tym bardziej ,że moj H. coś przebąkuje ,że to nie było zbyt mondre ,aby trzech z rodziny lecialo jednym samolotem ( syn z nami leci ) ...Pewnie by chciał jak premier i prezydent -osobnymi samolotami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 09.04.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 kiedyś leciałem z kumplem do izraela na małą robote. właśnie się zaczęła 2 intifada. trochę niebezpiecznie tam było ( i jest nadal) no i na moje pytanie, czy sie nie boi tam lecieć ( ja byłem letko posrany, że tak sie wyrażę ) on odpowiedział: wiesz, jak przeżyję jazdę samochodem z Łodzi na Okęcie, to już się niczego nie obawiam. ( facet jest skandynawem, a tam baardzo spokojnie jeżdżą ) coś w tym jest. Acha. wracamy po pary tygodniach do polski. przez zurich. i tu na 10 min przed lądowaniem kapitan ogłasza procedurę " emergency landing", bo na lotnisku Ben guriona znaleźli kawałek opony chyba z naszego samolotu. przyznam, że o jednym wtedy myślałem: że nie zdążę na lot do wawy i nie będę na święta w domu ( było to 22 grudnia ) pozdro latania sie nie ma co bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.04.2008 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 latania sie nie ma co bać a przynajmniej nalezy to sobie powtarzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.