Majka 14.04.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Ale Majko, wyrażaj się precyzyjnie po pierwsze który Papież po drugie jacy księża, w jakim wieku, i z której parafii ,. ad1. Jan Paweł II ad.2 ochrona danych osobowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoolka 14.04.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Ja kiedyś oddawałam krew regularnie, co 2-3 miesiące. Oddałam ok 3 litrów. Ale pewnego dnia, jak poszłam oddać, to niestety zemdlałam, a później znów się to zdarzyło i od tamtej pory jakoś tak nie mogę się przełamać. Może pewnego dnia wrócę do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.04.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Kuleczko, na początek prośba, nie pisz Kościół, bo nie wiem co masz na myśli No patrz... A Ty użyłeś tego słowa i jakoś musieliśmy się domyślac co masz na myśli... Hierarchia kościelna głosi, że każdy powinien umrzeć NATURALNIE. Wynika z tego że nie powinniśmy majstrować przy zegarku, przecież przedłużanie życia (przez np. podawanie krwi) jest ewidentnym unikaniem planów bożych z nami związanych. Pan mówi, idziesz do mnie, a tu nieeeeee !!!!! ja nie chcę umierać naturalnie. Dajcie mi krew, nerkę, oko, serce, i co tam jeszcze macie, bo ja nie chcę iść do tatusia ! Wiesz. Trudno się rozmawia na te tematy z kimś kto nie rozumie, że ma o tym wszystkim mylne pojęcie. Zdaje się, że Ty wiesz lepiej jakie jest stanowisko Kościoła w tej sprawie i na tym poprzestańmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Ta dyskusja przypomina znaną i wcale nie rzadką postawę rodziców, którzy na pytanie własnego dziecka "mamo...a skąd się biorą dzieci ?" odpowiadali merytorycznie: ....LEKCJE już odrobiłeś ? Tak !!?? Na pewno ? Nie masz co robić, wszystko już umiesz ??? Tak ??? Zadałem proste pytanie, jak godzicie oddawanie krwi ze słowami swoich pasterzy o naturalnej śmierci, ale nie otrzymałem odpowiedzi. To znaczy otrzymałem, ale takie: nie judź, nie rozumiesz, nie wyjeżdżaj z pretensjami, nie siej zamętu, nie najeżdżaj na kościół. Pewnie łatwiej by było o kolorze ogrodzenia, ale i za to dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 15.04.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Zadałem proste pytanie, jak godzicie oddawanie krwi ze słowami swoich pasterzy o naturalnej śmierci, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Gdybyś zadał naprawde to pytanie to pewno otrzymał być odpowiedz. A tak? Jakiej odpowiedzi się spodziewałeś przypuszczając atak? Lekcje odrobiłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Gdybyś zadał naprawde to pytanie to pewno otrzymał być odpowiedz. A tak? Jakiej odpowiedzi się spodziewałeś przypuszczając atak? JoShi o jakim ataku mówisz ? O jakim ataku ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.04.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Ta dyskusja przypomina znaną i wcale nie rzadką postawę rodziców, którzy na pytanie własnego dziecka "mamo...a skąd się biorą dzieci ?" odpowiadali merytorycznie: ....LEKCJE już odrobiłeś ? Tak !!?? Na pewno ? Nie masz co robić, wszystko już umiesz ??? Tak ??? Zadałem proste pytanie, jak godzicie oddawanie krwi ze słowami swoich pasterzy o naturalnej śmierci, ale nie otrzymałem odpowiedzi. To znaczy otrzymałem, ale takie: nie judź, nie rozumiesz, nie wyjeżdżaj z pretensjami, nie siej zamętu, nie najeżdżaj na kościół. Pewnie łatwiej by było o kolorze ogrodzenia, ale i za to dziękuję Last Rico, załóż może osobny wątek, bo ja dalej nie kumam jak się ma smierć naturalna do oddawania krwi. No naprawdę. Równie dobrze można by stwierdzić, że reanimacja to też gwałt przeciw śmierci naturalnej, podanie antybiotyku, czy leku ratującego życie....... Od razu nasuwa się pytanie, czym jest śmierć naturalna? Czy zaniechanie leczenia, ratowania życia, to ukłon w stronę natury, czy morderstwo, a zarazem pogwałcenie najważniejszego przykazania??? Temat rzeka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 To rozumiem, rzeczowe podejście, ale z wątku mnie nie przepędzaj, bo gospodarzem jest tu ktoś inny, jeśli wyrazi taką wolę natychmiast zamilknę... No właśnie, biskupi przekonują że człowiek ma prawo do NATURALNEJ śmierci. Podobnie, są zwolennikami NATURALNEGO poczęcia, rozumiem zatem że rzecz ma się odbywać siłami natury. Czyli, ktoś nie może zajść w ciąże, trudno, tak chciała natura (czytaj bóg), nie można natury, czyli boga oszukiwać i sztucznie tworzyć życia na szkle, a potem itd... Wszystko ma być zgodnie z naturą. Rozumiem to, ale oczywiście nie zgadzam się, bo czymże są okulary na nosach i protezy w ustach wierzących ? Pan dał ci takie zęby - trudno naturalnie ci wypadły, wzrok w sposób naturalny się osłabił. Koniec. Pan tak chciał. Nie myśl o żadnych SZTUCZNYCH sztuczkach bo to nie naturalne, żeby 90 latek miał zęby... Analogicznie, jeśli ktoś się urodził to i umrzeć musi, powinien więc to zrobić w sposób zgodny z naturą czyli (wg. biskupów - ma żyć, aż do naturalnej śmierci). Proszę tylko nie pisz, że przyspieszanie naturalnej śmierci to grzech, (bo to nie zgodne z naturą) a SZTUCZNE opóźnianie śmierci (krew, przeszczepy, techn.) to nie grzech (bo to zgodne z naturą). Chyba że my jakoś inaczej rozumiemy zdanie biskupów: "aż do naturalnej śmierci" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 15.04.2007 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Człowiek ma prawo do naturalnej śmierci, czyli śmierć nie powinna być mu zdana - patrz "eutanazja". Last Rico - chyba rzeczywiście nie rozumiesz co to znaczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.04.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 To rozumiem, rzeczowe podejście, ale z wątku mnie nie przepędzaj, bo gospodarzem jest tu ktoś inny, jeśli wyrazi taką wolę natychmiast zamilknę... po pierwsze: nikt Cię nie przepędza, nie wiem skąd takie wnioski zasugerowałam nowy wątyek, bo to temat rzeka po drugie: nie wiedziałam, że wątki mają swoich gospodarzy, którzy mogą przepędzać forumowiczów, tudzież udzielać im głosu to raczej zadanie dla moderatora, ale to forum jest moderopwane w znikomym stopniu po trzecie: nie jestem teologiem, więc nie mam na tyle wiedzy, aby się wymądrzać w tym temacie niestety....... Dalej jednak twierdzę, że pojęcie śmierci naturalnej może być interpretowane bardzo szeroko i sprzecznie nawet przez znawców tematu. Z pewnością jest wiele sprzeczności w tym co głosi Kościół, ba....w samej Biblii jest ich co niemiara............. Ja uważam, ze oddawanie krwi jest słusznym uczynkiem, bo ratuje życie i szkoda mi czasu na gdybanie, czy biskup myśli podobnie i czy aby nie stoi to w opozycji do zasad ustanawianych przez Kosciół. Tym bardziej, że zasady te, jak i pojęcie grzechu, mocno ewoluowały na przestrzeni lat pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 15.04.2007 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Myślę, że każdy kto ma wąptliwości co do przetaczania krwi, przeczpepów organów lub innych "kontrowersyjnych" metod leczenia powinien zadać sobie JEDNO pytanie: czy jeśli przyjdzie (czego nikomu nie życzę) taka konieczność leczenia czy też będę "przeciw" jeśli będzie chodziło o mnie, o moją żonę/męża, o mają matkę/ojca dziecko, kogoś bardzo bliskiego????? Nikomu nie życzę takich dylematów Pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Człowiek ma prawo do naturalnej śmierci, czyli śmierć nie powinna być mu zdana - patrz "eutanazja". Last Rico - chyba rzeczywiście nie rozumiesz co to znaczy . Cóż to znaczy, że śmierć nie powinna mu być zadana ? Jak w takim razie tłumaczyć poświęcanie samolotów bojowych przez duchownych ? Życie ludzkie chronione od poczęcia, a potem jak już trochę podrośnie to na wojnę ? Jeśli będę mieć PRAWO do naturalnej śmierci, to nie idę na żadną wojnę, mam prawo ! Nie chcę zginąć nienaturalnie rozniesiony na pył, ale zgasnąć jak wypalona świeca. Eutanazję razy 3000 (słownie trzy tysiące) zrobił Mojżesz kiedy wrócił z góry, trzymając pod pachą jeszcze ciepłe tablice, na których Bóg wyrył "NIE ZABIJAJ", a biblia go za to nie potępiła, co tam biblia, sam Bóg napisał mu nowe. Nie wiem co powiedzieć na takie prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alina80 15.04.2007 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Last Rico, załóż może osobny wątek, bo ja dalej nie kumam jak się ma smierć naturalna do oddawania krwi. No naprawdę. Równie dobrze można by stwierdzić, że reanimacja to też gwałt przeciw śmierci naturalnej, podanie antybiotyku, czy leku ratującego życie....... Od razu nasuwa się pytanie, czym jest śmierć naturalna? Czy zaniechanie leczenia, ratowania życia, to ukłon w stronę natury, czy morderstwo, a zarazem pogwałcenie najważniejszego przykazania??? Temat rzeka. hmm widze ze dyskusja rozgorzala ciesze sie bardzo mysle ze warrto rozmawiac na ten temat ja rowniez uwazam ze nie mozna zbyt doslownie tlumaczyc wszystkiego bo kazdy kij ma dwa konce nie ratowac to znaczy dac naturalnie umrzec czy zabic?? wtedy kazda wzieta przez ciebie wit C bylaby ingerencje w wole Boga itd itd mysle ze zycie trzeba szanowac i jesli moge pomoc to bede pomagac jesli moge wybieram szacunek do zycia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Last Rico, załóż może osobny wątek, bo ja dalej nie kumam jak się ma smierć naturalna do oddawania krwi. Alino80, już mnie nie ma. To twój wątek, a ja szanuję wolę założyciela wątku. Pozwól tylko że przedstawię krótko swoje stanowisko dot. krwi i śmierci naturalnej żebym nie pozostał tu jako przeciwnik oddawania i pobierania krwi Ja osobiście żadnych wątpliwości nie mam, od lat moje stanowisko jest wciąż takie samo. Dawać brać co się tylko nadaje. Krew szpik, ręce nogi i co tam jeszcze komu potrzebne bo i tak się zmarnuje. To pytanie było do ludzi wierzących - zadane wyłącznie z ciekawości. Przepraszam dwie koleżanki którym już nie odpowiem, a tobie dziękuję za wyrozumiałość bo mimo że związek między krwią a śmiercią naturalną istnieje (to przeszczep) wiem że trudniej go zauważyć (krew jako jedyny organ ma postać płynną ). Pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inco.yasmin 15.04.2007 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 last rico - wiesz... nigdy w zyciu nie pomyslalabym że słowa "prawo do naturalnej smierci" = " nie ratujmy (w miare mozliwosci) życia ludzkiego" I nie przyszlo by mi do głowy zeby to w ten sposób interpretować !!! Ze kosciół neguje ratowanie ludzkiego zycia w imie tego ze należy mu sie " naturalna śmierć".... I mam ochote po przeczytaniu Twoich słow napisać coś w stylu " puknij sie mocno w głowe facet" ! Bo to co piszesz to jedno wielkie bullshit Przykro mi ale nic innego na Twoje słowa i Twoje podejscie do głowy mi nie przychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.04.2007 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Last Rico, załóż może osobny wątek, bo ja dalej nie kumam jak się ma smierć naturalna do oddawania krwi. Alino80, już mnie nie ma. To twój wątek, a ja szanuję wolę założyciela wątku. Pozwól tylko że przedstawię krótko swoje stanowisko dot. krwi i śmierci naturalnej żebym nie pozostał tu jako przeciwnik oddawania i pobierania krwi Ja osobiście żadnych wątpliwości nie mam, od lat moje stanowisko jest wciąż takie samo. Dawać brać co się tylko nadaje. Krew szpik, ręce nogi i co tam jeszcze komu potrzebne bo i tak się zmarnuje. To pytanie było do ludzi wierzących - zadane wyłącznie z ciekawości. Przepraszam dwie koleżanki którym już nie odpowiem, a tobie dziękuję za wyrozumiałość bo mimo że związek między krwią a śmiercią naturalną istnieje (to przeszczep) wiem że trudniej go zauważyć (krew jako jedyny organ ma postać płynną ). Pozdrowienia dla wszystkich Last Rico, nie tak szybko, nie uciekaj Ten cytat przytoczony przez Ciebie, to moje słowa, bo Alina też mnie cytowała Chodzi mi o ten tekst powyżej o założeniu nowego wątku. Zresztą już mi na ten tekst odpowiedziałeś kilka postów wyżej To tyle, dla wyjaśnienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alina80 15.04.2007 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 eeeeh Last Rico to byl rzeczywiscie tekst kolezanki nikt nie ma ochoty cie wyrzucic moim zdaniem twoja osoba dodaje barwy naszej dyskusji:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.04.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 last rico - wiesz... nigdy w zyciu nie pomyslalabym że słowa "prawo do naturalnej smierci" = " nie ratujmy (w miare mozliwosci) życia ludzkiego" I nie przyszlo by mi do głowy zeby to w ten sposób interpretować !!! Ze kosciół neguje ratowanie ludzkiego zycia w imie tego ze należy mu sie " naturalna śmierć".... I mam ochote po przeczytaniu Twoich słow napisać coś w stylu " puknij sie mocno w głowe facet" ! Bo to co piszesz to jedno wielkie bullshit Przykro mi ale nic innego na Twoje słowa i Twoje podejscie do głowy mi nie przychodzi Droga koleżanko, nie wiem jak to powiedzieć.....hmm powiem tak, jeszcze wiele rzeczy cię w życiu zaskoczy i wiele rzeczy nie przyjdzie ci do głowy, ale świat jest tak duży że to całkiem prawdopodobne. Wierz mi każdy już tak miał, będziesz mieć i ty. Spotkasz gdzieś jeszcze ludzi, którzy dyskusję z innymi traktują jak gimnastykę - mózgu oczywiście, a nie fitness i o zgrozo nie widzą w tym nic złego, taki sport.....ja wiem ?? Jeśli jeszcze masz ochotę doradzać mi jakieś manualne rozwiązania to bardzo proszę na priv Kuleczka i Alina80. Atmosfera się przegrzewa, trzeba zrobić przerwę (na sen) Dziękuję za ostatnie dwa. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.04.2007 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 Kuleczka i Alina80. Atmosfera się przegrzewa, trzeba zrobić przerwę (na sen) Dziękuję za ostatnie dwa. Pozdrowionka Robi się gorąco, fakt Nurtuje mnie jednak pewne pytanie, więc zanim pójdę spać, pozwól, że zapytam: Za które dwa dziękujesz i dlaczego do licha za ostatnie, a nie na przykład pierwsze? pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 16.04.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 To może ja jednak wrócę do tematu.Moja kariera honorowego krwiodawcy była brdzo krótka, bo już za drugim razem zostałam zdyskwalifikowana z powodu szmerów w sercu. Kazali mi zrobić echo. Kurczę, szmery to ja mam całe życie i całkiem o nich zapominam. Miał ktoś taką sytuację z dyskwalifikacją i powrotem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.