kuleczka 16.04.2007 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 A ja chciałam zapytać reguralnych dawców krwi. Czy dość znaczne osłabienie przez 2 dni po oddaniu krwi to normalne? W piątek oddałam krew (poraz pierwszy) i czułam się dość dobrze. W sobotę mięśniei mi drżały przy wysiłku, a w niedzielę, miałam zawroty głowy i ogólne takie rozbicie. Samopoczucie fatalne Dzisiaj już jest normalnie. Zastanawiam się, czy to z powodu jw, czy zwykłe przesilenie wiosenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 16.04.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 A ja chciałam zapytać reguralnych dawców krwi. Czy dość znaczne osłabienie przez 2 dni po oddaniu krwi to normalne? Myślę, że dość indywidualna reakcja i trudno cokolwiek powiedzieć na temat tego co jest normalne. Jedni mdleją, inni mogą się słabiej czuć a jeszcze inni (w tym ja) nie mają żadnych problemów. Ale co jest normą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alina80 16.04.2007 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2007 ja tez mysle ze reakcje po oddaniu krwi sa bardzo specyficzne u kazdej osoby i nie nalezy ich uogolniac kazdy regeneruje sie po swojemu dwa dni to nie jest duzo i nie ma sie czy martwic:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 18.04.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Moja kariera honorowego krwiodawcy była brdzo krótka, bo już za drugim razem zostałam zdyskwalifikowana z powodu szmerów w sercu. Kazali mi zrobić echo. Kurczę, szmery to ja mam całe życie i całkiem o nich zapominam. Miał ktoś taką sytuację z dyskwalifikacją i powrotem? Ja miałam dwa razy (obydwa przypadki wiosną) dyskwalifikację ze względu na lekka anemię, tzn. dla mnie ona była prawie niezauważalna, ale jednak do przetaczania dla chorych krew byłaby zbyt "osłabiona" (nie wiem jak to nazwać). Podejrzewam, że to kwestia wiosennego osłabienia - po miesiacu-dwu juz było OK, wyniki w porządku i oddawałam dalej. Aha, pani doktor przepisywała mi wtedy żelazo (raz Ascofer, a raz jakis preparat z żelazem i kwasem foliowym). Ja i tak ciągle zapominałam to brac, ale koleżanka farmaceutka mnie uspokoiła: "w sumie żadna różnica bierzesz to czy nie, to są preparaty na którymśtam stopniu utleniania (powiedziała na którym, ale mnie pamiętam) i i tak sie prawie nie wchłaniają". Ale w Twoim przypadku, kofi, to cos stałego, więc inna sytuacja. Ja mam wypadanie płatka (drobna wada serca, przypadkiem się o niej dowiedziałam) i to nie przeszkadza (a wspominałam o tym chyba lekarzowi przy pierwszym oddaniu). Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 18.04.2007 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 U mnie tez przy pierwszym oddaniu było słychać te szmery, powiedziałam lekarzowi, że miałam echo i nic poważnego nie wykazało, ale już za drugim razem była inna pani doktor, która stwierdziła, że to echo było tak dawno, że powinnam profilaktycznie zrobić jeszcze raz. I jak się okaże, że jest Ok mogę znowu oddawać. Tylko, że nie dała mi skierowania na to echo, a chwilowo nie mogę zrobić prywatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alina80 18.04.2007 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 mam do was pytanie czy oddajecie krew w stacjach krwiodawstwa czy na przyklad u siebie w pracy gdy jest taka akcja lub w specjalnych autobusach?? moze ktores z was organizuje takie zbiorki krwi w swojej pracy?? slyszalam ze to nietrudne i mysle czy by samej nie zorganizowac takiej akcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 18.04.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Ja byłam w stacji.Kiedyś w szkole, gdzie pracuję, ksiądz zorganizował taką akcję - poszedł z klasą, ale na tę całą klasę tylko 2 osoby mogły oddać krew, plus opiekunowie, inni nie przeszli weryfikacji (przkłuwali uszy, jedli aspirynę, itp.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alina80 18.04.2007 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 hmm ja dostalam cynk od kolezanki ze moge zorganizowac taka zbiorke krwi pod patronatem europejskiej fundacji hdk Krewniacy. ona miala u siebie taka akcje w pracy i podobno bardzo fajnie sie udala znajoma byla bardzo zadowolona ze wspolpracy z fundacja , bylam na stronce http://www.krewniacy.pl i jak czytam to wyglada ze cala akcje mozna latwo zorganizowac ale mozektos juz takie cos robil u siebie i moze mi cos powiedziec:) zapisalam sie tam do krewniacyClub fajne forum zapraszam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.