Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w technice szkieletowej - warto?


Lamb

Recommended Posts

I małe pytanko do przeciwników szkieletu - w waszych murowanych domach konstukcję dachu też murujecie ? Czy używacie tego strasznego drewna. Jak by nie patrzeć dach domu jest to konstrukcja szkieletowa, więc czy chcecie, czy nie, kawałek szkieletora w domu jednak macie :lol: .

Nie murujemy bo w przypadku dachu byłoby to nieopłacalne i kłopotliwe (choć są płyty dachowe). W przeciwieństwie do ścian. Zalety domu murowanego są oczywiste i jeżeli kosztuje to porównywalnie towybór nasuwa się sam. W stanach takie domy sa o wiele tańsze a skandynawia to kraina drzewa i przemysłu drzewnego z tradycjami. U nas tego brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiorek

Masz rację wysuszenie drewna i oheblowanie spowoduje to że drewno bedzie ognioodporne :D A szczególnie chyba wysuszenie da ten efekt.

Zastanów sie co piszesz zanim napiszesz :-?

Sztywność konstrukcji owszem jest super tylko wszystko trzeszczy i skrzypi. A jak na poddaszu ktos robi gimnastyke to szklanki dzwonia w kredensie.

2000zł/m2 za butkę zrobioną z kupki tektury, pilśni, płyty G-K, troche kantówek, wełny i ty to uważasz za dobra cenę ???? Pogięło ??? Za tą cene mozna miec normalny dom a nie domak campingowy co duszno latem a zima jak na 2 godzinki kocioł się zatrzyma to mróz zaczyna w oczy zagladać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Przymierzam się do budowy domu w tej technologii. W zasadzie firma wybrana ale informacje wciąż zbieram.

wiorek i michall.m, dziewczyny napiszcie coś więcej, kto budował, jaki projekt i jaka cena za metr, może być na priv.

Mialam nie zabierac tu glosu , ale kiedy widze , ze Ty sie przymierzasz do tego szkieletu to mi chyba serce peknie :D .

Zgadzam sie z tym co pisze Inwestor.

Uwazam , ze ci , ktorzy tu zachwalaja zagluszaja swoje prawdziwe odczucia w ten sposob.

Jea nie buduj takiego domu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiorek

Masz rację wysuszenie drewna i oheblowanie spowoduje to że drewno bedzie ognioodporne :D A szczególnie chyba wysuszenie da ten efekt.

To kolejny argument za budową normalnego domu.

Chciałem budować garaż szkieletowy (wcześniej dom ale mi przeszło) w którym będę sobie "majsterkował". Znajomy był świadkiem spawania gdy iskry spadły na jakąś szmatę. Spawanie skończyli odeszli a po kilkunastu minutach szmata dotąd "przyczajona" buchnęła żywym płomieniem. Jak to sobie wyobraziłem garaż zrobiłem murowany. Do tego na jego przykładzie dość dokładnie liczonym mogę powiedzieć że murowanie wyszło taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiorek

Masz rację wysuszenie drewna i oheblowanie spowoduje to że drewno bedzie ognioodporne :D A szczególnie chyba wysuszenie da ten efekt.

Zastanów sie co piszesz zanim napiszesz :-?

Sztywność konstrukcji owszem jest super tylko wszystko trzeszczy i skrzypi. A jak na poddaszu ktos robi gimnastyke to szklanki dzwonia w kredensie.

2000zł/m2 za butkę zrobioną z kupki tektury, pilśni, płyty G-K, troche kantówek, wełny i ty to uważasz za dobra cenę ???? Pogięło ??? Za tą cene mozna miec normalny dom a nie domak campingowy co duszno latem a zima jak na 2 godzinki kocioł się zatrzyma to mróz zaczyna w oczy zagladać.

Pozdrawiam

 

Jak ktoś nie rozumie tekstu pisanego, to nie powinien się wypowiadać. Tak się składa, że jestem inżynierem technologiem drewna i raczej wiem co piszę. Ja nie neguję budownictwa murowanego - każdy buduje co lubi, piszę tylko co wiem na temat budownictwa szkieletowego. Nie odpowiedziałeś, skąd wziłąłeś - jak to określasz - tekturowiec, w którym Ci trzeszczało, skrzypiało itd. Mam nadzieję, że chociaż nie straszyło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiorek

Masz rację wysuszenie drewna i oheblowanie spowoduje to że drewno bedzie ognioodporne :D A szczególnie chyba wysuszenie da ten efekt.

To kolejny argument za budową normalnego domu.

Chciałem budować garaż szkieletowy (wcześniej dom ale mi przeszło) w którym będę sobie "majsterkował". Znajomy był świadkiem spawania gdy iskry spadły na jakąś szmatę. Spawanie skończyli odeszli a po kilkunastu minutach szmata dotąd "przyczajona" buchnęła żywym płomieniem. Jak to sobie wyobraziłem garaż zrobiłem murowany. Do tego na jego przykładzie dość dokładnie liczonym mogę powiedzieć że murowanie wyszło taniej.

 

Spróbuj zapalić klocek drewna o przekroju 15 x 5 cm, już nie iskrą ze spawania, tylko np zapalniczką - napisz, czy się udało ....

Jakby wieżowce World Trade Center miały rdzeń zrobiony z drewna, a nie z metalu, nie stopiłby się i budynki nie runęłyby w tak krótkim czasie. Ci co się boją o łatwopalność domów z drewna zapominają, że przede wszystkim pali się wyposażenie domu - tak samo dobrze w domu drewnianym jak i murowanym. Czytając teksty o łatwopalności odnoszę wrażenie, że niektórym się wydaje że domy drewniane zapalają się "same z siebie", czyli bez powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałam o szkielecie, tylko o rdzeniu.

Najwyższy dom szkieletowy jaki widziałam miał 2 piętra i użytkowe poddasze. Ile maksymalnie pięter można stawiać - przyznaję bez bicia, że nie wiem :oops: , nie jestem konstruktorem. Czytałam coś na ten temat, ale nie pamiętam, a nie chcę wprowadzać w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Przymierzam się do budowy domu w tej technologii. W zasadzie firma wybrana ale informacje wciąż zbieram.

wiorek i michall.m, dziewczyny napiszcie coś więcej, kto budował, jaki projekt i jaka cena za metr, może być na priv.

Mialam nie zabierac tu glosu , ale kiedy widze , ze Ty sie przymierzasz do tego szkieletu to mi chyba serce peknie :D .

Zgadzam sie z tym co pisze Inwestor.

Uwazam , ze ci , ktorzy tu zachwalaja zagluszaja swoje prawdziwe odczucia w ten sposob.

Jea nie buduj takiego domu 8)

 

:lol: :lol: :lol:

Siostro wybuduję ale nie dla siebie... 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Jak ktoś nie rozumie tekstu pisanego, to nie powinien się wypowiadać. Tak się składa, że jestem inżynierem technologiem drewna i raczej wiem co piszę. Ja nie neguję budownictwa murowanego - każdy buduje co lubi, piszę tylko co wiem na temat budownictwa szkieletowego. Nie odpowiedziałeś, skąd wziłąłeś - jak to określasz - tekturowiec, w którym Ci trzeszczało, skrzypiało itd. Mam nadzieję, że chociaż nie straszyło ...

A ja neguje budownictwo szkieletowe w takich cenach jak są w naszym kraju. Wiorek ty chyba naprawdę nie mieszkałes w domu szkieletowym a wypowiadasz się. Posłuchaj ze zrozumieniem co pisza ludzie którzy mieszkali w takich domkach. Oczywiście jestem za budownictwem szkieletowym ale jeśli cena takiego domu będzie adekwatna do tego co sie dostanie. Czyli obecnie rozumiejąc wysokie ceny materiałów drewnopochodnych maksimum 50% ceny normalnego domu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Spróbuj zapalić klocek drewna o przekroju 15 x 5 cm, już nie iskrą ze spawania, tylko np zapalniczką - napisz, czy się udało ....

Jakby wieżowce World Trade Center miały rdzeń zrobiony z drewna, a nie z metalu, nie stopiłby się i budynki nie runęłyby w tak krótkim czasie. Ci co się boją o łatwopalność domów z drewna zapominają, że przede wszystkim pali się wyposażenie domu - tak samo dobrze w domu drewnianym jak i murowanym. Czytając teksty o łatwopalności odnoszę wrażenie, że niektórym się wydaje że domy drewniane zapalają się "same z siebie", czyli bez powodu.

 

Wiorek nie wciskaj propagandy - soory za ostre słowa. Napisz za to czy udało się komuś zapalniczką podpalić pręt zbrojeniowy, belkę żelbetową albo cegłę.

I nie pisz takich dziwnych przykładów że kawałka drewna nie da sie podpalić zapalniczką bo to śmieszne. Drewno jak byś nie suszył i nie heblował zawsze będzie materiałem łatwopalnym lub palnym więc takie przykłady z zapalniczką to robienie wody z mózgu. Dom drewniany pali się jak pochodnia i znika z powierzchni ziemi w ciagu kilkunastu minut. Po kilku minutach zaczyna walić się na głowę strop. Prawidłowość że dom szkieltowy jest bardzo niebezpieczny pożarowo zauważyli nie tylko normali ludzie mieszkający w takich domach ale również dużo towazystw ubezpieczeniowych - dając temu wyraz w znacznie wyższych składkach za tekturowce.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunkiem jest, że drewno powinno być suszone W SUSZARNI, nie wystarczy sezonowanie. Suszenie w wysokiej temperaturze zabija larwy owadów i grzyby, które się ewentualnie znajdują w drewnie. No i powinno być strugane 4-ro stronnie z zaokrąglonymi krawędziami - drewno jest wtedy bardziej odporne na działanie ognia.

 

hihi hehe haha

 

no to już nic więcej ani dodać ani ująć :-?

 

Jest ale dopiero od przekroju 14x14cm uwaza sie za trudnozapalne. Tymczasem wiekszość firm buduje z patyczków 38x140.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed chwilą dostałem maila od pewnego gościa ze śląska napisał mi że mieszkał kilka tygodni w domu z lat 50-tych wybudowanych dla górników a oto konstrukcja: piwnica a dalej tynk w środku konstrukcja drewniana i słoma skręcona drutem i od wewnątrz tynk dom stoi do dziś a napisał mi że w żadnym domu nie ma tak dobrego powietrza i nie śpi się tak dobrze. Nic nie żre ani słomy ani drewna a drewno jeśli jest strugane to języczki ognia się po nim ślizgają a larwy nie mają miejsca na żłożenie jaj. Niedawno zmieniali dach i zajrzeli do środka do tej słomy co sie tam dzieje i .... nic jest taka sama jak w latach 50tych o ile jest to gorsza technologia niż dzisiejsze kanadyjczyki a dom stoi i wszyscy są zadowoleni . Jedyny minus to że nie zrobili wtedy wzmocnień na półki w pokojach bo gwoździe wbija się jak w masło.

pzdr

 

prawdopodobnie dobrego szkieleciora mozna wybudowac 1700 za m2 natomiast znajomy budowlaniec doświadczony gość powiedział mi że obecnie przy tych cenach wybudowanie domu poniżej 3tys za metr to tak naprawdę bajki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Napisz za to czy udało się komuś zapalniczką podpalić pręt zbrojeniowy, belkę żelbetową albo cegłę.

I nie pisz takich dziwnych przykładów że kawałka drewna nie da sie podpalić zapalniczką bo to śmieszne. Drewno jak byś nie suszył i nie heblował zawsze będzie materiałem łatwopalnym lub palnym więc takie przykłady z zapalniczką to robienie wody z mózgu. Dom drewniany pali się jak pochodnia i znika z powierzchni ziemi w ciagu kilkunastu minut. Po kilku minutach zaczyna walić się na głowę strop. Prawidłowość że dom szkieltowy jest bardzo niebezpieczny pożarowo zauważyli nie tylko normali ludzie mieszkający w takich domach ale również dużo towazystw ubezpieczeniowych - dając temu wyraz w znacznie wyższych składkach za tekturowce.

Ty naprawdę nie rozumiesz tekstu czytanego, albo wiadomości czerpiesz z Superekspresu.

Z Twoich wywodów wynika, że w domu murowanym strop nie wali się na głowę. Że dom murowany jest niepalny. To dlaczego palą się mieszkania w blokach z wielkiej płyty żelbetowej ?, to dlaczego dom murowany po pożarze nadaje się do rozbiórki ? Jakim dziwnym sposobem wybucha pożar w domu murowanym od niesprawnej instalacji elektrycznej ? Prawdopodobnie to wszystko działalność złych duchów, które zamieszkują szkieleciory ...

Widzisz, różnica jest taka, że po całkowitym spaleniu domu szkieletowego zgrabiasz kupkę popiołu i masz szysty plac budowy. Natomiast po spaleniu domu murowanego zostają kikuty ścian, które nadają się do rozbiórki i jeszcze trzeba zapłacić za rozbiórkę i wywóz gruzu, bo cegły od wysokiej temperatury popękały, a elementy metalowe się stopiły.

Ja jestem wg Twoich kryteriów nienormalna, bo w marcu minęło 10 lat, jak mieszkam w szkielecie - i jakoś nie zauważyłam, że chałupa mi się w tym czasie sfajczyła lub ma taki zamiar. Owszem, w czasie budowy bardzo zwracaliśmy uwagę, żeby prawidłowo wykonać instalację elektryczną, żeby ściany i podłoga na i przy których stoi kominek, były murowane. Żeby żaden szalony fachowiec nie poprowadził legara przez kanał kominowy - jak to się zdarzyło u mojego znajomego. Fakt, chałupa częściowo się sfajczyła, ale facet - zapewne wariat- odbudował dom i - O ZGROZO !!! - mieszka w nim dalej.

Mogę Ci wskazać w okolicach Warszawy setki domów drewnianych sprzed drugiej wojny światowej, które się jakoś nie chciały spalić i nadal mieszkają w nich ludzie.

 

Czy dobrze zgaduję, że Twoje złe doświadczenia wzięły się z tego, że kupiłeś za 1000 zł barak made in Fabryka Domów w Ciechanowie i myślałeś, że będziesz w nim mieszkał jak w NORMALNYM domu szkieletowym wybudowanym za 1800 - 2000 zł/m2 ?

 

Szkoda tylko, że obrażasz setki ludzi, którzy wybrali z różnych powodów ten typ budowy i przy okazji 90 % Skandynawów, dla których mieszkanie w takich domach jest normą :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja neguje budownictwo szkieletowe w takich cenach jak są w naszym kraju. Wiorek ty chyba naprawdę nie mieszkałes w domu szkieletowym a wypowiadasz się. Posłuchaj ze zrozumieniem co pisza ludzie którzy mieszkali w takich domkach. Oczywiście jestem za budownictwem szkieletowym ale jeśli cena takiego domu będzie adekwatna do tego co sie dostanie. Czyli obecnie rozumiejąc wysokie ceny materiałów drewnopochodnych maksimum 50% ceny normalnego domu.

/quote]

Sorki, ale Wiorek mieszkał, mieszka i będzie do końca życia mieszkał w domu z patyków :lol: Jest niereformowalny.

Sam widzisz - chcesz zapłacić 50 % ceny murowanego za szkieleciaka - to dlatego będzie Ci za tę cenę trzeszczało, wiało, chwiało się, butwiało, robaczywiało, dzwoniło i co tam jeszcze sobie życzysz. Za taką cenę nie da się zbudować DOBREGO szkieleciaka i zgadzam się w 100% z Twoimi wypowiedziami - to nie będzie normalny dom.

Pomyśl tylko - zakładając, że fundament, dach, instalacje, stolarka otworowa i wykończenie kosztuje tyle samo co w domu murowanym (bo ja cały czas mówię o NORMALNYM szkieleciaku) - czyli ok.50 % wartości (jak nie więcej), to wg Twoich wyliczeń na ściany Ci zostaje coś koło 0 zł lub jeszcze mniej ...- więc jak tu ma nie wiać ..., aaaaaa ! na dodatek dach leży bezpośrednio na fundamencie - to i na czworakach chodzić trzeba. Znajomego nie kręcił taki dom, więc musiał wybulić prawie 2000 zł/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed chwilą dostałem maila od pewnego gościa ze śląska napisał mi że mieszkał kilka tygodni w domu z lat 50-tych wybudowanych dla górników a oto konstrukcja: piwnica a dalej tynk w środku konstrukcja drewniana i słoma skręcona drutem i od wewnątrz tynk dom stoi do dziś a napisał mi że w żadnym domu nie ma tak dobrego powietrza i nie śpi się tak dobrze. Nic nie żre ani słomy ani drewna a drewno jeśli jest strugane to języczki ognia się po nim ślizgają a larwy nie mają miejsca na żłożenie jaj. Niedawno zmieniali dach i zajrzeli do środka do tej słomy co sie tam dzieje i .... nic jest taka sama jak w latach 50tych o ile jest to gorsza technologia niż dzisiejsze kanadyjczyki a dom stoi i wszyscy są zadowoleni . Jedyny minus to że nie zrobili wtedy wzmocnień na półki w pokojach bo gwoździe wbija się jak w masło.

pzdr

 

prawdopodobnie dobrego szkieleciora mozna wybudowac 1700 za m2 natomiast znajomy budowlaniec doświadczony gość powiedział mi że obecnie przy tych cenach wybudowanie domu poniżej 3tys za metr to tak naprawdę bajki.

A proponuje pozwiedzac jeszcze Otwock i okolice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a ja właśnie kupiłem dom z bala do przeniesienia i czekam na odpowiedź ile będzie mnie "bolało" przestawienie do mnie na nową działkę.

Co do palności - idąc tokiem rozumowania niektórych należałoby nie jeździć autami , ponieważ ogólnie wiadomo, że powodują one wypadki (przy pomocy kierowców) ;-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom szkieletowy można zrobić o wiele cieplejszy, a brak akumulacji jest też zaletą. łatwo obniżyć i łatwo szybko podnieść temp. w domu. kominkiem wystarczy 20 min. żeby z 16 na 20 stopni podnieść. nawet ogrzewanie elektr. się wtedy opłaca.

Ta zaleta jest też wadą. Dom szybko ulega wystudzeniu zimą i nagrzaniu latem.

Można temu zapobiec, akumulując ciepło w dłuższych okresach czasu.

Ja zamierzam wybudować dom w technologi ŽISOMAX, która też charakteryzuje się bardzo małą akumulacyjnością ścian, jednak w tej technologi jest bardzo sprawny system ogrzewania powietrznego wbudowanego w wentylację z odzyskiem ciepła oraz system chłodzenia w okresie letnim.

Szczegóły w wątku ISOMAX .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ty naprawdę nie rozumiesz tekstu czytanego, albo wiadomości czerpiesz z Superekspresu.

Z Twoich wywodów wynika, że w domu murowanym strop nie wali się na głowę. Że dom murowany jest niepalny. To dlaczego palą się mieszkania w blokach z wielkiej płyty żelbetowej ?, to dlaczego dom murowany po pożarze nadaje się do rozbiórki ? Jakim dziwnym sposobem wybucha pożar w domu murowanym od niesprawnej instalacji elektrycznej ? Prawdopodobnie to wszystko działalność złych duchów, które zamieszkują szkieleciory ...

Widzisz, różnica jest taka, że po całkowitym spaleniu domu szkieletowego zgrabiasz kupkę popiołu i masz szysty plac budowy. Natomiast po spaleniu domu murowanego zostają kikuty ścian, które nadają się do rozbiórki i jeszcze trzeba zapłacić za rozbiórkę i wywóz gruzu, bo cegły od wysokiej temperatury popękały, a elementy metalowe się stopiły.

Ja jestem wg Twoich kryteriów nienormalna, bo w marcu minęło 10 lat, jak mieszkam w szkielecie - i jakoś nie zauważyłam, że chałupa mi się w tym czasie sfajczyła lub ma taki zamiar. Owszem, w czasie budowy bardzo zwracaliśmy uwagę, żeby prawidłowo wykonać instalację elektryczną, żeby ściany i podłoga na i przy których stoi kominek, były murowane. Żeby żaden szalony fachowiec nie poprowadził legara przez kanał kominowy - jak to się zdarzyło u mojego znajomego. Fakt, chałupa częściowo się sfajczyła, ale facet - zapewne wariat- odbudował dom i - O ZGROZO !!! - mieszka w nim dalej.

Mogę Ci wskazać w okolicach Warszawy setki domów drewnianych sprzed drugiej wojny światowej, które się jakoś nie chciały spalić i nadal mieszkają w nich ludzie.

 

Czy dobrze zgaduję, że Twoje złe doświadczenia wzięły się z tego, że kupiłeś za 1000 zł barak made in Fabryka Domów w Ciechanowie i myślałeś, że będziesz w nim mieszkał jak w NORMALNYM domu szkieletowym wybudowanym za 1800 - 2000 zł/m2 ?

 

Szkoda tylko, że obrażasz setki ludzi, którzy wybrali z różnych powodów ten typ budowy i przy okazji 90 % Skandynawów, dla których mieszkanie w takich domach jest normą :cry:

Wiorek

Nikogo nie obrażam. Krytykuję tylko tandetną technologię w której nie da się zbudować przyzwoitego domu nawet jeśli zrobi się to zgodnie ze wszelkimi prawidłami sztuki. Zawsze taki dom będzie gorszy od normalnego. Z tych powodów wzięły się moje doświadczenia. Szkieletowca miałem zbudowanego prawidłowo . W czym kto mieszka to jego prywatna sprawa. W USA ponoć ponad milion osób mieszka w przyczepach campingowych i sami wiedzą że mieszkają w tandecie. Tak samo jest z tekturowcami. Ludzie w USA wiedzą że to badziewie ale na murowane ich nie stać więc mieszkają w tym na co ich stać. I nikt nikomu tam kitu nie wciska że szkieletowiec jest taki sam dobry jak murowany bo taka osoba zostałaby po prostu wyśmiana. Tylko najbogatsi ludzie budują tam domy murowane. A w naszym kraju niestety rozpowszechnia się propagandę i robi ludziom wodę z mózgów. Dlatego cały czas staram się ludziom uświadomić aby nie kupowali badziewia bo za badziewie płaci się badziewne kwoty. A w naszym kraju za badziewne domy żąda się bardzo wysokich cen. Uważam że jest to nieuczciwe bo nakłady pracy dużo mniejsze a materiały gorsze. Gdyby w naszym kraju był jakiś sensowny producent takich szkieletowców to byłby w stanie produkować na duża skalę takie szkieletowce i wtedy cena by spadła do akceptowalnej ale u nas niestety polityka handlowa jest taka że firmy chcą dorobić się kokosów na kilku sztukach a nie na masowej produkcji jak np. w USA.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytykuję tylko tandetną technologię w której nie da się zbudować przyzwoitego domu nawet jeśli zrobi się to zgodnie ze wszelkimi prawidłami sztuki. Zawsze taki dom będzie gorszy od normalnego. Z tych powodów wzięły się moje doświadczenia.

Twoje stwierdzenia mają charakter czysto obiegowy i nie mają nic wspólnego ze stanem faktycznym i tzw wiedzą naukową. Posługujesz się bezpodstawnymi frazesami

 

Szkieletowca miałem zbudowanego prawidłowo .

Po tym co napisałeś o swoim domu - był on zbudowany nieprawidłowo, i to bardzo

 

W czym kto mieszka to jego prywatna sprawa.

A i owszem. Więc dlaczego nie dasz mieszkać w szkieletach tym, którzy takiego wyboru dokonali, tylko ich obrażasz pisząc, że mieszkają w tandecie. Wydaje mi się, że osoby, które mają na tym forum jakąś markę, powinny bardziej ważyć słowa i bardziej polegać na wiedzy technicznej

 

W USA ponoć ponad milion osób mieszka w przyczepach campingowych i sami wiedzą że mieszkają w tandecie. Tak samo jest z tekturowcami. Ludzie w USA wiedzą że to badziewie ale na murowane ich nie stać więc mieszkają w tym na co ich stać. I nikt nikomu tam kitu nie wciska że szkieletowiec jest taki sam dobry jak murowany bo taka osoba zostałaby po prostu wyśmiana. Tylko najbogatsi ludzie budują tam domy murowane.

Widziałam amerykańskie drewno budowlane, taka wata jak nasza topola, i okna amerykańskie (na Budmie w Poznaniu) - super szajs, podejrzewam, że i reszta nie lepsza - więc całość też tandetna (ale - jak piszesz - za rozsądną cenę). Poza tym na innym temacie tego forum obejrzałam sobie etapy budowy amerykańskiego szkieletowca - nie dają izolacji między fundamentem a podwaliną, podłoga nie ocieplona itd itp. Też uważam taki sposób budowania za tandetny.

 

A w naszym kraju niestety rozpowszechnia się propagandę i robi ludziom wodę z mózgów

Owszem, owszem - ale czy zauważyłeś że większość propagandy i wody robią ludzie popierający jedynie słuszną metodę budownictwa ?

 

Dlatego cały czas staram się ludziom uświadomić aby nie kupowali badziewia bo za badziewie płaci się badziewne kwoty.

Widzę, że rozpocząłeś swoistą krucjatę i jak to u fanatyków bywa, żadne argumenty nie trafiają

 

A w naszym kraju za badziewne domy żąda się bardzo wysokich cen.

Strzał w 10. tylko że to dotyczy każdego rodzaju budownictwa. Dla mnie 12 000 za m2 mieszkania w bloku, szumnie nazywanym apartamentowcem jest rzeczywiście bardzo wysoką ceną i zdzierstwem do n-tej potęgi.

 

nakłady pracy dużo mniejsze a materiały gorsze.

Już pisałam, że się mylisz, zwłaszcza co do materiałów. Jakie Twoim zdaniem materiały są gorsze ?. Że inne - to się zgodzę, ale czy są one gorsze od suporeksu, gazobetonu itd ?

 

u nas niestety polityka handlowa jest taka że firmy chcą dorobić się kokosów na kilku sztukach a nie na masowej produkcji jak np. w USA.

Pozdrawiam

I znowu strzał w 10, tylko zapomniałeś dodać, że to dotyczy również budownictwa murowanego. A poza tym, dotyczy to każdej dziedziny naszego życia, gdzie się nie obejrzysz próbują z człowieka zedrzeć skórę (za 15 min pracy serwisanta - 50 zł, to nie zdzierstwo ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...