Gość Sabba 23.06.2003 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2003 Nie mogę czekać, aż moja gmina zbuduje kanalizację, zatem postanowiłam zostać użytkownikiem przydomowej oczyszczalni ścieków. Od producentów słyszę o samych zaletach. A czy wy - użytkownicy takich oczyszczalni możecie coś powiedzieć o kłopotach jakie mnie czekają w związku z jej użytkowaniem. Jakiej marki oczyszczalnie użytkujecie ? czy spełniła wszystkie Wasze oczekiwania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAN 23.06.2003 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2003 Napisz jaka ma być to oczyszczalnia. Zalerty i wady zalężą od typu oczyszczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Sabba 23.06.2003 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2003 Myślimy o oczyszczalni typowej-czyli z drenażem na podłożu żwirowym, z rozsączaniem do gruntu...ze studzienką odbiorczą na końcu instalacji rozsączającej. Rozważamy markę DELFIN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 24.06.2003 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2003 Zalety:- Zaletą jest to, że w ogóle mamy kanalizację- Nie trzeba wywozić ścieków beczkowozamiWady:- Maksymalny poziom występowania wody gruntowej nie może być wyższy aniżeli 1,5 m od drenażu- Wymagana jest również odpowiednia wodoprzepuszczalność gruntu- Konieczne zachowanie odległości. W szczególności odległość studni dostarczającej wodę do picia i na potrzeby gospodarcze, nie wymagającej, zgodnie z przepisami szczególnymi, ustanowienia większej strefy ochronnej, powinna wynosić - licząc od osi studni - co najmniej: (...)...do najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzane są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód - 30 m,...do nie utwardzonych wybiegów dla zwierząt hodowlanych, najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji lokalnej bez urządzeń biologicznego oczyszczania ścieków oraz do granicy pola filtracyjnego - 70 m.- drenaż z czasem zanieczyszcza się i przestaje być skuteczny- Poza tym bardzo ważna wada drenaż drenuje kieszeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 24.06.2003 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2003 Wady: Poza tym bardzo ważna wada drenaż drenuje kieszeń A beczkowóz co dwa tygodnie nie drenuje naszej kieszeni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 24.06.2003 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2003 Sabba - rozeznaj czy twój urząd miasta/gminy dofinansowuje inwestycje proekologiczne. Ja otrzymam 50% zwrotu kosztów materiałowych oczyszczalni. A to zmienia pogląd o drenażu kieszeni Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Sabba 01.07.2003 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 Już jestem zdecydowana. Będę mieć oczyszczalnię.Nie udało mi się znaleźć na forum żadnych opinii zniechęcających mnie do jej posiadania . Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg98 28.07.2003 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2003 No- trzeba dodać, że zaleca się stosować wyłącznie proszki i inne płyny biodegradalne. W gwarancji wyczytałem, że nie wolno wlewać olejów. Nie mówiąc już o wszelkiego rodzaju kretach, czy innych bakteriobójczych środkach. Zaleca się też raz do roku wywóz nieczystości z dna osadnika, stałe uzupełnianie bakterii itd. Ale i tak się opłaca- szczególnie, że jak tutaj ktoś pisał, nie trzeba podłączać się do kanalizacji gminnej Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Tomasz Z 09.09.2003 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Witam;ja sam mam podobną oczyszczalnię przydomową pewnej francuskiej firmy... Użytkuję ją od niemal 4 lat. Nie ukrywam, że jest to bardzo wygodna droga pozbywania się nieczystości płynnych. Jednak, ażeby cieszyć się nią w pełni - koniecznie trzeba być obowiązkowym i sumiennym. Chodzi mi tu o dodawanie specjalnej flory bakteryjnej (2 rodzajów) w ściśle określonych odstępach czasu. Inne do sedesów a inne do umywalek. Nie wiem co może się stać jeśli zaniedba się terminów. Ja tego się trzymam - jest ok. Jedyną wadą jest dosyć wysoki koszt tych bakterii - choć w przełożeniu na rok - da się znieść.Kolejną wadą jest ostrożna gospodarka wodna w budynku. Jeśli wykona się takową oczyszczalnię zgodnie z wytycznymi producenta - to bez obaw można prowadzić spokojny żywot... zapominając jednak o codziennych kąpielach w wannie pełniej wody przez każdego z domowników, jak też o wygodniej (ale niestety wodo-używającej) zmywarki do naczyń. Można "przewymiarować" oczyszczalnię w fazie projektu lecz wiąże się to z wyższymi kosztami.Mimo tych "niuansów" popieram takie inwestycje. Oprócz wydatku podczas zakupu i montażu - nic nie kosztuje mnie usuwanie nieczystości. Aha - zapomniałbym - pamiętać również należy o przeglądzie głównego zbiornika - czyszczeniu raz w roku węgla aktywnego (zasypywanego w tym modelu do specjalnego kosza od góry zbiornika) oraz o okresowym - raz na 1 - 2 lata wywozie nieczystości. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.