Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

polityka "prorodzinna"


ruskowa

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 81
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ludzie! Już chciałam pisać, żebyście się skupili a nefer w końcu się odezwała :wink: aż sie cofnęłam do wypowiedzi i przeczytałam jeszcze raz bo nie rozumiałam tej nagonki - teraz chyba już wszystko jasne :wink:

 

co do "wściekania" się o to, ze matki niepracujące posyłają dzieci do przedszkoli to ja się właśnie wściekam ! Bo jest o co - to blokowanie miejsc przez wygodnych(albo nawet wygodnickich) rodziców ! Moim zdaniem tak być nie powinno i w moim mieście na szczęście tak nie ma - kolejnosć jest taka - samotnie wychowujący, oboje pracujący itd a reszta jak zostaną miejsca - oczywiście miejsc brakuje nawet dla tych pierwszych !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie! Już chciałam pisać, żebyście się skupili a nefer w końcu się odezwała :wink: aż sie cofnęłam do wypowiedzi i przeczytałam jeszcze raz bo nie rozumiałam tej nagonki - teraz chyba już wszystko jasne :wink:

 

co do "wściekania" się o to, ze matki niepracujące posyłają dzieci do przedszkoli to ja się właśnie wściekam ! Bo jest o co - to blokowanie miejsc przez wygodnych(albo nawet wygodnickich) rodziców ! Moim zdaniem tak być nie powinno i w moim mieście na szczęście tak nie ma - kolejnosć jest taka - samotnie wychowujący, oboje pracujący itd a reszta jak zostaną miejsca - oczywiście miejsc brakuje nawet dla tych pierwszych !

 

Rozumiem, że jeśli matka ma niefartownie zawód skazujący ją na bezrobocie (albo depresję, albo męża Otella, albo z innych powodów nie może pracować), to jej dziecko należy ukarać dodatkowo brakiem edukacji i kontaktów rówieśniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie żłobek czy przedszkole powinno być dla wszystkich, którzy chcą z niego skorzystać i to bez różnicy czy rodzice pracują czy nie, czy ktoś wychowuje dziecko samotnie, czy nie. Widzę po mojej córce jak wspaniale się rozwija w porównaniu z dwiema córkami moich kuzynek i jedną od szwagierki, które urodziły sie prawie w tym samym czasie. Jaka jest otwarta, chętna do zabawy, nie ma problemów z dzieleniem się zabawkami z innymi dziećmi. A te wierszyki i piosenki na dzień matki...miód na serce :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bratki uważam po prostu, że w tej nienormalnej sytuacji w jakiej znajduje się chyba większośc polskich miast, PIERWSZEŃSTWO powinny mieć dzieci rodziców. którzy muszą pracować na życie i w tej sytuacji mają konieczność oddania dziecka do przedszkola/żłobka.

 

Ogólem cały ten podział może się wydać nienormalny i niesprawiedliwy jak i sytuacja z której on wynika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bratki uważam po prostu, że w tej nienormalnej sytuacji w jakiej znajduje się chyba większośc polskich miast, PIERWSZEŃSTWO powinny mieć dzieci rodziców. którzy muszą pracować na życie i w tej sytuacji mają konieczność oddania dziecka do przedszkola/żłobka.

 

Ogólem cały ten podział może się wydać nienormalny i niesprawiedliwy jak i sytuacja z której on wynika.

 

Czyzbys znalazla w koncu prace?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arcobaleno, nie zgadzam się z Tobą. Każde dziecko ma prawo do miejsca w przedszkolu, niezależnie od zatrudnienia rodziców.

Jestem w stanie zrozumieć i przyznać pierwszeństwo dla dzieci samotnych matek, czy ojców, bo miejsce w przedszkolu, to dla nich często być albo nie być. To tyle.

Ps. mmmad to chłopczyk jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczanie się wspólnie z dzieckiem jest o tyle bardziej korzystne niż rozliczanie sie z partnerem, że dziecko zazwyczaj nie osiąga jednak dochodów, a partnerzy najczęsciej - owszem.

 

Mało tego, dzieci pochłaniają budżet niczym odchłań w tępie galopującym :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczanie się wspólnie z dzieckiem jest o tyle bardziej korzystne niż rozliczanie sie z partnerem, że dziecko zazwyczaj nie osiąga jednak dochodów, a partnerzy najczęsciej - owszem.

 

Mało tego, dzieci pochłaniają budżet niczym odchłań w tępie galopującym :o :lol:

 

o tak.... wciągną wszystko.... ale i tak cudnie jest je mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozliczanie się wspólnie z dzieckiem jest o tyle bardziej korzystne niż rozliczanie sie z partnerem, że dziecko zazwyczaj nie osiąga jednak dochodów, a partnerzy najczęsciej - owszem.

 

Mało tego, dzieci pochłaniają budżet niczym odchłań w tępie galopującym :o :lol:

 

o tak.... wciągną wszystko.... ale i tak cudnie jest je mieć.

 

no ba!!! bez dwóch zdań :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

12 lat temu nie przyjęto nam dziecka do 3 kolejnych przedszkoli publicznych - samorządowych. Panstwowych wtedy w Polsce nie bylo, dzisiaj tez nie ma.

Oblazlam z podaniami 3 dyrektorki tlumacząc, że oboje musimy pracowac, że kredyt itd Rodziny, żadnej babci, ktora moglaby pomoc, nie mieliśmy. :cry: Po trzeciej rozmowie ryczalam i juz widzialam tego komornika, co zabierze nam pralkę jeżeli zrezygnuję z pracy.

Bylam w takim stanie nerwów, ze do ostatniego, czwartego przedszkola w dzielnicy, juz nie dalam rady pójsc.

Mąż poszedl. Wypil kawke z dyrekcją, potaknąl narzekaniom na ciężki los przedszkolanek i wpisal synka na rezerwową listę. Dyrekcja zapewnila, że miejsce się znajdzie i nazajutrz znalazlo się. :roll:

Przedszkole bylo siermiężne, w piwnicy jakiegos bloku, bez placu zabaw. Koleżanka powiedziala mi o swietnym nowoczesnym przedszkolu w sąsiedniej dzielnicy, też samorządowym (więc znowu polityka rządu, jakikolwiek wtedy byl, nie miala z przedszkolem wiele wspólnego). Dostać się do tego cudownego przedszkola wręcz nie sposób.

Mąż poszedl, kawkę wypil, ponarzekal z dyrekcją na ciężki los niedocenianych nauczycieli przedszkolnych i od ręki zapisal dziecko do tego superprzedszkola :roll: Jakieś jedno rezerwowe miejsce się nagle znalazlo :roll:

Moje gadanie traktowano jak brzeczenie muchy, ot, natrętna baba.

Co innego troskliwy tata :evil:

Kiedy maly konczyl przedszkole, wychowawczyni doradzila nam wyslanie go do bardzo dobrej szkoly publicznej i unikanie naszej oświaty "rejonowej"

Poszlam na Dzień Otwartych Drzwi do superszkoly i wygadalam, gdzie mieszkam. - To traci pani czas - powiedziala mi nauczycielka. - Do nas pani na pewno dziecka nie zapisze.

Co bylo dalej, juz wiecie. :D :wink:

Tak, poszedl, wysluchal użalań na ciężki los niedocenianych pracowników w oświacie i zapisal....

Zapewniam, ze nigdy nikomu nie daliśmy nawet czekoladki, a mój mąż nie jest bawidamkiem.

Odczulam te wszystkie sytuacje jako ogromną niesprawiedliwość, taki brak lojalności kobiet. Mnie jakos nikt kawy nie proponowal, jak przynosilam podanie

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest.

Wszystkie urzędowe sprawy dot. budowy chodził mąż załatwiać i szło mu jak po maśle.

A wracając do tematu, ja przedszkole dla mojej córki musiałam "załatwiać" przez znajomych. Nie chcieli jej przyjąć, bo ja nie miałam pracy. No nie miałam, bo przez trzy lata się dzieckiem zajmowałam. Przez kilka miesięcy co prawda wysyłałam cv, ale w czasach gdzie do wypożyczalni kaset były kilkudniowe rekrutacje, bo tyle chętnych było, trzeba było czegoś więcej niż tylko wysyłanie listów a z dzieciem przy boku było to trudne.

Kończąc studia nie myślałam nawet, że będę zainteresowana posadą ekspedientki w małym sklepiku z AGD (nie przyjęli mnie ze względu na dziecko - sczerzy do bólu).

 

No ale koniec końców córka do przedszkola a ja do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nas wybrane przedszkola mają dyżur, ale dziecko można posłać tylko ma 1 miesiąc, podobno takie przepisy.

Gorzej mam teraz, gdy dziecko poszło do szkoły. Znalazłam co prawda w spółdzielni mieszkaniowej półkolonie, ale trwały niestety tylko 2 tygodnie. Niestety, bo bardzo fajne.

No a teraz córka ze mną w pracy siedzi :(

 

Na szczęście od poniedziałku urlop. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...