Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

salon - "centrum rozrywki"


bratki

Recommended Posts

Proszę Was o pomysły (ilustracje, opisy) na takie urządzenie salonu, by można było zastosować do niego modny ostatnio zwrot "rodzinne centrum rozrywki" :)

 

Chodzi mi o to, że tak naprawdę staroświecka kanapa przed telewizorem (nawet z DVD), ew. z kominkiem obok, to już mocno nieaktualne.

 

Więcej człek spędza w internecie, niż oglądając TV. Ale osobisty komputerek, to mało rodzinne rozwiązanie. Fajnie byłoby mieć tak rozwiązaną przestrzeń, by sprzyjała robieniu czegoś razem. Sygnał TV w komputerku? Za mały ekran. Odwrotnie? Z komputera na TV? Gdzie klawiatura? Inne pomysły? Biurko w salonie? Jednocześnie - wciąż jeszcze korzystamy z książek, albumów, przewodników itd. Fajnie byłoby mieć osobną bibliotekę, ale ja muszę zmieścić też książki w głównym pokoju, a właściwie nie widuję zdjęć wnętrz o takim charakterze. Zwykle są tylko ta kanapa, tv i omdlała gałązka w estetycznym wazonie.

 

Fakt za wiele to nie oglądam, dlatego liczę na Was.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie część pokoju będzie "biblioteko-biurem". Cała ściana półek z książkami, 2 duże blaty z komputerami + ekran na podstawce obrotowej. Ekran będzie działał jako telewizor, w razie potrzeby podłączany do laptopa. Cała ta część pokoju będzie oddzielona drewnianymi żaluzjami od reszty - na co dzień będą podniesione, ale można je będzie opuścić i zasłonić ten cały bałagan - wtedy zostanie klasyczny salon z kanapą, stolikiem i omdlałą gałązką ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bratki

 

Może jestem staroświecki, ale jeśli salon razem z biblioteką, to mój ideał jest następujący:

- stanowczo żadnego telewizora i komputera (dla nich jest miejsce w sypialniach do indywidualnej straty czasu),

- sprzęt nagłaśniający wysokiej klasy z uporządkowaną płytoteką łatwo dostępną nawet dla przypadkowego gościa,

- fortepian względnie pianino lub elektroniczny instrument klawiszowy,

- co najmniej 2 miejsca do prowadzenia rozmów towarzyskich przy kawie lub winku przez co najmniej parę osób w każdym z tych miejsc (jedno z nich może być stolikiem brydżowym),

- interesujące obrazy i fotografie przywołujące wspomnienia,

- regały z książkami, albumami itp,

- atrakcyjne duże rośliny plus ewentualnie akwarium,

- kominek.

Kontynuacją salonu może być taras lub weranda o szerokości co najmniej 3,5m długości dowolnej.

 

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi. :D W każdej coś mi się podoba.

 

Marzę jeszcze o fotkach. Przykładach mebli, aranżacji.

 

Oczywiście znam takie wnętrza, które mają odpowiadający mi charakter, ale powstawały zwykle z bardzo indywidualnej pomysłowości mieszkańców o talentach twórczych. Natomiast nie zawsze uwzględniają one nowoczesne rozwiązania.

 

Jeż, jesteś staroświecki! :)

 

Ja w zasadzie też, ale... Moja biblioteka jest w połowie na półkach, a w połowie w komputerze. Przy czym w komputerze (a ściślej w sieci) są najbardziej podręczne teksy. W tej chwili przy każdej rozmowie z gośćmi po kilka razy biegamy do gabinetu, żeby coś sprawdzić, obejrzeć, porównać.

 

Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie). Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :)) Tedii mówisz o oczywistościach. Dla Ciebie. :) Tzn. mysz radiowa ok, kompa mam ładniejszego niż barbone 8) , ale to o wyprowadzeniu na kablu - jest dla mnie zbyt dużym skrótem myślowym :oops: Możesz uściślić - może jakieś fotki pokazać?

 

Niestety nie mam technicznej możliwości skorzystania z rozwiązań Beithe. Gabinet będzie gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie).

Boisz się, że się napromieniujesz? :p

 

 

Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :))

Nie bardzo rozumiem dlaczego. Jednak laptopek jako uzupełnienie sprzętu i dyskretne wyposażenie salonu na okoliczności o których pisałaś. W dyskretnym miejscu jakiś router. Stacjonarne komputery na kably i mały laptop do internetu w szufladzie w salonie... Nowoczesne, wygodne i eleganckie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie).

Boisz się, że się napromieniujesz? :p

 

Nie, włosy mi się od tego kręcą. :roll: :p

 

 

Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :))

Nie bardzo rozumiem dlaczego. Jednak laptopek jako uzupełnienie sprzętu i dyskretne wyposażenie salonu na okoliczności o których pisałaś. W dyskretnym miejscu jakiś router. Stacjonarne komputery na kably i mały laptop do internetu w szufladzie w salonie... Nowoczesne, wygodne i eleganckie rozwiązanie.

 

Chodziło mi o sam laptop - ekran za mały. A dalej to nie rozumiem - to co polecasz stacjonarne czy laptop?

 

a wogóle czy są komputery na pilota?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam dokładnie to co napisałam. Spróbuję jaśniej. W gabinecie stacjonarny do powaznych zastosowań i laptop z dostępem do internetu przez wifi, do rozrywki, gdzieś pod ręką. Żeby sprawdzić coś w internecie podczas rozmowy z gośćmi w salonie wystarczy.

 

A do czego Ci laptop na pilota to nie wiem... Oglądanie filmów na komputerze uważam za niepraktyczne i niewygodne, bez względu na to czy to laptop, czy stacjonarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie wiem po co mi laptop na pilota :)

 

Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć i wtedy wolałabym mieć je na ekranie takim jak tv, który kilka osób może oglądać na raz (a nie w kurduplu z ekranem <15 cali), że choć pewnie polubię tv interaktywną, to oglądania na komputerku raczej nie, ze często w czasie oglądania czegoś w tv równocześnie chcę sprawdzić jakąś stronę www. Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".

 

Mam zagwozdkę, bo tzw. salon to moja achillesowa pięta od zawsze. Wiem czego chcę w gabinecie, łazience, nawet kuchni czy hallu, a salon pozbawia mnie wszelkiej inwencji.

 

Dlatego założyłam ten wątek, z nadzieją, że wśród milionów zdjęć aranżacji salonów znajdą się takie, które mogłyby być inspiracją dla mnie, że może już powstają projekty mebli uwzględniających trochę inne funcje (Tedii mówi, że to już standard).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie wiem po co mi laptop na pilota :)

 

Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć i wtedy wolałabym mieć je na ekranie takim jak tv, który kilka osób może oglądać na raz (a nie w kurduplu z ekranem <15 cali), że choć pewnie polubię tv interaktywną, to oglądania na komputerku raczej nie, ze często w czasie oglądania czegoś w tv równocześnie chcę sprawdzić jakąś stronę www. Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".

 

Mam zagwozdkę, bo tzw. salon to moja achillesowa pięta od zawsze. Wiem czego chcę w gabinecie, łazience, nawet kuchni czy hallu, a salon pozbawia mnie wszelkiej inwencji.

 

Dlatego założyłam ten wątek, z nadzieją, że wśród milionów zdjęć aranżacji salonów znajdą się takie, które mogłyby być inspiracją dla mnie, że może już powstają projekty mebli uwzględniających trochę inne funcje (Tedii mówi, że to już standard).

 

bratki,

 

Chyba jakos mnozysz problemy, albo dostrzegasz je tam, gdzie ich nie ma ;) Z laptopem, z laczem radiowym generalnie sie nie rozstaje. Moge z niego i internetu korzystac nie tylko w gabinecie, czy w salonie, ale (juz po przeprowadzce do nowego domu) w ogrodzie czy na tarasie. Polaczenie laptopa z TV tez nie stanowi zadnego problemu i wtedy wszyscy moga sie cieszyc tym samym widokiem np. przegladanych zdjec, czy grafik.

 

Co do salonu ... to u nas bedzie nietypowo ;) Ciepla czesc wypoczynkowa laczymy naturalnym lupkiem z czescia ktora bedzie pelnic funkcje domowego studia fotograficznego, z lampami na pantografach, zmiennym tlem przy scianie i srednim formacie na statywie 8) Na scianach umiescimy troche naszych prac, ulubionych grafik i fotografii :-) Wszystko starannie i nastrojowo oswietlimy 8) ot i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć

Bez problemu. Porządne DVD odtwarzają pliki graficzne i są na pilota ;) Tyle, że zdjecia na ekranie TV prezentują sie kiepsko, nie ta rozdzielczość.

 

 

Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".

Po protu jesteś uprzedzona do tego rozwiązania. Trudno. Nic na to nie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), (...)

 

Laptop się wg Ciebie nie nadaje.

Desktop sterowany klawiaturą - to też problem. Jak rozumiem nawet jeżeli będzie to nieduża klawiatura bezprzewodowa? Rozumiem - bo przecież pasowałoby też mieć i myszkę - a to już dwie rzeczy, po które trzeba sięgać kładąc się na kanapę.

 

Może rozwiązaniem jest Win XP Media Center? O ile pamiętam MS oferował piloty, którymi można sterować tym systemem.

A desktopa można zrobić bardzo ładnego - obejrzyj np obudowy Silverstone.

Jako monitor - TV HD oczywiście, żebyś nie narzekał(a) na jakość oglądanych zdjęć.

Tylko kwestia umiejętnego zbudowania PCta - wszystko, co wsadzisz do obudowy musi być całkowicie bezgłośne, żeby cała zabawka sprawiała przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc zacznę od tego, że gdybym urodziła się wcześniej, to JA byłabym pomysłodawcą pilota od TV :wink: A tak, to kto inny pobiera tantiemy. :lol:

 

Moje lenistwo i wygodnictwo musi znaleźć inne ujście. :)

 

Możliwe, że zanim dojdę do urządzania salonu, to nie będzie ekranów tylko obraz czegokolwiek rzutowany będzie albo na szybę w oknie albo jako hologram czy co tam, a klawiatury już będą zupiełnie miękkie, i nie będą miały klawiszy, ale nadal trzeba je jakoś oprzeć. Nie umiem stukać jednym palcem, a na kolanach jest mi zwyczajnie z laptopem niewygodnie, do tego ciąglę się muszę pilnować, żeby go nie upuścić, albo nie zalać herbatą, albo żeby się kot w nim nie wyspał. Otwarty laptop jest jednym z najbardziej nieporęcznych sprzętów jakie znam. (Gorszy jest tylko odkurzacz. :D) Oczywiście nie ma obowiązku, by stolik kawowy miał blat na wysokości kolan, może być wyższy i stać na tyle blisko, by klawiatura na nim była normalnie dostępna, ale wtedy blokuje kanapę i robi się za ciężki.

 

Wychodząc od potrzeby - to wyobrażam sobie mebel lub przystawkę do mebla - coś w rodzaju półeczki na elastycznym ramieniu, którą zciąga się tylko wtedy, gdy się z niej korzysta, a odpycha gdy zbędna. Na niej mysz i klawiatura radiowe - to jest good. Internet na kablu (bo tak :D). Komp do tv podpięty ok - ale tu już mam wrażenie, że każdy z Was o innym trochę rozwiązaniu mówi - i chętnie bliżej poznałabym różnice.

 

Dając pole wyobraźni - np. przy wyrzuceniu kompa do piwnicy - czy da się obsługiwać go w salonie, ale nawet nie tyle z klawiatury (bo rozumiem że strop raczej zakłóci sygnał radiowy, również pilota od Win Media Center), ale z menu na ekranie przy pomocy pilota siejącego powiedzmy punktową wiązką światła - którą można by operować jak palcem przy ekranie dotykowym?

 

I czy z góry nastawiać się na ekran o rozdzielczości komputerowej? To ten HD TV? Czy to jednak nonsens?

 

Czy ten nowoczesny standard - to bardziej komputer, na którym da się w kilka osób oglądać film w kilka osób, czy bardziej TV z podłączonym komputerem?

 

Jeśli chodzi o design elektroniki - to zmienia się szybko, ale tu mam swoje ulubione typy. Natomiast ciekawią mnie aranżacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za temat dla gadżeciarza :-)

 

Ja (gadżeciaż świadomy) zwróciłbym uwagę na multimedialność zarówno telewizora jak i zestawu kina domowego oraz komputera.

Nie ma problemu aby kupić telewizor LCD full hd z wejściem na karty pamięci - to umożliwia błyskawiczne wyświetlanie najbardziej aktualnych fotek.

 

Po drugie przekonywałbym jednak do założenia sieci, choćby częściowo bezprzewodowej. Przewodami można połączyć komputer media center (będący jednocześnie serwerem) z telewizorem i ewentualnie z innymi komputerami w domu. Natomiast równolegle skonfigurowałbym połączenie bezprzewodowe , jeżeli nie WIFI to przynajmniej połączenie bluetooth - dla szybkich połączeń serwera z laptopem, palmtopem czy innymi urządzeniami w przyszłości.

 

Na serwerze można trzymać swoje zbiory fotografii, filmów, muzyki, także w formacie mp3 - wystarczy zadać sobie troszkę trudu, aby zgrać swoje płyty - a mobilność mp3 jest o wiele większa.

 

W razie konieczności zasoby z serwera można by oglądać i słuchać zarówno na podłączonym do niego monitorze, jak i na tv lcd, a dzięki sieci także na innych kompach, także na laptopie. Ten ostatni moim zdaniem jest niezbędny dla wygodnego mobilnego dostępu do internetu. PocketPc jest zbyt mały i na dłuższą metę niewygodny, a zestaw - telewizor na ścianie czy podstawie + bezprzewodowa mysz i klawiatura to już ograniczenie mobilności - konieczność stałego miejsca obsługiwania i pozycji. Trudno surfować po internecie w pozycji leżącej czy z tarasu, a z laptopem, ewentualnie tabletem to żaden problem.

 

Po co tutaj kino domowe? Ano jako kolejny - alternatywny sposób korzystania z multimediów (dvd, mp3, cd, jpg), dysponujący jeszcze jedną zaletą - doskonałą jakością dźwięku, którą trudniej uzyskać przy media center.

 

Jak to ustawić? Klasycznie - telewizor na ruchomy uchwyt na ścianie (no tak, to już klasyka), MediaCenter do szafki, kino domowe podobnie, laptop do szuflady,albo na półeczkę obok fotela. Niech będzie lekki z dobrą baterią, kamerą cyfrową i gniazdem kart pamięci, wtedy naprawdę przyjemnie się będzie z niego korzystało.

 

Kilka słów w odpowiedzi na powyższy post:

1. Dla uspokojenia nerwów o uszkodzenie laptopa - Toughbook (szczegóły w googlach).

2. MediaCenter w innym pomieszczeniu - bez sensu - trzeba by do niego chodzić, aby włożyć do napędu płytę dvd, czy zrobić twardy reset. Promienie podczerwieni też się nie przebiją przez mury. Ekran czuły na promień lasera? nie słyszałem. Natomiast dotykowy - owszem - jako manipulator proponuję kij do szczotki z gumową końcówką ;-)

3. telewizor koniecznie HD a i tak fotki cyforwe będą traciły swą nominalną jakość.

4. brak WIFI to duuuża ujma w funkcjonalności i mobilności..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc zacznę od tego, że gdybym urodziła się wcześniej, to JA byłabym pomysłodawcą pilota od TV :wink: A tak, to kto inny pobiera tantiemy. :lol:

 

Moje lenistwo i wygodnictwo musi znaleźć inne ujście. :)

 

Możliwe, że zanim dojdę do urządzania salonu, to nie będzie ekranów tylko obraz czegokolwiek rzutowany będzie albo na szybę w oknie albo jako hologram czy co tam, a klawiatury już będą zupiełnie miękkie, i nie będą miały klawiszy, ale nadal trzeba je jakoś oprzeć. Nie umiem stukać jednym palcem, a na kolanach jest mi zwyczajnie z laptopem niewygodnie, do tego ciąglę się muszę pilnować, żeby go nie upuścić, albo nie zalać herbatą, albo żeby się kot w nim nie wyspał. Otwarty laptop jest jednym z najbardziej nieporęcznych sprzętów jakie znam. (Gorszy jest tylko odkurzacz. :D) Oczywiście nie ma obowiązku, by stolik kawowy miał blat na wysokości kolan, może być wyższy i stać na tyle blisko, by klawiatura na nim była normalnie dostępna, ale wtedy blokuje kanapę i robi się za ciężki.

Ja przez kilka lat używałem klawiatury bez blatu pod nią - po prostu wynajmowałem tak małe pokoje, że nie było tam miejsca na stolik :) i z kompa korzystałem siedząc na łóżku. Przedłużacz do kabla PS2 znakomicie spełniał swoją rolę. Klawiatura najmniejsza jaką znalazłem ale o standardowym układzie klawiszy aby nie zmieniać przyzwyczajeń. Obok optyczna mysz bezprzewodowa - żeby działała na kocu :-)

 

Wychodząc od potrzeby - to wyobrażam sobie mebel lub przystawkę do mebla - coś w rodzaju półeczki na elastycznym ramieniu, którą zciąga się tylko wtedy, gdy się z niej korzysta, a odpycha gdy zbędna. Na niej mysz i klawiatura radiowe - to jest good. Internet na kablu (bo tak :D). Komp do tv podpięty ok - ale tu już mam wrażenie, że każdy z Was o innym trochę rozwiązaniu mówi - i chętnie bliżej poznałabym różnice.

Taka półeczka w salonie szybko by Ci zbrzydła IMHO

 

Dając pole wyobraźni - np. przy wyrzuceniu kompa do piwnicy - czy da się obsługiwać go w salonie, ale nawet nie tyle z klawiatury (bo rozumiem że strop raczej zakłóci sygnał radiowy, również pilota od Win Media Center), ale z menu na ekranie przy pomocy pilota siejącego powiedzmy punktową wiązką światła - którą można by operować jak palcem przy ekranie dotykowym?

Niepotrzebnie kombinujesz.

Dlaczego wyrzucać kompa do piwnicy? Skoro można bez problemu zrobić wydajny, bezgłośny i estetycznie wyglądający komputer?

Po co zastanawiać się nad hipotetycznymi rozwiązaniami rodem ze Star Trek skoro już istnieją działające i sprawdzone.

 

I czy z góry nastawiać się na ekran o rozdzielczości komputerowej? To ten HD TV? Czy to jednak nonsens?

Ja się nastawiłem. Nawet kupiłem. Choćby po to, żeby móc czytać forum Muratora w salonie na ścianie :)

 

Czy ten nowoczesny standard - to bardziej komputer, na którym da się w kilka osób oglądać film w kilka osób, czy bardziej TV z podłączonym komputerem?

Szukasz dziury w całym :) nie ważne jak to nazwiesz, ważne jakie funkcje spełnia.

 

Jeśli chodzi o design elektroniki - to zmienia się szybko, ale tu mam swoje ulubione typy. Natomiast ciekawią mnie aranżacje.

A tu na razie nie pomogę - może za jakiś miesiąc, po przeprowadzce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rodzinnym centrum rozrywki tez musisz na czyms siedziec, a kanapa lub fotele wydaja sie byc dobrym do tego celu meblem, chyba ze wolisz krzesla lub po japonsku.

Wg mnie ludzie urzadzaja salon albo "szablonowo" : lawa lub stolik, kanapa+ fotele, tv , wazon z trzcina lub kwiatkiem, kominek - wtedy jest jak w katalogu - albo wg wlasnej potrzeby i gustu.

Wg mnie dom ma sluzyc jego mieszkancom i ma byc wygodnie. Jezeli nawet tylko od czasu do czasu wpadaja jacys goscie lub ktokolwiek to naprawde sofa+stolik+fotele sa przydatnym rozwiazaniem. Jezelli grasz w brydza to postaw stolik do niego + kasety z kartami.

Zamierzam miec jakis regalilk lub kilka polek na ksiazki ktore czesto uzywam - tak jak piszesz jakies przewodniki, mapy, albumy ( w tym z rodzinnymi zdjeciami sprzed lat, bo obecnie to zdjecia sa glownie w komp) , slowniki czy po prostu te ktore aktualnie czytam. Ksiazek mam mnostwo i jest to jedyna rzecz z jaka trudno mi sie roztac ( np. wyrzucic lub sprzedac)

(NIektore wygladaja juz kiepsko wiec schowam do jakiejs szafy w innymn pomieszczeniu)

Wprawdzie w katalaogowych przykladach nie ma mebli na ksiazki ale w katalogu Ikei sa - wg mnie zgrabne i nowczesne - szay - poki - regaly - nie wiem jak to nazwac, z zamykanymi, przeszklonymi drzwiami. (polki tez na cd/dvd)

 

A teraz moj problem. Salon wykonczam juz teraz a za pare lat - ekran tv na scianie ( ma byc najnowszej generacji): Na ekranie podlaczonym do komp. chcemy wybiorczo ogladac tv i dvd czy co tam wtedy bedzie). Mam obecnie komp. srednio stary ( 6 lat) ale calkiem uzyteczny ( nie uzywamy zawodowo ale do przegladania internetu- sciagania interesujacych plikow dzwiekowych,poczty).

Niestety ale wiem , ze juz teraz musze ustalic gdzie jakie kable maja isc ( wyczytalam na tym forum rok temu) a ja nie mam pojecia. Komputer chce postawic w pokoiku w piwnicy wiec chyba powinnam zostawic jakies otwory zeby nimi przeciagnac kable do salonu. Nie bardzo wiem co, oprocz myszki , dziala bezprzewodowo.

Jak przygotowac uchwyt na ekran tv.

W ogole jak mam przygotowac przed pomalowaniem scian i polozeniem podlogi miejsce na to "centrum rozrywki" Prosze o jakies ogolne rady bo szczegolowo to jeszcze sama nie wiem co to bedzie. Moje pytanie jest malo konkretne ale moze i na takie znajdzie sie jakas odpowiedz. Ewentualnie na jakich stronach mozna sie dowiedziec czegos o podlaczeniu komputera do duzego ekranu. Czy jest takie rozwiazanie ze kabel tv,internet i zdaje sie rado czy telefon w jednym kablu ( niby slyszy sie o tym ale konkretnie gdzie tego szukac)

,:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...