Karol N. 05.05.2004 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 czyli pol szklanki ? A to trzeba by przeliczyc. Potrzebny bylby ciezar wlasciwy nawozu i........ . Zgrubsza chyba mozna przyjac, dobra garsc nawozu na /mm2 . Karol N Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 05.05.2004 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 czyli pol szklanki ? A to trzeba by przeliczyc. Potrzebny bylby ciezar wlasciwy nawozu i........ . Zgrubsza chyba mozna przyjac, dobra garsc nawozu na /mm2 . Karol N Karolu N. - litosci - na m2. bo spalisz trawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 05.05.2004 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 czyli pol szklanki ? A to trzeba by przeliczyc. Potrzebny bylby ciezar wlasciwy nawozu i........ . Zgrubsza chyba mozna przyjac, dobra garsc nawozu na /mm2 . Karol N Karolu N. - litosci - na m2. bo spalisz trawkę. Jezeli _weynrob podal dobrze i jezeli to co wyliczylem 30g - 40g /m2 jest rowniez dobrze to taka garstka powinna byc OK. Kiedys na jakims opakowaniu podano 25 g - 35g czyli zamknieta garsc na m2. Oczywiscie zalezy to od ciezaru nawozu. Dziekuje, ze mnie ostrzeglas napewno przed sypaniem przeanalizuje dawke jeszcze raz. Karol N. Aha teraz widze o co chodzi. Oczywiscie "m2" przeciez nikt nie sypie nawozu o kilku centymetrowej warstwie. Mam luzny klawisz "m" stad wyszlo podwojne m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 05.05.2004 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 A czemu miałbym podać źle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 05.05.2004 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 A czemu miałbym podać źle? No gdzies ten blad w lancuchu tych informacji musial byc a ze najlepiej szukac u innych stad ta moja teza, ze byc moze Ty popelniles blad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 17.05.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Mam następujący dylemat. W trakcie budowy część działki nabrała docelowego kształtu, została wyrównana i trochę kamieni z niej zebrałam ( al gleba jest wybitnie kamienista). Trawsko było koszone tak ze 3 razy do roku więc jest dość zachwaszczone (głównie mlecze). Mam dylemat czy walczyć z mleczami by dorobić się trawnika, czy raczej wypalić wszystko, skopać i założyć nowy trawnik - obawiam się wykopania na wietrzch nowych kamieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 17.05.2004 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Marbo, nie jestem ogrodnikiem ani znawcą ale wypielęgnowałem stary trawnik, a teraz założę przy nowym domu nowy trawnik. Od dawna zbieram materiały na ten temat, aby zrobić to profesjonalnie i nie spieszę się ... Moje zdanie jest takie,wszystko zależy czego oczekujesz od trawnika ? Jeśli chcesz mieć piękniutki trawnik to zrób wszystko od nowa,ale :1. trzeba włożyć w to więcej pracy,2. należy dłużej czekać na efekty,3. niestety młody trawnik narażony jest na wiele niebezpieczeństw, Stary trawnik też może nieźle wyglądać, a ja zrobiłem to mniej wiecej tak :1. koszenie tego co w przyszłości miało być trawnikiem,2. wapnowanie na zimę ( kwaśna gleba + mech ),3. nawóz azotowy wczesną wiosną,4. odchwaszczanie Bofixem 230 ( czy jakoś tak ),5. wyrownywanie ziemią dołków i górek, wałowanie,6. dosiewanie łysych pól ( specjalne mieszanki traw ),7. koszenie, koszenie, koszenie,8. nawóz fosforowy późną wiosną,9. odchwaszczanie preparatem Starene ( czy jakoś tak ), 10. zapomniałem jeszcze, że w międzyczasie trawnik był agregowany -wertykulowany ( nie wiem co jest czym - ja nakłuwałem widłami trawnik w celu napowietrzenia ), Wszystko powyżej powtórzyć w kolejnym sezonie ... No i kosiarka - koniecznie z koszem. Obecnie trawnik wygląda całkiem - całkiem.Ale nowe wyglądają chyba lepiej, a może to mój brak profesjonalnego podejścia do trawnika ? Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 17.05.2004 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Mam następujący dylemat. W trakcie budowy część działki nabrała docelowego kształtu, została wyrównana i trochę kamieni z niej zebrałam ( al gleba jest wybitnie kamienista). Trawsko było koszone tak ze 3 razy do roku więc jest dość zachwaszczone (głównie mlecze). Mam dylemat czy walczyć z mleczami by dorobić się trawnika, czy raczej wypalić wszystko, skopać i założyć nowy trawnik - obawiam się wykopania na wietrzch nowych kamieni Często kosić a nawet bardzo często. Chwasty wyginą a trawa przy częstym koszeniu się "rozkrzewi",nierówności terenu można nadsypywać stopniowo co kilka miesięcy cienkimi warstwami. Można również dosiewać nową trawę na istniejący stary trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 18.05.2004 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2004 Od mleczy ratuje jedynie pątnicza pielgrzymka na kolanach z nożykiem ..Jako,że "dmuchawce- latawce" mają tendencję do lotów akurat nad naszym trawnikiem, dla mniej zdeterminowanych polecam herbicydy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ciechanka 18.05.2004 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2004 Fakt, że przed chwastami uchronią herbicydy - to raz; po drugie najlepiej taki stary trawnik skosić króciutko, przejechać areatorem (ręcznego nie polecam chyba że ma się tego trawnika 20m2, wyżej polecane widły tylko pomogą trawnik napowietrzyć ale nie oczyszczą go z martwych roślinek). Po dobrze zrobionej wertykulacji (właśnie areatorem) zebrać wszelkie paskustwa wywalone przez areator, posypać porządnie nawozem do trawników i czekać na efekt. Później tylko koszenie i ewentualnie dosianie nowej trawki na pustych miejscach.Zrobienie nowego trawnika na miejscu starego to robota że ho, ho. Usunięcie tego z ziemi to szalona praca a i nowy trawnik bardziej jest narażony na zniszczenie (poprzez chodzenie po nim) - chyba że marzy Ci się trawnik typowo ozdobny, nie użytkowy - to wtedy chyba lepszym wyjściem jest zrobienie go od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mironmk 27.09.2004 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 jakoś nie doszukałem się informacji - czy jeszcze na jesień posypać czyms bez azotu, czy zaczekać do wiosny? Tak samo wertykulować, czy nie. Spotkałem różne opinie - dodam, że wcześniej potraktowałem go dwa razy azofoscą. Proszę o porady. trawnik to moje pierwsze przygody z ogrodnictwem - niestety nie mam więc żadnego doświadczenia w tym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 27.09.2004 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Oczywiście że nawozić,ale nawozami bez azotu.Niektóre składniki powoli przemieszczaja się w głąb gleby,więc przez jesien i zime wnikną sobie głębiej.Są specjalne mieszanki do trawników do nawożenia jesiennego.Polecam.Wertykulacja? Nie ma potrzeby na trawniku jednorocznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 28.09.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2004 Tez nawożę jesiennym trawnik mam od maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 24.03.2005 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Dear, Pierwszy rok mam trawnik wiosną. Mieszkam koło lasu. Więc oto co odsłonił mi śnieg po zimie: trawa zdechła i jakby przydeptana (nie żeby kiedykolwiek była szczewgólnie piękna - gleba jest gliniasta, więc trawnik też niespecjalnie bujny). Nawbijane liści brzozowych i dębowych, choć jesienią grabiłam do upadłego. Co zatem teraz powinnam robić? Grabić te liście znowu - czy mogą poczekać do pierwszego koszenia, które by je zebrało? Problem polega na ilości metrów do grabienia ok. 1400... Czy ten trawnik (posiany był zeszłą wiosną) należy teraz zwertykulować, nawietrzyć, opryskać, nawieźć czy co? Dajcie głos Ci co mają doświadczenie, please. Pozdrówka,Alicjanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 24.03.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Dear, Pierwszy rok mam trawnik wiosną. Mieszkam koło lasu. Więc oto co odsłonił mi śnieg po zimie: trawa zdechła i jakby przydeptana (nie żeby kiedykolwiek była szczewgólnie piękna - gleba jest gliniasta, więc trawnik też niespecjalnie bujny). Nawbijane liści brzozowych i dębowych, choć jesienią grabiłam do upadłego. Co zatem teraz powinnam robić? Grabić te liście znowu - czy mogą poczekać do pierwszego koszenia, które by je zebrało? Problem polega na ilości metrów do grabienia ok. 1400... Czy ten trawnik (posiany był zeszłą wiosną) należy teraz zwertykulować, nawietrzyć, opryskać, nawieźć czy co? Dajcie głos Ci co mają doświadczenie, please. Pozdrówka, Alicjanka na pewno powinnaś go dokładnie wygrabić z resztek liści, ewentualnej pleśni śniegowej. Następny krok to napowietrzenie aeratorem, nawożenie i uzupełnić miejsca, w których trawa padła po zimie. Ja już wygrabienie mam za sobą, teraz czekam na cieplejsze dni i zabieram się za ciąg dalszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 24.03.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 O jezu! Wygrabić! To mnie załamałaś! Dzięki za odpowiedź!A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirek 25.03.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 Jesienią zasiałem trawę /1500 m2/ lecz jej nie skosiłem , ciągle padało i bałem się nadmiernych uszkodzeń /trochę rzadko powschodziła/. Od czego teraz powinienem zacząć ? Posiałem nawóz azotowy /saletre wapniową 3kg na 100m2/ ,wysokość w tej chwili jest jej od 8-12 cm , czy mam ją teraz zwałować czy skosić co radzicie ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 28.03.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2005 Najpierw skosić, potem dosiać bo sam piszesz że nierówno wzeszła a na końcu wałować. I tak przez 100 lat jak w recepcie Anglików na dobry trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 12.04.2005 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 Jesienią zasiałem trawę /1500 m2/ lecz jej nie skosiłem , ciągle padało i bałem się nadmiernych uszkodzeń /trochę rzadko powschodziła/. Od czego teraz powinienem zacząć ? Posiałem nawóz azotowy /saletre wapniową 3kg na 100m2/ ,wysokość w tej chwili jest jej od 8-12 cm , czy mam ją teraz zwałować czy skosić co radzicie ? Pozdrawiam Ja bym skosił, dosiał trawy regeneracyjnej ... i ostro nawiózł jakimś nawozem. Mocno podlewał i kosił.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woytek 12.04.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 Może w innym temacie ale z trawnikiem związane, poziom działki podnoszę tylko o 20 cm nawożąc ziemię i zakładam trawnik, czy mam usunąć chwasty /mech lub chemicznie/ które teraz tam na działce rosną /perz, babka l./ ? 20 cm to raczej za mało i te chwasty dość prędko wyjdą na powierzchnie. w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.