amber 29.09.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2010 Wapno dość długo wnika w glebę i właściwie potrzebuje 2-3 lat aby przeniknąć na głębokość kilkunastu centrymetrów dlatego pora jesiennych opadów jest bardzo dobra ale nie ma żadnych przeszkód żeby ten zabieg wykonać tak jak proponujesz lub wczesną wiosną . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMaciek 02.10.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2010 A jaką dawkę zastosować?Na opakowaniu Dolomit50 przeczytalem zalecenia: 1.4 -6 kg / 10 m2 co przy moich 750 m2 daje 150 kg (przyjmując dawkę 2 kg / 10 m2 bo mam lekką glebę).Mało to czy dużo? Pozdrawiam,Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 03.10.2010 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Pytanie moje pewnie wyda się Wam śmieszne, ale ja jestem zupełnie początkującą ogrodniczką... Po co wapnuje się trawnik? Czy możecie podpowiedzieć mi też jakie inne zabiegi powinnam wykonać teraz na moim młodym (sianym w maju) trawniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 03.10.2010 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2010 (edytowane) Wapno zobojętnia kwaśny odczyn gleby - jeżeli trawnik został założony na kwaśniej glebie , lub po latach użytkowania trawnik zakwasił się poprzez stosowanie nawozów , czy poprzez zostawianie pokosu na darni etc ... zaczynają się problemy z trawnikiem : mech , grzyby ,słaba kondycja darni itp .Wówczas należy trawnik specjalnie pielęgnować - wertykulować - aby usunąć martwą darń , mech , filc i obumarłe części trawnika , siano , nacinać darń aby ułatwić przenikanie składników pokarmowych do korzeni trawy , napowietrzać je , i między innymi wapnować - czyli zobojętniać kwaśny odczyn gleby który nie sprzyja pięknemu wzrostowi darni . Roczny trawniczek - jedynie użyłbym nawozu jesiennego do trawnika aby go lepiej przygotować do zimowania - nic poza tym bym nie czynił - za młody Twój trawniczek jest . Edytowane 3 Października 2010 przez pablitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 04.10.2010 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Dzięki wielkie - jestem mądrzejsza o wapnowanie i wertykulację . A czy ten nawóz do trawnika bedzie mial na opakowaniu info że jest jesienny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 04.10.2010 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Na opakowaniu jest napisane "nawóz jesienny do trawników". Nawóz jesienny zawiera mniej azotu - czyli w składzie N-P-K wartość odpowiadająca N będzie najniższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 04.10.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 A spytam tutaj : czy jeszcze na przygotowaną ziemię można siać o tej porze roku trawę ? Wyrośnie coś ? pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 05.10.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Za duże ryzyko , lepiej zostawić do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Midori 05.10.2010 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2010 majki - teoretycznie nie, ale zdarzało mi się wysiewać trawę nawet później (w tym roku też tak będzie). Odpowiedź na Twoje pytanie zależy od wielu czynników. Gdzie mieszkasz, jaki masz budżet, jakie oczekiwania, jaki jest skład mieszanki (wskazane z 60% życicy, która najszybciej kiełkuje), czy będziesz nasiona po siewie przykrywać 2 cm warstwa ziemi (byłoby wskazane).Ryzukujesz to, że będziesz musiała w przyszłym roku dosiewać. Zyskać możesz tyle, że wiosną będziesz miała w ogrodzie zieloną mgiełkę zamiast gołej ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.10.2010 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Dzieki za info. Podjąłem ryzyko i wysiałem. Najwyżej wiosną będę dosiewał jeszcze raz. pozdrawiam, majki'on Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 09.10.2010 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Wapno dość długo wnika w glebę i właściwie potrzebuje 2-3 lat aby przeniknąć na głębokość kilkunastu centrymetrów dlatego pora jesiennych opadów jest bardzo dobra ale nie ma żadnych przeszkód żeby ten zabieg wykonać tak jak proponujesz lub wczesną wiosną . Zbadałem sobie dzisiaj odczyn pH ziemi / trawnika / w trzech miejscach ogrodu - wyniki zbliżone do siebie - około 5-6pH - takoż - wapnowanie nie jest potrzebne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 11.10.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Co robicie z sianem z wertykulacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 12.10.2010 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Zbadałem sobie dzisiaj odczyn pH ziemi / trawnika / w trzech miejscach ogrodu A czym i jak badałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 13.10.2010 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2010 pH metr glebowy z płynem Helliga - taki jak na focie poniżej : http://img164.imageshack.us/i/128xp.jpg/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natalia23 20.10.2010 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2010 grabienie liści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 21.10.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 grabienie liści - i co w związku z tym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.10.2010 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2010 No kolejny etap jesiennej pielęgnacji trawnika. Regularne grabienie liści. Nie czekanie aż wszystkie spadną, tylko sprzątanie regularne co kilka dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 24.10.2010 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 Ale leżące różnokolowe liście to urok jesieni. Po co je od razu grabić. I koniecznie do kompostownika jeśli już je usuniemy - szczególnie jeśli kompostownik zasilany gównie trawą jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gixxxar 24.10.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 A nie mozna zostawic tych lisci do wiosny,co sie stanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 24.10.2010 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 A nie mozna zostawic tych lisci do wiosny,co sie stanie? Trawa pod liśćmi wygnije. Ja zeszłej jesieni tylko spóźniłam się z grabieniem i już miałam piękne dziury w trawniku. W tym roku już trzy razy było grabione i nie zapowiada się, żeby się na tym skończyło. Ale leżące różnokolowe liście to urok jesieni. Po co je od razu grabić. I koniecznie do kompostownika jeśli już je usuniemy - szczególnie jeśli kompostownik zasilany gównie trawą jest. Dzień dwa niech sobie polezą, ale jak zmokną to nie są piękne i trawnik potem też nie jest. To po pierwsze. Do kompostownika to nie wszystkie liście a nawet jeśli się nadają to lepiej do osobnej pryzmy (zmieszanej z częścią kompostu), bo mogą do wiosny nie zostać przerobione albo wręcz do worków foliowych po nakłuwanych widłami. Ja na przykład mam głównie dąb. Potrafi leżeć w stanie prawie nienaruszonym 2-3 lata. Jak bym wrzuciła do kompostownika to nie mogłabym kompostu wykorzystać wiosną. A tak to sobie stoi w workach i "się robi". Liście orzecha włoskiego też mam. Z roku na rok coraz więcej. Z tymi wcale nie jest łatwiej. Żeby trochę dopomóc przepuszczam liście przez ogrodowy odkurzacz, który zasysając liście do worka rozdrabnia je. A poza tym ani liście dębu ani liście orzecha włoskiego nie są szczególnie piękne jak już leżą na ziemi. Co innego klony. Tych to faktycznie trochę szkoda grabić. No ale trawnikiem cieszę się przez większość roku i wolę, żeby wyglądał jako tako i nie wymagał ode mnie dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych na przykład z powodu wygniłych dziur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.