Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pora na wiosenne nawożenie trawnika się zbliża.

 

Poczytałem trochę o różnych nawozach i zdecydowałem się na zestaw Saletrzak + Polifoska w proporcji 1 do 1.

 

Skład nawozów mam pod nosem i taka mieszanka wychodzi bardzo korzystnie cenowo. Ponadto przemawiają za tym opinie rolników oraz części forumowiczów.

 

Proszę teraz o informację jaką ilość należy wysiać na młody trawnik ??

Znalazłem informację, że powinno się wysiać ok 20 - 30 g/m2, ale czy nie jest to przesada??

 

Trawnika jest 15 arów. Był on założony w zeszłym roku na glinie przykrytej 20cm warstwą gleby torfowej (z łąki). Zaznaczę, że trawa rzadko rośnie.

 

Ponadto ile daje się nawozu pod iglaki, drzewka owocowe itp. ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 637
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sunnychris, ty nic nie przekopuj!

1. Porządnie wygrab wszystkie zagniwające śmieci z trawnika i wykoś go nisko ustawioną kosiarką

2. Leć do sklepu i kup nasiona traw, czasem można dostać nawet specjalne mieszanki do dosiewek

3. Ponakłuwaj trawnik widłami, żeby wpuścić powietrze do korzeni

4. W brakujące łyse miejsca wsyp nasiona trawy

5. Przywieź sobie taczkę ziemi i posypując delikatnie przykryj dosiane nasiona

6. Jakieś 3 tyg. po wzejściu zasil trawnik nawozem do trawy - tylko delikatnie, żeby nie "spalić" młodych roślinek

7. Podlewaj i koś, koś i podlewaj, podlewaj i koś

8. Po jakichś 400 latach pielęgnacji będziesz miał fantastyczny angielski trawnik!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sypie hydrokompleks.....nawet jak sypnie sie wiecej z siewnika to nic sie z trawka nie dzieje.Nawoz jest super.

 

co do mocznika ( azot 46%) w zeszłym roku moj sasiad takowy sypał....piekny trawnik a i owszem...tylko teraz po zzimie jest beznadziejny...trawka szybko mu rosla nie rozkrzewiajac sie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nawozy z Yary są ok.

A ja nie myślałem o nawożeniu samym azotem - trochę mocznika jako startem a potem NPKMgS.

 

 

a ja sypie hydrokompleks.....nawet jak sypnie sie wiecej z siewnika to nic sie z trawka nie dzieje.Nawoz jest super.

 

co do mocznika ( azot 46%) w zeszłym roku moj sasiad takowy sypał....piekny trawnik a i owszem...tylko teraz po zzimie jest beznadziejny...trawka szybko mu rosla nie rozkrzewiajac sie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

wiele sie juz naczytalem Waszych porad dot. trawnikow, co generalnie zaowocowalo u mnie zasianiem na jesieni ub. roku trawnika - ale niestety tylko na czesci ogrodu (zabraklo juz sily, czasu i pieniedzy).

 

Teraz zabieram sie za pozostala czesc dotychczsowego pobudowlanego ugoru. Sytuacja jest taka, ze chwasty i inne niepozadane roslinki z tego ugoru zaczely dosc intensywnie "wchodzic" na trawnik metodą SAMOSIE... Trawa jeszcze nie zaczela na dobre rosnac po zimie, a za to chwasty z dnia na dzien wieksze i wiecej... Wg mnie, nie dam sobie z tym rady "ręcznie" zakupiłem juz mniszek do chwastów, który zamierzam w najbliższym czasie użyć.

 

Prosze, poradzcie, pomóżcie mi usystematyzować najbliższe działania, dotyczace zarowno walki z chwastami jak i wiosennej pielegnacji trwanika. Mam nadzieje, ze z tego kanonu skorzystaja także kolejne osoby zaczynające GRĘ W ZIELONE :wink:

 

A zatem, wg mnie musze:

1. TRAWNIK - przegrabić sprezystymi grabiami (usuniecie martwych czesci itp.)

2. TRAWNIK - pierwsze wiosenne koszenie

3. TRAWNIK i UGOR - spryskac mniszkiem (dzien sloneczny, temp. min. 10 st., brak wiatru i deszczu).

4. TRAWNIK - kilka dni po koszeniu - pierwsze nawożenie, po nim pożądany deszcz lub podlewanie.

5. UGOR - chwasty zamierają :D , przekopać (ziemia dosc dobra, co widac po zasianym wczesniej trawniku) i siać trawe :D

 

Prosze, prosze bardzo o Wasze opinie do powyzszego planu, czy kolejnosc dobra, czy cos dodac, czy cos poprawic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

po punkcie 1, a przed 2, dodał bym jeszcze aerację (nakłuwanie) które rozluźni i napowietrzy darń, można wykonać specjalnym aeratorem (wertykulatorem) lub zwykłymi widłami, ostatnio w sklepie widziałem też nakładki na buty w kolcami w podeszwie, potem można treawnik też zwałować, ale nie zawsze jest to konieczne

 

więcej o tym jak przywrócić dobrą kondycję trawnika po zimie:

http://poradnikogrodniczy.pl/pliki/trawnik_po_zimie.html

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

jesli to kogoś zainteresuje - zgodnie z planami, w minioną sobotę na spółkę z sąsiadem wypożyczyłem wertykulator i przeprowadzilem wertukulację trawnika. I od tej pory mam już jedenaste przykazanie - NA WIOSNĘ PORZĄDNA WERTYKULACJA :wink:

 

Mamy z sąsiadem podobne wielkości trawników - ok. 500 m.kw. Różnica taka, że on ma trawnik 5-letni, a ja - roczny (z sierpnia 2006). No i widać było, że taką robotę trzeba robić co rok. Moja trawa po zgrabieniu tego, co maszyna wyciągnęła - zrobiła sie jakby ją ktoś świeżą zieloną farbą pomalował :p

 

Trawnik sąsaiada na pewno odzyje, ale na razie troche jakby klepisko - zielonego wśród suchego było może 30 %...

 

Poza tym, to co u mnie było do zgrabienia, zajęło 3 taczki. U sąsiada (pomogłem za dobre piwo :D ) wyszło tych taczek na oko 15... Nie za bardzo miał co z tym sianem zrobić...

 

W KAŻDYM RAZIE - NA PEWNO NIGDY W ZYCIU NIE WYRGABI SIE ZA POMOCĄ WŁASNYCH MIĘŚNI TAK DOKŁADNIE I TYLE, CO ZA POMOCĄ MECHANICZNEGO WERTYKULATORA ! Polecam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie fajne zraszacze http://www.wialan.com.pl/pliki/zdjecia/GARDENA%20ZRASZACZ5.jpgmożna je ustawiać na różne areały, a podlewają płaszczyzny prostokątne

Warto kupić coś takiego, na początku będzie sporo zabawy, ale jak się opanuje o co tam chodzi to może stać się tym jednym z najważniejszych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie fajne zraszacze http://www.wialan.com.pl/pliki/zdjecia/GARDENA%20ZRASZACZ5.jpgmożna je ustawiać na różne areały, a podlewają płaszczyzny prostokątne

Warto kupić coś takiego, na początku będzie sporo zabawy, ale jak się opanuje o co tam chodzi to może stać się tym jednym z najważniejszych...

Osobiście nie polecam takiej zabawki. No chyba, że chodzi o pokazy psikania, zwłaszcza w bezwietrzny dzień.

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...