Nowe mieszkanie – pomóżcie wybrać!

[tuc]

Tak w skrócie:

Żona, córa (6 lat) i ja, tułamy się po stancjach, a teraz mamy do wyboru:

 

1. Mieszkanie w TBS.

2. Mieszkanie koleżanki.

 

Opis – TBS

+ nowo wybudowane

+ dopóki będziemy płacić mamy pełne prawo do mieszkania, łącznie z dziedziczeniem

- opłaty miesięczne około 700zł

- koszt początkowy 6000zł

- mieszkanie nigdy nie przechodzi na własność

 

Opis – u koleżanki (żeni się i będzie mieszkała 400km od nas, mówi, że będziemy mogli mieszkać nawet 20 lat, ba wcześniej tu nie wróci, mamy płacić tylko opłaty)

+ opłaty miesięczne około 350zł

+ koszt początkowy 1000zł (na jakiś remoncik)

- nie wiadomo jak długo będziemy mogli mieszkać, bo różnie to w życiu bywa

 

Wypowiedzcie się proszę, co wy byście wybrali, bo nie wiem co robić, potrzebuję porady. Żona chce iść do TBS (ma dosyć przeprowadzek), ja wolę wersję ekonomiczną, bo jak stracę pracę, to w TBS będzie biednie.

[glorka1]

ja tam nigdy bymnie wybrała TBS-u, mieszkałabym u koleżanki a jak każe mi się wynosić to wtedy będe się martwić może akurat coś się trafi... a może koleżanka rzeczywiście wróci za 20 lat..

[tomek1950]

Może za jakiś czas koleżanka zechce sprzedać, a Wy kupić?

Te TBS to chyba gorsze niż "Spółdzielnie Mieszkaniowe"

[wiolasz]

Mieszkając u koleżanki macie większą możliwość odłożyć coś dla siebie.

[kofi]

Ale coś mi się wydają te opłaty za małe.

To razem z czynszem, czy dodatkowo?

[tuc]

to opłaty za mieszkanie + media, koleżanka nie chce nic dla siebie. Mówi, że mieszkania nie wynajmie nikomu obcemu, bo się boi, jak się nie wprowadzimy to będzie stało puste i płaciłaby za darmo.

 

Wielkie dzięki za wypowiedzi

[agnieszkakusi]

koleżanka i ...odkładanie na własne cztery kąty

[wiolasz]

koleżanka i ...odkładanie na własne cztery kąty

 

dokładnie tak

 

W obu przypadkach mieszkanie nie jest Wasze wiec lepiej jak taniej

[Jasia]

zgadzam się z poprzednikami, lepiej zamieszkać u koleżanki - ale myślę, że warto podpisać z nią jakąś umowę, żeby było jasne jakie były początkowe ustalenia...

z doświadczenia wiem, że takie sprawy miewają różne zakończenia...

[dżordż5]

Zdecydowanie koleżanka, przede wszystkim taniej.

[tuc]

A znajdzie sie ktos, kto wybral by TBS (oprocz mojej zony) ???

 

Przepraszam za pismo, na tym komputerze nie ma polskich znakow

[oxa]

chyba się nie znajdzie Ja też wybrałabym koleżankę i zbierała na swoje

[izat]

też wybrałabym mieszkanie koleżanki

[Elajak]

mieszkanie kolezanki i odkladac ile sie da. umowę warto spisać ale przy swiadkach,różnie w życiu bywa a co na papierze to Twoje.

 

wielu naszych znajomych pokusiło sie na TBS i teraz uciekają stantąd jak moga szybko. my wynajmujemy jeszcze, ale dzieki temu ze jest tanio moglismy odlożyc na mieszkanie i juz pod koniec roku będziemy mieli swoje.wynajmujemy tutaj juz 5 lat ale szybko minęło.

życzę żeby i Wam udało sie odlożyc na cos swojego.

 

powodzenia w przekonywaniu zony.

[gogo5660]

a jak kolezanka bedzie potrzeboac kasy to opyli mieszkano... i wtedy kolejna przeprowadzka a TBS to masz nowe tylko jakies tam meble itp... tylko ze jak bedziesz chcial sie przeprowadzic to kasy co wladowales na wejsciu te 6 kol nie dostaniesz.... kup dzialke i sie buduj pomalutku ale dacie rade