Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "otruć" akację ?


Recommended Posts

My mamy do wycięcia około hektara lasu osikowego i jeszcze trochę mniejszych kawałków z brzozami i sosnami. Chyba przez najbliższe 30 lat będę palić i budować z drewna. :D

 

Z tym paleniem to się wstrzymaj. Osikowe listwy są idealne do wykończenia bani (taka ruska sauna). Wspaniałe urządzenie!!! Więc osiki szkoda na opał. No chyba że odpady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panowei,

Czyż nie znacie podstawowej zasady: „Dura lex, sed lex" co na jezyk polski tłumaczą `Durne prawo, ale prawo"

 

Znamy, znamy.

........

Czyli proponujesz "dura lex, sed lex - dla maluczkich"?

Przeciez napisałem, że „Durne prawo, ale prawo" (dura = durne) - a jak jeszcze „ulepszą" je gorliwi i dyspozycyjni urzędnicy to mamy to co mamy :wink:

 

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie.

Niedawno Zakład Energetyczny wyciął mi ponad 1200 sosen (tysiąc dwieście) bez zgody, zezwolenia a nawet powiadomienia po fakcie. Pytanie za 5 zł. Na ile lat powinien pójść siedzieć za to dyrektor ZE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie.

Niedawno Zakład Energetyczny wyciął mi ponad 1200 sosen (tysiąc dwieście) bez zgody, zezwolenia a nawet powiadomienia po fakcie. Pytanie za 5 zł. Na ile lat powinien pójść siedzieć za to dyrektor ZE?

To zależy jaką opcję polityczną reprezentuje ten dyrektor :wink:

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nasz stosunek do ekologii podsumowali naukowcy z uniwersytetów Yale i Columbia na szczycie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Na liście państw, które najlepiej dbają o środowisko naturalne, zajęliśmy 108. i 112. miejsce na 133 klasyfikowane kraje."

 

Metro - raport z Davos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARTY_xl

a właściwie dlaczego TY masz problem? jeśli kabel jest gminy to utrzymanie/ przecinka należy do zadań własnych gminy. A jak szpetnie obcinają to ich przypilnuj. Chyba że postanowili wyciąć drzewo a ty się boisz że ci uszkodzą dom, czemu bym się nie dziwiła. Jeśli chcesz zachować drzewo i nie ponosić ogromnych kosztów to spróbuj zrobić z tej akacji pomnik przyrody http://www.lop.org.pl/?pageid=123&lang=pl

retrofood

pomijam fakt samego wyrżnięcia drzew :evil: :evil: :evil: ale chyba coś przegapiłeś w BIP swojej "Galicji"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nasz stosunek do ekologii podsumowali naukowcy z uniwersytetów Yale i Columbia na szczycie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Na liście państw, które najlepiej dbają o środowisko naturalne, zajęliśmy 108. i 112. miejsce na 133 klasyfikowane kraje."

 

Metro - raport z Davos

 

No to 108 czy 112?

Totalna bzdura. Pokaż mi w bogatych i "ekologicznych" krajach starej Unii kawałek "środowiska naturalnego", o którym piszesz. W przypadku Holandii to chociaż 1 ha, nie koszony, nie uprawiany... W Angli wycięli w pień lasy, teraz chronią, każda kępa krzaczorów to już las, pod ochroną, a jakże.Pewnie są wysoko w rankingu. W Niemczech z Renu zrobili kanał, powódź dwa razy w roku. Powiedz mi, gdzie w Europie są takie lasy łegowe, jak w pradolinie Wisły. Zachód najpierw pobudował sobie autostrady, gdzie im pasowało, a później wymyślili Naturę 2000. No i mamy problem Rozpudy. Idiotyczny jakby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek

w Anglii chyba ze dwa lata temu padła decyzja że właściciele lasów dostaną dopłaty za wycięcie drzew które rosną w nieodpowiednich siedliskach i gatunków obcych i zastąpione mają być rodzimymi gatunkami. To miliony drzew. I oni teraz to robią. Akcja jak pamiętam na kilkanaście lat. Kiedyś ci sami właściciele lasów dostali dopłaty na posadzenie tych drzew. To była taka szybka produkcja drewna, nie wiem czy można porównać to z akcją u nas dopłaty na dolesianie. Nie jestem leśnikiem ale czy się mylę? Czy leśnicy już teraz pilnują co i gdzie należy sadzić? czy teraz my sadzimy drzewa jak to się fachowo chyba mówi "o największej produkcji drewna"?

i nigdzie na świecie nie ma takich lasów łęgowych jak w pradolinie Wisły :wink: i niech je ktoś spróbuje ruszyć :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była taka szybka produkcja drewna, nie wiem czy można porównać to z akcją u nas dopłaty na dolesianie. Nie jestem leśnikiem ale czy się mylę? Czy leśnicy już teraz pilnują co i gdzie należy sadzić? czy teraz my sadzimy drzewa jak to się fachowo chyba mówi "o największej produkcji drewna"?

Jak na razie mało kto to wie, bo tematem interesowałem sie na samym początku, ale jak weszły ograniczenia obszarowe (szerokość działek) to zorientowałem się, że się nie załapię, więc straciłem zainteresowanie. A od ubiegłego roku zaszło dużo zmian, więc trudno coś powiedzieć. Ale o tym, by leśnicy wiedzieli gdzie i co nalezy sadzić - zapomnij. Nie za to im płacą. Oczywiście, oni wiedzą, ale prywatnie. Jednak mimo mojego złego doświadczenia w kontaktach z tym zawodem (Co to jest: zielone, siedzi na drzewie i śpiewa? prawidłowa ospowiedź: "leśniczy po wypłacie"), ogólna polityka trzymana przez nich w sumie jest pozytywna. I chyba lepsza być nie może. Oni w zasadzie lubią las i o niego dbają, tyle, że nie zawsze mogą. Ale w sumie nie jest aż tak źle.

 

ale chyba coś przegapiłeś w BIP swojej "Galicji"

a można prosić konkretniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam.

Ale cóż, nie lubię uogólnień.

Znam księdza łobuza. Ale nie twierdzę, że wszyscy księża to s..syny.

Nie siedzę na drzewie i nie śpiewam.. moi koledzy też nie.

I wiemy, gdzie co powinno rosnąć. I tak sadzimy. "Produkcyjność" niewiele ma do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wiemy, gdzie co powinno rosnąć. I tak sadzimy. "Produkcyjność" niewiele ma do rzeczy.

Niestety, własnie w wielu przypadkach ma. Jak również "uzysk" finansowy ze sprzedaży drzew. No i niestety polityka "na górze" jednak odbija się na dole. Negatywnie.

PS. A o tym siedzącym na drzewie to nie ja wymyśliłem. To o pewnym wójcie z okolicy i jego poprzednim wcieleniu. Cała gmina zna ten dowcip.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wiemy, gdzie co powinno rosnąć. I tak sadzimy. "Produkcyjność" niewiele ma do rzeczy.

Niestety, własnie w wielu przypadkach ma. Jak również "uzysk" finansowy ze sprzedaży drzew. No i niestety polityka "na górze" jednak odbija się na dole. Negatywnie.

PS. A o tym siedzącym na drzewie to nie ja wymyśliłem. To o pewnym wójcie z okolicy i jego poprzednim wcieleniu. Cała gmina zna ten dowcip.

 

Jeśli nie wymyśliłeś i jeśli to o pewnym wójcie, to po co piszesz o wszystkich leśnikach? Ja mam do nich ogromny szacunek. Niewiele jest lasów w Europie a może i poza nią, gdzie tak się dba o drzewostan i które są tak powszechnie dostępne. Np. w Niemczech, żeby wejść do lasu, musisz mieć zezwolenie leśniczego za każdym razem i wnieść opłatę. A jeśli idziesz na grzyby i nazbierasz więcej niż w zezwoleniu to zapłacisz karę rzędu kilkuset euro. A nasi leśnicy dbają o las i nikomu nie zabraniają z niego korzystać. Nie wiem, kim jesteś z zawodu, skoro ponoć posadziłeś kilkaset tysięcy drzew, ale bardzo mi się nie podoba Twój arbitralny stosunek do wszystkiego i wszystkich. Nikt nie ma monopolu na rację, Ty też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wymyśliłeś i jeśli to o pewnym wójcie, to po co piszesz o wszystkich leśnikach? Ja mam do nich ogromny szacunek. ...

... ale bardzo mi się nie podoba Twój arbitralny stosunek do wszystkiego i wszystkich. Nikt nie ma monopolu na rację, Ty też.

No pewnie, że nie. Gdybyś jednak uważnie śledził to co pisalem, to napisałem również:

... ogólna polityka trzymana przez nich w sumie jest pozytywna. I chyba lepsza być nie może. Oni w zasadzie lubią las i o niego dbają, tyle, że nie zawsze mogą. Ale w sumie nie jest aż tak źle.

A że krytykuję również? No przecież ta ustawa, gdzie są stawki za wycięcie drzewa bez zezwolenia nie wzięła się z powietrza, prawda ?????

Moglbym również opisywać moje starcia z leśniczym, który m.in. oskarżył mnie o wycięcie i kradzież 3 (trzech) cherlawych sosenek tylko dlatego, że rosly w rowie należącym do pasa drogowego, sąsiadującym z moją działką. Ąby bylo śmieszniej, to mnie wtedy nawet w kraju nie było i miałem odpowiednie adnotacje w paszporcie. Więc mam podstawy wyrażać również opinie krytyczne o tych ludziach. Są tacy jak my wszyscy, i lepsi, i gorsi, i różni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że krytykuję również? No przecież ta ustawa, gdzie są stawki za wycięcie drzewa bez zezwolenia nie wzięła się z powietrza, prawda ?????

 

No i przecież doskonale wiesz, że ustawa nie dotyczy lasów, I lasy nie mają z nią nic wspólnego.

Piszesz o zysku. Zapewne wolałbyś, aby koszty produkcji szkólkarskiej, przygotowania gleby, pielęgnacji, czyszczeń, ochrony..itd. ponosił budżet, czyli Ty również. A drewno za darmo, każdy niech sobie idzie i weźmie, ile chce.

Nie przypuszczam nawet, abyś wyciął te "cherlawe", jak piszesz sosenki. Ale z tej wypowiedzi wynika, że buchnąć merola to kradzież, ale starego malucha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Adwersarze! odpowiem jeszcze bom wywołany do tablicy, ale nie zaśmiecajmy dalej już tego wątku.

No i przecież doskonale wiesz, że ustawa nie dotyczy lasów, I lasy nie mają z nią nic wspólnego.

Czyżby leśnicy nie uczesniczyli w konsultacjach nad projektem ustawy? A nawet jeśli nikt z nimi tego nie konsultował, to jako obywatele tego kraju powinni zabrać głos w tym temacie.

Piszesz o zysku. Zapewne wolałbyś, aby koszty produkcji szkólkarskiej, przygotowania gleby, pielęgnacji, czyszczeń, ochrony..itd. ponosił budżet, czyli Ty również. A drewno za darmo, każdy niech sobie idzie i weźmie, ile chce.

Nie przypominam sobie, abym tak pisał. pisałem tylko, że czasem dla "góry" jest to kryterium najważniejsze i sami leśnicy na to się krzywią.

Nie przypuszczam nawet, abyś wyciął te "cherlawe", jak piszesz sosenki. Ale z tej wypowiedzi wynika, że buchnąć merola to kradzież, ale starego malucha...

No nie.... Pisząc "cherlawe" chcialem po prostu zwrócić uwagę, że nie było na co się łakomić i tzw. złodziej naokoło miałby lepszy towar do zabrania. Więc proszę nie stosować nadinterpretacji mojej wypowiedzi.

Zresztą, jak się później okazało, to tych cholernych sosenek nikt nie wziął. Tam po prostu zbiegały się 2 drogi i jakiś śpiący kierowca TIR-a urządził sobie nocleg. I potem przeszkadzaly mu w wyjeździe. Więc je zrąbał i odciągnął paręnaście metrów dalej. Wot i wsio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...