Dropsiak 08.06.2007 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Jak można mówić o nietolerancji uczestników procesji czy /innowiercy chcą sie wyspać w wolny z powodu katolickiego święta dzień/ podczas ma sie pretensje ze wierni urządzają sobie raz w roku w swoje święto procesję. Może trochę tolerancji??W Niemczech katolików jakby mniej jest. Wiec i inaczej wyglądają święta. Poza tym mamy jednak inna tradycję. A zupełnie inna sprawa to fanatyzm róznych aktywistek oraz zwykłe chamstwo niektórych księzy - despotów, szczególnie na wsiach. NP.http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4205887.htmlTo wkurza jak diabli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 08.06.2007 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 wiesz elutek przeszkadza i wkurza mnie wiele rzeczy, ale nie robie z tego afer chcialam jedynie napisac , ze rozumiem capricorn mysle , ze sprawia ci radosc lapanie mnie za slowka , wiec prosze pofolguj sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 08.06.2007 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Oj... A ja wczoraj byłem jednym z takich co rano montował a potem demontował. I to w Warszawie Na Żoliborzu Oficerskim. Postawy ludzi najlepiej zmienia sie własnym, dobrym i trwałym przykładem. A i takie "obgadujące" panie trzeba napomnieć. Ołtarze można tak zrobic aby halasu i innych utrudnień było jak najmniej i obowiązkiem tych co to robią aby robili to tak jak nalepiej można. Ale najlepiej na to wpływac będąc jednym z nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fałatek 08.06.2007 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 tez nie rozumiem że komuś przeszkadza jak raz w roku jest głośno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 08.06.2007 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 ja jestem osoba chyba dosyc mocno "antykoscielną" ale naprawde procesja w BC mi nie przeszkadza (choc przechodzi zwykle pod oknem) raczej traktuje to jako male widowisko i tyle Co prawda w tym roku "uciekalam " przed procesja bo szlam z zakupami i sie wpakowalam w nia wiec zwiewalam zeby mnie czolowka nie dogonila Co do balkonow i okien - zupelnie nie robilo by na mnie wrazenia ze wszyscy sasiedzi pucuja okna i stroja balkony a ja np. nie. (nie mowie ze mam brudne okna czy syf na balkonie ale na pewno nie zlamalabym sie pod publiczna presja) wiec dlatego napisalam ze... nie łapie nie łapie tez ze "nie ma problemu" - bo mysle ze jest (nie bylo by problemu nie bylo by postu) z drugiej strony ja moge nie lapac w czym problem a Capr....i ma do tego problemu prawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 08.06.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 wiesz elutek , spedzilam dzisiaj Boze Cialo w Niemczech , gdzie kultura osobista Kosciola jest na innym , wyzszym poziomie niz w Polsce Rozwin prosze, interesujaco sie zapowiada. Przyjmuja tylko czeki? Nie robia spisow ludnosci i nie chodza po koledzie? WIerza lepiej i nie zajmuja sie przyziemnymi sprawami? Capricorn, jesli chodzi o wczorajsze swieto, mam mieszane uczucia, ale raczej jestem bardziej przeciw Tobie niz z Toba. Z dziecinstwa pamietam sasiada, ktory co roku taszczyl potezny wzmacniacz i naglasnial okolice z oltarza. Nie rozumialem tego swieta, ale atmosfera dnia byla niepowtarzalna. Z powodow oczywistych bardziej interesowala mnie technika niz oprawa estetyczna. Szlag by mnie trafil, gdyby przyszla do mnie taka komisja, o ktorej piszesz. Ale jesli ktos chce dekorowac okna "swietymi obrazkami" w ten dzien, to czemu nie? Bardziej denerwowaly mnie obrazy papieza z czarna aksamitka w prywatnych oknach. Oraz zbiorowe marsze, jakkolwiek spontaniczne one byly. Kiedy mieszkalem w bloku, zal mi bylo brzozek. A wiesz ile musialem wyciac samosiejek, zeby budowac dom? Nawet myslalem o tym, zeby wyciac brzozki wlasnie na Boze Cialo, ale trudno o to swieto w listopadzie badz w kwietniu. Teraz mieszkam na wsi i na procesje trzeba bylo sie udac kilka km. Jakkolwiek smiesznie to wyglada w miastach, na wsi to nadal wielka uroczystosc. I nie dziwie sie tym ludziom, co dzien ciezko pracuja od rana do nocy (pisze o wiekszosci, nie o marginesie) i kazde takie swieto to odmiana w monotonii. Osobiscie nie cierpie tej procesji z przyczyn pozamerytorycznych (okres pylenia i alergia) Wydawalo mi sie, ze co nieco wiem o takich wiejskich obyczajach, a przed swietami Wielkiej Nocy znowu cos mnie zaskoczylo. Swiecenie pokarmow odbywalo sie w prywatnych domach! Do tej pory zawsze chodzilismy anonimowo do Kosciola! Wiec nie zabieraj spoleczenstwu prawa do procesji, pomimo tego, ze nie jest ono 100% katolickie i jeszcze mniej jest wierzacych. Potraktuj to przynajmniej jako podtrzymywanie tradycji (aczkolwiek stala sie ona wypaczona). I pytanie, na ktore nie musisz odpowiadac: co robilas, kiedy na glownym placu Twojego miasteczka byly coroczne "Dni miasteczka" lub kolejny, nieunikniony Sped Sylwestrowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MILA25 08.06.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Witam Od najmłodszych lat zmuszano mnie do brania udziału w procesji. Nikogo nie obchodziło że dziecko 6,7 letnie strasznie sie nudzi . Dlatego teraz jako już osoba dorosła mam pewien uraz co do tego święta. A na dodatek w tym roku sołtys wymyślił sobie , że w tym roku procesja odbedzie się dookoła naszej wsi oczywiście oprócz tej normalnej w mieście. Na tę okazje wszystkie posesje maja byc odglancowane obowiązkowo okna błyszczeć ( każde ma być udekorowane - u nas osobiście tylko od frontu 6 duzych) a i napomknął że naszemu balkonowi przydało by sie troche nowej farby. Nio i te setki biednych brzuzek . Poprostu paranoja .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 08.06.2007 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Witam Od najmłodszych lat zmuszano mnie do brania udziału w procesji. Nikogo nie obchodziło że dziecko 6,7 letnie strasznie sie nudzi . Dlatego teraz jako już osoba dorosła mam pewien uraz co do tego święta. A na dodatek w tym roku sołtys wymyślił sobie , że w tym roku procesja odbedzie się dookoła naszej wsi oczywiście oprócz tej normalnej w mieście. Na tę okazje wszystkie posesje maja byc odglancowane obowiązkowo okna błyszczeć ( każde ma być udekorowane - u nas osobiście tylko od frontu 6 duzych) a i napomknął że naszemu balkonowi przydało by sie troche nowej farby. Nio i te setki biednych brzuzek . Poprostu paranoja .... Ja bym poprosil soltysa o pieniadze na farbe i plyn do mycia okien itp.. Jakby dal, to czemu nie? To byly dwie niezalezne procesje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 08.06.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 No - jeżeli już sołtys robi swoją procesje Bożego Ciała to może jest to jak w książkach o don Camillo i Peppone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.06.2007 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Moja wieś - katolicko, proawosławno, ewangelickaka. Specyfika Mazur. Dzieki temu telerancja większa. Poprzedni proboszcz katolicki odszedł na emeryturę. Nowy uzaleznił mszę za duszę zmarłego sąsiadał od odpowiedniej zapłaty, większej niż rodzina zmarłego mogła zapłacić. No comments. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 08.06.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Co brzózek to na wsiach jest taki zwyczaj, że kazdy odłamuje sobie potem gałązkę i te galązki wsadzone za obraz mają chronić przed burzą i piorunami dom. Zawsze babcia mnie ganiała bym wyłamała a dla mnie to był taki obciach Ale pamiętam to do dzis i w tym roku moja córka tak zrobiła Dlaczego miałabym jej tego nie przekazać, niech wie jak to bywało kiedyś Napewno świeto to inaczej wygląda w miescie a inaczej na wsi Ja np z dzięciństwa mam fajne wspomnienia z Bożym Ciałem, zbieranie płatków, sypanie potem itp.. A strojenie tych ołtarzy przed niektórymi domami i wspólnie razem, planowani co i jak. Dla mnie to wszytko miało swój urok i teraz z łezką w oku o tym wspominam , Procesje w których uczestnicze teraz w naszym miasteczku nie maja juz tego wiejskiego uroku i nastroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.06.2007 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Co brzózek to na wsiach jest taki zwyczaj, że kazdy odłamuje sobie potem gałązkę i te galązki wsadzone za obraz mają chronić przed burzą i piorunami dom. Zawsze babcia mnie ganiała bym wyłamała a dla mnie to był taki obciach Ale pamiętam to do dzis i w tym roku moja córka tak zrobiła Dlaczego miałabym jej tego nie przekazać, niech wie jak to bywało kiedyś Tak tak, pamiętam te tabuny ludzi tratujące ołtarz, jak tylko orszak oddalił się o parę metrów Czasem to była prawdziwa bitwa, każdy chciał chociaż wiecheć tego odczyniacza ode złego Tylko co to ma wspólnego z religią katolicką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.06.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Wychowałem sie na przedmieściach Warszawy, dziś to prawie centrum. '" Ja Pani Opaczewska bronię dziś Warszawy" To moje rodzinne "gniazdo" od wielu pokoleń. Wiele lat temu procesja była dla mnie przeżyciem, obecnie ... niestety nie. dlatego wolałem siedzieć na tarasie i oglądać to co stworzył Bóg. Ptaki, kwiaty, chwasty i gniazda ptaków, zajączki i lisy, jelenie i orły, sarny i jaskółki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 08.06.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 To bardziej pod tradycję podchodzi....jakąś taką pogańską nawet Teraz dla niektórych wartosci tradycyjne mają większe znaczenie niż religia, dla mnie czasem też, choć wychowana byłam w katolickiej, praktykującej rodzinie.Zastanawiam się czasem czemu tak jest, gdzie te wartości, które wpajała mi mama, kosciół...myślę, ze to wina tego co teraz duchowni wyrabiają Np moi teściowie Święta Bozego Narodzenie czy Wielkiej Nocy obchodzą nie ze względu na religię tylko na rodzinne tradycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 08.06.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 A czy musi koniecznie miec z religią miec cos wspólnego, może jest to jakies przenikanie sie się swięta katolickiego i "zabobonów" Dla mnie ma to swoj urok wiejskiego kimatu, jakiejs tradycji ludowej itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.06.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Wychowałem sie na przedmieściach Warszawy, dziś to prawie centrum. '" Ja Pani Opaczewska bronię dziś Warszawy" To moje rodzinne "gniazdo" od wielu pokoleń. Wiele lat temu procesja była dla mnie przeżyciem, obecnie ... niestety nie. dlatego wolałem siedzieć na tarasie i oglądać to co stworzył Bóg. Ptaki, kwiaty, chwasty i gniazda ptaków, zajączki i lisy, jelenie i orły, sarny i jaskółki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.06.2007 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Ja też mam sentyment do tego typu świąt, nie chcę aby zanikały.Pamietam jak będąc dzieckiem chodziłam z kuzynkami pod kapliczkę Matki Boskiej na "majowe". Śpiewałyśmy pieśni tak głośno, że gardło bolało. Albo jak robiło się wianki na "sobótkę"- wigilię św. Jana i puszczało na rzece.Zielone Świątki, odpusty............To jest nasza tradycja, nasza kultura....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2007 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Ja też mam sentyment do tego typu świąt, nie chcę aby zanikały. Pamietam jak będąc dzieckiem chodziłam z kuzynkami pod kapliczkę Matki Boskiej na "majowe". Śpiewałyśmy pieśni tak głośno, że gardło bolało. Albo jak robiło się wianki na "sobótkę"- wigilię św. Jana i puszczało na rzece. Zielone Świątki, odpusty............ To jest nasza tradycja, nasza kultura....... No co Ty Kuleczka taka niedzisiejsza. To stare nic nie warte święta. Teraz trzeba kupować serduszka na walentynki i latać ze świecącą dynią w haloween a na drugi dzień zacząć się szykować na przyjście Santa Clause. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.06.2007 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Ja też mam sentyment do tego typu świąt, nie chcę aby zanikały. Pamietam jak będąc dzieckiem chodziłam z kuzynkami pod kapliczkę Matki Boskiej na "majowe". Śpiewałyśmy pieśni tak głośno, że gardło bolało. Albo jak robiło się wianki na "sobótkę"- wigilię św. Jana i puszczało na rzece. Zielone Świątki, odpusty............ To jest nasza tradycja, nasza kultura....... No co Ty Kuleczka taka niedzisiejsza. To stare nic nie warte święta. Teraz trzeba kupować serduszka na walentynki i latać ze świecącą dynią w haloween a na drugi dzień zacząć się szykować na przyjście Santa Clause. smutne to dlatego ja się cieszę, że jest jeszcze ktoś, komu się chce robić te ołtarze, pucować okna i ozdabiać św. obrazkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 09.06.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 a ja powiem tak: mam dość mieszkania w pobliżu kościoła- choć jestem wierząca i praktykująca. mieszkam w tym samym miejscu od 9 lat. Miesiąc temu założyli dzwon. Bije na każdą mszę po jakieś 2,3 minuty. W niedzielę od 5.30 rano , bo na 6 jest msza.Bije o 12, bo południe i o 12.30, bo o 13 msza...nie można dobrze położyć dziecka w ciągu dnia spać, bo non stop hałas. W Boże Ciało biły jednym tchem chyba przez 15 minut. Idzie zwariować!!! I tego powinni zabronić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.