kroyena 13.08.2004 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Nie płacz.JoShi to robi bo ma jako wojująca ekolożka fundamentalne zasady. PS. Swoją drogą ciekawe co znaczy JoShi? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-382917 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 13.08.2004 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Nie płacz. JoShi to robi bo ma jako wojująca ekolożka fundamentalne zasady. PS. Swoją drogą ciekawe co znaczy JoShi? Terroryści arabscy też mają. I też robią, co robia w imię ideałów. P.S. Brzmi z Japońska. Prawdopodobnie imię zaczerpnięte z "Shoguna" Clavella. Bo tak naprawdę to joshi w japońskim oznacza charakterystyczną, nieodmienną partykułę, np. pytającą "-ka". Jak chcesz podrążyć temat, to jest kupa stron o podstawach tego niesamowitego języka (np. http://japanese.about.com/). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-383021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 13.08.2004 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 P.S. Brzmi z Japońska. I na tym japonskosc sie konczy z Shogunem nie ma nic wspolnego. Moze to glupie, ale nawet nie ogladalam tego filmu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-383049 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 13.08.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 P.S. Brzmi z Japońska. I na tym japonskosc sie konczy z Shogunem nie ma nic wspolnego. Moze to glupie, ale nawet nie ogladalam tego filmu. Żałuj. Chamberlain doskonały w swojej roli. a książka Clavella jeszcze lepsza. Gorąco polecam (sorki za OT). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-383068 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjot1 13.08.2004 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2004 Podziwiam ludzi, którzy wiedzą i mają pewność. Podziwiam i zazdroszczę im okrutnie, ponieważ mnie ten luksus tak niezmiernie rzadko jest danym...Owe dwie jakże czysto ludzkie cechy (co dowodzi niezbicie żem nie zdziczał jeszcze do cna) z upływem czasu wzmagają we mnie w postępie geometrycznym. Podczas gdy sam w miarę upływu lat spoglądając na bogactwo istot wokół coraz częściej łapię się na tym, że gapiąc się nie wiem co widzę i ciągle "mjotają" mną wątpliwości. To doprawdy jest dołujące... A wracając do tematu. Uprzejmie oto donoszę, że kilka dni temu zmarła kobieta. A powodem jej zejścia było ugryzienie przez żmiję w jej własnym ogrodzie, do którego wyszła po koperek.Przemknęła ta wieść poprzez nieliczne jedynie media tak jakoś cichutko i niepostrzeżenie...A toż to przecie w naszym kraju drugi już przypadek śmiertelny, którego powodem była żmija na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat.Przecie argument to niebagatelny przemawiający za tym iż należy podejść do problemu profilaktycznie i przyczynę wyeliminować.Toż gdyby nie było żmii niewiasta owa żyłaby nadal.Że co? Że w tym samym czasie więcej było zejść np. ze śmiechu? No cóż... Śmiechu jak wiadomo nie da się jednak zabić. Najniższe ukłony! Na chwilkę z krzaków wychynąwszy Wasz donosiciel M.J. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-383719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 17.08.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 Pomijając ozdobne w formie pustosłowie, jedyną istotną informacją jest: A powodem jej zejścia było ugryzienie przez żmiję w jej własnym ogrodzie, do którego wyszła po koperek. Mjot1, zapytaj się bliskich tej kobiety, co sądzą o żmijach w ogródku. A potem pociesz ich informacją, że znacznie większa jest liczba zgonów ze śmiechu. Powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-385641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.08.2004 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Mjot1, zapytaj się bliskich tej kobiety, co sądzą o żmijach w ogródku. A potem pociesz ich informacją, że znacznie większa jest liczba zgonów ze śmiechu. Powodzenia ! Porozmawiaj z bliskimi osob, ktorzy zgineli pod kolami samochodow a potem wyeliminuj je wszystkie (znaczy samochody) ze swoim wlacznie jako rzeczy stanowiace potencjalne zagrozenie dla zycia niewinnych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-386836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.08.2004 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Porozmawiaj z bliskimi osob, ktorzy zgineli pod kolami samochodow a potem wyeliminuj je wszystkie Jeżdżę samochodem naprawdę duuużo (służbowo). Wsiadając do samochodu jestem świadomy potencjalnych zagrożeń i ryzyka, jakie podejmuję. Jeżdżę tak, by zminimalizować prawdopodobieństwo wypadku. Nie przeginam z prędkością, nie wyprzedzam na trzeciego itd. Jak mam czas, latam na paralotni. Startując również jestem świadomy potencjalnych zagrożeń i ryzyka. Latam tak, by to ryzyko było minimalne. Nie startuję przed burzą, unikam tłoku w powietrzu, przestrzegam prawa drogi itd. Czasem idę z psami na spacer do lasu. Idąc do lasu jestem świadomy ryzyka napotkania żmii. Nie idę więc do lasu w klapkach, nie pakuję się bez potrzeby w największe chaszcze itd. Natomiast idąc do swojego ogródka nie mam zamiaru przejmować się niczym ! W moim domu mam prawo się czuć bezpiecznie, spokojnie. Nie chcę myśleć o ryzyku, czy zagrożeniu, bo po to mam to miejsce, by móc się najnormalniej w świecie wyluzować. Tam nie ma prawa być jakiegokolwiek zagrożenia, czy ryzyka. Nie będę patrzył ciągle pod nogi, nie będę omijał szerokim łukiem każdego krzaczka itd. I nie pójdę za radami typu: "pozwól żmijom żyć w swoim ogródku, bo są pożyteczne, polując na gryzonie" (ta bzdura to autentyk przeczytany wczoraj na jakimś forum, bodajże pl.rec.ogrody) Potrafisz to zrozumieć ?... Z powyższego wynika mój stosunek do żmij, o którym już mówiłem, a jeszcze mogę powtórzyć dziesięć razy, jak będzie potrzeba: nie mam nic do żmij, niech sobie żyją. Byle nie u mnie. Ponieważ nie mam zamiaru bawić się w fakira i ich wyłapywać, podaj mi skuteczny sposób na zniechęcenie ich do przebywania na mojej działce, a problem zabijania po prostu przestanie istnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-387274 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatka2106 18.05.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 Ponieważ nie mam zamiaru bawić się w fakira i ich wyłapywać, podaj mi skuteczny sposób na zniechęcenie ich do przebywania na mojej działce, a problem zabijania po prostu przestanie istnieć. Tyle lat minelo i nikt nie ma pomyslu jak je wyploszyc? Mam kompostownik i to chyba byl blad, zamieszkaly sobie grube i wielkie z zygzakami. Co teraz? Przeciez na spacer pewnie pojda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5341250 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.05.2012 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 Zachęcić jeże do zamieszkania w ogrodzie. Postawić w miejscu legowiska coś co wywołuje drgania podłoża (może odstraszać na krety?) http://www.biolog.pl/article4986.html Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5341424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 20.05.2012 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 co to za żmija , czy wąż ?, takie coś było w zeszłym roku na działce , może uciekł komuś z terrarium ? http://img826.imageshack.us/img826/1375/maj11736.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img207.imageshack.us/img207/74/maj11735.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img41.imageshack.us/img41/2521/maj11728.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img836.imageshack.us/img836/9070/maj11725.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5343622 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.05.2012 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 zwykły zaskroniec. Jedyne co ci grozi, że cię "obleje" śmierdząca cieczą, jak go zaczniesz łapać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5343649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 21.05.2012 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 ale on miał ponad 1,5 m ........ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5344766 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.05.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 No to co?Ludzi nie jada, starczą mu żaby...Zresztą... nawet nie jest w stanie ugryźć człowieka, za słaby w pysku...Ładny! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5344839 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.05.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 duduś - jak mi nie wierzysz, zajrzyj na wikipedię. To samica. Pewnie gdzieś złożyła jaja, dlatego nie uciekała. Swoją drogą - jest piękny. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5344844 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.05.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Spotykam się ze żmijami kilka razy w roku. Gadzina płochliwa, schodzi z drogi. Trzeba by na nią wleźć, wtedy wiadomo, broni się. Jedna na szkółce się do ludzi nawet przyzwyczaiła do tego stopnia, że przechodzimy w odległości metra od stałego miejsca wygrzewania i przestała w krzaki włazić, olewa ludzi.Nie jesteśmy w końcu jej bazą pokarmową... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5344851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 21.05.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 na zdjęciu piękny rzeczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-5344912 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pizaro 19.07.2015 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2015 Witam, mieszkam i wychowałem sie na wsi. Dokładnie w górach sowich (środkowe sudety) do 12 roku życia nie wiedziałem co to żmija, chodź kilka godz dziennie spędzałem w lesie porostu żmij nie było. Niestety od kilku lat to sie zmienia jest ich coraz więcej. Do tego stopnia ze w tygodniu widuje po 2 sztuki. W gminie średnio jest od 1 do 3 ukonszen w sezonie. Ja ubieram buty do motocrossu ( żmija nigdy ich nie przegryzie) łopata w rękę i poluje na nie. Nie jestem z siebie dumny ale tylko tak zabezpiecze rodzine przed tymi gadami. W jednym gniezdzie było 19 sztuk!!!!! Wiec proszę nie suszyc głowy tym którzy maja z tym rzeczywisty problem ze to piękne chronione gady i nauczymy sie z nimi żyć. One nigdy nas nie za akceptują, taka jest porostu natura. Jeslij chodzi o padalce czy zaskronce, pełzają po całej działce, czuja sie jak w domu, są nie tykalne. Natomiast żmija to moj wróg nr 1. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-6874546 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.07.2015 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 ....proszę nie suszyc to piękne chronione gady i nauczymy sie z nimi żyć. Az mi skóra ścierpła jak przeczytałam ten temat. Brrrrr . Zgadzam się całkowicie z Pizaro. Też kocham przyrodę i większość istot żywych, ale bez przesady. W symbiozie to ja sobie mogę żyć z jeżami czy sikorkami, ale nie ze żmijami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-6875078 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adrian1224 20.07.2015 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2015 Wystarczy chodzić w wysokich gumowcach i już żmija i inne gady nie ukąszą tak łatwo albo kosić trawę.Na wykoszonym trawniku bez problemu z daleka zobaczy się gada i spokojnie się go ominie.Jak się nie ma małych dzieci to nie ma sensu tego niszczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/8070-jak-zniechci-mije/page/7/#findComment-6875282 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.