Komentarze do Brazowego Uroczyska

[DPS]

Od maszyny uciekam z krzykiem

Zadziałała mi wyobraźnia, zobaczyłam tę maszynę uganiającą się za Tobą, a Ty zziajana, z wytrzeszczem, krzycząca wniebogłosy, wzrok dziki, suknia plugawa...

 

Ja to lubię, więc czasem coś sobie szyjnę.

Dzisiaj chyba zabiorę się trochę za prace ogólnodomowe, posprzątać trzeba, do jakiegoś ładu doprowadzić...

[wu]

dzień dobry

DPS-ia a opłaca Ci się dzisiaj zaraz bliżej weekendu bedzie to znowu będziesz sprzatać

[braza]

Żelka, Ty lepiej pogoń te konie!!! Już wiesz dlaczego!!!!

 

Compadre, no co ja mogę Ci chłopie doradzić ... Kusi i nęci, ale sam wiesz najlepiej co możesz ... chyba

 

Chefie buziaczki I Jamlesik widzę też przytuptał - to dobrze, już myślałam że się na mnie obraziłeś...

 

Depsia, no wizja iście jak z horroru

 

Agduś, trzeba Żelce do rozumu przemówić, żeby jakoś te konie pogoniła, pomóż!!!

 

A w ogóle to wieczorek wszystkim

[mayland]

Wieczorek

[jamles]

.... I Jamlesik widzę też przytuptał - to dobrze, już myślałam że się na mnie obraziłeś...

za co

[braza]

.... I Jamlesik widzę też przytuptał - to dobrze, już myślałam że się na mnie obraziłeś...

za co

 

Za demolkę

[Agduś]

dobry wieczór

Brazula no coś Ty ja z krzykiem uciekam od prac wykonanych własnoręcznie na maszynie

A ja szyć na maszynie nie umiem, ale zszywać tak. Od prac wykonanych własnoręcznie nie uciekam z kzykiem, bo bym musiała od własnego stołu uciekać, gdy leży na nim obrus w żółtą kratkę. Albo od dziecka odzianego w strój pszczółki. Albo od ulubionej torby zakupowej z Decathlonu. Albo innych rzeczy...

[wiolasz]

A ja mam mamę krawcową i mam problem z zawiazaniem pętelki na końcu nitki

[Agduś]

Ja mam ojca architekta, a prostej kreski od ręki nie umiem narysować. Miałam dziadka - wybitnego matematyka, a tabliczki mnożenia do dzisiaj dobrze nie znam Mam mamę polonistkę, a...... polonistką jestem.

[wiolasz]

WIdać geny w jedną stornę tylko poszły

[compadre]

Chyba.. wlasnie nie wiem....

[Gość]

Ostatnia demolka nawet nawet ale tego wyrwania pigwy to tez ci nie mogę darowac. Ile potencjalnej pysznej naleweczki sie zmarnowało

[kaśka maciej]

Ostatnia demolka nawet nawet ale tego wyrwania pigwy to tez ci nie mogę darowac. Ile potencjalnej pysznej naleweczki sie zmarnowało

własnie!!!

[Gwoździk]

Cześć ....

 

... a co zrobisz z tymi "zdemolowanymi" pustakami ?

[braza]

Ta naleweczka to faktycznie tylko potencjalnie by była pyszna, nie mam talentu

Verunia, wybacz, nie mogłam podejść.

 

Kasica, no nie wściekaj się, zastąpimy czymś innym

[kaśka maciej]

Ta naleweczka to faktycznie tylko potencjalnie by była pyszna, nie mam talentu

Verunia, wybacz, nie mogłam podejść.

 

Kasica, no nie wściekaj się, zastąpimy czymś innym

jeśli rumem to wybaczę od zaraz

[braza]

Cześć ....

 

... a co zrobisz z tymi "zdemolowanymi" pustakami ?

 

Nowy garaż - mniejszy i w bardziej odpowiednim miejscu. A może na jakąś ścianę stajenki wystarczy

[braza]

No to umowa stoi Kasica, będzie rum

[Gwoździk]

... no.... teraz widać, że jest to przemyślana decyzja

 

... i dobra

[Gość]

Verunia, wybacz, nie mogłam podejść.

nic nie szkodzi, Szanowny mi odpisał, szkoda, że odeszłam od kompa i dopiero później przeczytałam....