wu 25.01.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 dobry wieczór Dario no tak o piątej rano pognałam dopieszczać autko a ono się wypięło na mnie i szwagier interweniować musiał za to dzisiaj pan mąż kazał mi kupić akumulator więc jutro powinnam być niezależna Agduś garaż to marzenie jak dla mnie dzisiaj musiałam młotkiem lód z nadkoli odbijać bo mi się koła nie mieściły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Węglem paliłam, ale skończył się i ... zapominam kupić. Może w końcu jutro dotrę do składu. Przede wszystkim jednak drewno.Jeśli nie uda mi się załatwić porządnego, jak najmniej obsługowego ogrzewania w tym roku, to się wyprowadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.01.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Taaa ... ciekawe dokąd ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Jeżyku, już Ty się nie martw, mam gdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.01.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Zapominasz kupić opał? Uuuu, kochana, to ja nie wiem, jak Ty będziesz sobie radzić, opał to pierwszorzędnej ważności rzecz jest. Musisz koniecznie kupić, musisz!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.01.2010 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Nic nie da super źródło ciepła. I nie chodzi mi nawet o koszty. Przy tak słabo ocieplonym domu każde ciepło pójdzie w pi.... świat. Zrywać podłogi pewnie bedizesz musiała. Zrób wtdy instalacje jak sie patrzy. Połóż te nieszczęsne rurki do centralnego. Ocieplisz podłogę, wymienisz okna i juz powinien być efekt. Dobrze byłoby ocieplić tez zewnatrz ściany. Zanim coś postanowisz nie ulegaj zbytnio reklamom a nawet podpowiedziom innych użytkowników. Pamiętaj, że forumowicze zazwyczaj mają domy nowe, budowane inna technologią, docieplone. To szczegół ale bardzo wazny. Coś co u kogoś się sprawdza u Ciebie wcale niekoniecznie musi. Rozwiazania tymczasowe nic Ci nie dadzą oprócz dodatkowych kosztów. Wybierz jedno rozwiazanie a konkretne, najbardziej uniwersalne. I nie myśl, że koszty nie mają znaczenia. W ciagu takie zimy jak obecna mają i to piorunujące! Acha no i zapas opału (czy to drewno czy wegiel czy olej czy gaz) robi się pod koniec lata zazwyczaj. Wtedy ceny sa jeszcze ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 25.01.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 ... Jeśli nie uda mi się załatwić porządnego, jak najmniej obsługowego ogrzewania w tym roku, to się wyprowadzam. ....ponieważ nie ma "buziek" ... to się zmartwiłem ... ... ale się nie zdziwiłem .. PS. wiem, że "trochę" skomplikowana ta moja wypowiedź ... ale Ty rozumiesz, prawda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Ogrzewanie będzie elektryczne, piece dynamiczne akumulacyjne. Nie będe pruła domu i wydawała iluśtam tysięcy na zbudowanie kotłowni i rozprowadzenie instalacji grzewczej. Być może dół zrobię ogrzewanie podłogowe, maty elektryczne, ale nad tym muszę pomyśleć. Dom będzie ocieplony od zewnątrz na pewno. Podłoga w salonie jest ocieplona, sprawdzał to mój Pan Złota Rączka, ale w kuchni jest tylko może jakieś 1,5cm styropianu i panele, więc na pewno będzie wymiana. Okna planuję na kwiecień-maj - wymiana wszystkich. Przy dopływie kasy - wymiana kominka na lepszy. Nikt nie przypuszczał, że będą takie mrozy, stąd drewno poszło z dymem o wiele szybciej, niż byliśmy na to przygotowani. A węgiel to tylko do kuchni, do kominka się nie nadaje, stąd pewnie to moje zapominanie. Właśnie od 30 minut hajcuje się pod kuchnią ... a zaczęłam pod nią rozpalać tak koło 17. Fajnie, no nie?? 5 razy od nowa rozpalałam, bo pomimo tego, że paliło się świetnie, w pewnym momencie po prostu wygasało. Szlag mnie trafia i czekam z utęsknieniem, kiedy będę mogła to paskudztwo wywalić!! Rozumiem Gwoździku. Ale lato i tak jest nasze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.01.2010 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Są kominki na drewno i węgiel jednocześnie http://www.swistak.pl/a6082473,Piec-kominek-koza-wegiel-i-drewno-Thorma-Milano.html#http://www.bmpartner.pl/77_Bodart___Goney.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 25.01.2010 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Jeżyku, już Ty się nie martw, mam gdzie Już myślałam, że trza cię będzie adoptować . Bo wiesz ... ja tam igły mam miętkie ... i serduszko też ... A d...ę już twardą - życie nauczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.01.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 No i nie chciałam Cie zdenerwować tym co wyzej napisałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 O dzięki Maylandziu. Te wkłady kominkowe ciekawe, bardzo ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 No i nie chciałam Cie zdenerwować tym co wyzej napisałam... Eeee, co Ci do głowy przyszło??? Wcale się nie zdenerwowałam. Ocieplenie domu, wymiana okien i prawdopodobnie podłóg są na ten rok w planach. Wiem, że prąd drogi, ale jak uda się ocieplic dom to i rachunki może nas nie zabiją. Każdy system ma swoje wady i zalety, tylko każdy z nas co innego traktujemy jak wadę a co innego jak zaletę. Dach jest ocieplony - ma na pewno wełnę, Szanowny sprawdzał. Nie wiemy tylko, czy do kalenicy, czy też tę część konstrukcji sobie odpuścili ocieplając... Aga ... ten Twój Jeżyk ładny .... kto wie...kto wie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 W obecnej chwili tylko tyle mogę zrobić, jestem pod kreską, bardzo mocno pod kreską, ale może inni... http://forum.muratordom.pl/post3974665.htm#3974665 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2010 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Węglem paliłam, ale skończył się i ... zapominam kupić. Może w końcu jutro dotrę do składu. Przede wszystkim jednak drewno. Jeśli nie uda mi się załatwić porządnego, jak najmniej obsługowego ogrzewania w tym roku, to się wyprowadzam. Zapomnieć to można o soli, bułce tartej albo cukrze, ale o węglu, kiedy tyłek marznie??? Koleżanko, to baaardzo poważnie wygląda! U lekarza byłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2010 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Byłam, stwierdził, że wszystko w normie.Zapominam, bo ten węgiel i tak niewiele dawał, chociaż pewnie nikt mi w to nie uwierzy, to raz. Dwa, tyłek mi już tak bardzo nie marznie, odkąd Szanowny ustawił trochę kratki wentylacyjne i doszły grzejniki elektryczne. Dom nie jest ocieplony, okna stare to i ciepło ucieka. Nawet po dosypaniu węgla rano było 17 stopni w kuchni, dopiero po długim paleniu (4-5 godzin) odczuwało się w kuchni ciepło. Ot i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 26.01.2010 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Witanko serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.01.2010 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Dzień dobry Ja tam też o węglu zapominam, o drzewie pamietam bo przed oknami się suszy a węgla nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 26.01.2010 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 U mnie dziś pierwszy raz temperatura w garażu spadła do -1st. No ale nie dziwne to jest skoro na dworze było -28 Rano w jadalni było 18 stopni. Kaloryfery przykręcone zostały. ALe na górze niezmiennie 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.01.2010 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 U mnie nie wiem, ile ale na pewno - dużo. Mąż nie ryzykował, poszedł do wsi na autobus wczoraj nas holowali na trasie Rzeszów-Przemyśl bo paliwo zamarzało.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.