Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Gość]

Znam mnóstwo ludzi którzy żyją w takiej dziwnej schizie duchowej. Twierdzą że wierzą ale nie do konca wiedzą w co , bo na wszelki wypadek lepiej wierzyć (wiadomo, jak trwoga to do Boga) Do kościoła raczej nie chodzą bo księża be, bo nie wszystko im pasuje i wiąże się już z jakimś wysiłkiem czy wyrzeczeniami ale sakramenty jak najbardziej bo jak to nie ochrzcić dziecka, nie wziąć ślubu w kościele- to przecież nie wypada, taka tradycja itd. Tak to niestety wygląda w większości nasz polski katolicyzm -taki nijaki , powierzchowny. Nie mówie tu żeby kogoś oceniać, bo do świętości mi daleko , to tylko taka smutna refleksja

[jamles]

verunia dokładnie tak, tylko mnie się tyle nie chciało pisać

ja świętym napewno nie będę, u mnie z katolicyzmem( żeby nie pisać z wiarą) to

tak jak z kodeksem drogowym ....... naginam

[DPS]

Sama twierdzę, że jestem wierząca (bo w Boga bardzo wierzę), ale z Kościołem to mam na bakier.

Jakoś nie potrafię uładzić się wewnętrznie z wieloma rzeczami, których trudno w polskim Kościele nie widzieć.

I nawet nie chodzi o te wyrzeczenia (chociaż czasem też ), ale bardziej o to, że nie zgadza mi się to, co słyszę z ambony, z tym, co widzę w Kościele i u naszych wielu księży.

Temat-rzeka, nie ma co się rozwodzić, wszyscy wiedzą, o co chodzi.

Niebezpieczny "Avatar", mój Boże...

[braza]

Kicia nas znienawidzi ... właśnie wróciłyśmy od weta, małych kotków nie będzie.

 

Cześć! Jestem antyklerykał, ot i tyle.

[Agduś]

Braza,

Ad.1. Kicia zapomni bardzo szybko. Za to nie odbije jej ze staropanieństwa, jak kotkom mojej mamy.

Ad.2. Ja też.

[braza]

Skoro nie odbije, to git! Weterynarze stwierdzili, że dawno takiego dzikiego kota u siebie nie gościli ... psia krętka, psuka dzika, kicia dzika ... a co o sobie możemy powiedzieć

[braza]

http://forum.muratordom.pl/licytacja-dla-tomka-komtura-mazurskiego,f164.htm

 

Dla Komtura!!!

[Agduś]

Skoro nie odbije, to git! Weterynarze stwierdzili, że dawno takiego dzikiego kota u siebie nie gościli ... psia krętka, psuka dzika, kicia dzika ... a co o sobie możemy powiedzieć

No jak to co? Taż Wy dzikie ludzie z lasu jesteście! Nie zauważyłaś, że futrem porastasz i kły Ci rosną na potęgę?

[wu]

dobry wieczór

Brazula i dzikus niemożliwe

[wiolasz]

Czesc Dzikusy nieucywilizowane

 

Wczoraj nic nie pisałam, bo cały wieczór dziennik pewnej Jeżowej Pani czytałam trochę mnie wciagnął

[AgaJeżyk]

Czesc Dzikusy nieucywilizowane

 

Wczoraj nic nie pisałam, bo cały wieczór dziennik pewnej Jeżowej Pani czytałam trochę mnie wciagnął

 

Eeeeee ? Że co ? Że mój ?

 

Mamy jeszcze inne jeżynki ?

[wu]

dzień dobry

Jeżyku Twój Twój ja też czytałam i uśmiałam się setnie, potem jakaś łezka spłynęła a potem szczęki spod biurka wyjąć nie mogłam jak zobaczyłam coś naściągała dorodziejstw

[AgaJeżyk]

dzień dobry

Jeżyku Twój Twój ja też czytałam i uśmiałam się setnie, potem jakaś łezka spłynęła a potem szczęki spod biurka wyjąć nie mogłam jak zobaczyłam coś naściągała dorodziejstw

 

Oj jak mi miło ... Troszkę dziurawy ten mój dziennik i brak w nim systematyczności ale nie będę pisać na siłę ...jak się nic nie dzieje budowlanego ( na popierduchy wolę wtedy polatać ...nie myślę o kłopotach przynajmniej ... )

[wiolasz]

Czesc Dzikusy nieucywilizowane

 

Wczoraj nic nie pisałam, bo cały wieczór dziennik pewnej Jeżowej Pani czytałam trochę mnie wciagnął

 

Eeeeee ? Że co ? Że mój ?

 

Mamy jeszcze inne jeżynki ?

 

Twój Twój

Z mężem czytalam i kazał mi zapytać przy okazji jak duzy jest dom bo gdzieś nam umknęło pomiędzy kolejnymi rozprawami z Kargulami

[AgaJeżyk]

Wiolasz ...malutka ta moja chatka nie całe 100 metrów użytkowej ...

[wiolasz]

Spokojnie, wystarczy

[AgaJeżyk]

Spokojnie, wystarczy

 

Też tak myślę ...

Ja tam cały tydzien sama - więc przestrzeni dosyć ...

 

sprzątania też wystarczy

[wiolasz]

ooo to ostatnie to najlepszy argument.

Mieszkając w bloku, mieliśmy tylko 44 m2, kiedy mówiłam mężowi, że boję sie ze przy 140 m2 nie dam rady, bo przy 44 sama nawalam a oni rozwalają, to mnie uspokajał, ze przecież ma wazniejsze sprawy na głowie i on BUDUJE teraz. Obecnie budować przestał, obecnie WYKAŃCZA wiec też mi bałagan robi a ja dalej sprzątam. Tak wiec oprócz metrażu nic się nie zmieniło

[AgaJeżyk]

Taaaa ...wiem co masz na myśli.

Mój też gdzie nie wlezie to się za nim od razu cos ciągnie ...

 

I jeszcze stwory - brudasy !

[Agduś]

Skąd ja to znam??? Niech się zastanowię....

Dzisiaj o godzinie 7.15 wyciągnęłam z łóżka mojego stwora-brudasa, który miał do szkoły na drugą lekcję, więc wylegiwał się błogo. Bezlitośnie zawlokłam do kuchni i zażądałam NATYCHMIASTOWEGO sprzątnięcia śladów wczorajszego smażenia grzanek na kolację z blatu, kuchenki i patelni. Stwór protestował gromkim głosem i całym zasobem min, pluł jadem, ciskał się po kuchni i okolicach, ale wreszcie sprzątnął. Nawet poprawiając dwa razy (oczywiście nie ze swojej woli). Jestem dumna z siebie - nie sprzątnęłam za stwora!