Komentarze do Brazowego Uroczyska

[AgaJeżyk]

 

Natomiast pomysł płacenia podatku bez stringów uważam za świetny. Jeżeli w kasie siedzi facet, to właściwie forsy nie trzeba brać - tak się zagapi, że wyda pokwitowanie bez płacenia. Jeżeli kobieta, to może się zlituje nad biedną Brazą, której na nowe stringi nie stać.

 

Jżeli w kasie siedzi kobieta to niech Braza szybko coś na dooope wciągnie bo nam wymyślą jeszcze jeden podatek

 

"Od lubieżności"

 

Facet da jej na pewno jakąś ulgę podatkową ( stringówkę może ? )

[wu]

dzień dobry

Agduś jak zwykle Twoje podsumowanie bezcenne

[braza]

Wpadłam na chwile, część się nie udała chyba przez brak stringów.

Lecę dalej - podatku jeszcze nie płaciłam, stringów nie mam, jak w końcu zagryzę przedstawicieli Orange i odbiorę router powiem więcej. Cześć i czołem, lubie Was cały czas .... bo jeszcze wszystkiego nie czytałam.

 

Papatki

[tola]

Jak to nie masz stringów?

Przecież na własne oczy widziałam jak dziergałaś, ściemniasz coś najwyraźniej

Pa, pa i pa

[DPS]

Wiadomość z ostatniej chwili. Dostałam sms-a:

"Byłam, część się udało, część nie, pewnie przez te stringi. Jadę zapłacić podatek, bez stringów"

 

Nasuwa mi się kilka pytań:

1. Która część się udała, a która nie?

2. "Przez te stringi" to znaczy przez ich szczątkową obecność, przez ich ukrycie pod nieopatrznie zabraną odzieżą wierzchnią czy też przez ich brak?

3. "Przez te stringi" było to, co się udało, czy to co się nie udało?

4. Jakiej płci były osoby, u których sie udało, a jakiej te, u których nie?

 

Natomiast pomysł płacenia podatku bez stringów uważam za świetny. Jeżeli w kasie siedzi facet, to właściwie forsy nie trzeba brać - tak się zagapi, że wyda pokwitowanie bez płacenia. Jeżeli kobieta, to może się zlituje nad biedną Brazą, której na nowe stringi nie stać.

 

Dokłądnie te same myśli mnie natychmiast nawiedziły!

 

...część się nie udała chyba przez brak stringów.

 

I co, zmarzłaś?

[Agduś]

Kurde, trzeba kobiecie jak najszybciej jakieś gacie podesłać, bo się nam ciężko rozchoruje!

Jamles, Ty byś się poczuł! Skoro sprułeś, to wypadałoby odkupić albo wydziergać własnoręcznie.

Ja szydełkować nie potrafię, ale może jakąś zrzutkę na bieliznę dla Brazy zrobimy?

 

O rąbaniu nic nie napisała. Ciekawe, czy już porąbała wszystko wokół, czy z sił opadła i rzuciła organizmem o sofę.

[jamles]

http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_67/we_dwoje_4213.jpg

[wu]

dzień dobry

Jamles w takie kropy

[DPS]

Oj, Jamles, jakieś słabe te gacie, maluśkie i w ogóle...

Nie wiem, czy Braza je zaakceptuje.

[jamles]

bo to za swoje i takie cieplejsze do rąbania drzewa

takie do prucia to będą jak się zrzutkę zrobi

[Agduś]

Szarpnęłam się i takie kupiłam - do drewutni będa lepsze, bo cieplejsze (prawie pod szyję):

 

 

 

http://www.annamoryto.pl/wp-content/uploads/2008/10/komplet-212x300.jpg

[wiolasz]

Szarpnęłam się i takie kupiłam - do drewutni będa lepsze, bo cieplejsze (prawie pod szyję):

 

 

 

http://www.annamoryto.pl/wp-content/uploads/2008/10/komplet-212x300.jpg

 

podobają mi sie, naprawdę

[braza]

Matko, co to za gacie Te od Jamlesa to jeszcze ujdą....

 

 

J-23 ZNOWU NADAJE

[Gwoździk]

AMEN !!!

 

 

... czyli niech się tak stanie

[mayland]

Masz juz necik?

[wu]

dobry wieczór

ooooooooo nadzór wrócił

[Agduś]

Masz juz necik?

Najwidoczniej ma.

 

dobry wieczór

ooooooooo nadzór wrócił

 

No własnie. Trza brać nogi za pas! Teraz pewnie czyta, co wypisywaliśmy pod jej nieobecność i jak zara tu wpadnie, jak wrzaśnie, jak pogoni...

Na wszelki słuczaj znikam!

[mayland]

Ooooo przepraszam, ja nic nie wypisywałam Duchem wspierałam i myslami sie w drewutni łączyłam

[Agduś]

Zaglądnęłam zza winkla - nie ma Jej! Coś długo czyta!

[wu]

albo siekierę ostrzy