Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Depsia, wysłalaś, wysłałaś, ale ja kufffa teraz lekko zakręcona byłam! Zadzwonię do Cię jutro!!! A tego Samsunga to niech szlag jasny trafi, no mówię Ci!!!!

Chyba jednak pozostanę przy tym Elektroluksie, co ja się będę po necie szlajać! A co do Clatronika to nie wiem czy działa, bo nie nie piekłam jeszcze - Depsia rzuć mi jeszcze raz linka do tych przepisów bo ich znaleźć nie mogę! Głupia jestem w sensie pieczenia, nie mam pojęcia jaką mąkę kupić i w ogóle, ale pierwszy to chyba na drożdżach zrobię zgodnie z tym, co tam w mądrej instrukcji piszą! Aaaaa, właśnie, ta instrukcja to faktycznie majstersztyk!!!!!

[Agduś]

Siapatka, to samo mam z lodówką - też niby młodsza o parę miesięcy od pierworodnej, o dziecku mówię "Młoda", a lodówka to stary rupieć. Że o kompie nie wspomnę, bo niespełna dziesięć lat ma, a na ludzkie to jakieś 110 będzie. To tak jak z psami - też się szybciej starzeją.

[DPS]

No to czytaj o chlebku:

http://allrecipes.pl/przepis/432/najlepszy-chleb-z-automatu.aspx

http://forum.gazeta.pl/forum/w,630,77827954,77827954,Najprostszy_przepis_na_chleb_z_automatu_.html

http://www.smaczny.pl/forum/topic/3701-chleb-z-automatu/

 

A ktoś mi gadał, że czytać to jeszcze trzeba ze zrozumieniem!

[jamles]

Beksa 2, tylko 4 dni nić nie napisałem

[sipatka]

No przydałoby się czytać ze z rozumieniem

[braza]

Jamles, ja Ci dam Beksę!!!! Oberwie Ci się jak nic, zbierasz se już od dawna - jak to Dochtór delikatnie zwykł określać "srasz se w papiury"!!! 4 dni??? To o 4 dni za rzadko!!!!

 

Depsia, no ja czytam, rozumiem niby każde słowo, a jak zu zamen to próbuję zebrać to jak z piosenkami Urszuli - ni hu..hu..!!! Miałam dzwonić, wiem, ale drewno znosiłam do skrzyni, rąbałam to co zostało i zakupy robiłam, dopiero jakoś usiadłam ... jutro przedzwonię!

 

W domu miałam zimno i zachodziłam w łepetyne z jakiegoż to powodu... Zapomniałam jeno spojrzeć na zewnętrzny termometr ... grzejniki miałam na "pół gwizdka" a gdy spojrzałam na ów termometr to zamarłam - minus 10 w słońcu!!!!! :jawdrop:I jak ja mam mieć ciepło, kufffa, no jak?????

[DPS]

No to teraz już wiesz, dlaczego Ci tłumaczyłam tyle razy, że pieczenie w piekarniku jest lepsze od tej durnej maszyny...

W sumie to jest dość proste, wrzucasz składniki, włączasz i wychodzisz!

[AgaJeżyk]

No to teraz już wiesz, dlaczego Ci tłumaczyłam tyle razy, że pieczenie w piekarniku jest lepsze od tej durnej maszyny...

W sumie to jest dość proste, wrzucasz składniki, włączasz i wychodzisz!

 

Potem usłyszysz wybuch ...i możesz wracać. Posprzątasz kuchnię i odechce ci sie jeść i myśleć o pierdołach. Zaoszczędzisz na opale bo człowiek w ruchu (czyt. zapier ...na szmacie pół dnia ) generuje dość energi co by ogrzać ciało ( szczególnie twoje wątłe). Następny dzień spędzisz w łóżku celem wchłonięcia przez wątły organizm nagromadzonego w mięśniach kwasu mlekowego...a że pod kordełką ...znowu zaoszczędzisz na opale ... I siedź pod ta kołdrą ile się da.O ile nie wycieńczysz się z głodu - do wiosny odłożysz na nowe autko i wyruszysz w świat ! Po drodze do Yetusia masz mnie !!!

 

I tak to z powodu wyższości piekarnika nad durną maszyną Braza wyruszyła w świat ...

[Yeti]

Jeżynka, myślisz, że przy nowym autku przekroczy ten magiczny limit 10km na dzień

Bo jeśli nie, to do ciebie ma tylko miesiąc drogi, a do mnie niecałe 2 tyg dalej:p

Ale nic to - upiecze się kruche ciasto do kawy i będziemy czekać

[jamles]

Jamles, "srasz se w papiury"!!! ......

no cóż, odezwę się w ............. poniedziałek

[Agduś]

4 dni??? To o 4 dni za rzadko!!!!

 

...Niech ja sprawdzę, co ile dni pojawiasz się u mnie...

 

 

 

W domu miałam zimno i zachodziłam w łepetyne z jakiegoż to powodu... Zapomniałam jeno spojrzeć na zewnętrzny termometr ... grzejniki miałam na "pół gwizdka" a gdy spojrzałam na ów termometr to zamarłam - minus 10 w słońcu!!!!! :jawdrop:I jak ja mam mieć ciepło, kufffa, no jak?????

 

To od ilu dni nie wychodziłaś z domu, że nie wiesz, jaka tam temperatura???

 

Ale nic to - upiecze się kruche ciasto do kawy i będziemy czekać

Kawy nie musicie kupować - jeździ ze swoją.

[DPS]

Z tym pojawianiem się, to Agduś rację ma.

Niemniej pojawiłam sie, żeby nie było!

[sipatka]

I siedź pod ta kołdrą ile się da.O ile nie wycieńczysz się z głodu - do wiosny odłożysz na nowe autko i wyruszysz w świat ! Po drodze do Yetusia masz mnie !!!

I tak to z powodu wyższości piekarnika nad durną maszyną Braza wyruszyła w świat ...

 

Nie tak szybko , po drodze od Jeży do Yetich jest jeszcze Sipatkowo lekki skręt w lewo lub w prawo (w zależności jaką trasę wybierze) i już jest u nas.

 

Jeżynka, myślisz, że przy nowym autku przekroczy ten magiczny limit 10km na dzień

Bo jeśli nie, to do ciebie ma tylko miesiąc drogi, a do mnie niecałe 2 tyg dalej:p

Ale nic to - upiecze się kruche ciasto do kawy i będziemy czekać

 

To do nas ma akuracik tydzień drogi. Posili się w przelocie - grilka postawimy, popije - herbatki zrobimy i może jechać dalej.

[Agduś]

Dalej, czyli do nas...

[wiolasz]

a o podkarpacie zahaczycie po drodze? bo rozumiem, ze sama jechac nie bedzie..

[Rynka]

A potem to już tylko sruuu........i zawitasz na Warmię

Ja upiekę chyba piernik, bo zanosi się na dłuuuugie czekanie

[Yeti]

No to Braza teraz już czekamy tylko wszyscy na sygnał startu od ciebie.

 

Ale wita co - ja to już dzikiej Kocicy mówiłem, że latem to trzeba będzie jakiś karawaning urządzić - całkiem atrakcyjna alternatywa wakacyjna dla zrujnowanego budowaniem inwestora . Oflagujemy się i ruszymy w Polskę

[DPS]

No dobra, to Wy się tutaj o nią pokłóćta, a ja sobie zadzwonię i pierwej do mnie przyjedzie!

[wu]

Yetek a Ty jeszcze raz na Katowice polecisz i o mnie nie zahaczysz to masz wpie.......l:lol2:

[Agduś]

Uważaj, bo Wuśka ma niezłą piąchę! Wyćwiczoną na budowie i na spacerach z owieczką.