wiolasz 09.02.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Niestety tylko drepczę kawałeczek po ulicy i zaraz wracam do łóżka, czekam na "rozpakowanie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom Bor 09.02.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 ja też nie lubię zimy cholernie, zimno cimno i tez aku mię szlak trafił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.02.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A mnie się jakiś olej leje... i nie mam pojęcia jaki.... Samochód w miarę nowy ... jadę do mechanika po południu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 09.02.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Wiolasz a na zdjęciu nic nie widać, żadych zaokrągleń. nadal golusieńka i zgrabniuteńka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.02.2012 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A bo to przejściowe zaokrąglenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.02.2012 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A no, przejsciowe, to co sobie będę zdjęcie psuła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 09.02.2012 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Na dworze jest ślicznie i biało, wszędzie cisza i piękno, a w domu ciepły kominek, rozproszone światło lampy i szczęśliwe zwierzę przy nas. Taka jest zima! Nawet się z tobą zgadzam, tylko z drobnymi poprawkami: Na dworze jest jak w starym telewizorze: czarno-biało i czasem śnieży. Za oknem bezruch, trupia cisza i zimno jak w kostnicy, a w domku dziecioki ugilane do pasa w rozproszonym świetle lampy (bo dzień krótki, a prąd kosztuje) i szczęśliwy piec, który obrzera się grochem drenując mi kieszenie. Taka jest zima! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.02.2012 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Yetus mnie rozbawil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 09.02.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Na dworze jest ślicznie i biało, wszędzie cisza i piękno, a w domu ciepły kominek, rozproszone światło lampy i szczęśliwe zwierzę przy nas. Taka jest zima! Nawet się z tobą zgadzam, tylko z drobnymi poprawkami: Na dworze jest jak w starym telewizorze: czarno-biało i czasem śnieży. Za oknem bezruch, trupia cisza i zimno jak w kostnicy, a w domku dziecioki ugilane do pasa w rozproszonym świetle lampy (bo dzień krótki, a prąd kosztuje) i szczęśliwy piec, który obrzera się grochem drenując mi kieszenie. Taka jest zima! :rotfl: I kto tu prowde goda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.02.2012 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Tylko i zawsze JA! Yetus ma zaburzone postrzeganie świata, przez... gęste futro...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 09.02.2012 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A mnie się jakiś olej leje... i nie mam pojęcia jaki.... Samochód w miarę nowy ... jadę do mechanika po południu.... Może dziurą od bagnetu...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.02.2012 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Tylko i zawsze JA! Yetus ma zaburzone postrzeganie świata, przez... gęste futro...? No to znaczy że ja takoweż zaburzenia widzenia mam przez gęstą grzywę na oczach ... Yetuś trafiłeś w samo sedno!!! Już zaczęło być fajnie... jakowaś nadzieja zaczęła mi świtać ... I cały misterny plan w pi...du!!! Tyle tego białego ścierwa naleciało, że ledwo rano wyjechałam!! Zamiast oddawać cześć boskiemu DAL-owi odstawiałam taniec z łopatą i targałam kolejne taczki drewna bliżej domu (a już się łudziłam, że nie trzeba będzie tyle dokładać do nienasyconej paszczy kominka)! Nie będę się też rozwodzić nad zamarzniętymi gilami ... bo i po co? Cudowne widoki???? Zapewniam, że bez nich wcale nie czułabym się bardziej nieszczęśliwa!!!!! TAR-cia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 09.02.2012 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 (edytowane) (...)Yetus ma zaburzone postrzeganie świata, przez... gęste futro...? Złośliwa bestia - nabija się (chyba) z mojego futra. ...ale to akurat może być prawdą - futro już galancie wyliniałe i miejscami wytarte przez co odczucie chłodu mogło się zwiększyć Edytowane 9 Lutego 2012 przez Yeti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.02.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Moose.. ja nie mam białej broni w turbolocie.... co było przyczyną nie wiem... Mechanik maskę podniósł, zajrzał, miał wjechać na podnośnik ale wrócił, oddał kluczyki i kazał jechać... nie wjechał na podnośnik... Nie zdążyłam z warsztatu wyjść na zewnątrz.. nie wiem co... Powiedział, że okres miał, ale ja mu na to, że to facet.. on ... to dobrze mu się zrobiło.. I tak w oto takiej niewiedzy nie mam pojęcia co było mojemu samochodzikowi. Mąż dzwoni pyta, ja mu mówię co mi na to mechanik... a on się drze na mnie... bo ja nie wiem co.. A skąd ja mam to wiedzieć.. Nie leje się.. i gitara... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.02.2012 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 No tak, najwazniejsze, że się nie leje. Braza - Ty naprawdę na zimę powinnaś wyjeżdżać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.02.2012 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Nooo powinnam. Szlag mnie chyba trafi! Szanowny będzie w Gdańsku na lotnisku w sobotę o 20.40. I psińco, do rana nie ma żadnego połączenia!! Taki kawał drogi nie pojadę, choćbym miała i Lamborgini a w takie pieprzone warunki pogodowe to nawet nie mam serce kogokolwiek prosić ... Będzie kwitł albo na lotnisku albo na dworcu do niedzieli.Wrrrrrr .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.02.2012 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Moje starsze dziecko tez tak ma. Jak leci do PL, to albo musi siedzieć tam na lotnisku całą noc (też nie ma komunikacji nocą), albo po przylocie w dzień spędza następne 12 godzin w pociągu i dojeżdża rano do domu. Rozumiem i współczuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.02.2012 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Nooooo ... cholery idzie dostać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Cierp ciało, kiedyś chciało... Zadupia z definicji mają gorszą komunikację... Wiem, gdzie są drzwi... Zima piękna jest i biała! Zwłaszcza w górach. A że zimno? Trza przetrwać! Chociaż kiedy przesadza z tym mrozem, to i ja mam ochotę się okopać przed kominkiem z zapasem dóbr wszelakich głównie wysokoprocentowych i ciepłych. I to też byłby urok zimy, gdyby takie okopanie się było możliwe. Poczekam jednak cierpliwie do starości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.02.2012 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 A tak Ciebie lubiłam!!! Tak hołubiłam!! I Ty Brutusie przeciwko mnie???!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.