Agduś 14.05.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Na mahonię nie wygląda. Iny pokrój i liście. Nie znam gada. Braza, Ty nie rośnij za bardzo, bo się będę dziwnie czuła przy Tobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.05.2012 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Gagatka, to nie rokitnik, tego jegomościa mam chyba na zielonym tarasie. Pisze chyba, ale wygląda w sumie identycznie ... tak, to rokitnik! Widzisz, dzięki Tobie odkryłam, co mam Mam nadzieję, że ktoś odkryje, co rośnie u mnie pod domem?? Agduś, spoko już mi przeszło, nie urosnę ... chociaż szczerze mówiąc ja bym się przy Tobie dziwnie nie czuła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.05.2012 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 No widzisz, jaka ta fajna zaraza, taki ogród! Rokitniki fajne są, tylko mają jedną wadę: lezą podziemnymi kłączami wszędzie dokoła, jak perz! Wyrastają w najmniej spodziewanych miejscach, nawet takie małe mają potem sztywne zdrewniałe łodygi, walka jest długa, trudna i zacięta. Jeśli o mnie chodzi - przegrywam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 14.05.2012 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 nie mydl oczu, jednak marycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.05.2012 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Czytałam dzisiaj artykuł z takimi peanami na cześć marychy, że chyba sobie posadzę i zajaram! Samo zdrowie! Leczy mnóstwo chorób i w ogóle! A szkodliwość mniejsza niż kofeiny podobno, że już o nikotynie nie wspomnę. I przedawkować się nie da. Ale tego nie mam zamiaru sprawdzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 14.05.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Chefie: To moje zielone wygląda tak: [ATTACH=CONFIG]115865[/ATTACH] Może to i jest ta mahonia ... Jeśli ta twoja maryśka ma ostre kolce i piłkowane, sztywne i kłujące liście to może być berberysem juliany (nie zrzuca liści w łagodniejsze zimy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.05.2012 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Czytałam dzisiaj artykuł z takimi peanami na cześć marychy, że chyba sobie posadzę i zajaram! Samo zdrowie! Leczy mnóstwo chorób i w ogóle! A szkodliwość mniejsza niż kofeiny podobno, że już o nikotynie nie wspomnę. I przedawkować się nie da. Ale tego nie mam zamiaru sprawdzać. ... są jednak drobne wady ... nie powinno się łączyć z wódecznością (w zbyt dużych ilościach ... wódeczności) http://www.chefpaul.net/smiles/pat1.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.05.2012 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Yetuś, chyba trafiłeś w sedno, to jest to!!! Liści zimą nie zrzuca, teraz wygląda jak sierota i ma drobne, żółte kwiatki! A rośnie toto od zachodniej strony ... A z tą marychą ... skoro mniej szkodliwa niż nikotyna to się może przerzucę .... Ale skąd wziąć stałego dostawcę ... A teraz uwaga!!! Problem!!! Potrzebne pomysły na strój na bal gimnazjalny dla mojej Latorośli! Ja odpadam - g...o znam się na modzie a już tym bardziej na wyjściowych kreacjach. Jakieś pomysły???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.05.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Hejka Wujek google się kłania, wpisz bal gimnazjalny i bedziesz miała setki zdjec łącznie ze strojami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.05.2012 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Moda nie ma nic do rzeczy - teraz tyle absolutnie różnych rzeczy jest modnych, że Młoda musi określić styl i dopiero szukać. Moja, jak wiesz, nabyła odlotową sukienkę w ciucharni w miasteczku 9 km. od Uroczyska. Za jakieś 2 zł nabyła, a wyglądała w niej jak milion dolarów na balu gimnazjalnym. Z Londynu przywiozła sobie znów czarne cudo w wampirzym stylu - też by się nadawało na bal, a zupełnie inne od tamtej. Takoż najpierw musicie określić, w czym Twoje dziecię będzie się dobrze czuło (poza dżinsami oczywiście). Po co Ci stały dostawca? Mało masz ziemi do uprawiania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.05.2012 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 W takiej dziczy nikt nawet nie zauważy tej maryni hoduj, jakby co to na własne potrzeby, to jak tytoń dla palacza Ps. kiedyś rosła przy bagnach ale na suchym, tyle że wilgoć była dostepna non stop. Zające wiekszość zeżarły ale sporo zostało. Więc chyba nie jest wybredna odnośnie ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.05.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 no wlacha, hoduj braza, stalych odbiorcow znajdziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 15.05.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Rokitnik ma liście cienkie, na pewno nie z kolcami ROKITNIK w medycynie (może tak nie walcz DPSia..): Wyciągi olejowe z owoców zaleca się w chorobach gorączkowych (wywołanych przez wirusy lub bakterie), stanach zapalnych układu pokarmowego i chorobie wrzodowej żołądka oraz dwunastnicy, w stanach zapalnych różnych narządów wewnętrznych, biegunkach, w okresie ciąży i karmienia, przy dolegliwościach gośćcowych, niewielkich krwawieniach, zakrzepowym zapaleniu żył, wysokim poziomie cholesterolu we krwi, schorzeniach skórnych, wypadaniu włosów. Napary z liści używane są pomocniczo w leczeniu gośćca, stanów zapalnych przewodu pokarmowego. W ilościach 1-3 ml w stężeniu 5% olej z rokitnika podawany jest w iniekcjach domięśniowych jako środek wpływający na poprawę samopoczucia i działający regenerująco na organizm człowieka. Owoce rokitnika w postaci świeżej lub dżemów, konfitur i soków stosuje się zapobiegawczo jako naturalne źródło dobrze przyswajanej witaminy C, a także w przypadku licznych schorzeń wymagających zwiększonej ilości kwasu askorbinowego w organizmie. Zewnętrznie wyciągi olejowe z owoców, ze względu na duże zawartości karotenów, tokoferoli i kwasów tłuszczowych stosuje się w oparzeniach, odmrożeniach, odleżynach, uszkodzeniach skóry przez promienie słoneczne i rentgenowskie, trudno gojących się ranach, stanach zapalnych skóry, grzybicach, zapaleniu pochwy i szyjki macicy, nadżerkach, do płukania w stanach zapalnych jamy ustnej i gardła. Napary z liści wykorzystuje się do przemywania i okładów przy trudno gojących się ranach oraz w schorzeniach skóry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 15.05.2012 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Co do balu to ja też szukałabym w ciuchlandach + trochę wyobraźni i jest super kreacja! Brazka - jak tam zaanginowana sunia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.05.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Agduś - Młoda w Londynie już była? Fiu, fiu!!! Ja swoim nie szukałam strojów. Zawiozłam pod ciuchlandię i powiedziałam, że męskie w tamtym kącie, ja idę w drugi kąt. Tylko koszule skontrolowałam i krawaty + buty, żeby siary nie było. Marychę będziesz sadzić? Jacie, ale byś miała powodzenie wśród znajomych i innych gości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.05.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Młoda w Londynie była na wycieczce szkolnej. Ja bym jej nie kazała szukać w ciucharni sukni balowej. Jakby trza było, to bym w sklepie kupiła. No ale trafiła na takie cudo zupełnie przypadkiem, że szok po prostu! Nowiutka, jak na nią szyta, elegancka! Na allegro by za parę dych spokojnie poszła. I to bliżej setki niż dwudziestki. Zresztą Młoda ma farta, bo później znalazła też w ciuchach rewelacyjną małą czarną. No ale jak się ma taką sylwetkę, to łatwo coś fajnego w ciuchach znaleźć. W moim rozmiarze są tylko babciowe bluzki, sukienki jak namioty i spódnice jak pokrowce na kopę siana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.05.2012 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Rany, marychę mam hodować???? No muszę pomyśleć ... muszę .... Szukam u wujka Googla jakiegoś pomysła .... Młoda ma zupełnie inną sylwetkę niż Agdusiowa gwiazda, poza tym nie cierpli sukienek ... Dlaczego to ja muszę o tym myśleć, też nie lubię sukienek!!! Gagatka, jakoś powoli dochodzi do siebie i już nie kaszle, od dzisiaj jest tylko na tabletkach - do wczoraj cały czas zastrzyki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 15.05.2012 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Bidna Katunia.. przytulam.. Karla powinna przebrać się w dżokejkę. A w rączkę bacik ..... No i mogłaby mieć SPODNIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.05.2012 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Nooo dobre... dobre.... I zaraz będziesz miała kryminalnych w odwiedzinach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.05.2012 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Oooo, a już myślałam, że na wielkie wybiegi Młoda się wybrała... Czasem naprawdę się cieszę, że mam dwóch synów, a nie córcię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.