Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

Rrmisiu ja to już taka poskręcana chodzę, że cud normalnie!!! Jako dziwoląg powinnam być pokazywana na jarmarkach :D Musze się "odskręcić" bo to już nudne jest :-?

 

Agduś dzięki za pozdrowienia - Karla mówi "dziękuję" :D Nurofenu nie mam, ale codipar zazwyczaj bardzo szybko na Nia działa. Podałam też Eurespal bo o to gardło się bałam! Jutro chyba pójdę do lekarza.

Teoretycznie też miała czapkę na głowie :-?

 

Depeesiu ja też wierzę, że Kołobrzeg dłuuugooo będzie miał o czym mówić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fajnie masz, że możesz isć do lekarza. Tutejszy konował tytułujący się pediatrą nie zasługuje na to, żeby iść do niego z chorym dzieckiem. Zazwyczaj bada przeprowadzając wywiad z rodzicem. Na badania okresowe właściwie można by przyjść bez dziecka, bo nawet na nie nie spojrzał (nie przesadzam!). Właściwie to dawno powinnam przenieść dziewczyny do sąsiedniej miejscowości, ale mi się nie chce, bo, odpukać, nie chorują. Katar leczy antybiotykiem. Wszystko inne też. Ech, szkoda, że nie mogłam zabrać pediatry z Opola do Niepołomic!

Na gardło dobry jest Hascosept i takie drugie też w psikaczu, kurde, zapomniałam, jak się nazywa, a nawet lepsze od Hascoseptu, bo natychmiast znieczula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś jakiś czas temu mienił się lekarz w przychodni, nie wiem co to za jeden. Obadamy jutro! Jak nie będzie pasił to ... zmieniamy przychodnię!

 

Kasiu daj koniecznie!!!!!! Każde słówko wstawiennictwa na wagę złota!!!

 

Rrmisia no debeściak jesteś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tę uroczystość mam na szczęście za sobą! Muszę jednak głośno przyznać i chwalić naszego Kapelana za to, że nie przeginał!! Wszystko zaczęło się w kwietniu - pod koniec!!! Na rękach tego człowieka nosić tylko - sam głośno powiedział, że nie ma zamiaru zniechęcać ni dzieci ani rodziców zbyt długim i niepotrzebnym zresztą przygotowaniem do tego dnia!!! I było po prostu wspaniale!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tę uroczystość mam na szczęście za sobą! Muszę jednak głośno przyznać i chwalić naszego Kapelana za to, że nie przeginał!! Wszystko zaczęło się w kwietniu - pod koniec!!! Na rękach tego człowieka nosić tylko - sam głośno powiedział, że nie ma zamiaru zniechęcać ni dzieci ani rodziców zbyt długim i niepotrzebnym zresztą przygotowaniem do tego dnia!!! I było po prostu wspaniale!!!!

 

eeeee, my to mieliśmy już 3 spotkania :roll: dla rodziców oczywiście

na to ostatnie wysłałam małza 8)

oglądali film o Bracie Albercie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło mamuniu!!!! Zwariować można!!!! Nie, nic takiego nie było, spotkaliśmy się parę razy w kwietniu, żeby wszystko dokładnie omówić. Szybko doszliśmy do porozumienia i ... okey!!! Kapelan się nie wtrącał!!! Super facet!! Ale był misjonarzem na Białorusi i tyle widzał, że ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak moi chłopcy szli do komunii, to były wielogodzinne próby w kościele i w szkole, mieliśmy wszyscy serdecznie dość, do tego zebrania w kościele, do tego wymuszanie zakupów od księdza kompletów różaniec - książeczka - świeca... Sprzedawał oczywiście o ileś drożej niż człowiek kupił sam w sklepie. Sama msza była piękna, ale przygotowania pamietam jako bardzo stresujące. :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRAZA!!!! To Twoja i wyłącznie Twoja robota!!!! Wysłałam Ci posta i zobaczyłam, że napisali mi doradcę!!! Ja Cię dorwę!!! Dziękuję bardzo, ale uważam, że nie zasłużyłam na to!!! Cholera, co ja mam robić???!!! :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRAZA!!!! To Twoja i wyłącznie Twoja robota!!!! Wysłałam Ci posta i zobaczyłam, że napisali mi doradcę!!! Ja Cię dorwę!!! Dziękuję bardzo, ale uważam, że nie zasłużyłam na to!!! Cholera, co ja mam robić???!!! :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Jak to co? To samo, co do tej pory! W końcu za darmo nie dostałaś!

Gratulacje!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak moi chłopcy szli do komunii, to były wielogodzinne próby w kościele i w szkole, mieliśmy wszyscy serdecznie dość, do tego zebrania w kościele, do tego wymuszanie zakupów od księdza kompletów różaniec - książeczka - świeca... Sprzedawał oczywiście o ileś drożej niż człowiek kupił sam w sklepie. Sama msza była piękna, ale przygotowania pamietam jako bardzo stresujące. :roll:

U nas też nie jest wesoło. Próby, ganianie na różańce, roraty, majówki... Zebrania, oczywiście zrzutki na różańce, książeczki, pamiątki, nowe dywany do kościoła, na organistę, kościelnego, kwiatki i ich układanie, jedynie słuszny fotograf (był zakaz robienia zdjęć w kościele!), sprzątanie kościoła i okolic. A już totalnym przegięciem było to, że nie zważąjąc na pogodę (było koszmarnie zimno i lało) proboszcz się spóźniał, a dzieci w cienkich ubrankach (dobrze, że Wero jest chuda, bo pod zuniformizowaną szatkę wepchnęłam jej dwa grube podkoszulki) stały przed plebanią i czekały, żeby go powitać i wysłuchać światłych słów, które musiał właśnie tam wypowiedzieć.

A czy msza była piękna? Nie wiem, bo kościółek mały więc staliśmy w drzwiach.

A już ewenementem jest to, że rocznice komunii obchodzi się chyba aż do bierzmowania (nie wiadomo właściwie, bo to nowy zwyczaj i nasze dzieci jako pierwsze tak obchodzą rocznice, więc nie wiemy, kiedy skończą). Na razie mieliśmy w zeszłym roku drugą (próba, składka na mszę, kościelnego, organistę, dokupienie kwiatków, sprzątanie...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...