Grzesiek13 05.05.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Wojciechu nie generelizujcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 05.05.2005 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Fajnie, że ktoś podjął się zrobienia instalacji co samemu. Chyba się z mężem spróbujemy zmierzyć. Na razie studiuję system Hepworth. Dobrze byłoby rozprowadzić chociaż wodę, ewentulanie hydraulikowi powierzyć system ogrzewania, a wodę dlatego, że tynkujemy ściany i po co potem znowu kuć... A propos dyskusji czy lepiej samemu czy przez fachowca odpowiedź jednoznaczna jest: pewnie że przez fachowca, bo po co się męczyć? Natomiast odpowiedź niejednoznaczna jest taka: pewnie, że przez fachowca, ale... i tu wymieniamy stosowne 'ale' Dla mnie największym 'ale' poza kasą oczywiście (jej brakiem właściwie) jest to, że fachowcy są różnej maści i jak tu odróżnić rasowego od nie? Czytając niektóre posty a nawet artykuły z Muratora co jakiś czas dziękuję losowi, że mój mąż robił i robi prawie wszystko sam, dzięki czemu nie wiem co to znaczy użeranie się z 'fachowcami', poprawianie po ich błędach itp. Dla mnie rasowym fachowcem jest na szczęście mój mąż. I jest to kwestia nie tylko kasy, ale i spokoju. W końcu robi dla siebie i na swoim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 05.05.2005 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Czytając niektóre posty a nawet artykuły z Muratora co jakiś czas dziękuję losowi, że mój mąż robił i robi prawie wszystko sam, dzięki czemu nie wiem co to znaczy użeranie się z 'fachowcami', poprawianie po ich błędach itp. Dla mnie rasowym fachowcem jest na szczęście mój mąż. I jest to kwestia nie tylko kasy, ale i spokoju. W końcu robi dla siebie i na swoim... Jakbyś mi to z ust wyjęła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elgo 05.05.2005 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Dorzucam kamyczek do ogródka - instalacje wodną, pradową i sanitarną wykonałem sam, od dwóch lat działa bez zarzutu nie licząc zamarzniętej wody i pękniętej rury z plastiku (instalacja wodna klejona) - efekt niespuszczenia wody na zimę. Popieram przedmówców iż "fachowcy" tych na których nas stać uczą się na naszych budowach lub maja podobną wiedze lub niewiedzę co mogą spie....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 05.05.2005 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Wszystko można zrobić samemu a czym mniej wiemy to nam się wydaje że wszystko wiemy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 05.05.2005 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Tylko ni jak mi do głowy przyść nie może myśl po co nam lekarze ,nauczyciele i pozostałe inne zawody .Niech każdy pomyśli troszku i zastanowi się ,że jak nie znałem sprawy to była prosta ,ale czym bardziej się zagłębiałem zdawałem sobie sprawę ogromu nowych możliwości tego samego tematu. Powtarzam nigdy laik choć nawet nie ujmując inteligecji nie posiędzie wiedzy którą ma prawdziwy zawodowięc,chyba że będzie się uczył w tej dziedznie ,ale nie jest możliwe wszystkiego.,to pod rozwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 05.05.2005 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Przepraszam ,że na trzy razy Chciałbym dodać że instalatorem nie jestem ,a w branży pracuję 15 lat i sam u siebie nie wykonywałem instalacji z powodu prozaicznego więcej stracę niż zarobię i dajmy to wykonać fachowcom i praktykom . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 06.05.2005 04:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 bzdury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 06.05.2005 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Witam,To i ja dolaczam sie do grona osob, ktore same zrobily sobie CO.Moja instalacja jest z Hepworth'a, rozdzielaczowa.Wode tez robilem z Hepa, bez zarzutu.Woda dziala juz rok, co od jesieni.Jedynie piec podlaczal instalator (+ ok. 1 m rury z miedzi).PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 06.05.2005 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Wiecie co wszyscy o tym hepworcie, bo łatwy z pozoru w montażu, ale pochwalcie sie jak zwymiarowaliscie instalację, jak dobraliście izolację, jak rozplanowaliście punkty odbioru itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 06.05.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Trochę śmieszne wydaje mi sie stwierdzenie :" działa JUŻ rok". To na ile czasu Wy tą instalacje robicie??? Bo w/g mnie powinna pochdzić ładne parę naście/dziesiąt lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 08.05.2005 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 hepworth jest najdroższą instalacją więc drodzy inwestorzy zapłaciliście na dzień dobry to co dalibyście instalatorowi.Tu jeszcze nie koniec ponieważ jest hepworth orginalny i tandetne podróby ,ale to potrafi rozróznić instalator ,który odpowiada za robotę.Niepokojące dla was może być to ,że jak za mało zostawiliście miejsca na dyletacje kurczenie i rozciąganie pod wpływem temperatury to w krótkim czasie powyciąga wam z kształtek rurki i to dopiero będzie bonanza .Jeżeli nie wierzycie to nawet na tym forum były już wątki inwestorów o największej awaryjności plastiku ala ADAM SŁODOWY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konar 08.05.2005 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Grzesiek. Czy nie możesz przyjąć do wiadomości, że robi się wg projektu? Gdybym nawet zatrudnił hydraulika od siedmiu boleści to i tak wykonać musiałby tak samo. Ja wolę wykonać sam. Bo miałem do czynienia z różnymi ekipami i fachowcami. Przynajmniej wiem, że jest zrobione dobrze. A pogłoski o tym, że do wciśnięcia czy skręcenia rurek potrzeba skończyć nie wiadomo jakie uczelnie i mieć niewiadomo jakie specjalizacje można wyrzucić do kosza.Może zamiast zniechęceć ludzi do wykonywania instalacji co. podpowiedzielibyście na co zwracać uwagę, jakie systemy lepiej wybrać. A jak wam to nie pasuje to na pewno są jakieś fora dla hydraulików. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 08.05.2005 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Konar ja na tym forum nie jestem hydraulikiem i nie zależy mi czy będę miał pracę czy też nie.Chciałbym jednak przesztrzec domorołych adamów słodowych o dużym zagrożeniu z ,którego nawet nie zdają sobie sprawy.Prowadząc hurtownie naprawdę i nie jednokrotnie dziennie mam pary delikwentów co płaczą no może w przenośni.Plany c.o w budynku nie wymagają sprawdzenia przez ispektora nadzoru więc są robione na sztukę .Jak może architekt wiedzieć gdzie dany inwestor wybuduje dom .a i plany są według starych norm ponieważ potencjalny Kowalski kupuje gotowca za 700zł. Nie tak dawno przyszedł do mie inwestor z planami c.o. wykonanej w genowie woda zimna i c.w.u. i to wszystko podłączone do kotła c.o na paliwa stałe .Moje zbulwersowanie nie miało granic wiec dzwonie to idioty architekta co to podpisał i proszę sobie wyobrazić ,przeprosił powiedzał że nie powinno to mieć miejsca a fakt tego planu wziął się z tąd ,że oni używają gotowców i nie interesuje ich treść .Gyby mi nie zależało to ten biedny inwestor miałby wykonaną intalację z g... To tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 08.05.2005 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Dla wójta pewnej gminy instalację c.o. robił kuzyn. Hydraulik "okrętowy", czyli fachowiec pełną gębą jak określił go wójt. "Okrętowiec" wyjechał nie uruchomiwszy instalacji, chociaż zrobił wszystko. No i okazało się, że połowa grzejników nie grzeje.Konar, pytasz na co zwrócić uwagę. Na spadki przewodów, o czym zapomniał ten fachowiec od instalacji okrętowych. Instalację wykonał wg projektu, tylko że w projekcie nie były zaznaczone spadki. To jeden z ważnych punktów na który należy zwrócić uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 08.05.2005 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Konar, nie bądź niegrzeczny i nie odsyłaj Nas na forum dla hydraulików bo ja nie wnikam jaki masz zawód i Cie tam nie odsyłam, bo napewno Twoja instalacja ma sporo błędów, za co daję sobie głowę odciąć, trzeba by tylko to obejrzeć. Januszz Ci odpowiedział, że ważne są spadki o co w hepworcie cieżko dylatacje, izolacja, no i oczywiście dobre zwymiarowanie. Podaj nam jak wyregulowałeś instalację, chodzi mi oczywiście o przepływ, co było w projekcie, czy dopasowałeś przepływ wody do wymagań zasobnika, jakie założyłeś filtry, reduktor ciśnienia, jak zrobiłeś próbę instalacji, do jakiego typu kotła wykonywałeś instalację (bo może dwufunkcyjny)? Chcesz pomocy to podaj parę szczegółów. Zapraszam do dalszej dyskusji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.05.2005 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Ludziska po co spadki ? przecież teraz robi sie instalacje pompowe zamknięte a nie grawitacyjne ? Zładu przecież się w zasadzie nigdy nie zrzuca ? Na co te spadki ?? Kolega Konar ma sporo racji w tym co pisze. Wykonanie instalacji zamknietej pompowej w domku to nie żadna sztuka tajemna. Ja osobiście sam liczyłem swoja instalację potem sam to znaczy z małżonką ją wykonaliśmy. Tylko do podłaczenia kotła zatrudniliśmy autoryzowanego hydraulika. Niby taki fachman co już od wielu lat w tym fachu robi a nie wiedział jak się poprawnie PP-R zgrzewa. Owszem kocioł i zasobnik podłączył prawidłowo ale instalacji do roboty bym mu nie dał. Na podstawie rozmów w różnych hurtowniach sanitarnych mogę powiedzieć że sprzedawcy mają czesto zasłyszaną wiedzę nie bardzo przystajacą do rzeczywistości ukształtowaną na podstawie kolorystycznych opowiadań wielu różnych pseudofachowców hydraulików. Gdybym się słuchał podpowiedzi sprzedawców to miałbym źle dobrany hydrofor, skopane podłączenie RTL-a (zrobiłbym klasyczny błąd i podłączyłbym zasilanie z powrotu), grzejniki bym miał kolumbryny giganty , takie jakie były akurat na magazynie czyli C22 a nie 21S, kupiłbym do zaworów Heimeiera źle współpracujace głowice termostatyczne Oventropa , kupiłbym pompę cyrkulacyjną za 550 zł a nie za 290zł. i wiele wiele innych. No i oczywiście do instalacji niskotemperaturowej z kotłem kondensacyjnym zastosowałbym czerwień Cu i drogi system rozdzielaczowy. Do tego jeszcze dałbym zarobić zaprzyjaźnionemu z hurtownią hydraulikowi i na koniec miałbym przepłaconą o kilka (może nawet z 10tys) tysięcy złotych instalację bez próby cisnieniowej udarowej ( bo i po co taka próba jak Pan Ziutek robi instalację to przecież jest tak super że nie trzeba żadnych prób). I wiele innych kwiatków. Czyli byłbym pewnie aktywnym pytającym w wątku pod tytułem "ratunku ubywa wody w c.o. co mam robić bo mój hydraulik mnie olał" Kochani uważam że jak ktoś czuje się na siłach i ma czas to spokojnie mozna samemu zrobić. Z mojego doświadczenia wiem że najlepszym i najpewniejszym źródłem wiedzy sa działy techniczne producentów urzadzeń a nie Pan Heniek z hurtowni albo Pan Ziutek wykonawca. Powiem tak jak chcę kupić pompe Grundfossa to dzwonię do Grundfosa nie pytam Pana Heńka, Jak robie instalację z systemu Aquatherm to biore od nich materiały techniczne i idę na przeszkolenie a nie pytam Pana Ziutka jak sie zgrzewa rury. Jak instaluję RTL-a to dzwonię do Oventropa i pytam sie jak to się prawidłowo robi. Jak robię projekt c.o. to najpierw czytam normy, literaturę a potem jak czegoś nie wiem to dzwonię do autora programu którym liczę instalację ( Składam w ty miejscu podziękowania za pomoc dla Pana Piotra Wereszczyńskiego autora programów OZC i CO ) a nie pytam ile watów ma mieć grzejnik na m2 powierzchni. Trzymajcie się tych zsad a zrobicie swoje instalacje c.o. taniej i lepiej niż rózne Heńki Ziutki wam radzą itp. Oczywiście te rady sa dla tych co chca samemu, potrafią i maja czas. Reszta inwestorów niestety jest zdana na łut szczęścia. Całe szczęście że te instalacje nie jest tak łatwo skopać Pozdrawiam i życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 08.05.2005 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Mnie jak ząb boli to dzwonie do dentysty i po sprawie, to samo w przypadku operacji - też dzwonie do chirurga i po sprawie. Drodzy państwo po co fachowcy, może zaczniemy wszyscy wszystko sami robić, tylko do czego to doprowadzi. A rurki miedziane to w zasadzie samemu można na kuchence gazowej w patelni wytopić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.05.2005 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Mnie jak ząb boli to dzwonie do dentysty i po sprawie, to samo w przypadku operacji - też dzwonie do chirurga i po sprawie. Drodzy państwo po co fachowcy, może zaczniemy wszyscy wszystko sami robić, tylko do czego to doprowadzi. A rurki miedziane to w zasadzie samemu można na kuchence gazowej w patelni wytopić. Też bym tak chciał aby wykonawcy byli fachowcami nie naciągali, żeby nie trzeba było im patrzeć na ręce. Gdybym słyszał o takim to pewnie bym go zatrudnił ale niestety jak robiłem instalacje to nie spotkałem takiego. Może Ty miałes więcej szcześcia. Ja niestety wieloletniego wykonawcę fachowca "z dziada pradziada" musiałem instruować jak prawidłowo powinno się zgrzewac PP-R. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konar 08.05.2005 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Na szczęście stomatolodzy na których trafiłem byli o niebo lepsi od fachowców na budowie domu. Chociaż zachwalać to się ci budowlańcy naprawdę potrafią. W tym są mistrzami świata. Szkoda, że tak rzadko w swoim fachu. Dlatego jak tylko mam czas chęci i pracę można wykonać w pojedynkę to tak robię. A moja instalacja co. nie ma żadnych błędów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.