ADAMOS48 08.05.2005 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Chciałbym inwestora zapytać ile mu służy już instalacja z pp i na jakich temperaturach pracował kocioł jak były mrozy .Po 10 latach zrób próbę i wytnik kawałek pp i dobrze się przypatrz do środka , naprawdę poczekam na rezultaty ., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.05.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Chciałbym inwestora zapytać ile mu służy już instalacja z pp i na jakich temperaturach pracował kocioł jak były mrozy .Po 10 latach zrób próbę i wytnik kawałek pp i dobrze się przypatrz do środka , naprawdę poczekam na rezultaty ., ADAMOS nie strasz bo piszesz strachy na lachy. Widziałem juz instalację c.o z PP ( nawet nie z PP-R tylko gorszą z niemodyfikowanego PP) po chyba 10 latach i nie potwierdzam twoich czarnych scenariuszów. Właśnie dla tego że widziałem na własne oczy kiedyś przy okazji rozbiórki pewnego budynku. Specjalnie tak jak napisałeś zaglądałem do środka rury c.o. która to rura na dodatek była zalana bezpośrednio w szlichcie. Jeśli chodzi o maksymalne temperatury tej zimy to w najwieksze mrozy temperatura w mojej instalacji osiagała na zasilaniu ok. 63 oC (mam instalację 70/50) było to może ze 3 dni. Być może tak jak napisałes jak ktoś sobie zafundował instalację z PP i ma kocioł na węgiel i notorycznie gotuje wode w instalacji to pewnie może cos się złego dziać. Ale nikt rozumny nie robi instalacji z PP do kotła na węgiel. Chociaż tacy są u nas fachowcy że specjalnie to by mnie nie zdziwiło przecież z klejonki też robią do kotlów węglowych co może nie słyszałeś o takich przypadkach Do kotłów węglowych robi się ze stali czarnej a jak kogoś stać to może sobie zafundować z Cu. Przy instalacjach niskotemperaturowych naprawde spokojnie mozna dawać PP-R, PEX itp. Pozdrawiam P.S. Na razie moja instalacja pracuje drugi sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 08.05.2005 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Jak miałeś kondesata to dlaczego nie miałeś max 50 ponieważ powyżej to po co kupować lepiej zwykły a błąd pochodzi wiesz z czego. Co do twojej rurki napewno nie wiesz jak była expoloataowana w jakich ekstremach więc twoje zdanie jest nie wiarygodne ,Pisałem o rurce używanej w c.o przy kotle na paliwa stałe.Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 08.05.2005 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Przepraszam nie zrozum mnie żle mam to coś w sprzedaży i jak inwestor sobie życzy to jego wola . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.05.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Jak miałeś kondesata to dlaczego nie miałeś max 50 ponieważ powyżej to po co kupować lepiej zwykły a błąd pochodzi wiesz z czego. Co do twojej rurki napewno nie wiesz jak była expoloataowana w jakich ekstremach więc twoje zdanie jest nie wiarygodne ,Pisałem o rurce używanej w c.o przy kotle na paliwa stałe.Adam Adam przy kondensacie ważna jest temperatura powrotu a nie zasilania Natomiast na trwałość wpływa temperatura zasilania więc podałem zasilanie bo o tym mówilismy. Instalacja z PP o której pisałem że była OK. eksploatowana była przy kotle olejowym z automatyką więc pewnie przegrzewów nie było. Oczywiście mam świadomość tego że kotła na wegiel sobie nie podłaczę chociaż może za parę lat może bedą takie kotły z automatyka na miał może groszek że spokojnie bedzie można spać i nie bać się gotowania w instalacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 08.05.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Ja naprawdę głupi umrę ,ponieważ zawsze mi się wydawało że 109% sprawmości można osiągnąc jedynie przy temperaturze 40/30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.05.2005 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Ja naprawdę głupi umrę ,ponieważ zawsze mi się wydawało że 109% sprawmości można osiągnąc jedynie przy temperaturze 40/30 ADAMOS daj spokój Gdzie widziałes te 109% sprawności chyba tylko w folderach reklamowych Wieśmama . Przy mojej instalacji można sie spodziewać sprawności eksploatacyjnej najwyżej na poziomoe 100...102% przy 40/30 pewnie gdzieś w porywach do 104 no może 105%. No ale wtedy grzejniki zajmą chyba całe pokokoje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 09.05.2005 03:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Konar, skro wiesz wszystko to po co zadajesz pytania? lepiej żyć w nieświadomości . Inwestror te 109% to reklamuja wszyscy producenci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 09.05.2005 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Wiecie co wszyscy o tym hepworcie, bo łatwy z pozoru w montażu, ale pochwalcie sie jak zwymiarowaliscie instalację, jak dobraliście izolację, jak rozplanowaliście punkty odbioru itp. Mieliśmy projekt c.o. wykonany przez znajomego projektanta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 09.05.2005 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 ... Inwestror te 109% to reklamuja wszyscy producenci Wiem że reklamują ale to nie ma wiele wspólnego z tym ile kocioł naprawde spala. Ta wartość sprawności to pewnie do 109% Zapewne jest to jakaś chwilowa sprawnośc badana w warunkach labolatorium zakładowego producenta. Z tego co się orientuję jeśli wykropli się całą wodę ze spalin to można się spodziewać do 111% wiecej już się nie da. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 09.05.2005 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 hepworth jest najdroższą instalacją . No nie wiem. Znam droższe. Poza tym jest jeszcze KISAN dla lubiących samodzielność. Robiliśmy sobie w obu systemach. KISAN jest bardziej dla siłaczy Instalacja zrobiona w KISANIE działa bez zarzutu już 6 lat. Hep02 działa 3 lata. Wszystkie niewykorzystane złączki można zwrócić dystrybutorowi. Tu jeszcze nie koniec ponieważ jest hepworth orginalny i tandetne podróby. Wtedy kiedy ja kupowałam HEP w moim mieście był tylko jeden dystrybutor. I zawsze od wieków ten sam. Nie mam wątpliwości co do autentyczności materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konar 09.05.2005 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Konar, skro wiesz wszystko to po co zadajesz pytania? lepiej żyć w nieświadomości Nie zrobiłem ani jednego najmniejszego nawet błędu w instalacji c.o. Nie zadałem ani jednego pytania w tym temacie bo ten etap mam za sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 09.05.2005 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Konar ty to pewno Omnibus jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konar 09.05.2005 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Do ciebie mi jeszcze bardzo daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 09.05.2005 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Jak chodzi o instalacje to prawdę mówisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonlar 24.05.2005 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Zgadzam się w 100 procentach z 'Inwestorem'.Do wszystkiego trzeba mieć głowę i minimum wiedzy.Ja osobiście jakoś słabo ufam tzw. fachowcom... (ktoś pamięta "Usterka - TVN :)" ).A fachowców profesjonalnych jest mało.. i dla nich rynek to firmy niż osoby prywatne.Nawet jak wynajmuję 'fachowca' to lubię znać i rozumieć temat, aby mieć pewność, że raczej nic nie sknoci.....Sam robiłem instalację wodną z elektrycznym pogrzewaczem wody w łazience na działce.Sam robiłem przeróbki w łazience w swoim pierwszym mieszkaniu...to są banalne tematy...Ale rzeczywiście, jak ktoś ma obawy, lepiej niech nie probuje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.05.2005 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2005 Jak miałeś kondesata to dlaczego nie miałeś max 50 ponieważ powyżej to po co kupować lepiej zwykły a błąd pochodzi wiesz z czego. Co do twojej rurki napewno nie wiesz jak była expoloataowana w jakich ekstremach więc twoje zdanie jest nie wiarygodne ,Pisałem o rurce używanej w c.o przy kotle na paliwa stałe.Adam Ale ściemniasz - wszyscy piszą ,że do kotłów na paliwa stałe nie wolno stosowac plastiku ,a Ty opisujesz dokładnie taki przypadek. Taka instalacja była nieprawidłowa - tak ciężko to przyjąć do wiadomości? Napisz ile razy sie przegrzała ,a wtedy opisuj swoje wrażenia z obdukcji rur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 07.07.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 A ja wzialem instalatora do wykonania CO i CWU. Stryjek mi polecil, ze dobry (jego firma robi rowniez duze inwestycje). Moze i dobry, ale jego pracownik to partacz, mimo ze wspolpracuja ze soba od 7 lat. Ciekawe jak sie taki uchowal. Moze obaj sa siebie warci...Bede musial po lamerze poprawiac. I tyle na temat hiperfachowcow od X lat w branży. W życiu albo się ma szczęscie albo się nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robcun 24.09.2005 01:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2005 Ja tez niezbyt ufam fachowcom, a porownywanie lekarzy czy innych zawodow o gruntownym wyksztalceniu do wiedzy hydraulicznej jest totalnym nieporozumieniem (no chyba ze hydraulik wkuwal po nocach przez jakies 9 lat i dalej sie doksztalca ) Rozumiem, ze jak Grzesiek13 chce zjesc obiad to idzie do restauracji (bo od tego sa przeciez kucharze). Jesli ktos tylko ma czas i checi to prawie z wszystkimi pracami sobie poradzi. Bardzo cenna uwage dal inwestor, osobiscie znam ludzi (starszych ode mnie i od ktorych moge sie uczyc), ktorzy zawsze szukaja informacji u zrodla i ma to zastosowanie w kazdej dziedzinie, a zazwyczaj nikt nie wierzy, ze zrodlo moze dac jakiekolwiek wskazowki. Przewaznie jest to cecha ludzi uparcie dazacych do celu. Przepraszam za brak polskich liter, ale jakos tak sie przyzwyczilem pisac i ciezko mi sie przestawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 26.09.2005 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Ja, pomimo, że nie mam dwóch lewych rąk, a pomajstrkować i zrobić coś samemu lubię - stwierdziłem, że instalację c.o. i wodną zrobią mi fachowcy. Ponieważ robiłem z miedzi konieczne było do jej wykonania jedynie posiadamie palnika, papieru ściernego, flexa do cięcia rur i kilka podstawowych narzędzi. Z jednej strony - wydawało mi się to proste, ale mimo wszystko (oraz również z powodu braku palnika) wziąłem fachowców. Po 3 miesiącach zauważyłem przeciek na rurze wodnej i zadzwoniłem żeby to szybko naprawili. Poneważ łaskawcy sprężali się ze 3 dni, a wyciek robił się coraz większy kupiłem sobie palnik i naprawiłem przeciek sam . Koszt - 200zł. i przynajmniej bez nerwów. Palnik jeszcze mi się przyda, bo czeka na mnie w przyszłości instalacja wodna w łazience na piętrze. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny jak go malują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.