Mohag 29.05.2011 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 magnolia, z tym napracowaniem to masz swieta racje. Troche opornie i dlugo to idzie ale ja sama dzialam... no to troche zeszlo. Do tego czesc roslin padlo mi po majowym sniegu Druga czesc nie za dobrze daje sobie rade, na mojej patelni ... do tego pod sniegiem obalilo sie drzewko sasiadow, ktore pieknie zacienialo mi lewa rabate tz ta z Hostami, Rh i Hortensjami. No i mam z nimi teraz troche klopotu. Na dzien dzisiejszy wyglada to tak. Mialam robic nasadzenia od samego kola i plytki sciezki tez mialy byc wsrod roslin, miedzy kora. Ale niestety zeby cos przy roslinach zrobic, podlwajac, przechodzac, odchwaszczajac niszczylam sobie rabaty ... tak powstala ala sciezka naokolo. A ze powstala ta sciezka, to zrezygnowalam ze zwiru, bo wszystko by sie zlewalo i efekt bylby tragiczny. Zakupilam kolorowe otoczaki, ktore wsypalam do koryta - bardzo dobrze wygladaja z donicami na tarasie i te same otoczaki pojda w duze kolo ... jak juz pozbede sie piachu, to wypoziomuje, wyloze folia i zasypie. W kole posadze kaline Maresii - idzie na szerokosc i ma piekny poziomy uklad galezi. Roseum prowadzone na pniu posadzilam na srodku lewej rabaty - kiedy to urosnie i zacznie ocieniac, tego nikt nie wie. Ale pasowala mi z tymi bialymi pomponami, do Anabellek i bialych piwoni Tak sie zaczelo http://img11.imageshack.us/img11/9499/bild866.jpg A tak wyglada skonczony etap http://img707.imageshack.us/img707/1536/bild026u.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berolina 08.06.2011 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 magnolia, z tym napracowaniem to masz swieta racje. Troche opornie i dlugo to idzie ale ja sama dzialam... no to troche zeszlo. Do tego czesc roslin padlo mi po majowym sniegu Druga czesc nie za dobrze daje sobie rade, na mojej patelni ... do tego pod sniegiem obalilo sie drzewko sasiadow, ktore pieknie zacienialo mi lewa rabate tz ta z Hostami, Rh i Hortensjami. No i mam z nimi teraz troche klopotu. Na dzien dzisiejszy wyglada to tak. Mialam robic nasadzenia od samego kola i plytki sciezki tez mialy byc wsrod roslin, miedzy kora. Ale niestety zeby cos przy roslinach zrobic, podlwajac, przechodzac, odchwaszczajac niszczylam sobie rabaty ... tak powstala ala sciezka naokolo. A ze powstala ta sciezka, to zrezygnowalam ze zwiru, bo wszystko by sie zlewalo i efekt bylby tragiczny. Zakupilam kolorowe otoczaki, ktore wsypalam do koryta - bardzo dobrze wygladaja z donicami na tarasie i te same otoczaki pojda w duze kolo ... jak juz pozbede sie piachu, to wypoziomuje, wyloze folia i zasypie. W kole posadze kaline Maresii - idzie na szerokosc i ma piekny poziomy uklad galezi. Roseum prowadzone na pniu posadzilam na srodku lewej rabaty - kiedy to urosnie i zacznie ocieniac, tego nikt nie wie. Ale pasowala mi z tymi bialymi pomponami, do Anabellek i bialych piwoni Tak sie zaczelo http://img11.imageshack.us/img11/9499/bild866.jpg A tak wyglada skonczony etap http://img707.imageshack.us/img707/1536/bild026u.jpg Mohag cudnie to wygląda. Jak już skończysz koło to daj znowu jaką fotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 08.06.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Dzieki za mile slowa, dobrze takie slyszec, jak czlek sie tak narobi jak wol hihi Narazie mam przestoj ok 2 tygodni - zaczynaja mi plot, brame i miejsce parkingowe robic z tylu ogrodka. No a dopoki tego nie zrobia, to nie zabiora piachu i gory klinca Ale moze to i dobrze, bo umeczona jestem a Rubik odlogiem lezy ... dobrze, ze dzis sie chmurzylo, to chociaz okna pomylam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 11.06.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 wkleje fote, ze czasu nie marnujemy Doszedla nastepna czesc maty wiklinowej - pomiedzy jedna a druga mata, wkopane sa 3 ogniki, ktore jak juz zarosnal, to stworza dekoracyjny zywoplot na siatkowej czesci. Ta strona jest juz gotowa Zrobilismy tez konstrukcje wiklonowa, zeby oslonic zbiornik z gazem - pnaca Hortensja ozdobi jej czesc. http://img846.imageshack.us/img846/4435/bild032e.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 13.06.2011 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Mohag świetnie Ci idzie. Jest coraz ładniej. Musisz być dumna co ( jak już podniesiesz sie z kolan, wyprostujesz plecy i wysypiesz ziemię z butów ) Ja jestem z Ciebie dumna! Mogę wsadzić kij w mrowisko? Jak mam się odczepić to nie czytaj co dalej napiszę. Kalina Maresii jest bardzo dekoracyjna, mi jednak trochę brakuje tu czegoś wyższego. W kole można posadzić grab i prowadzić go na wielki bonsai. Roboty z tym nie jest dużo, sekator 1-2 razy w roku- sama mam taki, więc mam przetrenowane a byłoby bardzo originalnie. Ja oczywiście nie sadziłabym go w środku koła, tylko bardziej z boku, po prawej, a resztę wypełniłabym czymś bardzo jednorodnym, niskim- np.cisem Repandens, berberysem Atropurpurea nana, albo Green Carpet. Zamiast graba może byc np. dereń jadalny, albo klon tatarski odm. ginnala- oba też nadają się do cięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 13.06.2011 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 tu są takie graby , choć mogą tez być inne kształty- http://www.tomstuartsmith.co.uk/projects/show-gardens/chelsea-2008/image2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 15.06.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 (edytowane) Dzieki dziewuszki - z kolan jeszcze nie wstalam ale mysle ze z dwa tygodnie i bedzie finito. Wlasnie robia mi parking, siatke i brame wjazdowa na koncu. magnolia - kij w mrowisko jest dobry ale za pozno - szkoda z tym grabem ale pare dni temu doszlam do tej samej optycznej mysli co Ty i kupilam Klona zwyczajnego Red Royal. Jakos tak przypasowal mi z ta stozkowa nierowno rozlozona korona.... do tego chcialam jakis ciemniejszy punkt. Wysokosc tak naprawde nie gra roli, bo slonce przechodzi tak, ze dopiero poznym wieczorem zaslania je prawie 10 m iglak sasiadow z boku, ktory stoi ciut blizej niz bedzie posadzony Klon.Tylko teraz mi powiedz, bo z tej Merensii nie chce rezygnowac, bo urzekla mnie strasznie. Zobacz na pierwsza fote - w miejscu gdzie konczy sie zbiornik, bedzie tez "zaslona" z maty wiklinowej tz konstukcja bedzie szla w poprzek ogrodu (tak jak stoi ta mniejsza przed zbiornikiem) Musze zrobic oslone od drogi, bo jest plasko u mnie z malymi roslinami akurat tu gdzie siedzi sie na tarasie. Ale ta konstrukcja nie bedzie taka wysoka jak ta przed zbiornikiem. tylko takiej wysokosci na jakiej sa maty na siatce z boku i tez robione w takiej formie tz nie bedzie widac belek. Chce uzyskac optyczne skrocenie ogrodka, tak jakby tam juz sie umownie konczyl ale bedzie to tylko w takiem niby formie, bo konstrukcje chce postawic pol metra od plotu i pol metra od sciezki. Chce stworzyc cos ala pokoj z wyjsciem na zewnatrz i bok zbiornika posluzy mi jako sciana (nie chce go obudowywac w calosci, bo wielki smietnik powstanie). I teraz tak, boczne maty i ogolnie plot na okolo jest 160cm - ta mala konstrukcja jest wyzsza, wieksza konstrukcja bedzie miala tez 160cm ... Klon pojdzie blizej prawej strony - to jest mlody Klon jeszcze ale szczepiony jest na ok 160 - czyli z czasem optycznie bedzie widac korone drzewa nad mata wiklinowa.I teraz pytanie, czy moge Merensii posadzic przed ta konstrukcja (narazie rosnie tam od prawej jasminowiec - ktorego ciacham w kulke, sosna mugo i budleje jako zakonczenie ale to wszystko moge jeszcze przesadzic) tak zeby wiklina stanowily dla niej tlo? Czy raczej nie, bo z czasem bedzie za duzo? ps ja w tym kole nie chce nic wiecej sadzic tz tylko ten Klon Tam pojda otoczaki ktore sa w korycie - w otoczakach po lewej beda zatopione plytki betonowe - przedluzenie sciezki a po prawej jak widac na zdjeciu, rant kola wypelniony jest duzymi kamieniami. Wydaje mi sie ze to wystarczy w tym miejscu. Edytowane 15 Czerwca 2011 przez Mohag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 16.06.2011 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 klon Royal Red tez będzie fajny, jak najbardziej się nadaje. Otoczaki pod nim też super- mi chodziło o to, żeby pod nim było nisko i jednorodnie- i one zdecydowanie zrobią ten efekt. Co do kaliny- już całkiem się pogubiłam i nie wiem do końca gdzie ją planujesz- przed matami które ustawisz tak samo jak tą w ramach, obok niej? Czy wzdłuż zbiornika?- Właśnie nie wiem gdzie te maty pójdą. A ta w ramach podoba mi się bardzo, bardzo. Kalina Mariesii obok jaśminu - ok, tylko musi mieć miejsce żeby widać było jej pokrój- min 2.2- 2.5 metra. Może lepiej kup kalinę Watanabe - rośnie mniejsza, do 1.5 m wys i szer, dłużej kwitnie i jest bardziej mrozodporna. Albo 'St. Keverne'- do 2 m. wys i szer., tez bardziej odporna na mróz. Bo Mariesii jest wielka i trzeba jej miejsca. Z tymi krzewami- może być , choć lepiej by było, żeby prezentowała się w bardziej neutralnym sąsiedztwie- jaśmin będzie kwitł wtedy co ona a budleja ma zupełnie inny pokrój z którym ten kalinowy mi nie zgrywa się najlepiej. Ale objaśnij mi jeszcze gdzie to towarzystwo będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 16.06.2011 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 Zapomnij o kalinie to byly tylko moje dywagacje - ja mam ja juz dawno kupiona z mysla o kole i dlatego byla wybrana taka a nie inna. Te dwie inne byly poprostu na moje potrzeby za niskie i do tego, to jesienne przebarwianie lisci mnie krecilo hihi Ale ona musi sama rosnac, jak ja wcisne gdzies miedzy-pomiedzy, to straci caly swoj urok. Nic ... przed domem kolo schodow wejsciowych mam posadzona kaline Charles Lamont i nic wiecej, tak ze tam pojdzie Maresii a Charlesa moge przeniesc w rog miedzy konstrucja z maty a plotem sasiadow po prawej. Ona ma taka krzaczasta "konstrukcje", to sie nada. Apropo tej drugiej konstrukcji z mata Ta druga konstrucja ma isc tak samo jak ta tz w szerokosc ogrodka ale od konca zbiornika. Na focie moze nie widac ale od konca zbiornika do plytek parkingowych jest prawie dwa metry i wlasnie w tym miejscu, tylko w prawej czesci bedzie ta mata. Bok zbiornika bedzie ala sciana przejscia. Ale nie klopocz sie tym, jak skoncze i postawie, to zapodam foto. Troche to potrwa, bo jak skonczal ogrodzenie, to zaczynaja plytkowac mi czesc podlogi w przyziemiu ktora zostala nieskonczona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 17.06.2011 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 już zajarzyłam. Świetny pomysł. Z zamianą kalin też dobrze wybrnełaś - będzie ładnie jak Mariesii będzie sama. Na tej fotce ogród jest jeszcze ładniejszy niż na poprzednich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 17.06.2011 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 (edytowane) magnolia dzieki to w duzej mierze Twoja zasluga, bo bym sie z tymi chabaziami tak szybko nie rozeznala a tak wiedzialam przynajmniej w ktorym kierunku uderzyc. A i trawy tez znajda swoje miejsce u mnie przed zbiornikiem od strony bramy wyszla mi rabata 2x2m a ze nie moge sadzic tam nic "stalego", bo sie sprawdzacz znowu czepi, to zakupilam 2 Prosa virgatum Cloud Nine - ktore pojda centralnie przed zbiornik i na dol przed nim 2 Prosa virgatum Shenandoah - z boku ale po prawej (no nie bede za bardzo tlumaczyc, jak posadze i bedzie mata to foto strzele) pojdzie Miskat sinensis Rotsilber . Edytowane 17 Czerwca 2011 przez Mohag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 17.06.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Witam , Jestem pod wrażeniem tych mini cudeniek tak samo, jak i jestem pod pod wrażeniem Waszych "rozmów" w tematach bardziej przyziemnych... Przyjmiecie mnie do swego grona? please Co prawda, nie robię "przemeblowania" mojego ogródka już teraz, bo to za wcześnie. Jednak zamierzam zabrać się za "ten" remont już (lub dobiero) w przyszłym roku. Mam taki zamiar, gdyż wg mnie jeden remont nie będzie kolidiwał z drugim zamierzam wykorzystać w "nowym" ogródku sporo roślin, któe już mam... Nie wiem, co mi wyjdzie z tego mojego "planowania przestrzennego", ale spóbuję... zwyczajnie, nie stać mnie na gotowy projekt i zagospodarowanie terenu przez firmę. ech... Zresztą, co mi tam - nie muszę mieć wszystkiego "pod linijką" - prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 18.06.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 kardamina, im wczesniej zaczniesz tym lepiej. Ja w gruncie rzeczy tez dalam ciala, ze nie zaczelam 2 lata temu. Ogrodek lezal odlogiem a moglo by juz cos tam rosnac. Nie mowie o malych chabaziach, bo przy nieregularnych dojazdach - nieraz dosc dlugo sie nie bylo, bo byla przerwa techniczna albo wykonawcy sie szukalo albo poprostu kase trzeba bylo zbierac, to by nie zdalo egzaminu. Ale wieksze docelowe drzewa i krzaki mozna bylo by spokojnie juz wkopac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 18.06.2011 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Jak najbardziej idę Twoim tokiem myślenia - z tym, że... będę miała "nowe" wejście do domu, a z tym się wiąże nowe (i w innym miejscu furtka) wejście od strony ulicy. Tak samo zmniejszy się brama wjazdowa i cały wjazd. Dodam tylko, że bramę mam ustawioną razem z furtką. W związku z tym, będzie trzeba usunąć parę drzew "stojących na drodze". Póki nie ma wstawionych nowych drzwi i nie są zrobione jeszcze nowe schody, to myślę, że karczowanie drzew na obecną chwilę jest bezcelowe. Chyba jestem uziemiona ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 19.06.2011 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 U mnie bylo podobnie, na przodzie mial powstac taras z tylu tez budowlanka i jakos tak ciagle czlek w strachu, ze po co, ze sie zniszczy, ze trzeba bedzie uwazac, ze oni nie beda uwazac ale tak na koncu, to poprostu u mnie przynajmniej wiem, ze mozna bylo przemyslec wszystko wczesniej, zaplanowac i czesc bocznych nasadzen zrobic, bo nic zniszczyc sie nie moglo. No ale masz czas na przemyslenia a to jest bardzo wazne, wiem po sobie. W gruncie w jeden sezon wiosenny mam chabaziowo i komunikacyjnie zrobione wszystko ale tylko dlatego, ze pare miesiecy wczesniej zaczelam planowac i jak przyszlo co do czego - to trzeba bylo tylko wymierzyc, kupic, wsadzic - finito. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 20.06.2011 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Z tym całym planowaniem wcale nie jest tak łatwo, jakby się wydawało - przynajmniej dla mnie. Wiem, że muszę się do tego zabrać wcześniej, by w odpowiednim momencie nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku. Ale... czym więcej nad tym myślę, rysuję "nowy" teren przed domem, szukam roślin - to to całe "myślenie" staje się dla mnie trudniejsze. Coraz trudniej mi się zdecydować , jak to wszystko ma wyglądać. Ty też tak miałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 20.06.2011 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 witaj Kardamino. Przejdź się po ogrodzie i obejrzyj sobie swoje drzewa i krzewy. Często można odkryć że niektóre oczyszczone, podkrzesane od dołu , prześwietlone mogą być bardzo malownicze, nawet jeśli są banalną mirabelką, czy jabłonką. Więc trzeba dobrze obejrzeć każdy egzemplarz, nawet pobawić się w oczyszczanie z odrostów, podkrzesywanie zanim podejmie się decyzje, które wyciąć. U mnie w ogrodzie było sporo mirabelek i akacji. Moi rodzice nie mogli uwierzyc że chcę je zostawić- przeciez jest tyle ślicznych gatunków, a tu takie byle co. Ale akacje dają nam cień, podsadzone pnaczami wygladają świetnie, a 2 zostawione mirabelki będą rodzajem przejścia do ogrodu cienistego ze słonecznego. My to bardzo lubimy ( rodzice wciąż nie, ale to nie nasz problem). Mohag dzięki za miłe słowa. Musze przyznać że ławto się Tobie doradza. Chyba nie tkwisz w schematach nt. ogródka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 20.06.2011 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Kardamino, ja chyba od poczatku wiedzialam jak bym chciala. To tak jak z moja szeregowka, weszlam do niej i wiedzialam jaki chciala bym koncowy efekt. Z ogrodkiem bylo podobnie. Oczywiscie ze plan ewaluowal z czasem, bo poczatkowo myslalam o czterech kwadratowych "strefach" nakladajacych sie na siebie - kazda z innym kolorem. Ale jak zaczeli robic mi taras i ciezarowka zrzucila gore piachu, to lampka mi sie zapalila siedzialam na gorze przy oknie i gapilam sie na ta gore piachu pare dni a pozniej wzielam slupek, linke, wlazlam na piach wbilam slupek, rozciagnelam linke i zaczelam odmierzac kolo ... zrobilam odreczny plan i ... tu sie magnolia wlaczyla. Ja o zieleninie zielonego pojecia nie mam hihi Tz przerabialam juz pare ogrodkow przydomowych - ale pierwszy byl juz urzadzony przez poprzednikow a drugi mieszkaniowy przez spoldzielnie, ktora budowala nam bloki. No i wyszlo co wyszlo - dla mnie cacy wyglada. magnolio - ja chyba nie naleze do ludzi ktorzy poswiecaja serce dla chabazi, nie jestem ani ogrodnikiem ani kolekcjonerem roslin. Ogrod dla mnie, to jakby pomieszczenie ktore trzeba umeblowac i po to sa wlasnie rosliny a nie odwrotnie tz nie chce ogrodu dla roslin, bo mam potrzebe ich posiadania. Oczywiscie ze sa rosliny ktore mi sie podobaja i ich urok mnie neci ale rezygnuje z nich, bo np do koncepcji mi nie pasuja albo w takim rozmiarze ktory potrzebuje, odmianowo nie ma bialego koloru. Wole wymienic rosline na cos innego, bo np nie moge tego zdobyc, niz wsadzic to samo ale kolor bedzie nie taki. No jakos tak dziwnie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egry 20.06.2011 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 [ja chyba nie naleze do ludzi ktorzy poswiecaja serce dla chabazi, nie jestem ani ogrodnikiem ani kolekcjonerem roslin. Ogrod dla mnie, to jakby pomieszczenie ktore trzeba umeblowac i po to sa wlasnie rosliny a nie odwrotnie tz nie chce ogrodu dla roslin, bo mam potrzebe ich posiadania. Oczywiscie ze sa rosliny ktore mi sie podobaja i ich urok mnie neci ale rezygnuje z nich, bo np do koncepcji mi nie pasuja albo w takim rozmiarze ktory potrzebuje, odmianowo nie ma bialego koloru. Wole wymienic rosline na cos innego, bo np nie moge tego zdobyc, niz wsadzic to samo ale kolor bedzie nie taki. No jakos tak dziwnie mam. A ja powoli traciłam nadzieję, że są ludzie którzy tak myślą. Co czytam jakieś forum, to popadam we frustrację, że nie umiem myśleć tak jak większość właścicieli ogrodów, a przecież kocham ogrody i ogrodnictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.06.2011 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 mohag - z takim podejściem powinnaś postawić na trawy ozdobne i rośliny zimozielone, by za bardzo się nie grzebać z nimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.