tomraider 26.02.2013 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2013 tomraider - sposoby może i dobre, ale wiesz... właśnie dlatego nie mam psa i nie chce mieć psa, bo nie chce mi się z nim biegać na spacery, dokarmiać go i zastanawiać się co zrobić, żeby był wesoły. To obowiązki właścicieli psów. Jeżeli ktoś decyduje się na psa to musi sobie zdawać sprawę z odpowiedzialności za to biedne zwierzę. Witaj. Niestety nie spodziewaj się że ktokolwiek da prostą i skuteczną do zrealizowania radę jak rozwiązać problem z szczekającym czy wyjącym w nocy psie sąsiada, nie ma dobrych i wygodnych rozwiązań jeżeli piszemy o walce ze skutkami , są tylko złe i bardzo złe. wolno biegające psy i koty są na wsiach problemem. Ten problem niewątpliwie występuje i potrzebne są rozwiązania ALE nie jest tematem wątku, zakładającemu wątek przeszkadza pies sąsiada a nie bezpański. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 27.02.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2013 Ten problem niewątpliwie występuje i potrzebne są rozwiązania ALE nie jest tematem wątku, zakładającemu wątek przeszkadza pies sąsiada a nie bezpański. pozdrawiam. OK trochę się zagalopowałem. Uważam jednak, że rozwiązanie dotyczące uciążliwego psa jest bardzo proste i skuteczne: obroża antyszczekowa. Niestety sąsiad musi jeszcze poczuwać się do odpowiedzialności za swojego psa i mieć minimum kultury. Niestety z tym jest gorzej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorwinn 02.03.2013 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 złote słowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosłoń 05.03.2013 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 ciekawostki prawne w temacie http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/229053-uciazliwy-szczekajacy-pies.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorwinn 19.03.2013 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Wymyslilismy nowy pomysl - jak sasiad ma psa, to ja kupie sobie golebnik i umieszcze tak, zeby golebie sr..y mu po parapetach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 19.03.2013 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Tylko, że gołębie, to broń obosieczna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.03.2013 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Lepiej sobie zrobić składowisko obornika w pobliżu jego tarasu. Obornik w ogrodzie się przyda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justaan 28.08.2015 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Z humanitarnych sposobów dających natychmiastowy efekt wymieniłbym polanie wodą z szlafu najlepiej zakończoną ogrodniczą końcówką. Zamyka się piesek w ciągu sekundy bez wzg. czy jest z rasy lubiącej wodę czy nie. Wystarczy naprawdę krótkie polanie' date=' które go nie zmoczy w widoczny sposób, takie na pysk. Powtórzysz to kilkukrotnie, aż zajarzy, że wycie nieodłącznie wiąże się z prysznicem i po zawodach.[/quote'] Przetestowałam i zdało egzamin na 5+, dzięki za podsunięcie rozwiązania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Verso79 21.03.2016 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Problem z psem, kup psa, zmienisz podejście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 21.03.2016 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Problem z psem, kup psa, zmienisz podejście Nie chcę psa. Nie lubię psów. Nie widzę sensu posiadania psa. Chcę ciszy w nocy i normalnego snu. Chcę żeby wszyscy posiadacze psów zrozumieli, że ujadanie ich burków nie jest nailszym dźwiękiem na świecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 21.03.2016 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Problem z psem trochę przypomina sprawę miastowej pani która się wyprowadziła na wieś i w okresie żniw pracujący kombajn jej przeszkadzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
clean fire 21.03.2016 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2016 Zazwyczaj to nie jest problem z psami, tylko z właścicielami psów. Pies ujada, bo właściciel tego od niego oczekuje i za to ujadanie często nagradza. W moim odczuciu to właściciel psa ujada na całe otoczenie a nie pies. Sam tak nie potrafi więc posługuje się biednym psem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gimba 11.01.2017 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 Ktoś tu napisał żeby na psie się nie odgrywać bo co pies temu winien.. A po chwili pewnie wstał od komputera i poszedł robić rosół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frankos 11.01.2017 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 Podejdź do sąsiada i porozmawiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slyder 11.01.2017 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 jeszcze trzeba wystosować pismo ze skargą na właścicieli pobliskich stawów i zarządców rzek, że wypuszczają jesienią komary poza swoją posiadłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greg_81 16.01.2017 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Podejdź do sąsiada i porozmawiaj trzeba próbować, choć niestety często brakuje ludzkiego zrozumienia, wiem bo mam sąsiada który hoduje gołębie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 16.01.2017 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Ja na początku używałem obroży antyszczekowej, ale to takie niechumanitarne. Jak znowu zaczęły szczekać, a akurat sąsiadowi urodziło się dziecko to psy na noc szły do garażu. I tak zostało, i ja nie mam problemu i sąsiad nie musi wysłuchiwać. A psy tak się przyzwyczaiły że jak jest zimno to idą ,,zapukac,, do drzwi tarasowych zeby je wpuscic do garazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 16.01.2017 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Czyli można żyć w zgodzie z sąsiadami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 23.01.2017 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2017 Czyli można żyć w zgodzie z sąsiadami Tak można Też mamy psa , nie szczeka , śpi w domu. Szczeniaczek na początku trochę piszczał wieczorami (mieszkał na zewnątrz ), raz sąsiad zwrócił nam uwagę, że chce spać a nie słuchać piszczenia psa,(domy oddalone od siebie 70m) odpowiedziałam mu, że zabiorę psa do domu a on ma koguty tez zabrać do domu, bo nas budzą rankiem. Od tej rozmowy nie było już nigdy tematu psa. Lubimy sie , spotykamy i jest ok . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.