Było PODDASZE, jest ogród i takie tam

[OK]

No i może wreszcie odpocząć?

 

nie widzę innego wyjścia, to juz siła wyższa

 

I czas najwyższy Natura wie, co robi

 

 

A o róże się nie martw, tobie nawet patyk zakwitnie

[monia i marek]

każda 10,90

ale martwi mnie fakt, żw Winchester jest tak ogołocony

kupiłam tą różę ze wzgęldu na to, że to własnie Winchester, no i mam nadzieję, że przeżyje choróbsko

 

Nie wiem co mu było, ale zostały mu tylko same badylki i to porządnie krótko ścięte

Monia, czy czarna plamistość to choroba samych liści (tak słyszałam) czy może całej rośliny??

Czy to może spowodować śmierć rośliny??

Mączniaka chyba nie miała, bo na żadnej innej tam, w sklepie go nie widziałam, a wszystkie krzaczki stały obok siebie

Aniu, czarna plamistość jest jedną z najgroźniejszych chorób róż. Jeśli nie wytępi się jej na etapie liści, to przenosi się na łodyżki (widać te zmiany w postaci czarnych przebarwień) i docelowo dusi roślinkę. Niestety trzeba plamistość to okropna paskuda U mnie mam własnie nawrót na niektórych różach (po ostatnich deszczach), a nie mam nawet kiedy opryskać, bo muszę pielęgnować psiurkę Trudno, Pusia ważniejsza niż wszystkie róże na całym świecie.

[DarioAS]

pewnie, że ważniejsza

tym bardziej, że to poważna choroba, nie można jej lekceważyć. I psinka napewno Cię teraz bardzo potrzebuje, bo nie wie co się dzieje, a z Tobą napewno czuje się pewniej

 

Jak wydobrzeje, to może się spotkamy na kawce??

Zobaczyłabyś te moje łodygi...

Ja zaraz idę je obejrzeć, a teraz można je jeszcze prysnąć tym na plamistość?

Monsz goni po Chrzanowie (w miarę możliwości) i szuka czegoś na tego grzyba. Ale nie ma nigdzie

[monia i marek]

pewnie, że ważniejsza

tym bardziej, że to poważna choroba, nie można jej lekceważyć. I psinka napewno Cię teraz bardzo potrzebuje, bo nie wie co się dzieje, a z Tobą napewno czuje się pewniej

 

Jak wydobrzeje, to może się spotkamy na kawce??

Zobaczyłabyś te moje łodygi...

Ja zaraz idę je obejrzeć, a teraz można je jeszcze prysnąć tym na plamistość?

Monsz goni po Chrzanowie (w miarę możliwości) i szuka czegoś na tego grzyba. Ale nie ma nigdzie

 

Z przyjemnością, choć z czasem u mnie coraz bardziej krucho, bo też do pracy już chodzę na dobre, ale da się coś wykombinować, nie ma obawy Na plamistość można kupić na Cezarówce (tu na 100% były środki, bo kupowałam) i na Szpitalnej.

[DarioAS]

i na Szpitalną i na Cezarówkę monsz nie zdąży pomiędzy kursami

ja pytałam o to w tym naszym ogrodniczym, ale na to trzeba mieć wykupioną licencję, bez tego sie nie da sprzedawać.

Na Borka nie ma, a.. na Krakowskiej jedynie może jeszcze zerknie..

ale to dopiero w sobotę, dzis juz nie zdążył

[kachna28]

pewnie, że ważniejsza

tym bardziej, że to poważna choroba, nie można jej lekceważyć. I psinka napewno Cię teraz bardzo potrzebuje, bo nie wie co się dzieje, a z Tobą napewno czuje się pewniej

A co się dzieje waszej psince ? bo ja jak zwykle nic nie wiem...

[monia i marek]

Kasiu, nie chodzi o psiurka Ani tylko mojego - opisałam w moich komentarzach

[onna]

Stanisław..

Szymon..

Szczepan...

Sławomir...

Sebastian..

 

cześć

Kasiu, miło Cię widzieć

 

po pracowitym dniu..

zanim padnę..

otom jest

wczoraj padłam normalnie, zanim mi się fotosik otworzył...

dalej pudło

dziś już też padam, do jutra

a wy tu myślcie dalej

 

spokoju mi to nie daje...

 

Serafin może??

Salomon..

Samuel..

Seweryn..

 

kurczę, ale dziadek to zagadka

 

zagadka ciągle niwyjaśniona...

Ja na Slawomira stawiam.

Ania, pozdrowienia:)

[DarioAS]

[OK]

Cześć

[DarioAS]

cześć

 

kafkę??

http://media6.mojageneracja.pl/oipwpqpyrq/thumbjz9kkk554801ff64b09b605221.jpg

 

właśnie robię obiad, a kafka w przerwie

[OK]

Oooo, kaffę chętnie

[monia i marek]

Ja poproszę... nie śpię drugą noc, więc może mnie postwi na nogi

[wiolasz]

cześć

 

kafkę??

http://media6.mojageneracja.pl/oipwpqpyrq/thumbjz9kkk554801ff64b09b605221.jpg

 

właśnie robię obiad, a kafka w przerwie

 

bry

 

taką -zawsze i wszędzie

[DarioAS]

Ja poproszę... nie śpię drugą noc, więc może mnie postwi na nogi

 

dalej ciężko, co??

[DarioAS]

ja dziś spałam dwie godziny dłużej niż zawsze (młody męczył monsza od rana, mi dał spokój ) i to chyba jeszcze gorzej..

czuję sie jakbym dwa dni nie spała

[OK]

Nie jesteś przyzwyczajona, ale na pewno organizm wykorzysta te dwie ekstra godzinki

[DarioAS]

nio, oby

teraz to poszłabym najchętiej spowrotem do łóżka

idę sie wykąpać, może sie coś rozbudzę, bo normalnie mam kropki przed okami...

[monia i marek]

Ja poproszę... nie śpię drugą noc, więc może mnie postwi na nogi

 

dalej ciężko, co??

 

lepiej, ale bałam się w nocy, czy coś się nie będzie działo...

[OK]

Ja poproszę... nie śpię drugą noc, więc może mnie postwi na nogi

 

dalej ciężko, co??

 

lepiej, ale bałam się w nocy, czy coś się nie będzie działo...

 

Ale skoro już apetyt odzyskała, to znaczy, że dobrze jest Teraz tylko wykurować do końca, musi bida odzyskać siły