Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

Sorry że tak zniknęłam "w poł słowa" ale musiałam męża nakarmic :) Pies piękności -moja teściowa ma takiego! Też miał byc miniatura -ale coś midi raczej niż mini wyszło :) Co do kuchni -to wiem, że najbardziej pasiłoby coś "chłodnego" -np stal czy aluminium -nawet "obczaiłam" na allegro coś fajnego:

http://www.allegro.pl/item337331721_glazura_terakota_stal_nierdzewna_plytka_300x400.html

Tylko nie wiem czy się odważę -trochę to zbyt "laboratoryjne", a poza tym CENA! :o 68zł/szt! Dlatego szukam tańszego i "cieplejszego" rozwiązania -fajnych płytek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

w międzyczasie rzucam jeszcze raz sypialnię, tym razem nawet z tym moim przeżytym łóżkiem :lol: :lol: :lol:

http://images31.fotosik.pl/196/4c5a81ec3d0aa0ffmed.jpg

http://images31.fotosik.pl/196/93bc85de12ae4b62med.jpg

http://images34.fotosik.pl/196/4a7cce1e65a903b2med.jpg

http://images26.fotosik.pl/185/b31bef0dcaca91fcmed.jpg

http://images34.fotosik.pl/196/9d904917cec32201med.jpg

http://images24.fotosik.pl/186/035fd475cffa957fmed.jpg

 

jak widać, z super elegancko pomalowanego i zrobionego pokoju wyszły nici...

złe dodatki robią swoje niestety, ale wszystko z czassem :wink:

 

 

mam pytanie odnosnie tych naklejek na scianie- jak one w rzeczywistosci wygladaja? chce tez kupic ale boje sie ze jak sie staje kolo nich to wyglada taka naklejka tandetnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie.

Tak się człowiekowi przeplata dobro i zło niestety.

Jak ktoś umiera, to najtrudniejsza rzecz, bo tego się już napewno nie da naprawić.

Właśnie odszedł ostatni członek mojej rodziny, dziadek.

Niestety cała moja rodzina szybko wymarła (co daje do myślenia), ciotki, wujki, babcie, dziadki...

Dwa lata temu mama...

Wszyscy w krótkim czasie po sobie.

 

Tak, tak..

Został mi jeszcze ten nieszczęsny ojciec, u którego teraz mieszkamy..

Ale ja wcale nie uważam go za moją rodzinę.

Wychowywałam się bez niego, a teraz nie możemy złapać wspólnego języka. I nie złapiemy, on ciągle myśli, że jestem małą dziewczynką i będę się poddawała jego woli, jak każda kobieta w jego życiu. Źle trafił.

 

Wojny mamy bez przerwy, zresztą tu cała wieś wie, że on się do życia w zgodzie nie nadaje.

Nie cierpię takich ludzi. I zastanawiam się, jak wogóle do tego doszło, że tu mieszkam...

 

Tak dziwnie jest, jak są święta czy imprezy rodzinne i nie ma nikogo bliskiego.. Z kim się spędziło swoje dzieciństwo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu trzymaj się! Pamietaj, że teraz masz swoja wspaniałą rodzinke i to jest najważniejsze! A ludzie jak to ludzie, przychodzą i odchodzą. Jedynie pamięć po nich pozostaje, więc wspominaj dziadka cieplutko, opowiedz swoim dzieciom jaki był i jak bardzo kochał rodzinę. Wtedy na zawsze pozostanie żywy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracamy do tematu..

 

żeby rozładować swoje rozterki poszłam dziś na ogródek, żeby w końcu zrobić coś konkretnego koło tego domu, bo jest tu taki syf, że nie ma jak dziecka na podwórko puścić :roll:

A z okna to mam tak nieciekawy widok, że aż się patrzeć nie chce...

 

 

to jest podwórko od drogi (eternitu już nie ma, ale nie mam innego zdjęcia, sorki)

http://images30.fotosik.pl/29/dcafe2465bc94f21med.jpg

 

teraz na wiosnę wygląda tak

http://images26.fotosik.pl/187/a4a1a0cad04892e7med.jpg

http://images27.fotosik.pl/186/4e300a3cbcb66e05med.jpg

http://images33.fotosik.pl/200/a7bf1cec5b83dc0fmed.jpg

 

 

nie wiem, jak się za to wziąść, więc póki co przekopałam tą ziemię (od tego się zaczyna, nie??), kamienie dalam pod ten beznadziejny murek (niestety aż takiej siły nie mam, żeby go skuć), i jest tak..

 

nie jest, bo znów ten fotosik :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

będzie później :roll: :roll:

 

 

ale chodzi mi o to, żebyście wyrazili swoje zdanie, co mam tam zrobić?

Nie mogę wymyślać za bardzo (cięcia budżetowe), zależy mi na tym, żebym nie musiała tego ciągle plewić, bo nie wiem na ile mi pozwoli brzusio..

Napewno dosadzę jeszcze parę drzewek, ale co pomiędzy nimi?

Wysypać żwirek, korę z szyszkami, czy posadzić kwiatki skalniakowe???

 

Czekam na rady. I jak to się robi, żeby nie rosły chwasty?

Wiem, że coś z folią, ale nie wiem jak.

Jestem baaaardzo ciemna w tej dziedzinie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, jest tak (po przekopaniu)

http://images29.fotosik.pl/187/4128f08dae24e6f6med.jpg

http://images31.fotosik.pl/200/0727c33f32361661med.jpg

http://images34.fotosik.pl/200/1deb8a49f03777a5med.jpg

http://images31.fotosik.pl/200/4074da02534a733bmed.jpg

http://images26.fotosik.pl/187/8d9c82db0373bca8med.jpg

 

a zeszłam teraz jeszcze na dół i zrobiłam foty reszcie podwórka z przodu, żeby było bardziej obrazowo

http://images34.fotosik.pl/200/d46c7ecb345b6df4med.jpg

za dwa lata tu będzie kostka, póki co są kamienie, bo małż ma busa, który strasznie ryje ziemię :roll:

I niestety bardzo niszczy część podwórza

 

 

http://images23.fotosik.pl/186/149fe3b322b40adcmed.jpg

ten skalniak jest do usunięcia, ktoś go zrobił wpoprzek, zamiast po długości do drogi :o

http://images27.fotosik.pl/186/15d5fcc51d23b35dmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, na ogrodnictwie to za mocno się nie znam, ale tego murka bym w żadnym wypadku nie skuwała :roll: On robi taką fajną granicę między ogrodem a "resztą świata". Tak jak rzuciłaś pod niego te kamienie jest dobrze - warto by je tylko czymś utwardzić, może wystarczy ziemią zasypać? Jak Ci to wszystko porośnie zieleninka, to będzie super :wink:

A na murku posadziłabym raczej krzewy lub iglaki, a nie drzewa. Drzewa urosną i będziesz miała znów widok na ulicę, tyle tylko, że spomiędzy pni :-? Raczej tam widzę gęsty żywopłot, który Was zasłoni i zrobi klimacik w ogródku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

róże..

piękna sprawa, ale już tu kiedyś były (przed drzewkami), krótko wyglądały pięknie.

Własnie o to trzeba dbać, a przy drugim dziecku czasu już raczej nie będzie.

 

OK, ja kurczę miałam na myśli jakieś krzaki, które właśnie zasłonią mi widok na drogę, źle się wyraziłam. Nie pomyślałam, że drzewka się skojarzą z drzewami :wink:

 

Właśnie tak na tą chwilę, to myślę, żeby pod te kamienie rzucić folię (żeby trawka ich nie zarosła), posadzić jeszcze ze trzy krzaki, tak, żeby były między nimi równe odstępy, zasypać to czymś (korą czy żwirkiem?), posadzić trochę skalniaczkowych roślinek, rzucić jeszcze parę kamieni pomiędzy to wszystko i...

Dalej nie wiem. To wszystko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa psa....

Kiedyś oglądałam jeden z programów pani weterynarz Doroty jakiejś tam. Radziła, by jeśli ktoś ma podwórze, zostawić psu przy siatce miejsce na bieganie, bo nie ma takiej rośliny czy krzaczka, które psa przeżyje. No i dopiero za tym pasem wolnego miejsca pod płotem sadzić cokolwiek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Aniu ci doradziła położyć folię ogrodniczą , dosadzić te kilka krzaczków jak chcesz, a pomiedzy to posadzić takie płożące cosik co się dość szybko rozrasta po ziemi, można przycinać żeby za wiele nie zarosło, a zawsze trochę zieloności dodatkowo przybędzie. Ewentualnie ładnie też wygląda zamiast tuj trzmielina japońska, nie rośnie za szybko, roboty nie ma z nią wogóle. Ma ładnie kontrastowe listeczki. Ja mam u siebie kilka krzaczków. :wink: 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Aniu ci doradziła położyć folię ogrodniczą , dosadzić te kilka krzaczków jak chcesz, a pomiedzy to posadzić takie płożące cosik co się dość szybko rozrasta po ziemi, można przycinać żeby za wiele nie zarosło, a zawsze trochę zieloności dodatkowo przybędzie. Ewentualnie ładnie też wygląda zamiast tuj trzmielina japońska, nie rośnie za szybko, roboty nie ma z nią wogóle. Ma ładnie kontrastowe listeczki. Ja mam u siebie kilka krzaczków. :wink: 8)

 

O właśnie o coś takiego mi chodziło!!

A co to są tuje? :o

Masz jakąś fotkę tych krzaczków?

Muszę coś podpatrzeć ale nie mam gdzie. Odrazu widać, że jestem świeży ogródkowiec :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...