Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było PODDASZE, jest ogród i takie tam


Recommended Posts

Dzięki Tolu :) I wzajemnie dużo zdrówka dla taty :)

Wlałam w mojego flaszkę wody i herbatkę - do jutra mam nadzieję nie wyschnie :D

 

Ojciec też po dwóch i to już dość dawno, ale co chwila coś się dzieje... I tak dobrze, że póki co może mieszkać sam i pracuje, bo po tym drugim zawale to było mało prawdopodobne. Więc nie jest tak źle, ale takie dni mnie wykańczają :roll: Jutro będzie lepiej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DarioAS

    4062

  • malgos2

    1528

  • OK

    1104

  • monia i marek

    733

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a on mieszka sam?

Mój też nic nie jadł, ale dłużej niż dwa dni i się skończyło nieciekawie...

pilnuj taty, zrób mu ten pyszny pierniczek :wink:

 

Na razie wcisnęłam bułkę z twarożkiem :wink: Staram się go pilnować, już nawet nauczyłam, żeby dzwonił, jak coś się dzieje :lol: :lol: :lol: A mieszka sam, nie jadł, bo od wczoraj miał nie jeść przed badaniem, a po badaniu miał zjeść, ale źle się poczuł, położył się spać i do wieczorka zleciał następny dzień :roll: Zazwyczaj jest jak ja - krzywdy sobie nie da zrobić i z głodu nie umrze :wink: Trochę wina pielęgniarki, bo nic nie mówiła, żeby pić dużo, a specjalnie ją wypytywaliśmy co i jak :x (ja w życiu narkozy nie miałam, to i do głowy mi jakoś nie przyszło)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro, a raczej już dzisiaj będzie napewno lepiej :wink:

własnie małż mnie przegania do spania, bo mu kompek buczy...

 

czasem się każdemu zrobi słabo, czy gorączka przyjdzie, nie ma co się martwić na zapas, jak dba o siebie, to będzie dobrze.

Ot, małe zaniedbanie z jego strony w kwestii pożywienia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro, a raczej już dzisiaj będzie napewno lepiej :wink:

własnie małż mnie przegania do spania, bo mu kompek buczy...

 

czasem się każdemu zrobi słabo, czy gorączka przyjdzie, nie ma co się martwić na zapas, jak dba o siebie, to będzie dobrze.

Ot, małe zaniedbanie z jego strony w kwestii pożywienia :wink:

 

Widzę że dzziś trochę szpitalne tematy... Będzie dobrze. Zdziwiłyście mnie tym piciem przed narkozą, ja zostałam ochrzaniona,że nie bylam pewna czy lyka wody nie pociągnęłam. No ale to w bezpośredniej bliskości, kilka godzin przed narkozą....

 

Ania, zaproponuj mężowi chlodzenie wodne do komputera - mój takie od dawna sobie zmontował, teraz można zostawić włączony na noc komp i nic nie buczy - wczoraj spalam slodko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Podziwiam Wasze wyczyny przy tym tworzeniu poddasza, ale jakoś ciężko się skupić na zdjęciach budowlanych i język znaczy długopis się plącze znaczy klawiatura

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

tych zdjęć budowlanych to jakoś tak mało ostatnio... :lol: :lol: :lol:

więc się nie dziwię, że nie ma się na czym skupić :wink:

 

ale masz śliczny avatarek :p

co to za bobasek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Podziwiam Wasze wyczyny przy tym tworzeniu poddasza, ale jakoś ciężko się skupić na zdjęciach budowlanych i język znaczy długopis się plącze znaczy klawiatura

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

tych zdjęć budowlanych to jakoś tak mało ostatnio... :lol: :lol: :lol:

więc się nie dziwię, że nie ma się na czym skupić :wink:

ale masz śliczny avatarek :p

co to za bobasek??

no własnie nie ma zdjęć budowlanych dlatego na inne patrzę :oops: oj co by żona powiedziała :oops:

a bobas to syn Jakub - rozrabiaka, nie daj się uwieść tym oczkom to istny diabełek

tu jego szelmowski usmieszek http://images24.fotosik.pl/217/936d34e7ca6704ea.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, odrazu widać, że mały urwis, tak jak i mój :lol: :lol: :lol:

Ale naprawdę śliczny chłopczyk, gratuluję.

I chyba nawet są w podobnym wieku, co?

Mój młody w sierpniu skończy dwa latka, Twój chyba jest starszy trochę :wink:

 

lepiej nie myśl o tym, co by żona powiedziała...

bo ja bym mojemu też powiedziała to samo :roll: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na starszego :wink:

Fakt, dla mnie Dawidek to największy skarb, nie wyobrażam sobie żadnego dnia bez niego, nawet jak za długo śpi, to już mi czegoś brakuje...

 

ale ile razy dziennie podnosi mi ciśnienie...

tylko się zastanawiam ciągle ile jeszcze mam cierpliwości.... :lol: :lol: :lol: :lol:

 

do nas też dokładali :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, muszę przyznać, że dziś zostałam zaskoczona dość pozytywnie przez naszych pracusiów od balkonu...

godzina 8.30...

a tu autko podjechało...

i chociaż deszczyk ich nie oszczędzał, to zrobili podstawy pod filary i wylali beton.

Jak minie parę dni, bo musi to wyschnąć, to już będą stawiać kolumienki :p

byle tylko w końcu się wypogodziło, to szybciej wszystko pójdzie :roll:

 

a te podstawy szerokie, maja 40 na 40 cm :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na starszego :wink:

Fakt, dla mnie Dawidek to największy skarb, nie wyobrażam sobie żadnego dnia bez niego, nawet jak za długo śpi, to już mi czegoś brakuje...

ale ile razy dziennie podnosi mi ciśnienie...

tylko się zastanawiam ciągle ile jeszcze mam cierpliwości.... :lol: :lol: :lol: :lol:

do nas też dokładali :wink:

oj w podnoszeniu ciśnienia to są mistrzami,

ściany ledwo wytynkowane a ja już sie boję co będzie jak je pomalujemy i zamieszkamy w domu, a Kuba dostanie olśnienia i zacznie kolorować po swojemu te powierzchnie ścian. :D

 

oj racja dokładają dokładają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a...

ja właśnie walczę o imię dla chłopca...

akurat o Kubę :lol: :lol: :lol:

choć małż idzie w zaparte :-?

 

my mieszkamy od pół roku, a już po pierwszym miesiącu mam trwałe ślady na ścianach- po czekoladzie, kubusiach, chrupkach (tłustych łapek żadna farba nie wytrzyma)...

i wszystkie rogi mam poobijane od autek i rowerka :-? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a...

ja właśnie walczę o imię dla chłopca...

akurat o Kubę :lol: :lol: :lol:

choć małż idzie w zaparte :-?

 

my mieszkamy od pół roku, a już po pierwszym miesiącu mam trwałe ślady na ścianach- po czekoladzie, kubusiach, chrupkach (tłustych łapek żadna farba nie wytrzyma)...

i wszystkie rogi mam poobijane od autek i rowerka :-? :lol: :lol: :lol:

nie wiem czy charakter dziecka ma coś wspólnego z imieniem, ale Jakuby są wyjątkowe

z plamami muszę się chyba pogodzić za wczasu bo co poradzić, nie bedę robił przecież wszędzie na ścianach płytek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...