Było PODDASZE, jest ogród i takie tam

[lbryndal]

A w ogóle to rano odebrałam wreszcie autko z warsztatu i... 500 m dalej od razu policja mnie zatrzymała Za jazdę na postojowych - na szczęście obeszło się na "udzieleniu upomnienia"

Szczęściara jesteś z tym autem albo poprostu ktoś normalny naprawiał.

Ja miałem wypadek i byłem kierowcą auta poszkodowanego więc myślę fajnie z kasy ubezpieczyciela sprawcy wypadku będzie naprawa to i odświeżę sobie przodzik auta (daewoo tico - żadna mecyja ale mi wystarczał) no i okazało, się że szkoda całkowita jest (wg rzeczoznawcy wartość auta przed wypadkiem 3900zł, koszt naprawy coś ponad 8000,a to co zostało 1100zł, czyli 2800 do wypłaty i grat do sprzedania za jakieś 500-600zł bo więcej i tak nikt nie da.

 

No i wszystko fajnie, ale na czas budowy nie zamierzaliśmy zmieniać auta nawet przy tej okazji, a napatoczył się koleś co prowadzi firmę specjalizującą sie w naprawach powypadkowych.

 

Na początku pięknie ładnie tydzień góra dwa i będzie gotowy, oczywiście za 2800 go nie naprawi, ale jest przepis, że do wartości pojazdu przed wypadkiem może naprawiać czyli do kwoty 3900zł. powiedział że robi auto no to mówię rób Pan.

 

nie przynudzając więcej napiszę tylko że za kilka dni mija 3 miesiąc jak koleś mi go naprawia i nie skutkują żadne prośby, oczywiście auta zastępczego nie miał, a ja myślę sobie 2 czy nawet 3 tygodnie przemęczę bez bryki dam radę, ale teraz jak jest już 3 miesiące to mnie rozwala, na działkę nie da się niczego kupić ob nie ma jak zawieźć no masakra.

 

sprawa poszła do rzecznika praw konsumenta, ale też jakiś taki niemrawy efekt zastanawiam się nad napisaniem do TVN TURBO albo jeszcze do kilku programów.

[DarioAS]

3 miesiące to trochę długo

za długo

 

nie da się z tym czegoś jeszcze zrobić??

Jak tak można, mnie by chyba krew zalała

[lbryndal]

3 miesiące to trochę długo

za długo

 

nie da się z tym czegoś jeszcze zrobić??

Jak tak można, mnie by chyba krew zalała

ja już przestałem się denerwować, rzecznik wysłał pismo i jak nie odpowiedzą w 7 dni to karę mają murowaną coś chyba 2000zł, ale co mi z kary dla nich skoro auta i tak dalej nie ma. jakby to było bugatti albo zonda jaka to bym rozumiał że nie mogą części zdobyć albo cośtego typu, a oni poprostu mnie olewają bo nie mają presji czasu, robią auta, które rozliczają z ubezpieczycielami i nie mogą sobie pozwolić na zawalenie terminu, a moje mają gdzieś.

jeszcze się zastanawiam nad zrobieniem im"reklamy" w jakiejś lokalnej gazetce i pokazać zdjęcie z wypadku i po 3 miesiącach i napisac nazwę ich firmy z dopiskiem że szybko i fachowo albo costego typu.

[DarioAS]

to jest dobry pomysł, u nas gazetka lokalna chętnie zajęłaby się czymś takim

to i u Was pewnie też.

Nie ma co popuszczać, skoro nie wywiązują się z umowy to niech się nie podejmują, to bez sensu tak robić kogoś w konia.

[kachna28]

Czy wszyscy jeszcze śpią?

[Magi77]

Ja nie śpię, z rana nadrabiałam 2-stronne zaległości w czytaniu i czekałam na jakąś herbatkę lub kawkę w miłym towarzystwie

[kachna28]

Proszę, oto kawka:

http://www.kawalavazza.com.pl/dzialy/3/BD4553-16.jpg

Szczerze mąwiąc mnie nieco osłabia to nadrabianie zaleglości, czasem nie ma mnie tylko jeden wieczór, a dziewczyny tak się rozpędzą, że urlop by trzeba brac na czytanie

[Magi77]

Ja mam tak samo, nie ma mnie dzień lub dwa, a stron do czytania kilka, nie mówiąc już o ilości tematów na nich poruszonych

[malgos2]

Dzien dobry.

[Magi77]

Dzien dobry.

 

Dzień dobry

[malgos2]

Dzien dobry.

 

Dzień dobry

 

Jesli nie mozecie sie zalapac na tematy poruszane, to zapewniam, ze na pewno bylo cos o rozmiarach piersi, troche o remontach i meblach i duzo o piciu...

[kachna28]

Malgos -dzięki za streszczenie, bo jak się tu wpada pomiędzy garami, praniem a odkurzaczem, to naprawdę ciężko "przeleciec" 5 stronek

[wiolasz]

taaaaa

cześć, na nigdy nie nadrabiam, wchodzę na ostatnią jakbym się mocno zagubiła to pytam o czym gadka i zawsze ktoś odpowie

[kachna28]

Hej wiolasz! Kupiliście już tą wannę? ja jednak wybrałam gentianę 140cm (miało byc 150cm -ale rozsądek zwyciężył -240l a nie 300l). Samej mi w niej spoko, a z mężulkiem raz na jakiś czas też się wciśniemy (najwyżej trzeba się będzie olejkiem nasmarowac ).

[malgos2]

Za chwile Ania bedzie miala zaleglosci...

[kachna28]

Za chwile Ania bedzie miala zaleglosci...

No właśnie -czy ktoś wie, gdzie ona w ogóle jest?

PS malgos -co to za amant z lublina się panoszy u ciebie ?

[malgos2]

Za chwile Ania bedzie miala zaleglosci...

No właśnie -czy ktoś wie, gdzie ona w ogóle jest?

PS malgos -co to za amant z lublina się panoszy u ciebie ?

 

No widzisz, jakie mam powodzenie... Amant jest w porzadku, czasami cos doradzi...

[DarioAS]

eee tam zaległości...

wiecie, sobota...

porządki domowe, ogródkowe, zrobić trzeba obiadek...

i tak leci od rana

 

a za godzinkę jedziemy na zakupki do Tesco

I odpicować się trza od czasu do czasu, bo wyjście

 

A jutro od rana- Kraków.

Jedziemy z myślą o barierce na klatkę schodową, łóżeczku dla Dawidka i za jakimiś prezentami na dzień dziecka

Byle kupić z tego cokolwiek, to będzie dobrze (znając mnie...).

[DarioAS]

Za chwile Ania bedzie miala zaleglosci...

No właśnie -czy ktoś wie, gdzie ona w ogóle jest?

PS malgos -co to za amant z lublina się panoszy u ciebie ?

 

Ty też zauważyłaś??

[malgos2]

Za chwile Ania bedzie miala zaleglosci...

No właśnie -czy ktoś wie, gdzie ona w ogóle jest?

PS malgos -co to za amant z lublina się panoszy u ciebie ?

 

Ty też zauważyłaś??

 

Co mi z tego?... Zupelnie bezuzyteczny podryw.