DarioAS 18.09.2008 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 tak, żeby ciut zmienić temat.. kocisko rośnie http://images45.fotosik.pl/11/77fc5c67f8e29746med.jpg jakoś ta długa sierść znikła... tak kot jeździ autem... http://images36.fotosik.pl/11/eadc1ea4d970dc75med.jpg http://images38.fotosik.pl/11/d90ba656526679ebmed.jpg jak dorwie jakieś autko Dawidka to szaleje po całej chałpie tu Bruno prosto od fryzjera... http://images50.fotosik.pl/11/d7594feff756afe0med.jpg i... kot go nie poznał!! http://images49.fotosik.pl/11/31909c5e0e3550fdmed.jpg dopiero dziś rano załapał, że ten pies, to ten pies co był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.09.2008 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Moja Olka też 2 tygodnie po terminie się urodziła i to tylko dlatego, że lekarz przebił pęcherz z wodami owodniowymi, żeby w końcu zaczął się poród. Nawet to nie pomogło, żeby Olka chciała wyjść na ten świat. Wcześniej byłam pod kroplówką na przyśpieszenie akcji porodowej i też nic. Jakoś po prostu jej się na ten świat nie śpieszyło. Co do kąpieli to ciepła woda powoduje wstrzymanie skurczy - tak przynajmniej było w moim przypadku. no.. i właśnie tak będziemy czekać, niewiadomo ile... ja obstawiam, że z tydzień po terminie może się coś ruszy... a póki co zajmuję się ile mogę Dawidkiem.. dziś jadę do lekarza, zobaczymy co powie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 18.09.2008 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Nie wiem, czy powinnam to napisać Gdy mój termin przedłużył się o tydzień, walnęłam kieliszek likieru i jeszcze tej samej nocy pojechałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 18.09.2008 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 no.. i właśnie tak będziemy czekać, nie wiadomo ile... A gdzie Ci sie tak spieszy? Staraj się rozkoszować tymi ostatnimi chwilami kiedy jesteście duplex. Mimo niedoskonałości i uciążliwości tego stanu. ja obstawiam, że z tydzień po terminie może się coś ruszy... i nie obstawiaj, to tylko powoduje rozczarowania. a póki co zajmuję się ile mogę Dawidkiem.. to cudowny pomysł, później, niestety będziesz dla niego miała mniej czasu. Jak tylko możesz pokaż mu teraz jak bardzo jest dla Ciebie ważny. I mów mu o przybyszu, nie za dużo i nie non stop ale mów. dziś jadę do lekarza, zobaczymy co powie Jeśli Cie bedzie badał to być może spowoduje rozhuśtanie akcji porodowej. Chyba, że jeszcze to nie ten moment. Zapytaj o: 1. rozwarcie, 2. stan czopa śluzowego, 3. kolor wód płodowych (bad wewn. -jeśli będzie rozwarcie można to ocenić.) 4. tętno dziecka (UDT lub KTG) 5. obecność skurczy przepowiadających (KTG). I jeszcze ad. ciepła woda. Raczek koi skurcze , uspokaja i łagodzi ból. Nie słyszałam zeby działała odwrotnie. Z metod , które stosuje sie jeszcze w celu wywołania akcji porodowej: stymulacja brodawek. Słoneczko w sumie to nie powinnaś. Dobrze,że tylko kieliszek. Jesteś rozgrzeszona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 18.09.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Słoneczko w sumie to nie powinnaś. Dobrze,że tylko kieliszek. Jesteś rozgrzeszona. Wyszłam z założenia, że zbytnie przenoszenie może zaszkodzić dziecku (w pełni ukształtowanemu) bardziej niż kieliszek alkoholu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.09.2008 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 dziś jadę do lekarza, zobaczymy co powie Jeśli Cie bedzie badał to być może spowoduje rozhuśtanie akcji porodowej. Chyba, że jeszcze to nie ten moment. Zapytaj o: 1. rozwarcie, 2. stan czopa śluzowego, 3. kolor wód płodowych (bad wewn. -jeśli będzie rozwarcie można to ocenić.) 4. tętno dziecka (UDT lub KTG) 5. obecność skurczy przepowiadających (KTG). Z metod , które stosuje sie jeszcze w celu wywołania akcji porodowej: stymulacja brodawek. też czytałam, ale ja nie chce na razie nic wywoływać na siłę, wolę, żeby poszło samo. Chyba, że juz faktyczie będzie sporo po terminie... lekarza mam takiego, że zawsze wszystko mówi, o nic nie muszę pytac ostatnio byłam u niego 1 września, już wtedy miałam mocno skrócona szyjkę, no i wszystko wskazywało na poród przed terminem.. ale oczywiście... rozwarcie.. na opuszka i napewno będzie tak jak z Dawidkiem, nie pójdzie mi rozwarcie z młodym prawie miesiąc przed terminem tez szyjka była mocno skrócona, rozwarcie miałam na 2 cm, no i... po dobie na porodówce, podwójnym zastrzyku i masażu szyjki... rozwarcie ani drgnęło bóle parte miałam przy 6 cm, lekarz z położną na siłę mnie rozciągali łóżko pogryzłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.09.2008 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Słoneczko w sumie to nie powinnaś. Dobrze,że tylko kieliszek. Jesteś rozgrzeszona. Wyszłam z założenia, że zbytnie przenoszenie może zaszkodzić dziecku (w pełni ukształtowanemu) bardziej niż kieliszek alkoholu kiedyś lekarz mi powiedział, że kieliszek czerwonego winka nie zaszkodzi dziecku a poprawia krążenie krwi i więcej dobrych rzeczy dociera do dzidziusia oczywiście mały kieliszek, nie cała butla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.09.2008 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 no.. i właśnie tak będziemy czekać, nie wiadomo ile... A gdzie Ci sie tak spieszy? Staraj się rozkoszować tymi ostatnimi chwilami kiedy jesteście duplex. Mimo niedoskonałości i uciążliwości tego stanu.. a mi się nie śpieszy, napisałam tylko, że będziemy czekać zawsze bliżej niż dalej ale stan, to tym razem naprawdę mam uciążliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 18.09.2008 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Dario ja mało pisze ale codziennie czytam \ Podziwiam za ogrodowe samozaparcie i to jeszcze z brzuszkiem I te ciążowe sprawy z zaciekawieniem podczytuję bo postanowione, ze na wiosnę zaczynamy starania (miało być teraz, ale z różnych przyczyn przekładamy). Trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie rozwiązanie Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 18.09.2008 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 DarioAS jakbys pisala o moim porodzie ja prawie urwalam metalowe oparcie przy lozku.a nawet na filmach nigdy nie pokazywali ze rodzi sie na boku z nogami rozlozonymi do szpagatu niemalze.tak mialam jak bozie kocham.i urodzilam dokladnie przy 6 cm rozwarciu co mam w karcie napisane.moja polska ginekolozka po obejrzeniu wymiarow dziecka-bardzo duza glowka-stwierdzila- kobieto jestes niesamowita.teraz sie z tego smieje,ale tam mi nie bylo do smiechu.26 godzin 2 cm rozwarcia. ale drugim porodem w ogole sie nie bede martwic.musi byc lepiej.juz sie przeciez troche rozciaglam co nie??? aaaaaaaa ktos pisal ze goraca kapiel lagodzi i takie tam...u mnie wywolala okropne bole krzyzowe.dziekuje bardzo i nigdy,nigdy, nigdy wiecej przed porodem nie bede tego robic.wole skakac na pilce Aniu Kocisko juz calkiem fajne. usciski dla Ciebie i Dawidka.milego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Essa 18.09.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Czesc Ja tez urodzilam sporo po terminie... Dopytywanie sie znajomych "czy to juz? jedziesz juz rodzic? a ile juz jestes po terminie?" na poczatku bylo przyjemne, potem zaczelo meczyc. Bo ile razy mozna odpowiadac na to samo, glupie pytanie, na ktore wlasciwie nie ma odpowiedzi? Tym bardziej, ze czekanie po terminie to duzy stres, bo zagrozenia dla dziecka i matki tez rosna z kazdym dniem. Coz, po paru dniach wymyslilismy historyjke, ze lekarze pomylili sie z wyznaczeniem terminu i ze wyznaczyli nam go o jakies 3 tygodnie za wczesnie - ufff... mozna bylo odpoczac bez presji. Czego i Ani zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 18.09.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Rom, Ty tez bedziesz rodzil? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 18.09.2008 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 kiedyś lekarz mi powiedział, że kieliszek czerwonego winka nie zaszkodzi dziecku a poprawia krążenie krwi i więcej dobrych rzeczy dociera do dzidziusia Nie miał racji!! Nigdy, ani kropli żadnego alkoholu w trakcie ciąży, bo grozi poronieniem. Jak pisałam, ten likier wypiłam świadomie, aby urodzić przenoszone dzieciątko Aha, Aniu, a umiesz oddychać przeponą, bo to bardzo ułatwia poród i wręcz znieczula skurcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 18.09.2008 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Ja też podobny poród miałam...zaczeło się nad ranem w sobotę...nie wiem koło 3,4 było a urodziłam w niedzielę o 9.40 - a mialo być szybko... a parte przy 4 cm rozwarciu więc troszkę mniej... za to jak się parte zaczeły to już był moment... No i oczywiście poród z dobalaczem, bo inaczej pewnie siedziałabym jeszcze dłyżej...kroplówka z oksy i wtedy już tylko 4 godziny... Kobiety tak nażekają na oksy, że bardziej boli i wogóle...a dla mnie to było wybawienie...bo przynajmniej wkońcu się skończyło... Ale co tam poród i tak sie opłacalo - z tym że narazie o drógim słyszeć nie chcę...ale minęło dopiero 4 miechy, więc pewnie się to zmieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaczekKr 18.09.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 kiedyś lekarz mi powiedział, że kieliszek czerwonego winka nie zaszkodzi dziecku a poprawia krążenie krwi i więcej dobrych rzeczy dociera do dzidziusia Nie miał racji!! Nigdy, ani kropli żadnego alkoholu w trakcie ciąży, bo grozi poronieniem. Jak pisałam, ten likier wypiłam świadomie, aby urodzić przenoszone dzieciątko Aha, Aniu, a umiesz oddychać przeponą, bo to bardzo ułatwia poród i wręcz znieczula skurcze. To napisze coś co zdażyło się naprawdę... Moja koleżanka rodziła gdzieś w krakowie jakiś rok półtora temu...gdy było po wszystkim wiadomo już na sali z innymi mamusiami... Jedna miała wielki problem z nerkami...nie wiem dokładnie o co chodziło ale wiecie leków za bardzo nie miała jakich zażywać bo karmi i co tu zrobić... Lekarze zalecili piwo...wszystkie kobiety na sali w szoku - jak to piwo jak się karmii przecież nie można alkocholu... a wiecie co lekarze na to? a co mamy mówić w kraju alkocholików, że można pić...?Oczywiście w granicach rozzsądku ale można... Młode matki w szoku... Tylko że to już po porodzie...ja tam do picia alkocholu nie namawiam ani w ciąży ani jak się karmi piersią...tyle wytrzymam...choć za zimnym poiwkiem mi się bardzo tęskni..; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 18.09.2008 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 kot go nie poznał!! dopiero dziś rano załapał, że ten pies, to ten pies co był... Jak Ty to robisz Aniu, że zawsze mnie wprawisz w dobry humor? Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i ..., i czekam na dzieciątko, tak jak my tu wszyscy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.09.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Ja słyszałam o tej ciepłej kąpieli od położnej Co do przyspieszania to ja dostałam coś dopochwowo. Ważne że poszło. A teraz coby nie o porodach, to powiem Ci Aniu, ze nasz Maniek ma tak samo z zabawkami Julki, ona puszcza mu przez długość mieszkania samochody, szaleje niemiłosiernie a potem pada zmęczony bardziej niż dziecko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.09.2008 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Bardzo przystojne chlopaki z tych Twoich zwierzakow Aniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 18.09.2008 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Aniu rodzimy? czy sie obijamy? zwierzaki slodkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolariska 18.09.2008 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Witaj dzielna kobietko. Trzymam kciuki za szybkie i szczęśliwe rozwiązanie. Mi na przyspieszenie porodu bardzo pomogły spacery po szpitalnych schodach I choć Mateusz urodził się 5 dni przed terminem to ja spacerowałam po tych schodach bo nie mogłam już w szpitalu wytrzymać z gorąca. Tamtego lata temperatury dochodziły do 39 stopni, a mnie i tak zawsze jest gorąco, więc miałam wrażenie, że ten wielki brzuchacz mnie po prostu zadusi Pomogło. Jednego dnia chodzenie góra-dół, góra-dół, a drugiego dnia urodziłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.