Było PODDASZE, jest ogród i takie tam

[malgos2]

Guuupia, najlepiej to sie innych krytykuje, a na FM to juz szczegolnie.

[DarioAS]

oż kurka, aż przeczytałam tamten wątek

zaczęło sie od piwka na trawce i luzu a kończy na biednych matkach z dzieciami

Ciekawe co zrobić jak sie ma dziecko nadpobudliwe, najlepiej chyba wogóle z domu nie wychodzić, ani do sklepu, ani do restauracji....

 

Wiola, czytasz to i tam sie nie denerwujesz?

Bo mnie juz zalewa....

Pewnie dlatego, że mam akurat dzieci w tym wieku i wiem co potrafia zrobić choćby matka na głowie stawała..

A czasem to juz się nie ma siły na to wszystko bo to i tak nie pomaga

[malgos2]

Ale Ania, jak zwykle na Forum wszyscy miedla wszystko ze wszystkim, dlatego ja sie juz przestalam udzielac w takich watkach. Co innego jest faktycznie mamuska, ktora bierze biedne dziecko na zakupy, dziecko staje na rzesach z nudow itd, co innego siedzenie w ogrodku na Plantach... Ja nie mam dzieci, wiec moglyby mnie wkurzac, a jakos mi nie przeszkadzaja. No... chyba, ze dochodzi do takich scen jak wtedy w Paprykach. Normalnie mialam ochote wstac i facetowi przyp...

[DarioAS]

Małgosiu, ja bym wstała....

 

I Ty jak będziesz mieć dziecko to też wstaniesz, zapewniam Cie.

Gdy kobieta staje sie matką to wszystko się zmienia, każdy usłyszany krzyk na dziecko czy inna sytuacja z dzieckiem związana wówczas odrazu zmusi Cie do działania.

Dopóki nie było Dawidka, to tego nie czułam...

Nie wiedziałam co to znaczy, teraz każda taka sytuacja choć nie dotyczy moich dzieci to boli....

 

Ja sie tez na takich wątkach nie udzielam, po co?

Każdy ma prawo mieć swoje poglądy i nigdy nikt nie będzie miał 100% racji

[malgos2]

No... obydwoje zagotowalismy wtedy... Sa tacy ludzie bez empatii zupelnie - nie nadaja sie, zeby psa miec nawet. Moim zdaniem wtedy inicjatywa nalezala do kelnerek - mogly jakos gosciowi zasugerowac, ze malemu goraco, ze moze rozebrac, no niby to nie ich interes, ale tak z czystego odruchu...

 

Wazne, ze Ty masz szczesliwe dzieciaki, nie musza takich scen przechodzic.

[andulka]

Strach pomyśleć, jak ten facet traktuje dziecko w domu, skoro w miejscu publicznym jest tak "delikatny"

 

Dobry wieczór, mimo ciężkiego tematu

[Dorfi]

Ech, też czytałam tamten wątek i się zagotowałam. Ale tego typu ludziom nie przetłumaczysz.

[malgos2]

Kurde, ja sie wychowalam w kawiarniach i mam nadzieje, ze moje dziecko tez bedzie moglo... Drazni mnie tylko jak matki pija sobie piwko bedac same z dziecmi...

[Dorfi]

Matki pijące piwko i palące papierosy są nie tylko w kawiarniach. W parkach też takie można spotkać. Dzieci w piaskownicy a mamusie na ławeczce obok.

[malgos2]

Noooo, mam takie pod blokiem. A jakie teksty do tych dzieci puszczaja...

[wiolasz]

Cześć wszystkim

 

Ania, ja sie nie udzielam bo nie ma sensu. Nie chcę uczestniczyć we wzajemnej adoracji "starszych wyluzowanych pań"

 

Ania, szłyszałam, ze masz jeszcze to gniazdo szerszeni. Dzwon do straży pożarnej i powiedz, że je masz. Przyjadą i zdejmą całkiem za darmo. A jakich strażaków poznasz fajnych. Mówie Ci

Wczoraj 2 gniazda os mi zlikwidował taki jeden

[DarioAS]

miałam..

okazało się, że to gniazdo os, od dwóch dni juz na szczęście nie mam, zlikwidowane

 

Szerszenie czasem nam latają koło domu ale nie możemy utrafić gdzie lecą konkretnie

[malgosia0023]

aniu róże śliczne

ale najbardziej powaliła mnie ta biała co to za ślicznotka....normalnie zakochałam się

 

ach te osiska....nie znoszę ich brrr

[Iza_K]

Aż na Mazurach czuję zapach tych róż, Aniu

 

Ależ u Ciebie musi pachnieć

[Iza_K]

A z tymi osami to chyba jest tak, że jak się zgłosi to do Straży Pożarnej to przyjadą, natomiast do szerszeni to nie przyjeżdżają (chyba są pod ochroną).

Jak są szerszenie to mówi się że to osy (a wtedy "przy okazji" mogą zdjąć gniazdo).

[OK]

Trzmiele są pod ochroną, osy i szerszenie nie

 

Witanko

[wiolasz]

Do szerszeni muszą przyjechać. nie ma zmiłuj, żeby nie bo w razie jakiegoś nieszczęścia bedzie na nich.

[Bianca]

A jak sie ma kilka mrowisk to do kogo zadzwonić???

[wiolasz]

Do męża, żeby wracając kupił jakiś środek na mrówki

[TomKa]

Aniu, jestem pod ogromnym wrażeniem i tych 87 róż i balkonu w nowej odsłonie, i piaskownicy dla maluszków, i nowych okienek. Te zdjęcia porównawcze pokazują jaki ogrom pracy włożyłaś, ale efekty są. Widać, że warto było. Chociaż martwiłam się, jak będąc w ciązy te kamienie przenosiłaś.

 

To ja jeszcze tylko sałatę zostawię , dla zdrowotności , ekologiczną, zerwaną prosto z mojego ogródka i uciekam ...

 

 

http://www4.picturepush.com/photo/a/1895557/480/Ogr%C3%B3d-TomKi/101-2067.jpg