elais 09.07.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Powiem wam szczerze że czuję sie trochę zmęczona budową, a dopiero jestem na etapie budowania podpiwniczenia. Myślałąm, że edize prościej. Za bardzo sie wszystkim przejmuje iboję sie ze po roku moge mieć własny dom, ale nie będzie we mniej uż radości życia, spontaniczności, że przybędzie mi zmarszczek mimo tego ,że mam dopiero 26 lat. Czy maciej akieś sposoby, żeby tak sie tym wszystkim nie przejmowac i jakoś przeżyć budowę? systemem gospodarczym?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 09.07.2007 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 ja jestem tak zmęczona, ze dzisiaj na myśl o pójsciu na budowę rozbolało mnie gardłonaprawdę jestem bardzo bardzo juz zmęczona a jestem na etapie wylewek.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872217 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 09.07.2007 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 dobije Was, dopiero wykończeniówka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 09.07.2007 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 dobije Was, dopiero wykończeniówka niestety, ale to prawda... jestem już tak zmęczona tą wykończeniówką /a trwa ona już prawie 5 lat/ że jest mi już wszystko jedno, jaki kolor, jaka grubość, jaki model, jak pracują fachowcy itp. i potrzebuję urlopu, długiego i daleko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872276 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elais 09.07.2007 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 A ja sobie myslę, że najgorszy jest ten stan surowy, poźniej juz moze bedize łatwiej. To już będą drobniejsze rzeczy, jakoś bedzie można nad tym zapanować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872277 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 09.07.2007 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 A ja sobie myslę, że najgorszy jest ten stan surowy, poźniej juz moze bedize łatwiej. To już będą drobniejsze rzeczy, jakoś bedzie można nad tym zapanować. Rozczaruję Cię, to właśnie na to "poźniej" trzeba sobie zostawić najwięcej siły, zapału Stan surowy przy wykończeniówce to pikuś. Przynajmniej u mnie tak było. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872280 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 09.07.2007 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 o tak sobie myśl:>, (że surówka wykańcza....) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872281 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżordż5 09.07.2007 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Zgadzam się z opinią, że to "wykończeniówka wykańcza". Jeżdżenie od sklepu do sklepu za kafelkami - może te, a może inne; wybieranie armatury, baterii, kolorów na ściany to jest dopiero wyzwanie i pożeranie czasu. O pieniądzach nie wspomnę. Najgorzej wspominam wybieranie kafelków. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872310 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 09.07.2007 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Kafelki, gresy, parkiety, fugi, kleje, wanny, brodziki, kabiny, muszle, geberity, drzwi, ościeżnice, klamki, parapety, listwy, umywalki, zlewy, baterie, farby, kolory, tynki, struktury.................. i najważniejsze........................."fachofcy"!!! a gdzie meble, karnisze, dywany, roletki, zasłonki, firanki, lampy, kinkiety, halogeny........... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872335 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tuuska1 09.07.2007 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 No właśniie.Ja nie mam już siły dokonywać kolejnych wyborów. Boję sie wybrać cokolwiek- bo może to znów zły wybór i będę niezadowolona. Dziś oddałam do sklepu zwykłe lustro do wc-bo po przymierzeniu było małe. Ale paneli , które muszę juz zakupic na całe poddasze pewno nie bedę mogła zwrócić gdy okażą sie zbyt jasne lub ciemne. Myslałam,że urządzanie mieszkania będzie przyjemne- zdecydowanie jednak nie jest. Też jestem okropnie zmęczona. ,a tu jeszcze wybór koloru ścian no i mebli, brrrrrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.07.2007 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Czy maciej akieś sposoby, żeby tak sie tym wszystkim nie przejmowac i jakoś przeżyć budowę? systemem gospodarczym?? Tak, zamówiłam sobie nowego kota w hodowli, będe mogła wieczorem wziąć go do łóżka i wyżalić się na wszystko, wypłakać sie w futerko i na drugi dzień będzie troche lżej. Poprzedni kot odszedł i nie miałam przez 2,5 roku w co płakać..... zdecydowanie gorzej bylo żyć. Domownicy nie mieliby cierpliwości słuchac tego wszystkiego, a kot słuchał i do tego mruczał pocieszająco.... Może są tez inne sposoby przetrwania ..... ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872389 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 09.07.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Ja jakoś to przetrwałam, bez większego uszczerbku na zdrowiu, "budowlanych"zmarszczek też nie zauważyłam - podobnie jak autorka mam PRAWIE 26 lat - przez jakiś czas zostałam sama z budową na glowie, z fachowcami do pilnowania, z 4-miesięcznym dzieckiem na ręku i bez dachu nad glową (mąż wyjechał zarabiać na płytki, panele, farby itp itd ) Może i były momenty zmęczenia (ale na pewno nie zwątpienia), braku sil, ale na krótko, budowa raczej dodawała mi skrzydeł, to planowanie, wybieranie, poczucie wicia WŁASNEGO gniazdka...Fajne uczucie Na pewno łatwiej i przyjemniej by było gdyby się miało nieograniczony budżet, a tak wiele ograniczeń...ale cóż - daliśmy radę Praktycznie wszystkie prace od zera do wykańczania wykonane były we własnym zakresie. Ja cały "plan" na dom miałam w glowie już duużo wczesniej - więc łatwiej było mi potem wybierać szczegóły bo miałam wytyczoną ścieżkę, której sciśle się trzymałam. Myślę, że lepiej jest też nie rozciągać zbyt długo w czasie wykończeniówki bo potem rzeczywiscie zapału może zabraknąć i wszystko może się stać nagle mało ważne.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872590 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 09.07.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 zaraz ,....to te zmarszczki na moim czole i pod oczami - to winna jest cholerna budowa?o nieeeeeeeeee...mogłam kupic mieszkanie....przede mna wykończeniówka... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872671 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżordż5 09.07.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Kafelki, gresy, parkiety, fugi, kleje, wanny, brodziki, kabiny, muszle, geberity, drzwi, ościeżnice, klamki, parapety, listwy, umywalki, zlewy, baterie, farby, kolory, tynki, struktury.................. i najważniejsze........................."fachofcy"!!! a gdzie meble, karnisze, dywany, roletki, zasłonki, firanki, lampy, kinkiety, halogeny........... Trafiłaś w samo sedno, nic dodać, nic ująć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futrzak 61 09.07.2007 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Mam stan surowy otwarty.NIE STRASZCIE MNIE!!! A tak poważniej ,to mam czasami dosyć tej budowy(fizycznie i psychicznie).Wtedy robię dzień przerwy od budowy, nie myślę o tym. Idę z rodziną na spacer,na piwo, pooglądam telewizor, poczytam coś(np. FORUM Muratora ) i zwykle mi przechodzi. A na drugi dzień:"do roboty, do roboty". Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872704 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 09.07.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 futrzak to działa mniej więcej do tynków wewn.potem trzeba robic dłuższe przerwy albo tzw kuracje po 30stce Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872730 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 09.07.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 wykonczenowka wykancza prawie zabiera radosc z budowania domu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872742 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
futrzak 61 09.07.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Xena, a co to za kuracja? bo po 50-tce, a jeszcze lepiej po 100-tce (i zagrycha) to rozumiem, ale po 30stce . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 09.07.2007 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Stan surowy to byla czysta przyjemnosc. Etap instalacji przeszedl tez bez problemu. Jednak teraz im blizej konca, tym bardziej mi sie nie chce. Najbardziej nie lubie tego ciaglego chodzenia po sklepach (nic mi sie nie podoba, dodatkowo zona ma inny gust), dokonywania wyborow, szukania fachowcow (rzadko na takich trafiam). Zona marudzi, ze zajmuje sie tylko budowa i nie poswiecam jej czasu (pracuje zagranica i jak jestem w Polsce, to prawie caly czas poswiecam budowie). Wszystkim zajmuje sie sam (lacznie z zarabianiem na ta budowe),na wszystkim sie musze znac (bo "fachowcy" niedouczeni), nie moge liczyc na pomoc rodziny. Czuje juz, ze sie juz wypalilem. PS W sierpniu wyjade sobie na dlugie wakacje, to moze znowu odzyskam ochote na budowanie.pozdrawiamKonrad Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872958 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 09.07.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 KAS01 - jakbym swojego męża słyszała jedź na te wakacje - to Ci na pewno dobrze zrobi. A żonie daj wolną rękę w wykończeniach Powodzenia i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/82433-czy-te%C5%BC-czujecie-sie-zm%C4%99czeni/#findComment-1872976 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.