płyty gipsowe zamiast tynków

[mamafilipa]

Witam,

czy ktoś z Was kład płyty gipsowe zamiast tynków, jak się sprawdzają, wydaje mi się, że to dość fajne rozwiązanie jeśli chce się samemu robić, bo kładzenie cekolu dużo łatwiejsze no i zawsze to łatwiej płytę przykleić niż tynk kłaść. Co myślicie?

pozdrawiam,

mamafilipa

[andopo]

Witam,

ja zdecydowalem sie na takie tynki i jestem zadawolony. Kladlem wszedzie na placki, dosc gesto takze praktycznie malo szczelin. Zdecydowalem sie na nie z paru wzgeldow:

- tanie

- zrobilem je sam - znowu tanio

- mialem krzywe sciany, wyrownanie tynkiem maszynowym zabilo by mnie finansowo - znowu tania

- jak o czyms zapomnisz latwo mozna ukryc - np kable

- fajnie montuje sie gniazdka - puszki przykrecane

 

Zaraz na pewno bedzie tabun odpowiedzi w stylu ze cos peka, albo jest glosno. Mam je na razie tylko 3 miesiace, na razie nic nie peka i jest cicho. Ja polecam.

 

Pozdrawiam

[suire]

W poprzednim domu,który był remontowany,mieliśmy tynki gipsowe,głównie z powodu krzywych ścian i starych cegieł pod spodem.

Nie wiem,czy były źle położone,czy "tak juz mają",ale na sufitach(skosy) po jakimś czasie pojawiły sie pękniecia.A innych wad nie zauważyłam.Za to gwoździe można było wbijać bez problemu.Nawet kapciem. Gorzej z ciężkimi półkami.Trzeba się dowiercać do sciany.

Takie tynki są tez delikatniejsze,łatwo je uszkodzić.

Wiem,ze są droższe od tradycyjnych.

[aleksandra1]

Remontowałam kiedyś mieszkanie w starej kamienicy, gdzie krzywe tynki wisiały w powietrzu. Ich zbicie i wywiezienie gruzu dobiłoby mnie już finansowo, nie mówiąc o nowych. Położyliśmy płyty na stelażu i było ok. Szybko, tanio.

[jabko]

A ode mnie masz taką radę:

 

"Płyty gipsowe to ostateczna ostateczność stosowana tam gdzie nie da się zastosować tynku (podwieszany sufit, ścianki działowe stelażowe na stropach drewnianych itp. Jeśli tylko możesz to tynkuj"

[beton44]

a pomyślałaś/eś o tym

 

że szpara między murem a płytą k-g

 

to doskonałe mieszkanko dla:

 

http://fastprotektor.com/pliki/photo/small/karaluch.jpg

[Kryspin]

Ja wybrałem płyty GK zamiast tynku. Jak narazie gdybym miał znów wybierać wybrał bym płyty GK. dlaczego?

- najrówniejsze ściany

- większe możliwości aranżacji wnętrza

- brak wilgoci w pomieszczeniu podczas prac

- dużo ciekawsze rozwiązanie przy pracach wykonywanych samemu

- ewentualne doposażenie instalacji elektrycznej można zrobić za płytą lub wykonać bez śladu szpachlując wyciętą bruzdę(niemożliwe przy tynkach cem-wap)

 

A najbardziej dziwne jest dla mnie to że ci przeciwnicy płyt GK, tak negujący to rowiązanie już po wytynkowaniu ścian tynkiem cem.wap lub gipsowym wymyślają i tworzą ścianki i ścianeczki, sufity i różne aranżacje własnie oparte o technologię GK.

[Darek Rz]

A ode mnie masz taką radę:

 

"Płyty gipsowe to ostateczna ostateczność stosowana tam gdzie nie da się zastosować tynku (podwieszany sufit, ścianki działowe stelażowe na stropach drewnianych itp. Jeśli tylko możesz to tynkuj"

 

Witam

 

Popieram w całej rozciągłości -tylko tynki .Jeśli ktoś ma nadzieje że po paru latach gniazdka i włączniki nie bedą odluzowane a połączenia nie popękają to się myli . Płyty sa super ,ale na sufity podwieszane czy zabudowę poddasza -nie na ściany .A co do kosztów ...to tynki cementowo wapienne wyjda podobnie.

 

pozdrawiam

 

ps. "Kryspin" nie przesadzaj z tą niemożliwoscią zatynkowania bruzd bez śladu . Ja po tynkach jeszcze "zryłem" ściany a potem zaprosiłem ponownie ekipę tynkarzy którzy w dwie godziny zatynkowali wszystko bez śladu stosując pozostałosć piasku z tynkowania głównego .

[Kryspin]

ps. "Kryspin" nie przesadzaj z tą niemożliwoscią zatynkowania bruzd bez śladu . Ja po tynkach jeszcze "zryłem" ściany a potem zaprosiłem ponownie ekipę tynkarzy którzy w dwie godziny zatynkowali wszystko bez śladu stosując pozostałosć piasku z tynkowania głównego .

 

nie przesadzam

proponuję zrobić to samo w momencie jak już prawie wykończeniówka gotowa i potrzeba doprowadzić gdzieś jakiś nieprzewidziany i niezbedny kabelek

[Darek Rz]

Witam

 

No i co za problem ?? Wykuwasz bruzdę (takie rzeczy robi sie przeciez co chwilę do samego konca ) ,a potem tynkujesz i nie ma śladu . Brudu bedzie mniej niz przy K/G bo tutaj musisz szpachlować a potem szlifować gładź ,a wiesz co to oznacza .............wszechobecny pył .

 

pozdrawiam

[Anisia3]

Czy na płyty g-k na skosach koniecznie trzeba jeszcze dawać gładź czy można je od razu pomalować?

[SAVAGE7]

malować.

[buyt]

Stoję właśnie przed dylematem czy ułożyć cały nowy dom: ściany i sufity z betonu komórkowego H+H w płytach G-K. Mam dużo podwieszanych sufitów i kombinacji na ścianach i zdecydowałem, że zamiast tynku pójdę w płyty. Jak u Was sprawa wygląda po kilku latach użytkowania takich ścian? Są pęknięcia lub jakieś inne wady? Czy ściany z płyt G-K układaliście po wylewkach podłogowych czy przed? Edytowane 4 Lipca 2017 przez buyt

[dwiecegly]

Jak kleisz do muru to raczej nie pęka, nawet po wielu latach. Co innego podwieszane sufity, tam już pokazują sie miejscami rysy na łączeniach płyt mimo taśm. Najgorzej jest pod drewnianymi stropami/dachami. Drewno pracuje i gładki sufit z płyt jest tylko przez chwile. Tyle z moich doświadczeń w starym domu. W nowym mam tradycyjne tynki. Edytowane 4 Lipca 2017 przez dwiecegly

[gorbag]

Mam płyty klejone na grzebień do ścian z BK w jednym z pomieszczeń i trochę żałuję, że nie zdecydowałem się na to rozwiązanie w całym domu.

Z tynku cementowo-wapiennego nie do końca byłem zadowolony i ostatecznie prawie wszędzie zrobiłem gładź. Po trzech latach nic się z płytami nie dzieje, nie ma pęknięć itp.

[buyt]

Nie wiem czy kłaść tynk gipsowy na ściany i wszystkie sufity zrobić podwieszane z płyt G-K żeby później wrzucić oświetlenie na suficie gdzie będę chciał czy po prostu dać i na ściany i na sufit płyty G-K. Edytowane 4 Lipca 2017 przez buyt

[Tomi78__]

Mam płyty klejone na grzebień do ścian z BK w jednym z pomieszczeń i trochę żałuję, że nie zdecydowałem się na to rozwiązanie w całym domu.

Z tynku cementowo-wapiennego nie do końca byłem zadowolony i ostatecznie prawie wszędzie zrobiłem gładź. Po trzech latach nic się z płytami nie dzieje, nie ma pęknięć itp.

 

Możesz cos wiecej napisac? czy po poszadzce czy przed, jak gniazda osadzane? Bardzo mnie to interesuje bo mozna łatwo i szybko zrobic samemu

[E-Rzecznik Śnieżka]

Szanowni Państwo,

 

płyty gipsowo-kartonowe to dobre rozwiązanie dla osób, którym zależy na szybkim wykończeniu wnętrza oraz gładkiej powierzchni. Można je montować metodą klejenia do ściany lub na stelażu aluminiowym. W obu przypadkach warto jednak pamiętać o zastosowaniu odpowiednich materiałów. Polecam wykorzystanie kleju gipsowego ACRYL-PUTZ® KG 31. Za jego pomocą można bezproblemowo przykleić płyty do podłoża (pamiętając o wcześniejszym gruntowaniu gruntem ACRYL-PUTZ® GU 40). Zamiast wykorzystania taśmy oraz standardowej masy szpachlowej warto zastosować masę do beztaśmowego łączenia płyt G-K. Charakteryzuje się ona dużą przyczepnością do podłoża, elastycznością oraz łatwością obróbki. Jej wykorzystanie gwarantuje uzyskanie satysfakcjonującego efektu w postaci braku pękania płyt na łączeniach.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka

[jacol134]

Cześć. Ja niedługo kładę u siebie regipsy zamiast tynków. Robilem kiedyś w Niemczech regipsy i nie mogę złego słowa powiedzieć. Ja będę kleil na piankę więc szczelina będzie mała a gniazdka będą osadzone w murze. Mam szwagra w angli i kilka razy tam byłem. Wszystkie domy tam czaskaja z regipsow, a jaka tam jest wilgoć i nic z tym się nie dzieje. Zdecydowałem się bo zaoszczedze minimum połowę kasy. Jeśli komuś wychodzą pęknięcia tzn ze źle wykonał swoją robotę. Jak jest dobrze zrobione to nic nie ma prawa pekac. Gniazdka maja się luzowac? Może i tak jeśli codziennie chodzisz i za nie szarpiesz, ale ja tego nie robię bo one do tego nie sluza. Zapraszam do siebie niedługo będzie wszystko widoczne

[pandzik]

Cześć. Ja niedługo kładę u siebie regipsy zamiast tynków. Robilem kiedyś w Niemczech regipsy i nie mogę złego słowa powiedzieć.

 

Kiepski pomysł. W porównaniu z tynkiem utwardzonym płyta jest mięciutka...