Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy sprzeciwić się mężowi ?


aspidisca

Recommended Posts

Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki :wink:. Może po kilku razach poskutkuje.

Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma :D

Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...

Dziewczyny, co to jest piramida Masłowa?

 

Domorosly ze mnie psycholog, ale...najprosciej mowiac - hierarchia potrzeb, najpierw trzeba zaspokoic te z nizszej polki, a potem siegac po te z wyzszych. Prosto z mowiac - z glodnym o niebie nie pogadasz, bo on najpierw o chlebie pomysli :)

 

proszę :

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/87/Maslow.svg/400px-Maslow.svg.png

 

Potrzeby fizjologiczne (najniższy poziom, jedzenie, woda, tlen, potrzeby seksualne, brak napięcia, sen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki :wink:. Może po kilku razach poskutkuje.

Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma :D

Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo...

 

też o tym pomyślałam,

a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki :wink:. Może po kilku razach poskutkuje.

Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma :D

Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo...

 

też o tym pomyślałam,

a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą.

 

Ależ alez - tu są dwie nagrody : kupisz garnki (dla pani nagroda) to dostaniesz d.upy (dla pana nagroda).

Jest na to mniej delikatne określenie ..

Oby sie sytuacja nie obróciła : "Dasz d.upy to będzie na futro, kino, nowe buty..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki :wink:. Może po kilku razach poskutkuje.

Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma :D

Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo...

 

też o tym pomyślałam,

a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą.

 

Ależ alez - tu są dwie nagrody : kupisz garnki (dla pani nagroda) to dostaniesz d.upy (dla pana nagroda).

Jest na to mniej delikatne określenie ..

Oby sie sytuacja nie obróciła : "Dasz d.upy to będzie na futro, kino, nowe buty..."

 

racja, ale ja zboczona jestem :oops: i na dodatek lubię się kochać ze swoim mężem :oops: 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aspidisca, myślę, że Twój mąż ma jeszcze jakieś inne argumenty, bo w innym wypadku wyglądałoby to chyba, że nie chce kupić tego samochodu na złość. Macie pieniądze, to, że go kupicie jest już uzgodnione, marka wybrana...nie rozumiem na co czekać, jeżeli przydałby się już...

Ja bym powiedziała, że kupuję samochód i zrobiła to, bo nie podejmujesz sama decyzji czy kupić samochód.

I w końcu pomysł kontrowersyjny, ale może w Twoim przypadku warty rozwagi ...piszesz, że teściowa jest nadgorliwa, może to wykorzystasz...w końcu też była w ciąży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, Kania, super pomysł z teściową!

Dzięki

 

Mój - jak go ktoś okreslił - pan i władca musi mieć wszystko przemyślane, posprawdzane, wyczytane. Dlatego kręci nosem na zakup auta w dwa tygodnie. Zanim wybierze się oglądac auta przejrzy wszystkie tematyczne fora, przestudiuje silniki.

 

Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała.

 

Sex z hipopotamem jest mało pociągający :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała.

 

Sex z hipopotamem jest mało pociągający :oops:

 

no..cóz... jesli kobieta w ciazy mowi o sobie "hipopotam" i sama stawia sie w pozycji malo atrakcyjnej seksualnie - to z pewnoscia dopnie swego i maz tez bedzie ja za malo atrakcyjna i niepodniecajaca uwazal...

 

jesli kobieta w ciazy uwaza sie za pociagajaca i seksowna (a nawet jesli nie ale gra taka) - to "o dziwo" bardzo facetow kreci :)

sprawdzone :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sex z hipopotamem jest mało pociągający

:roll:

 

Mój - jak go ktoś okreslił - pan i władca musi mieć wszystko przemyślane, posprawdzane, wyczytane. Dlatego kręci nosem na zakup auta w dwa tygodnie. Zanim wybierze się oglądac auta przejrzy wszystkie tematyczne fora, przestudiuje silniki.

No to akurat chyba się chwali...

Też nie kupowałabym samochodu w dwa tygodnie, zwłaszcza używanego. Ale pomiędzy dwoma tygodniami a dwoma latami jest jeszcze sporo wolnych terminów, żeby kupić to auto...Jeżeli tak źle się miewasz w czasie ciąży, to domyślam się, że nie jedziecie daleko na wakacje. Może więc podróż nie będzie taka dolegliwa. A jeżeli jedziecie daleko, to jechać używanym samochodem (zwłaszcza z giełdy) trochę strach.

Ja zakręciłabym się koło kupna nowego samochodu po przyjeździe z wakacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aspidisca

 

wracając do topiku,

 

przepraszam, ale twój mąż nie jest minimalistą, ale Egoistą przez duże E. ( co zostało jusz napisane :D )

 

podejdź go względami bezpieczeństawa.

miałem felkę - to karton nie auto.

teraz żona ma Galaxa.duży wygodny 2 poduszki ( klima :lol: ) spox sie jeżdzi 2+2 plus pies..

acha- pali ok 13lgazuna 100 w mieście. (na sekwencji).

części w brut jak by co.

 

Van dla kobiałki z dziećmi to podstawa....

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myslę że tutaj to najpierw trzeba w Tobie wywołać kobietę, która wie czego chce i uważa że ma rację.

Bo z tego co poczytałam to u Was jakoś partnertswa nie widzę - a bez tego to trudno o jakiekolwiek wspólne decyzje :o :roll:

Widze tylko JEGO decyzje :evil:

A tak na marginesie "KOBIETY W CIĄŻY SĄ GORĄCE" :) :) :)

 

Ostatnio kupowaliśmy auto - dla mnie.

Ustaliliśmy kwotę a autko znalazłam sama, potem kupilismy i mam własne 4 kółka :wink: :)

Co do urabiania to ja mam swoje sposoby, ale po 16 latach mój mąż je bardzo dobrze zna, więc trzeba sie dogadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny wątek się zrobił :D przeczytałem od deski do deski

 

wiele spraw o których pisze autora, jest dla mnie nie do pomyślenia, ale to moze dlatego ze ja jakiś głupi jestem, bo dla mnie najważniejsze jest to żeby moja rodzinka miała w miarę wygodne życia, a jesli przy okazji coś jeszcze dla mnie skapnie to super. oczywiscie sa sytuacje szczególne gdzie nie ma przebacz i wydaje na siebie kase. ale przyklad z cieżarną kobieta jest dla mnie nie do pomyślenia, no chyba że są jakies inne czynniki o których autorka nie napisała, ale nawet jesli by nie bylo kasy to stanąłbym na rzęsach żeby skombinowac forse na nowy samochód.

a teraz podpowiedź dla autorki... skoro mąż nie uważa za sensowne kupowanie drugiego samochodu, to moze trzeba go zmusić? jak? hmmm :D :D :D może kontrolowana awaria waszego samochodu? masz pewnie jakiego znajomego mechanika który w 5 minut wymyśli taką usterkę że inny mechanik w 2 tygodnie nie dojdzie co jest grane. a jak już będzie bryndza to wtedy migiem po nowe autko :D a potem oczywiście kolega magik naprawa w 15 minut wasze stare i macie dwa :D

załapała koleżanka, o co biega? twojego faceta trzeba sposobem bo inaczej on przeczyta piąty raz od deski do deski telegazete a ty nadal będziesz prowadzić z nim monolog

powodzenia

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała.

 

Sex z hipopotamem jest mało pociągający :oops:

 

no nie zdzierżę!

Kochana, w czwartym miesiącu mówisz o sobie hipopotam :roll:

W czwartym miesiącu to ja na imprezy chodziłam (bezalkoholowe oczywiście) i w życiu nikt nie pomyślałby że jestem przy nadziei :wink:

Zresztą do końca ciąży czułam się bardzo sexy :oops:

Może na tydzień, dwa przed rązwiązaniem, kiedy z trudem zawiązywałam sznurówki w butach zaczynałam myśleć o sobie "ale kulka" :lol:

 

aspidisca kobieta w ciąży może być piękna, naprawdę 8)

trochę dobrych chęci, wiary w siebie i ...........absolutny zakaz dżinsowych ogrodniczków :p

A seks w ciąży jest wspaniały :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...