Nefer 12.07.2007 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki . Może po kilku razach poskutkuje. Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.07.2007 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 ... Dziewczyny, co to jest piramida Masłowa? Domorosly ze mnie psycholog, ale...najprosciej mowiac - hierarchia potrzeb, najpierw trzeba zaspokoic te z nizszej polki, a potem siegac po te z wyzszych. Prosto z mowiac - z glodnym o niebie nie pogadasz, bo on najpierw o chlebie pomysli proszę : http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/87/Maslow.svg/400px-Maslow.svg.png Potrzeby fizjologiczne (najniższy poziom, jedzenie, woda, tlen, potrzeby seksualne, brak napięcia, sen) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 12.07.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki . Może po kilku razach poskutkuje. Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo... też o tym pomyślałam, a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.07.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki . Może po kilku razach poskutkuje. Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo... też o tym pomyślałam, a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą. Ależ alez - tu są dwie nagrody : kupisz garnki (dla pani nagroda) to dostaniesz d.upy (dla pana nagroda). Jest na to mniej delikatne określenie .. Oby sie sytuacja nie obróciła : "Dasz d.upy to będzie na futro, kino, nowe buty..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 12.07.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Aaaa. Przypomniałem sobie jak koleżanka załatwiała sobie garnki Zeptera (podobno metoda podpowiedziana przez inne koleżanki). Najpierw seks a potem garnki . Może po kilku razach poskutkuje. Zapomniałem dodać, że koleżanka oczywiście te garnki ma Do czasu - w końcu obiekt znajdzie sobie panią, która mu da ..za darmo... też o tym pomyślałam, a w ogóle dla mnie to zabrzmiało tak, jakby seks z mężem był karą, a garnki nagrodą. Ależ alez - tu są dwie nagrody : kupisz garnki (dla pani nagroda) to dostaniesz d.upy (dla pana nagroda). Jest na to mniej delikatne określenie .. Oby sie sytuacja nie obróciła : "Dasz d.upy to będzie na futro, kino, nowe buty..." racja, ale ja zboczona jestem i na dodatek lubię się kochać ze swoim mężem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.07.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 racja, ale ja zboczona jestem i na dodatek lubię się kochać ze swoim mężem tak za darmo ? No to jesteś zboczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 12.07.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 racja, ale ja zboczona jestem i na dodatek lubię się kochać ze swoim mężem tak za darmo ? No to jesteś zboczona nooo obciach, niee??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 12.07.2007 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 racja, ale ja zboczona jestem i na dodatek lubię się kochać ze swoim mężem tak za darmo ? No to jesteś zboczona nooo obciach, niee??? weź chociaż z dychę ,żebyś się głupio nie czuła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.07.2007 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 My tu pitu pitu, ale sporo prawdy w tym jest. Gro kobiet wykorzystuje te sprawy dla własnych celów, nawet jeśli nie tak dosadnie wprost, to w sposób bj zawoalowany Żeby było jasne, chodzi mi o relacje mąż - żona. Ala ja oczywiście do nich nie należę o nieeeee Ps. selimm, dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 12.07.2007 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 weź chociaż z dychę ,żebyś się głupio nie czuła ale to chyba się inaczej nazywa, nie małżeństwo tylko, noooo, na końcu języka mam coś na KUR..., nie???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 12.07.2007 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 On ją kocha za-żarcie ona jego za-wzięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 12.07.2007 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 He, he... Podjarany wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 12.07.2007 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Aspidisca, myślę, że Twój mąż ma jeszcze jakieś inne argumenty, bo w innym wypadku wyglądałoby to chyba, że nie chce kupić tego samochodu na złość. Macie pieniądze, to, że go kupicie jest już uzgodnione, marka wybrana...nie rozumiem na co czekać, jeżeli przydałby się już... Ja bym powiedziała, że kupuję samochód i zrobiła to, bo nie podejmujesz sama decyzji czy kupić samochód. I w końcu pomysł kontrowersyjny, ale może w Twoim przypadku warty rozwagi ...piszesz, że teściowa jest nadgorliwa, może to wykorzystasz...w końcu też była w ciąży... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 12.07.2007 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 hej, Kania, super pomysł z teściową! Dzięki Mój - jak go ktoś okreslił - pan i władca musi mieć wszystko przemyślane, posprawdzane, wyczytane. Dlatego kręci nosem na zakup auta w dwa tygodnie. Zanim wybierze się oglądac auta przejrzy wszystkie tematyczne fora, przestudiuje silniki. Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała. Sex z hipopotamem jest mało pociągający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 12.07.2007 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała. Sex z hipopotamem jest mało pociągający no..cóz... jesli kobieta w ciazy mowi o sobie "hipopotam" i sama stawia sie w pozycji malo atrakcyjnej seksualnie - to z pewnoscia dopnie swego i maz tez bedzie ja za malo atrakcyjna i niepodniecajaca uwazal... jesli kobieta w ciazy uwaza sie za pociagajaca i seksowna (a nawet jesli nie ale gra taka) - to "o dziwo" bardzo facetow kreci sprawdzone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 12.07.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Sex z hipopotamem jest mało pociągający Mój - jak go ktoś okreslił - pan i władca musi mieć wszystko przemyślane, posprawdzane, wyczytane. Dlatego kręci nosem na zakup auta w dwa tygodnie. Zanim wybierze się oglądac auta przejrzy wszystkie tematyczne fora, przestudiuje silniki. No to akurat chyba się chwali... Też nie kupowałabym samochodu w dwa tygodnie, zwłaszcza używanego. Ale pomiędzy dwoma tygodniami a dwoma latami jest jeszcze sporo wolnych terminów, żeby kupić to auto...Jeżeli tak źle się miewasz w czasie ciąży, to domyślam się, że nie jedziecie daleko na wakacje. Może więc podróż nie będzie taka dolegliwa. A jeżeli jedziecie daleko, to jechać używanym samochodem (zwłaszcza z giełdy) trochę strach. Ja zakręciłabym się koło kupna nowego samochodu po przyjeździe z wakacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 12.07.2007 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 aspidisca wracając do topiku, przepraszam, ale twój mąż nie jest minimalistą, ale Egoistą przez duże E. ( co zostało jusz napisane ) podejdź go względami bezpieczeństawa. miałem felkę - to karton nie auto. teraz żona ma Galaxa.duży wygodny 2 poduszki ( klima ) spox sie jeżdzi 2+2 plus pies.. acha- pali ok 13lgazuna 100 w mieście. (na sekwencji). części w brut jak by co. Van dla kobiałki z dziećmi to podstawa.... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.07.2007 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Ja myslę że tutaj to najpierw trzeba w Tobie wywołać kobietę, która wie czego chce i uważa że ma rację. Bo z tego co poczytałam to u Was jakoś partnertswa nie widzę - a bez tego to trudno o jakiekolwiek wspólne decyzje Widze tylko JEGO decyzje A tak na marginesie "KOBIETY W CIĄŻY SĄ GORĄCE" Ostatnio kupowaliśmy auto - dla mnie. Ustaliliśmy kwotę a autko znalazłam sama, potem kupilismy i mam własne 4 kółka Co do urabiania to ja mam swoje sposoby, ale po 16 latach mój mąż je bardzo dobrze zna, więc trzeba sie dogadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 12.07.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 fajny wątek się zrobił przeczytałem od deski do deski wiele spraw o których pisze autora, jest dla mnie nie do pomyślenia, ale to moze dlatego ze ja jakiś głupi jestem, bo dla mnie najważniejsze jest to żeby moja rodzinka miała w miarę wygodne życia, a jesli przy okazji coś jeszcze dla mnie skapnie to super. oczywiscie sa sytuacje szczególne gdzie nie ma przebacz i wydaje na siebie kase. ale przyklad z cieżarną kobieta jest dla mnie nie do pomyślenia, no chyba że są jakies inne czynniki o których autorka nie napisała, ale nawet jesli by nie bylo kasy to stanąłbym na rzęsach żeby skombinowac forse na nowy samochód. a teraz podpowiedź dla autorki... skoro mąż nie uważa za sensowne kupowanie drugiego samochodu, to moze trzeba go zmusić? jak? hmmm :D może kontrolowana awaria waszego samochodu? masz pewnie jakiego znajomego mechanika który w 5 minut wymyśli taką usterkę że inny mechanik w 2 tygodnie nie dojdzie co jest grane. a jak już będzie bryndza to wtedy migiem po nowe autko a potem oczywiście kolega magik naprawa w 15 minut wasze stare i macie dwa załapała koleżanka, o co biega? twojego faceta trzeba sposobem bo inaczej on przeczyta piąty raz od deski do deski telegazete a ty nadal będziesz prowadzić z nim monolog powodzenia m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.07.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2007 Pomysł z sexem też fajny, ale teraz nie zadziała. Sex z hipopotamem jest mało pociągający no nie zdzierżę! Kochana, w czwartym miesiącu mówisz o sobie hipopotam W czwartym miesiącu to ja na imprezy chodziłam (bezalkoholowe oczywiście) i w życiu nikt nie pomyślałby że jestem przy nadziei Zresztą do końca ciąży czułam się bardzo sexy Może na tydzień, dwa przed rązwiązaniem, kiedy z trudem zawiązywałam sznurówki w butach zaczynałam myśleć o sobie "ale kulka" aspidisca kobieta w ciąży może być piękna, naprawdę trochę dobrych chęci, wiary w siebie i ...........absolutny zakaz dżinsowych ogrodniczków A seks w ciąży jest wspaniały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.