Ratunku - żurawki zżera mi jakiś grzyb (albo dwa?)...

[grzegorz2]

dotąd rosły bardzo ładnie - jakiś miesiąc temu coś zaczęło zżerać je od korzenia, który ciemnieje i taki obszar przesuwa się po łodydze w góre - jak na zdjęciu poniżej:

http://images30.fotosik.pl/40/179ed3942165c479.jpg

na zdjęciu smętna resztka, która pozostała z dużej i dorodnej kępy

 

 

Ostatnio jeszcze coś wlazło na liście

http://images23.fotosik.pl/40/05f1523e0b407f2dmed.jpg

podobnie jest jeszcze na kilkunastu pozostałych...

Pomocy! Jest na to jakaś rada?

pozdrawiam

Grzegorz

[hanka55]

A nie podlewałeś od góry wprost na kępę?

Może przenawożone azotem?

 

Bo to mi wygląda na zgniliznę grzybiczną - fuzariozę..

 

Sarfun 500 SC (0,1%) + Rovral Flo 255 SC (0,1%) i inne - link.

 

Jeśli pogoda sprzyja rozwojowi grzybów chorobotwórczych, zabieg należy powtórzyć po 7–10 dniach.

 

http://www.target.com.pl/katalog/choroby/38.html

 

Wyciąć chore, sprawdzić korzenie jeśli porażone ( miękkie i zgniłe) - wywalić wszystko.

Poza tym - jeśli od korzeni są zgniłe pędy, to grzyb wraz z sokami " zmierza ku liściom". Korzenie to "aparat gębowy" i wraz z sokami patogeny sa rozprowadzane po całej roślinie! Więc skoro gniją łodygi, to nawet te " zdrowe liście" na ich końcu są wewnątrz zainfekowane.

A z drugiej strony...rośliny to też żywe stworzenia, więc i chorują mimo największych strań. Wiatr przenosi zarodniki, pogoda sprzyja chorobom ( ciepło i wilgoć), trzeba dużo szczęścia, by w końcu wszystko rosło bujnie i nie chorowało..

 

 

Ale ostatnie zdanie w chorobach należy Do Wciornastka i Mirka !

[hanka55]

http://www.aydam.org/staryserwis/poradnik_roslinny_5.htm

 

a tu biologiczne i chemiczne środki ochrony :

 

http://www.podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fwww.podszarotka.republika.pl%2Fprepchem.html

[grzegorz2]

dzięki - to chyba faktycznie wygląda na fuzariozę... Na razie będę próbował jeszcze leczyć

pozdrawiam

G.