zielonooka 03.08.2007 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Hiehie ja tylko pamietam jak mnie starsze kolezanki z podworka brutalnie uswiadomily (na szczescie tylko werbalnie - ale wystarczylo) w kwesti co robia dorosli zeby "miec dzieci" Nie pamietam kompletnie ile mialam lat (pewnie malo) ale pamietam ze troszke mna ten opis wstrzasnal :) Szok byl zminimalizowany tym ze po prostu uznalam ze sie ze mnie nabijaja i to nie moze byc prawda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1915838 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.08.2007 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 O rane, same nie grzeczne dzieci! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1915869 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 03.08.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 A ile mi się przypomniało rzeczy!!! Niektóre wolę przemilczeć, bo naprawdę mi wstyd. Chodzi o właśnie uświadamianie się z koleżankami. Raz nas sąsiad nakrył i powiedział mamie koleżanki. O jaki obciach. No a zastrzyki z kolegą wiadomo w jaką część ciała (igła to był patyk). Ale ja byłam wtedy bardzo mała... ok.7 lat temu, kiedy Techno królowało na parkietach dyskotek postanowiłam sobie potańczyć/potrenować w domu mojego uwczesnego chłopaka. Korzystając z okazji, że musiał gdzieś wyjść a nikogo w domu nie było załączyłam odpowiednio głośno ulubioną piosenkę z kompa, stanęłam na przeciw wielkiego lustra (w którym się uwielbiałam przeglądać), zdjęłam gacie co by widzieć jaka jestem zgrabniutka czytaj tłuściutka i zaczęłam podskakiwać i wymachiwać ręcami do lusterka. Po jakimś czasie coś mną drgnęło, bo przez uchylone drzwi spoglądał wchodzący do domu właśnie jego tata Raz dwa gacie na siebie i muzyka na min. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 03.08.2007 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 oooo przypomniało mi się Dzieckiem już nie byłam, ale było to dobre 6,7 lat temu - latem przyjeżdżaliśmy na działkę rodziców (teraz już na niej mieszkają a my obok ) w celach rekreacyjnych i moim ulubionym zajęciem było opalanie się Działka była już mocno zarośnięta, także nikt z zewnątrz nie widział co się na niej wyprawia, więc opalanie topless było normalką. W razie co koszulka obok w pogotowiu Ale ja kiedyś postanowiłam opalić sobie równo tyłek i po sprawdzeniu najbliższego otoczenia wyłożyłam się nago na ręczniku. Słoneczko pięknie grzało, błoga cisza...więc zaczęłam prawie przysypiać...i nagle budzi mnie okrzyk: "no ładnie !" odwracam głowę a tu dziadek stoi nade mną z przygłupią miną Myślałam, że pod ziemię się zapadnę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916133 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 03.08.2007 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 ja tez bylam grzeczna dziewczynka m.in. bedac chyba w 7-mej klasie chcialam miec wiekszy biust pozyczylam wiec sobie stanik od mamy wypchalam wata i pojechalam do Centrum miasta musialam ciekawie wygladac , bo ludzie usmiechali sie dyskretnie 3lata pozniej obwijalam sobie (ten sam biust.....bez waty ) bandazem elastycznym , bo wydawal mi sie za duzy no i tak jak joshi kochalam sie w M. Jacksonie .....Boze, jaki on byl piekny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 03.08.2007 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Ja kochałam sie w kolegach mojego brata...Im bardziej niegrzeczni tym wieksza była moja "miłosć"..Najbardziej podobali mi sie, co dużo pili i palili.. Ale uśmiałam się po pachy no i tak jak joshi kochalam sie w M. Jacksonie .....Boze, jaki on byl piekny Czy Wyście z byka spadły ? On i ładny????? On nigdy nie był ani trochę ładny tylko miał piosenki ładne. Jakie one były modne na naszej szkolnej mini liście przebojów. Najwięksi twardziele i zabijaki z podstawówki śpiewali i tańczyli jego piosenki na corocznej konkurencji. Ale checa była - moon walk i takie tam. Dopiero dziewczęta latały za takim co "potrafił" go naśladować. Taki to dopiero miał wzięcie.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916170 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 03.08.2007 15:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Etap fascynacji i kochania sie w Jacksonie tez mialam - ale byl on wzglednie krotki (a dwa - jeszcze wtedy M.J wygladal w miare nie upiornie wiec mysle ze mozemy sobie wybaczyc - tym bardziej ze co by nie mowic jego muzyka na zawsze zapisze sie w historii i dla mnie jest artysta ocierajacym sie o geniusz (choc obecnie fanka jego muzyki nie jestem )) ale! czytajac obciachy innych przypominam sobie swoje wlasne Obciachem ogolno spolecznym - choc tak naprawde byla to po prostu "wpadka" (podobnie jak historia acro czy moniki ) a nie obciach dziecinstwa ktory sie uskutecznialo nie widzac wtedy w tym nic obciachowego - wiec prawdopodobnie powielamy w tym momencie watek "najwieksza wpadka lub/i przypadki roztargnienia " - ale nic to! Tak sie sklada ze jestem autorka obu watkow wiec daje sobie (i innym) prawo do pomiesznaia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916178 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 03.08.2007 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 aha - zaloze chyba watek "skleroza" bo zapomnialam opisac W dosyc poznym dziecinstwie a wczesnej mlodosci (czasy liceum) wraz z naj najlepszejsza przyjaciolka Zosia (Zosienko wiem ze nie czytasz bo siedzisz w jakims Melbourne czy innych cholernym Sydney tam gdzie ludzie chodza do gory nogami - ale i tak pozdrawiam bo cie uwielbiam ) pojechalysmy w wakacje na jej dzialke pod Warszawa. Na dzialce byl jeden dom w ktorym mieszkala cala rodzinka Zosi (rodzice i 2 siostry) oraz maly letniskowy domek bj w glebi (a frontem do ulicy - uwaga! to wazny szczegol ) w ktorym ulokowalysmy sie we dwie. Wieczorem dobralysmy sie do domowej naleweczki ktora ktos nieopatrznie zostawil w kuchni w tym lestniskowym domku, wytrabilysmy na spole iles tam promili i zachcialo nam sie tanczyc Rozebralysmy sie do bielizny i zaczelysmy tance w rytm muzyki (ale nie Michaela Jacksona ) przy zapalonym swietle i na wprost duzego okna. Na zew bylo ciemno, w domku jasno i okno odijalo nasze sylwetki rozbiac za calkiem niezle lustro. Nie wpadlysmy tylko na to ze z domu glownego cala rodzina Zoski ma niezly ubaw widzac nas ze swoich okien a co gorsza ciut dalej przy furtce frontowej zgromadzilo sie pol wsi ( glownie płci meskiej) ktora miala darmowy popis tanca erotycznego polaczonego z czesciowym striptizem Dowiedzialysmy sie dopiero rano na sniadaniu jak bardzo zaistanialysmy w swiadomosci lokalnych mieszkancow Wrazenia artystycznie zostawilysmy po sobie tak duze ze 2 lata pozniej jak znow pojechalysmy na dzialke to miejscowi wciaz wspominali ten wieczor Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916189 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.08.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Arcobaleno Ja też miałam taki okres, kiedy piątkowy czy sobotni wieczór w "Music Pubie" (bo wtedy na dyskoteki nie chodziłam, NKOTB mi już przeszli i słuchałam Nirvany) bez całowania był zmarnowany. Prowadziłyśmy wtedy z koleżanką ranking i listę "zaliczonych" w różny sposób chłopaków Niestety ona ciągle była lepsza Pozdrawiam Cię Kasiu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916497 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.08.2007 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Zielona Donnie Wahlberg, ale to już chyba ktoś powiedział. Też fanka? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.08.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Zielona Donnie Wahlberg, ale to już chyba ktoś powiedział. Też fanka? fanka zespołu nie, ale dawna fanka Clooneya, z którym Wahlberg grał w kilku filmach.. a to pamietacie? http://www.polskaludowa.com/codzienne/jpg/buty_relaks.jpg http://www.polskaludowa.com/codzienne/jpg/odznaka_wzorowy_uczen.jpg http://www.polskaludowa.com/codzienne/jpg/torba_pewex.jpg chodziłam tam żeby kupić kasety TDK do magnetofonu grundig (który kupiłam w komisie używany) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916511 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.08.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Przypomniały mi się zabawy w szkołę (mialyśmy tablicę, buty na szpilkach i najprawdziwszy dziennik) i w warzywniak z koleżankami (ważyłam np 1/2 truskawki, 3 ziemniaki, 5, 1/3 pomidora). A raz w łazience zrobiłyśmy sobie sztuczny śnieg z taty pianki do golenia Zachwycony oczywiście nie był Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916522 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 03.08.2007 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 wiolasz pamiętam, tez takie miałam a z większych obciachów to pamietam jak w 7 klasie chciałam mieć grzywke, a nie tylko długie włosy spinane do tyłu lub warkocz i tak strasznie medziłam o ta grzywkę że mi w końcu mama obcieła i..... jak się zobaczyłam w lustrze to ryczałam chyba z tydzień. To była moja moze nie pierwsza ale ostatnia krótka grzywka. Wygladałam jakby mi ktos garnek na głowe załozył a potem obcioł włosy z przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916540 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 03.08.2007 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 OOoo to ja fanka Nirvany, blondynka, ubrana jak prawdziwa grandżuwa postanowiłam obciąć sobie włosy z długich do pasa na Kurta Cobaina. pamietam jego zdjecie http://imagecache2.allposters.com/images/pic/62/040_FL0270~Kurt-Cobain-Guitar-Posters.jpg no i ja też takie chciałam...a potem musiałam chodzić przez dłuższy czas w kapturze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916547 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 03.08.2007 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Przypomniałam sobie jeszcze zimne ognie w wykonaniu mojego młodszego brata. Czas okołobozonarodzeniowy we wczesnych latach 80. Dzieci same w domu ja miałam z 9 lat mój młodszy brat 5. A że czasy ciężkie wiec sami robiliśmy zimne ognie tzn. mój brat. Rodzicie jak wrócili z pracy byli w szoku i nie mogli wyjść z podziwu dlaczego mamy taki okopconu zamrazalnik a w srodku tyle spalonych patyków i byli bardzo ciekawi co zrobilismy z wczesniejsza jego zawartością. Historia do dzisiaj krazy po rodzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 03.08.2007 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Tez byłam fanka Nirvany, długie włosy spodnie gumki (dostałam jako prezent od wujka z Niemiec ale byłam dumna ) buty sznurowane kamasze (martensów wtedy nie było, a moze były ale nieosiagalne) a z drugiej strony wzorowy uczeń i zabawy w teatr, harcerstwo i takie tam... A jak na studniówce poszłam w koronkowej sukience to mnie profesorowie nie poznali, bo zawsze chodziłam w spodniach i bez makijażu. Ciekawe czasy były. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 03.08.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 A i jeszce mi sie przypomniało jak poszłam w liceum na dyskoteke i mnie moja wychowawczyni nie poznała na bramce tylko poprosiła o legitymację,a z nią stała moja wufistka i mówi do niej Tereniu ależ to z twojej klasy dziewczynka Byłam wtedy w klasie maturalnej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916562 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agdula 03.08.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 [ a to pamietacie? http://www.polskaludowa.com/codzienne/jpg/buty_relaks.jpg Moja pierwsza miłość nosił takie buty. Ale mi się podobały Też chiałam takie koniecznie mieć...ale się nie udało ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916563 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.08.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 wiolasz ja chodziłam do Pewexu, żeby sobie popatrzeć na nieosiągalne lalki Barbie A odznaka wzorowego ucznia - aż się łezka zakręciła, oczywiście miałam zawsze , maksiu, nie tylko Ty myślałeś o nauce, ale ja miałam tzw. międzyczasy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916566 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agdula 03.08.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 A właśnie włosy Miałam długie proste...jak to w szkole...a moim marzeniem było mieć fryzurę jak Samantha FOx ( chyba tak się nazywała) ...ale rodzice nie pozwalali ścinać...... Pojechaliśmy na szkolna wycieczkę.. i koleżanka powidziała, że umie świetnie ścinać włosy i podetnie mi końcówki...ii tak podcinała, że z jednej strony by la długość do uszu a z drugiej do szyi. Wiecie co było jak mnie w domu zobaczyli? marnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/84008-quotobciachyquot-i-wspomnienia-z-dzieci%C5%84stwa/page/3/#findComment-1916569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.