szpilki c.d.rozmowy guscika, joan i innych

[guscik1719502279]

Bardzo lubie troche popisac z panienkami o "minimalistycznej" wiedzy i zasobie garberody.

 

Skromnosci ubioru to cnota, jak u naszej panienki - jest jak matka przelozona betanek, co widac i czuc.

Niech bedzie po.......

 

No nie rob z niej czarnej mamby.Przecież napisała ci :

...Poza wątkami brandowymi próbowałam zagaić coś o kulturze...

itd.Masz niewielkie kłopoty z tekstem pisanym i jego interpretacją.

 

Bardzo lubie troche popisac z panienkami o "minimalistycznej" wiedzy i zasobie garberody.

.Ja tam lubie ostatnio posłuchać amerykanina o "maxymalistycznej" wiedzy i zasobach amerykandzkiej garderoby.Nie mam jej to czasami słucham.....tylko te narty

 

Jade na zakupy to kupie miotle, bo slonecznik "wylatuje" tobie z kieszeni dresa.

 

Fajnie już tak sobie jeździliśmy jednym pasem ale tobie niestety trza czegoś innego.Kurna tylko te narty .

Wiesz czasami to mi cie szkoda.Taki duży a taki....

Acha wiesz co mnie powiedziano na pivie......?Mało nie nalalem na narty.

mówią ,że ty nie jesteś męską kobietą.A ja do googly iiiii....znalazlem to

 

http://firanka.blox.pl/2004/10/Meska-kobieta.html

 

Ale raczej to nie ty.Chociaż niewiadomo co nosisz miedzy nóżkami.Znasz się na szanujacych kobietach i ich nie sznujesz,znasz sie na szanujących facetach ale ich nie tolerujesz.Q,Q,Q o co idzie???

 

o sloneczni, ten powyzej.

[guscik1719502279]

Ja czekam , na zdjecia "krolowej podrobu"- panienki naszej.

 

PS Jak "przyjadem" ze stora ,to cos do picia wklejem.

[joan]

housik, czy znów mam przepędzić dokarmiaczy - bo widzę że mi się wymykasz...a nie chcę żebyś zbyt szybko "doszedł" (pomyśl tez o mojej przyjemności ) - a po wstępnym rozpoznaniu chorobowym wiem, że przyjemność u ciebie trzeba dawkować veeery sloooowly...

żeby zwolnić,

wklej może siebie na nartach (a ja wkleję ci swoja piankę na deskę (guma, lateks...będzie przyjemnie)...

[guscik1719502279]

housik, czy znów mam przepędzić dokarmiaczy - bo widzę że mi się wymykasz...a nie chcę żebyś zbyt szybko "doszedł" (pomyśl tez o mojej przyjemności ) - a po wstępnym rozpoznaniu chorobowym wiem, że przyjemność u ciebie trzeba dawkować veeery sloooowly...

żeby zwolnić,

wklej może siebie na nartach (a ja wkleję ci swoja piankę na deskę (guma, lateks...będzie przyjemnie)...

 

Wymykam ?

 

Ja ciagle czekam na to, co dawno obiecywalas i jak do tego momentu, skonczylo sie na bezgusciu dobioru stoju plazowego w plenerze miasta.

 

PS tobie rowniez pozwalam raz dotknac nart w duecie z ns-m, sa w innym dziale z wlascicielem na grzbiecie, milego "dotykania". I przypominam o obiecanych juz dawno zdjeciach twoich podrubek .

[niktspecjalny]

housik, czy znów mam przepędzić dokarmiaczy - bo widzę że mi się wymykasz...a nie chcę żebyś zbyt szybko "doszedł" (pomyśl tez o mojej przyjemności ) - a po wstępnym rozpoznaniu chorobowym wiem, że przyjemność u ciebie trzeba dawkować veeery sloooowly...

żeby zwolnić,

wklej może siebie na nartach (a ja wkleję ci swoja piankę na deskę (guma, lateks...będzie przyjemnie)...

 

Dżoan o jakich dokarmiaczach mowisz?Jeżeli o mnie to ustepuje Ci placu ,żebyś mogla najeść sie do syta.Kurna tylko mie te narty nie daja spokoju.Ma czy nie ma?śmiga na nich czy tylko je ma na pokaz i w szafie? AAAA i jeszcze motolówka musi byc do nartów.Powtarzam ,że jak zobacze jak on/ona/ono śmiga na nich to przyjeżdzam do USA.

[joan]

chyba mam już nową obsesję (i z nim też mam cos wspólnego:zielone oczy ):

http://images30.fotosik.pl/46/8f65f70c68752e73m.jpg

 

przypomniałam sobie, że mam takie pudedłko, gdzie czasem lądują paragony, guziczki i niteczki od moich genialnie podrobionych łachów:

http://images23.fotosik.pl/46/15b95198ad1019fbm.jpg

 

Ps sukienka była ta sama bo sie nie szanowałam i prosto ze spaceru po skałakach (jak widac pogody nie było ) pojechałam pocieszyć sie na małych zakupach...

[joan]

Jak jestes ciekawa co ogladam i na czym , to mozesz to znalesc w innych watkach - panienko.

nooo- znalazlam : że "POSIADAM" 11 DVD Larsa" (w ilości posiadania siła, nie? ?(ja to nazywam kompulsywne zakupy...)ale i tak warto było coś napisac o tym poisadaniu - bo przeciez w sumie go nie lubisz, ale za co i dlaczego to nie napisałeś, bo tu juz trzeba ruszyc głową i mieć odniesienie) ?

cały housik...udaje ambitnego, ale jak juz go obrać z tych ilości posiadanych gadżetów...nie pozostanie nam zbyt wiele...a co pozostaje: mamy tu jak na dłoni...

[guscik1719502279]

chyba mam już nową obsesję (i z nim też mam cos wspólnego:zielone oczy ):

http://images30.fotosik.pl/46/8f65f70c68752e73m.jpg

 

przypomniałam sobie, że mam takie pudedłko, gdzie czasem lądują paragony, guziczki i niteczki od moich genialnie podrobionych łachów:

http://images23.fotosik.pl/46/15b95198ad1019fbm.jpg

 

Ps sukienka była ta sama bo sie nie szanowałam i prosto ze spaceru po skałakach (jak widac pogody nie było ) pojechałam pocieszyć sie na małych zakupach...

 

Przypomne "krolowej podrobu" zagadnienie "counterfeit" i jak wszystkim wiadomo podroby maja takie same etykiety reklamowe, jest to obecnie zmora dla ludzi ktorzy nie potrafia rozpoznas wewnetrzych zabespieczen towru i sugeruja sie tym co jest do podrobienia pestka. Poczytaj wiecej sa cale tomy odnoszace sie do kazdej marki.

 

2.Orginal wychodzi od producenta z druga etykieta , ktorych jakos nie widac .

 

3.Trzy trzeba byc biednym aby co takiego zbierac .

 

4. nie sznujesz sie dalej .

 

5.czekam dalej.

[guscik1719502279]

Jak jestes ciekawa co ogladam i na czym , to mozesz to znalesc w innych watkach - panienko.

nooo- znalazlam : że "POSIADAM" 11 DVD Larsa" (w ilości posiadania siła, nie? ?(ja to nazywam kompulsywne zakupy...)ale i tak warto było coś napisac o tym poisadaniu - bo przeciez w sumie go nie lubisz, ale za co i dlaczego to nie napisałeś, bo tu juz trzeba ruszyc głową i mieć odniesienie) ?

cały housik...udaje ambitnego, ale jak juz go obrać z tych ilości posiadanych gadżetów...nie pozostanie nam zbyt wiele...a co pozostaje: mamy tu jak na dłoni...

 

Jedni "zbieraja" filmy dvd i maja je w ilosci prawie 1800 sztuk, inni kolekcjonuja counterfeit etykiety.

 

PS. sa na forum forumowicze z ktorymi sie nawet na filmy wymieniam. Ostatnio nawet wysylalem do polski, za posrednictwem szanujacej sie forumowiczki. Ot filmy - "cosniecos" dla oka. Nawet nie ma z czego juz ciebie obierac - panienko.

[kuleczka]

ie czasem lądują paragony, guziczki i niteczki od moich genialnie podrobionych łachów:

http://images23.fotosik.pl/46/15b95198ad1019fbm.jpg

joan, po co Ty te metki zbierasz

do ewentualnej reklamacji wystarczy tylko paragon

czy się mylę

[guscik1719502279]

ie czasem lądują paragony, guziczki i niteczki od moich genialnie podrobionych łachów:

http://images23.fotosik.pl/46/15b95198ad1019fbm.jpg

joan, po co Ty te metki zbierasz

do ewentualnej reklamacji wystarczy tylko paragon

czy się mylę

 

Jak ktos zauwazy, ze na spodniach sa kocie lby, zawsze mozna etykiete z potfela wyciagnaci i udawac , ze to lby markowe.

 

szkoda , ze zdjecie usunela.

[kuleczka]

W sumie, to mam w nosie, jakie łby na spodniach ma joan

Zadziwiło mnie samo zjawisko

[guscik1719502279]

Ostatnoi w porcie NJ , ktos staral sie wyslac 600 000 etykiet do turcji,

 

Z tego co wyczytalem , to nie nalezy sie bac przy takiej malej ilosci . Ten co zostal nakryty dostanie tylko 5, wiec za kilka, to tak ja wyjazd do koziej wolki i spowrotem.

[joan]

czizes - jest naprawdę super...popłakalam sie do łez jak te napoje zobaczyłam ze stopą....zmarszczki mi sie zrobią w końcu przez te chichy śmichy - a dotąd sie tak szanowalam...

 

Kuleczka, na razie nie moge powiedziec dlaczego i skąd je mam, ale obiecuję ci po skończonej zabawie u.o., bo teraz bym ja popsuła

 

housik:

1. nigdzie nie napisałam że jestem bogata i raczej nigdy nie bedę (chyba że duchem) bo ja filmy oglądam ze zrozumieniem, a nie zbieram dla samego posiadania (rozdawnictwo na forum to nie to samo, a jak brak ci argumentów -to nie odsyłaj mnie do pustych treści...:nie lubię bo nie...

2. dlaczego biedak zbiera takie duperele? - pewnie dlatego że sumienie go dręczy jak wydaje na podrabiany łach czyjes dwie przeciętne pensje, może myśli że to odsprzeda jak mu gorzej bedzie ..sama nie wiem - tego jeszcze nie rozpracowałam...

 

PS nawet nie wiesz ile ci jeszcze zostało warstw zanim mnie "obierzesz" ...

Housik, kochanie -też masz zielone...oczy?

[guscik1719502279]

czizes - jest naprawdę super...popłakalam sie do łez jak te napoje zobaczyłam ze stopą....zmarszczki mi sie zrobią w końcu przez te chichy śmichy - a dotąd sie tak szanowalam...

 

Kuleczka, na razie nie moge powiedziec dlaczego i skąd je mam, ale obiecuję ci po skończonej zabawie u.o., bo teraz bym ja popsuła

 

housik:

1. nigdzie nie napisałam że jestem bogata i raczej nigdy nie bedę (chyba że duchem) bo ja filmy oglądam ze zrozumieniem, a nie zbieram dla samego posiadania (rozdawnictwo na forum to nie to samo, a jak brak ci argumentów -to nie odsyłaj mnie do pustych treści...:nie lubię bo nie...

2. dlaczego biedak zbiera takie duperele? - pewnie dlatego że sumienie go dręczy jak wydaje na podrabiany łach czyjes dwie przeciętne pensje, może myśli że to odsprzeda jak mu gorzej bedzie ..sama nie wiem - tego jeszcze nie rozpracowałam...

 

PS nawet nie wiesz ile ci jeszcze zostało warstw zanim mnie "obierzesz" ...

Housik, kochanie -też masz zielone...oczy?

 

jak do chwili obecnej, twoje posty strasza pustka i wykladaniem sie na kazdym progu.

 

czekam dalej.

 

PS turysci z europy wschodniej rowniez kradna takie rzeczy, jako pamiatka.

[joan]

housik - słodki kolego, znów musze przywołać cię do porządku:

1. ja tu nie jestem od wykładania (sie) ani od pełni...

2. "Proszę pana, ja mówiąc szczerze

Nie bardzo od siebie zależę..... ".

Ja tu jestem od zjawisk (pozdrawiam Kuleczkę, bo to od jej zgrabnych nóżek sie zaczęło) i za to mi płacą...

 

i ja nadal nie wiem na co czekasz - bo dziś kolacyjka już była (jestem syta choć nie obżarta , no i deserek by sie przydał), a ja poza tymi tam "panienkami" nie usłyszałam od ciebie więcej nic pikantnego...

soł ?

[guscik1719502279]

housik - słodki kolego, znów musze przywołać cię do porządku:

1. ja tu nie jestem od wykładania (sie) ani od pełni...

2. "Proszę pana, ja mówiąc szczerze

Nie bardzo od siebie zależę..... ".

Ja tu jestem od zjawisk (pozdrawiam Kuleczkę, bo to od jej zgrabnych nóżek sie zaczęło) i za to mi płacą...

 

i ja nadal nie wiem na co czekasz - bo dziś kolacyjka już była (jestem syta choć nie obżarta , no i deserek by sie przydał), a ja poza tymi tam "panienkami" nie usłyszałam od ciebie więcej nic pikantnego...

soł ?

 

ciekawe zjawisko w ktory osoba "zjawiskowa" ,sama pod soba doly kopie co dwa posty.

 

pamiec rowniez tobie odbiera, wiec wroc sie i "zaobserwuj" zjawisko.

 

Jak do tej pory, zero o tym co mialo byc , brak jakiejkolwiek logiki i ciagle potykanie sie. Konczac na zjawisku zbierania filmow w mojej postaci i proponowania mi chlamu, jak wczesniej w innej materi tu poruszanej.

 

czekam dalej .

[joan]

i jeszcze jedno - te "kocie łby"...

skoro jestes obstukany w tych zoomach to może wytłumaczysz ns-owi i innym co to jest te KŁ (wiesz, tak fachowo...jak portafisz najlepiej...

no i jeszcze - najważniejsze - jesli to jest to o czym myślę że piszesz - kiedy je widać a kiedy nie... i od czego to zależy...

 

PS tak a propos zjawisk - niby nikt prawie tu nie pisze (brak odwagi czy co?) a zagląda sporo - od wczoraj ponad 800 wyświetleń...myszlisz że szpilki oglądają?

widzisz jak dobrze cię promuję...nie to co ta blondyna z cud fryzurka i tłustym bachorem, nie?

[guscik1719502279]

i jeszcze jedno - te "kocie łby"...

skoro jestes obstukany w tych zoomach to może wytłumaczysz ns-owi i innym co to jest te KŁ (wiesz, tak fachowo...jak portafisz najlepiej...

no i jeszcze - najważniejsze - jesli to jest to o czym myślę że piszesz - kiedy je widać a kiedy nie... i od czego to zależy...

 

PS tak a propos zjawisk - niby nikt prawie tu nie pisze (brak odwagi czy co?) a zagląda sporo - od wczoraj ponad 800 wyświetleń...myszlisz że szpilki oglądają?

 

Ja tu jestem w opozycji do ciebie i twego znajomego ns-sa, wiec zalatw to po znajomosci.

 

Bez zblizenia to bylo widoczne i dlatego mnie zainteresowalo, samo zblizenie tylko potwierdzilo zjawisko wystepowania kocich lbow na twoich spodniach.

Szkoda ,ze tak szybko to zdjecie wykasowalas , calkiem niezly przyklad niechlujstwa w polaczeniu ze smiesznym podrubem w postaci swetra.

 

 

Ludzie lubia jak ktos, wali kasztany co dwa posty i sam sobie zaprzecza .

 

PS ja sobie zdjecie zachowalem .

[joan]

widzisz housik, jakie tu zjawiska zachodzą...w tytule posta jesteśmy, a ja stałam sie jego autorem...

 

ale wcięło mi dwie wypowiedzi - zadałam ci pytanie - czy ty n a p r a w d ę mnie nie lubisz? acha - bylo jeszcze o promocji , kocich łabach (ale fachowo ) i obietnicy że wkleje z powrotem te sprane łachy...(to tak w skrócie)

i przyznalam że z twojej starej fajna babka - bo się szanuje i dyjory nosi...

I