Gutek Fredek 06.08.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2007 Zaznaczam, że nie chodzi o malutkie urządzenia do podsłuchu, ale takie prawdziwe gryzące pluskwy. A śpiwór nowiutki, bardzo porządny, nie chcę go oddawać do czyszczenia, bo na pewno po praniu nie będzie już taki ciepły. Na razie go wietrzę. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy. Czytałam, że pluskwy mogą przeżyć nawet rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.08.2007 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2007 -Wypalić.Razem ze śpiworem.I poszukać, czy się nie rozlazły.Są preparaty do oprysku. I co, będziesz później w tym spał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.08.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2007 Zaznaczam, że nie chodzi o malutkie urządzenia do podsłuchu, ale takie prawdziwe gryzące pluskwy. A śpiwór nowiutki, bardzo porządny, nie chcę go oddawać do czyszczenia, bo na pewno po praniu nie będzie już taki ciepły. Na razie go wietrzę. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy. Czytałam, że pluskwy mogą przeżyć nawet rok. zniszczyc ,spalic i nie pozwolic na rozwijanie.Wypijają naszą krew ,więc my musimy zrobić im syf ,którym sie zniszcza.Krew,krew.....na spodeczku.Apotem spalić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 07.08.2007 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 a może do zamrażarki...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.08.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Rozumiem Cię joan, bo wczoraj takie same oczy zrobiłam poczułam się jak na tajnym, zbrojnym spotkaniu pluskiew, pijawek i komarów "krew, krew, krew......." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 07.08.2007 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Zaznaczam, że nie chodzi o malutkie urządzenia do podsłuchu, ale takie prawdziwe gryzące pluskwy. A śpiwór nowiutki, bardzo porządny, nie chcę go oddawać do czyszczenia, bo na pewno po praniu nie będzie już taki ciepły. Na razie go wietrzę. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy. Czytałam, że pluskwy mogą przeżyć nawet rok. Nowiutki i porządny to skąd się w nim wzięły pluskwy Spaliłabym natychmiast bez żalu i w życiu nie przykryłabym się czymś takim Brrrr.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gutek Fredek 07.08.2007 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Pluskwy się wzięły ze schroniska. Wszystko na to wskazuje. Tam śpiwór był uzywany pierwszy raz i tam zostaliśmy pogryzieni. Teraz był używany ponownie i znowu nas pogryzło, więc chyba przywlekliśmy je w śpiworach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 07.08.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Puchowe śpiwory znakomicie znoszą pranie. Nie wiem jak pluskwy. Ale ja bym zaczęła od dobrej (sprawdzonej czy umie prać puchy) pralni. I to szybko zanim naskładają jaj - bo potem to już tylko ogień zostaje. Albo mocne nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 07.08.2007 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Puchowe śpiwory znakomicie znoszą pranie. Nie wiem jak pluskwy. Ale ja bym zaczęła od dobrej (sprawdzonej czy umie prać puchy) pralni. I to szybko zanim naskładają jaj - bo potem to już tylko ogień zostaje. Albo mocne nerwy. To w jakiej pralni już na mnie nie zarobią? (jesli można doprecyzować...chociaż miasto... )... Proponuję poczytać sobie o cyklu płciowym pluskwy: już mnie wszystko swędzi i gryzie... Pluskwa posiada narządy gębowe typu kłująco – ssącego. Zachowanie –samica składa jaja w marcu, maju, i czerwcu w ilości kilkudziesięciu sztuk. W ciągu jednego sezonu pluskwa składa około 250 – 500 jaj. Okres rozwoju od jaja do dojrzałej pluskwy w temperaturze pokojowej trwa około 1 -2 miesiące. Pluskwy pobierają krew, co kilka dni, ale w przypadku braku żywiciela mogą przeżyć kilka miesięcy. GUTEK &FREDEK :spal ten spiwór natychmiast - please..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Manekineko 07.08.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 blagam nie oddawajcie do pralni-niech to nie się roznosi-ja osobiście nie chcialabym przynieść z pralni niechcianych pasażerów na gapę spalncie ten śpiwórrrrr serio, potem będziecie musieli spalić o wiele wiecej rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 07.08.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 jak w ogóle można pomyśleć o tym, żeby to paskudztwo zostawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.08.2007 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Po praniu tenśpiwór nie tylko nie będzie taki ciepły ale i smaczny. Nie chciałabym spać z trupami pluskiew ( no bo chyba ich nie wyczeszą spomiędzy tego puchu???? ) mniaaaaammmmmm Kanister z benzyną- i to wysokooktanową - i zapałeczki. TO totalna masakra. Pluskwy potrafią żyć w odpowiedniej temperaturze kilka miesięcy bez żywiciela... NIe tylko ten śpiwór bym spaliła, ale opryskała wszystkie miejsca gdzie ten śpiwór miał okazję sie znaleźć (mam nadzieję,że nie w samochodzie, bo to przerąbane). a tu kilka słów o tym robaczku: Pluskwa domowa (Cimex lectularis) zwana też pluskwą łóżkową zasłużyła sobie na bardzo złą sławę. Od dawien dawna jest plagą naszych mieszkań i jest najbardziej dokuczliwym pasożytem człowieka. Pluskwa domowa atakuje nie tylko ludzi, lecz także różne ssaki, ptaki i nawet gady. Pluskwa nie jest pasożytem wyspecjalizowanym, ale związała się z człowiekiem, gdyż on zapewnia jej dogodne warunki egzystencji. Ciało pluskwy domowej jest silnie spłaszczone, jajowato-owalne, nieco zwężające się ku przodowi. Zabarwione jest na kolor czerwonobrązowy. Osobniki dorosłe osiągają długość do 4-5 mm, a szerokość około 3-4 mm. Na głowie znajdują się duże czarne oczy i cienkie czułki składające się z 4 członów, z których ostatni jest wydłużony nitkowato. Aparat gębowy jest typu kłująco-ssącego, dobrze przystosowany do przebijania skóry i pobierania płynnego pokarmu. W czasie spoczynku ułożony jest wzdłuż ciała w zagłębieniu po stronie brzusznej. Pluskwa nie lata, bo nie ma skrzydeł. Utraciła je w związku z przystosowaniem się do pasożytniczego trybu życia. Za to biega doskonale. W ciągu jednej minuty może pokonać odległość 1 m. Na odnóżach przemieszcza się z jednego mieszkania do drugiego, a podczas dni upalnych może dostawać się do pomieszczeń z zewnątrz. Biegająca pluskwa słabo trzyma się podłoża i gdy biegnie po suficie, wówczas często z niego spada na podłogę. Samice różnią się wyglądem od samców. Są większe i bardziej okrągłe. Po zapłodnieniu samica składa wiosną biało-perłowe jaja w bezpieczne miejsca, a więc za ramami obrazów i luster, w spojeniach mebli, pod tapetami i boazeriami, w fałdy luster. Jaja przykleja do podłoża lepką wydzieliną. Jaja mają kształt cylindryczny i opatrzone są wieczkiem. Osiągają długość 0,8-1,3 mm, a szerokość 0,4-0,6 mm. W ciągu życia samica składa od 250 do 500 jaj (dziennie od 2 do 12 jaj). Czas rozwoju jaja wyraźnie zależy od temperatury. Gdy temperatura otoczenia wynosi 35-37oC, larwy wylęgają się już po 4-6 dniach, a w temperaturze 14-16oC dopiero po 15-29 dniach. Temperatura niższa niż 10oC hamuje wylęgi larw, ale jaja nie giną, a z nich wychodzą larwy, gdy otoczenie ociepli się. Jaja są odporne na niskie temperatury i potrafią przeżyć okres 45 dni w temperaturze -6oC. Bardziej wrażliwe są na wysokie temperatury. Jaja i larwy giną po kilku minutach po podgrzaniu do temperatury +45oC. Jaja opuszczają larwy, które są podobne do osobników dorosłych, lecz są znacznie mniejsze, przeźroczyste, z widocznym przewodem pokarmowym, który prześwituje przez pokrycie ciała. W ciągu życia larwy linieją 6-krotnie i powiększają swoje rozmiary od 1,3 mm do 5 mm w stadium L5, które linieje w osobnika dorosłego. W każdym stadium larwalnym pasożyt musi pobrać krew. Jest to niezbędne dla wzrostu, dalszego rozwoju i linienia. Larwa może pobierać krew już po kilku godzinach po wylęgu. Bez pokarmu mogą żyć przez 60 dni. Po nassaniu się zmienia się jej zabarwienie ciała na czerwone. W trakcie jak krew ulega trawieniu, zabarwienie larwy ciemnieje. Przed przejściem do stadium II konieczne jest ponowne pobranie krwi i tak dalej przed każdym linieniem, aż do końca rozwoju. Larwy, które nie znalazły żywiciela, mogą żyć do 150 dni, ale ich rozwój ulega zahamowaniu. Rozwój pluskwy trwa w temperaturze pokojowej od 7 do 10 tygodni. Dorosłe osobniki żyją w krajach klimatu umiarkowanego do 2 lat, jeśli co tydzień pobierają pokarm, a w krajach tropikalnych tylko kilka miesięcy. Pluskwy unikają światła, a za dnia siedzą w ukryciu. Na człowieka napadają w nocy, podczas jego snu. Przebijają skórę w najdelikatniejszych miejscach i pobierają krew z naczyń włosowatych. Podczas jednego posiłku pluskwa kłuje kilkakrotnie. Krew pije prze 1-15 minut (najczęściej 3-5 minut). Ilość pobranej krwi może przewyższać ciężar pasożyta. Samice pobierają częściej krew i w większych ilościach niż samce, gdyż im jest potrzebna do produkcji znacznej liczby jaj. Moment ukłucia nie jest bolesny, gdyż podczas ssania wpuszczana jest do ranki znieczulająca wydzielina gruczołów ślinowych, która jednocześnie zapobiega krzepnięciu krwi. Po upływie kilku minut (do kilku godzin) występuje uczucie swędzenia i pieczenia, a w miejscach ukłuć pojawiają się białawe pęcherzyki. Rozdrapywanie tych pęcherzyków może być powodem innych chorób skóry. Na szczęście, pluskwa domowa nie przenosi groźnych chorób zakaźnych. U niektórych osób wywołują miejscowe, a czasem ogólne odczyny uczuleniowe. Obecność pluskw w pomieszczeniu zdradza charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Pochodzi on od substancji wydzielanych przez pasożyty ze specjalnych gruczołów tułowiowych. W miejscach przebywania pluskwy pozostawiają kał w postaci brunatnych plamek, które trudno jest usunąć. Ponadto, pościel może być zakrwawiona. Owady dorosłe, postacie młodociane i wylinki można znaleźć w kryjówkach, zajmowanych w pobliżu miejsc spania człowieka, a więc pod boazerią lub tapetami, za lustrem, za obrazami, w gniazdach elektrycznych, w złączach mebli, w narożnikach szaf, w szparach ścian, w szczelinach łóżek lub tapczanów, itp. W wykryciu pasożyta mogą nam pomóc aerozole z pyretroidem, który należy nanieść w miejsca, w których może pluskwa przebywać za dnia. Insektycyd działając odstraszająco na larwy i dorosłe pluskwy wypędzi je z kryjówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 07.08.2007 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 No proszę! I wyszłam na osobnika z niedostatecznym poziomem histerii higienicznej Nic mi innego nie pozostaje - tylko brnąć dalej. Z pluskwami miałam do czynienia ze dwa może trzy razy w życiu. Zapewniam, że nie piszę zza światów. Turystyka inna niż leżaczek w Egipcie - obfituje w różne doznania. Wśród nich bywają i pluskwy. Ponadto w czasie studiów udało mi się zamieszkać w lokalu wynajętym wcześniej przez to ścierwo. Rankami licytowaliśmy kto ma więcej ranek na nogach. Ochyda, ale są gorsze rzeczy na ziemi. Zanim zmieniłam kwaterę - parę razy bywałam w domu. nigdy nie zawlokłam ani jednej sztuki. Nie złapałam też żadnego choróbska. Pomijając już, że nie wiemy czy to pluskwy gryzą autora wątku (jeśli np. dużo bardziej prawdopodobne pchły, to można obok posadzić kota - na pewno się przesiądą ), to nie każdego i nie zawsze stać na spalenie dobrego śpiwora puchowego. Z całym szacunkiem - ale dużo większą panikę budzi we mnie np. kleszcz - bo boreliozę za późno rozpoznaną już widziałam z bliska. O paru rankach zapomina się po dwóch dniach, tak samo jak o bąblach po komarach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 07.08.2007 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Co do prania śpiworów puchowych oraz kurtek. Jeśli jest to poprawnie wykonane - praktycznie nie zmniejsza właściwości dobrego pucha. (nie mówię o mieszance z pierzem - choć i te piorę czasami). Pomijam extremalne wymagania typu spanie na lodowcach - tam już może jakąś różnicę można odczuć. Ale zapewniam - w mojej rodzinie od lat -dziestu pierze się wszelkie puchy i służą dobrze, aż się podrą albo znudzą. W niektórych sypiałam zimą na śniegu i nie cierpiałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 07.08.2007 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 Przykro mi ale tez takis spiwor u mnie ... splonal by zywcem ... wraz z lokatorami Za bardzo balabym sie ze moze te "cudowne" zwierzatka niedostatecznie usunieto, albo fakt ze nikt mi nie da gwarancji ze nie zlozyly jajeczek A nawet jak by mi ktos dał taka gwarancje - sama swiadomosc ze pluskwy tam byly chyba nie wplywala by na moj komfort uzytkowania. ps. moi rodzice swiezo po slubie wynajeli mieszkanie w ktorym poprzedni lokatorzy wychodowali pokazna populacje pluskiew. z opowiesci rodzinnych wiem ze walka to byl horror (fakt, ze wtedy moze nie bylo tylu dostepnych srodkow itp.) ale to ... pluskwy pokonaly ludzi i w "mieszkanku" zostaly a moi rodzice sie wyniesli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 08.08.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 Nie musiałam czytać całego wątku , zeby po zapoznaniu się z tytułem móc wyrazić swoje zdanie na ten temat - opisy robali tylko mnie w nim utwierdziły - jest takie samo jak większości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.08.2007 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 To nie robale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 08.08.2007 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 To nie robale... Nie zagłebiając się w systematykę organizmów żywych - dla mnie to robale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobutu 08.08.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 wystaw spiwor na allegro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.08.2007 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2007 aaaaaaaaa ... można je jeszcze wyłapać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.