Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja alarmowa raz jeszcze


Recommended Posts

Pytanie do „alarmowców” czy jest montować oprócz kontaktronów czujki inercyjne w ścianach szczytowych. Mam trzy ściany z sześcioma oknami (okucia WK2). Okna na wysokości 6m. System obwodowy, parter inercyjne i kontaktrony, okolica „raczej spokojna”.

Na około domu teren nie osłonięty, brak elementów po których można się wspinać na okna na poddaszu (tylko drabina). Jakie jest prawdopodobieństwo na wejście przez wybite lub wyważone okno na poddaszu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

POMYŚLAŁEM O DUALU PONIEWAŻ ZBYCH OPISAŁ, ŻE DOBRZE ŻEBY CZUJKA REAGOWAŁA NA RUCH A NIE NA CIEPŁO SAMOCHODU, KTÓRY POZOSTAŁW GARAŻU. CO O TYM MYSLISZ?

 

Wydaje mi sie, że mamy tu jakieś nieporozumienie; czujka PIR też jest czujką ruchu, wykrywa ruch ciepła, czyli np. obiektu różniacego sie od tła o 2*C poruszajacego się z predkością 2m/s (szczegółowe dane można wyczytać w kartach katalogowych czujek). Obiekt ciepły, ale nie poruszający sie i nie wywołujacy np. dużego ruchu termicznego powietrza nie włączy czujki PIR ! dlatego dla czujki "groźne" sa np. kratki wentylacyjne, a stabilnie grzejący kaloryfer znajdujacy sie w pewnej odległości juz mniej (tu znowu odsyłam do instrukcji montaży czujek PIR, w niektórych jest to dokładnie zobrazowane).

Natomiast czujka dualna ma tor mikrofalowy, który jest niewrażliwy na ruch ciepła czy ciepłego powietrza, ale już woda w rurze kanalizacyjnej czy rynnie z PCV może go włączyć, podobnie jak praktycznie dowolny odpowiednio duży obiekt poruszający sie w zasiegu MW tuż za scianą czy bramą (calowicie niewidoczny dla PIR-a) i tylko w tym kontekście radzę się zawsze zastanowić czy czujka dualna czy PIR, bo nie jest tak, że czujka dualna zastępuje PIR-a wtedy kiedy dla PIR-a są trudne warunki pracy, czasami dla obu torów czujki dualnej mogą być trudne warunki, a zwykle tor PIR w takich czujkach jest bardziej czuły lub mniej wyrafinowany niz w zaawansowanej czujce PIR

 

czyli rozumiem ze moze lepiej dac np ir200 zamiast dualnej w garazu?

bo rozumuje tak:

w salonie wolalbym jednak nie dawac czujki dualnej ze wzgledu na mikrofale, jednak kominek bedzie dawal dosc duzo ciepla wiec, skoro te 'lepsze' siemensy sa az tak dobre jak ktos sugerowal to moze lepiej jest pojsc ta droga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byla gdzies o tym mowa ze moga byc szkodliwe dla czlowieka - chociac tutaj jest to raczej dmuchanie na zimne.

Tutaj to jest raczej dmuchanie na lodowate.

Z pracującej kuchenki mikrofalowej "wymyka" się moc mikrofal na poziomie 50...100mW. Czujka mikrofalowa pracuje z mocą promieniowania na poziomie kilku mW, czyli kilkudziesięciokrotnie mniejszą. Telefon komórkowy, podczas rozmowy, potrafi nadawać z mocą 2...3W, czyli 2000...3000mW - to już prawie 1000x tyle, co czujka, a trzymasz to tuż przy głowie.

Dodatkowo czujka pracuje na wyższych częstotliwościach mikrofal niż kuchenka czy telefon komórkowy, a więc jej promieniowanie jest silniej tłumione przez otoczenie (powietrze, wilgoć).

Większym zagrożeniem może być fosforyzująca w nocy na zielono Bozia postawiona na półce nad łóżkiem.

 

Ludzie, nie dajmy się zwariować. Dochodzi do tego, że ktoś usłyszy słowo "mikrofale" i już się boi, bez wnikania w moc czy częstotliwość.

To wszystko wina kolorowych gazet i pismaków szukających sensacji. I cyklistów też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do „alarmowców” czy jest montować oprócz kontaktronów czujki inercyjne w ścianach szczytowych. Mam trzy ściany z sześcioma oknami (okucia WK2). Okna na wysokości 6m. System obwodowy, parter inercyjne i kontaktrony, okolica „raczej spokojna”.

Na około domu teren nie osłonięty, brak elementów po których można się wspinać na okna na poddaszu (tylko drabina). Jakie jest prawdopodobieństwo na wejście przez wybite lub wyważone okno na poddaszu?/

 

Tak to jest jak się człowiek spieszy, przeczytałem jeszcze raz swój post! Generalnie czy jest sens montować dodatkowo inercyjne przy takim układzie jak opisany powyżej w moim poście? :oops: Jeżeli chodzi o kontaktrony to tylko w celu sprawdzenia zamknięcia przy uzbrajaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byla gdzies o tym mowa ze moga byc szkodliwe dla czlowieka - chociac tutaj jest to raczej dmuchanie na zimne.

Tutaj to jest raczej dmuchanie na lodowate.

Z pracującej kuchenki mikrofalowej "wymyka" się moc mikrofal na poziomie 50...100mW. Czujka mikrofalowa pracuje z mocą promieniowania na poziomie kilku mW, czyli kilkudziesięciokrotnie mniejszą. Telefon komórkowy, podczas rozmowy, potrafi nadawać z mocą 2...3W, czyli 2000...3000mW - to już prawie 1000x tyle, co czujka, a trzymasz to tuż przy głowie.

Dodatkowo czujka pracuje na wyższych częstotliwościach mikrofal niż kuchenka czy telefon komórkowy, a więc jej promieniowanie jest silniej tłumione przez otoczenie (powietrze, wilgoć).

Większym zagrożeniem może być fosforyzująca w nocy na zielono Bozia postawiona na półce nad łóżkiem.

 

Ludzie, nie dajmy się zwariować. Dochodzi do tego, że ktoś usłyszy słowo "mikrofale" i już się boi, bez wnikania w moc czy częstotliwość.

To wszystko wina kolorowych gazet i pismaków szukających sensacji. I cyklistów też.

oczywiscie zgadzam sie z tym co napisales. mimo tego zastanawiam sie jednak nad zastosowaniem jakies lepszej czujki pir (np ir200) bardziej juz w tym wypadku ze wzgledu na wady czujek dualnych opisane gdzies powyzej. Pytanie tylko czy ta 'lepsza' czujka zda egzamin w pomieszczeniu ogrzewanym m.in. koza?? Chodzi mi o praktyczne doswiadczenia. Czy jednak odpuscic sobie i standardowo dac dualna - tak jak wszyscy polecaja?

Pozdrawiam,

artekwp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byla gdzies o tym mowa ze moga byc szkodliwe dla czlowieka - chociac tutaj jest to raczej dmuchanie na zimne.

Tutaj to jest raczej dmuchanie na lodowate.

Z pracującej kuchenki mikrofalowej "wymyka" się moc mikrofal na poziomie 50...100mW. Czujka mikrofalowa pracuje z mocą promieniowania na poziomie kilku mW, czyli kilkudziesięciokrotnie mniejszą. Telefon komórkowy, podczas rozmowy, potrafi nadawać z mocą 2...3W, czyli 2000...3000mW - to już prawie 1000x tyle, co czujka, a trzymasz to tuż przy głowie.

Dodatkowo czujka pracuje na wyższych częstotliwościach mikrofal niż kuchenka czy telefon komórkowy, a więc jej promieniowanie jest silniej tłumione przez otoczenie (powietrze, wilgoć).

Większym zagrożeniem może być fosforyzująca w nocy na zielono Bozia postawiona na półce nad łóżkiem.

 

Ludzie, nie dajmy się zwariować. Dochodzi do tego, że ktoś usłyszy słowo "mikrofale" i już się boi, bez wnikania w moc czy częstotliwość.

To wszystko wina kolorowych gazet i pismaków szukających sensacji. I cyklistów też.

zgadzam sie z Toba. Coraz bardziej jednak przychylam sie do zastosowania czujek lepszych (np ir200) zamiast dualnych ze wzgledu na wady dualnych opisane gdzies powyzej. Interesuja mnie doswiadczenia w tym temacie ludzi ktorzy wybrali takie rozwiazanie. A moze nie wywazac otwartych drzwi i dac jednak czujke dualna?

 

Pozdrawiam,

Artekwp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie uważnie czytałeś te wątki.

Po pierwsze jeśli już decydujesz sie na jakiekolwiek czujniki przestrzenne warto pomyśleć czy aby nic nam ich nie wysłoni. Jeśli nawet dzisiaj nic im nie stanie na drodze to nie wykluczone że w przyszlości nie stanie przed nim jakaś szafa. W Twoim przypadku jest to możliwe. Unikniemy tego jeśli czujnik przestrzenny damy nad drzwiamy (prawda że małe prawdopodobieństwo że stanie tam kiedyś szafa??) lub też w rogu nad drzwiami np. w szypialniach z rysunku.

Jednak nie tu jest najwiekszy problem. Mówisz że jest kotek. Napewno żaden pir, żaden pir+ mv może jakiś przystosowany do zwierzaków stępiony maxymalnie. Tylko po co montowac coś co z założenia może nie zadziałać??

Ktoś kto projektował system wiedząc ze bedzie kotek od razu powinien skierować swe myslenie w kieruku systemu owodowego składajacego sie głównie z kontaktronów, czujników inercyjnych ewentualnie stłuczeniowych. Piry oczywiście sa wskazane jednak jako dodatek działający wtedy kiedy np. wyjeżdzasz i zabierasz ze sobą kotka. Co do wejścia nie dopatrzyłem sie zadnego czujnika powinien być conajmniej kontaktron na drzwiach.

Skoro zamierzasz wydzielić strefę nocna to tym bardziej skupiłbym sie na zabezpieczeniu otworów niż pomieszczen przestrzennymi czujnikami.

Pomyśl tez nad czujnikami gazów usypiających w sypialniach.

Może nie jest za późno na poprowadzenie kabelków zwłaszcza że aktualnie jest remont.

I to byłoby na tyle. I zapraszam do lektury postów wcześniejszych tam naprawde wsztko juz bylo na takie tematy.

I widze że już niektórym znudziło sie odpowiadać ciągle na te samy pytania.

Wiec jeśli nie pada żadna odpowiedź na pytanie to nie dlatego że nikt nie zna na nie odpowiedzi ale dla tego że już nikomu nie chce sie o tym pisac po raz kolejny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą tylko elektryk rozprowadzając instalacje nie robi żadnego czujnika na wejście gdzie zamontowane jest klawiatura i centrala i to elektryk nie podłącza w obudowie centrali switcha sabotażowego więć po co wydawać pieniądze na zabezpieczenia??

Nie to żebym miał coś do elektryków, ale poprostu samo życie. Nie widziałem instalatora, który odbierałby robotę elektrykowi za to elektryków jako pseudo instalatorów spotkałem wielu.

Dodam tylko że z zawodu jestem elektrykiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka powinna być ustawiona czułość czujników ?

 

chodzi o to że zaobserwowałem takie zjawisko , stoję w pokoju bez zwłoki na czujniku, uzbrajam alarm , zaczynam sie powoli poruszać

widzę że czujnik mignął i staje , alarm nie reaguje , robie kolejny ruch czujnik trochę dłużej świeci w tedy sie alarm włącza .

 

Czy to aby dobra czułość ustawiona ? dodam że zwierząt tam nie ma

no chwilowo skrzydlaci lokatorzy na poddaszu

nie wiem czy instalator nie zmienił tego celowo , ale czy tak może być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie !

 

Przeczytałem prawie wszystkie wątki w tym temacie i nadal nie jestem pewny czy dobrze myśle o instalacji alarmu w moim mieszkaniu...

 

Mieszkanie jest stosunkowo nowe i jest w trakcie remontu, więc jeszcze da się pozmieniać pare rzeczy. Mieszkanie jest na tzw. wysokim parterze - z mieszkania się wychodzi na niewielki taras (na płycie od garaży) oraz z boku jest niewielki ogródek (również na płycie) na który wychodzą 3 okna. Teoretycznie nie łatwo się tam dostać, bo poziom z tarasem i ogródkiem jest ok. 3 m nad poziomem gruntu i nie ma ta bezpośredniego wejścia, ale praktycznie się da - sąsiadowi 2 bloki dalej z identycznego mieszkania wynieśli... wannę, która czekała na montaż - zapewne drogą przez taras.

 

Oto link to projektu mieszkania - taki stan zastałem kupując mieszkanie:

X - wyjście kabla 6x0,5mm do czujników

# - wyjście kabla 6x0,5mm do klawiatury

CEN - tutaj się schodzą wszystkie kable

http://img178.imageshack.us/img178/9513/kopiaplanzwymsf8.th.jpg

http://img178.imageshack.us/img178/9513/kopiaplanzwymsf8.jpg

 

Nie ma niestety wyjścia na syrenę zewnętrzną - choć można przewiercić się przez ścianę zewnętrzną i użyć kabla od czujnika w pokoju dziennym. Syreny wewnętrznej nie chcę dawać, bo będzie płoszyła kotka a w nocy jak ktoś się zapomni i naruszy strefę chronioną to postawi wszystkich na nogi...

 

Moje pytanie brzmi

- czy waszym zdaniem powinienem gdzieś któryś kabel do czujnika przenieść, dodać może gdzieś nowy ?

- jak rozwiązać system jeśli chodzi o tzw strefę nocną (kuchnia + pokój dzienny byłyby chronione) ? czy trzeba dawać drugą klawiaturę ?

- czy do drzwi wejściowych pociągnąć kabel do kontaktronu czy lepiej zrobić nad centralą czujnik dodatkowy ?

 

Prosiłbym o zaproponowanie też czujników. W mieszkaniu będzie zostawał nieduży kotek, który oczywiście "będzie się powiększał" w miarę upływu czasu... ;) Będę wdzięczny za polecenie najlepszego czujnika, który nie będzie dawał fałszywych alarmów ze względu na kotka. PIR + MW ? Można powiedzieć, że cena prawie nie gra roli - max za 1 czujnik mogę zapłacić 250 zł. W poprzednim mieszkaniu oszczędziłem na czujnikach i alarm stał nie używany, bo były co chwila fałszywe alarmy (a kotka wtedy jeszcze nie było)...

 

Jeśli chodzi o centralę do chyba już wybrałem DSC PC-1616 wraz z klawiaturą LCD PK5500 - dlaczego ? Przede wszystkim dlatego, że tą klawiaturę się bardzo prosto obsługuje, a będą ją obługiwali na pewno starsi ludzie, czyli moi rodzice... Satel wydaje mi się trudniejszy w obsłudze.

 

Z góry bardzo dziękuję !

Ciężko jest coś tu powiedzieć na podstawie rysunku.Generalnie część czujek jednak bym przenióśł nad drzwi tak jak pisał banko.Pozatym postaraj sie jednak wyprowadzic przewód do sygnalizatora zewnętrznego (czy mieszkanie będzie monitorowane?).Czujniki pir siemens ir120C, i koniecznie kontraktrony w oknach a jeśli możesz to razem z inercyjnymi (a balkon w pierwszej kolejności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...