Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja alarmowa raz jeszcze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 11,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chcę zamontować parapety wewnętrzne, jak wyprowadzić przewody do czujek żeby później bez problemu można było zamontować te czujki? Czujki chciałbym mieć wewnątrz okna w ramie.

Zazwyczaj przy wpuszczanych kontraktronach należy zamocować je najpierw , sprawdzić czy działają a dopiero potem montowac parapety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam małe pytanko posiadam centralę CA 6 Satela oraz czujki Aqua dwa manipulatory, mam następujący problem, przenosiłem 3 czujki w inne miejsce , po podłączeniu z powrotem czujek na manipulatorach świeci się cały czas alarm sabotażowy tychże właśnie przeniesionych czujek - same czujki również nie reagują po włączeniu alarmu, nie wzbudzają go , co może być przyczyną i czy da się to łatwo usunąć? przedłużając przewody - zasilanie do czujki na pewno dochodzi jest bowiem sygnał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam małe pytanko posiadam centralę CA 6 Satela oraz czujki Aqua dwa manipulatory, mam następujący problem, przenosiłem 3 czujki w inne miejsce , po podłączeniu z powrotem czujek na manipulatorach świeci się cały czas alarm sabotażowy tychże właśnie przeniesionych czujek - same czujki również nie reagują po włączeniu alarmu, nie wzbudzają go , co może być przyczyną i czy da się to łatwo usunąć? przedłużając przewody - zasilanie do czujki na pewno dochodzi jest bowiem sygnał

 

sprawdź czy dobrze podłączyłeś czujkę, czy po prostu dobrze przedłużyłeś, albo czy nie uszkodziłeś kabla, czy dobrze zaizolowałeś połączenie, czy dobrze polutowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czujki są podłączone prawidłowo, przedłużenie równiez , nie lutowałem połączeń a łączyłem na złaćzki żelowe, sygnał zasilania do czujki dochodzi, co dziwne czujka jest wzbudzona (czy jak to tam sie nazywa) bowiem miga dioda na niej jednak po włączneiu alarmu, niesty te własnie trzy czujki nie reagują , a na klawiaturze swiecą na czerwono wszystkie trzy , przy wbiciu kodu od awari jest informacja , że naruszono styk sabotażowy - stąd moje pytanie czy da się to jakoś usunąć? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś jakiś sensowny sposób na podłączenie kilkunastu kabelków od zasilania czujek pod wyjście zasilające na płycie głównej centrali? Nie wygląda to zbyt ładnie i trudno jest później znaleźć odpowiedni kabelek gdy che się robić jakieś poprawki lub testy i trzeba odłączyć konkretną czujkę od zasilania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Padło tu pytanie o ochronę przed indukcją po bliskim uderzeniu pioruna.

Ochronniki abonenckie są niezłe, ale trzeba je kupić i zastosować POPRAWNIE.

Zwykle są to elementy półprzewodnikowe o bardzo krótkim, ale nie zerowym czasie pobudzenia.

Pewnie nie wszyscy wiedzą, że powinno się je dać na kablu tak conajmniej z 10mb wstecz, przed punktem zabezpieczanym. Fala piku napięciowego rozchodzi sie po instalacji tak szybko, że zanim takie zabezpieczenie się "otworzy" i zadziała to często już coś zdąży paść. Te 10mb wynika z czasu otwarcia tego zabezpieczenia... (można i na 15, 20mb wstecz).

DLATEGO zdania są podzielone co do ich skuteczności.

Ale....

Wyładowanie jonizacyjne w gazach może zgasić kiloamperowe piki w zdecydowanie krótszym czasie do poziomu zapłonu - 50 czy 60V, co cała elektronika spokojnie znosi.

Normalna jarzeniówka wpięta w linię telefoniczną równolegle sprawę załatwia...

Taka jak w tych śrubokrętach - wskaźnikach fazy.

Czasem jednak co starsze urządzenia głupieją, jak potrzebują pełnego "prądu dzwonienia" (ok 240V). Trzeba sprawdzić bo i on będzie trochę "okrawany".

 

Wpinamy to na linię równolegle. Dzwonimy na ten numer i obserwujemy. Neonówka pomruguje w takt sygnału dzwonienia. Jak urządzenia działają poprawnie - to zostawiamy. Jak głupieją - to szukamy miejsca na "wejściu do domu" dla ochronnika abonenckiego.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Padło tu pytanie o ochronę przed indukcją po bliskim uderzeniu pioruna.

Ochronniki abonenckie są niezłe, ale trzeba je kupić i zastosować POPRAWNIE.

Zwykle są to elementy półprzewodnikowe o bardzo krótkim, ale nie zerowym czasie pobudzenia.

Pewnie nie wszyscy wiedzą, że powinno się je dać na kablu tak conajmniej z 10mb wstecz, przed punktem zabezpieczanym. Fala piku napięciowego rozchodzi sie po instalacji tak szybko, że zanim takie zabezpieczenie się "otworzy" i zadziała to często już coś zdąży paść. Te 10mb wynika z czasu otwarcia tego zabezpieczenia... (można i na 15, 20mb wstecz).

DLATEGO zdania są podzielone co do ich skuteczności.

Ale....

Wyładowanie jonizacyjne w gazach może zgasić kiloamperowe piki w zdecydowanie krótszym czasie do poziomu zapłonu - 50 czy 60V, co cała elektronika spokojnie znosi.

Normalna jarzeniówka wpięta w linię telefoniczną równolegle sprawę załatwia...

Taka jak w tych śrubokrętach - wskaźnikach fazy.

Czasem jednak co starsze urządzenia głupieją, jak potrzebują pełnego "prądu dzwonienia" (ok 240V). Trzeba sprawdzić bo i on będzie trochę "okrawany".

 

Wpinamy to na linię równolegle. Dzwonimy na ten numer i obserwujemy. Neonówka pomruguje w takt sygnału dzwonienia. Jak urządzenia działają poprawnie - to zostawiamy. Jak głupieją - to szukamy miejsca na "wejściu do domu" dla ochronnika abonenckiego.

Pozdrawiam Adam M.

 

Ciekawy patent z tą neonówką, ciekaw jestem na ile skuteczny. Czy wystarczy kupić taką zwykłą, najzwyklejszą?

 

Co do ochronników, to wypadałoby je zainstalować jakiś kawałek od domu, ale wtedy od ochronnika do domu też może się "coś" pojawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent z tą neonówką, ciekaw jestem na ile skuteczny. Czy wystarczy kupić taką zwykłą, najzwyklejszą?

 

Też mnie to gryzie... ;-)

 

Co do ochronników, to wypadałoby je zainstalować jakiś kawałek od domu, ale wtedy od ochronnika do domu też może się "coś" pojawić.

 

To są ochronniki na linię abonencką. Telefoniczną znaczy. Mają być kilka(naście) metrów przed odbiornikiem, a nie przed domem. Kabel telefoniczny tani jest. Podsumowując: nie wystarczy w domu dać ochronnik na wejściu, a za nim kabel do odbiornika ze sporym zapasem? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś jakiś sensowny sposób na podłączenie kilkunastu kabelków od zasilania czujek pod wyjście zasilające na płycie głównej centrali? Nie wygląda to zbyt ładnie i trudno jest później znaleźć odpowiedni kabelek, gdy che się robić jakieś poprawki lub testy i trzeba odłączyć konkretną czujkę od zasilania.

 

Pod samo wyjście, to raczej nie mam pomysłu, ale może jedno z takich urządzeń rozwiąże Twój problem

- BP 4 - na końcu 2 strony - cały cennik jest jako zdjęcie

- AWZ531 - Moduł dystrybucji napięcia MB8-300

W pierwszym przypadku, mocowanie jest na taśmę dwustronną i są 4 wyjścia, a w drugim osiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze czytasz! Starczy, byle tego kawałka było kilkanaście metrów. I nie zwijałbym go w krąg.

 

Na tym kawałku nic raczej sie nie pojawi bo i krótki i też "widzi" to zabezpieczenie.

 

A w nowy śrubokręt z neonówką za 1,5zł to da się zainwestować, żeby go młotkiem delikatnie dla tej neonówki....

Kupiona "luzem" ze 4zł kosztuje.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent z tą neonówką, ciekaw jestem na ile skuteczny. Czy wystarczy kupić taką zwykłą, najzwyklejszą?

Neonówka neonówce nie równa :(

Najzwyklejsza nic nie da - ma za dużą rezystancję wewnętrzną. Tyle, że się będzie zaświecała przy przepięciach ;)

Neonówki stosowane w ochronnikach przepięciowych mają dużą powierzchnię elektrod, a elektrody wykonane są z materiału o małej pracy wyjścia (czyli dość łatwo emitującego elektrony) i o wysokiej temperaturze parowania, dzięki czemu charakterystyka prąd-napięcie załamuje się ostro tuż powyżej napięcia zapłonu i rezystancja różniczkowa (stosunek przyrostu prądu do przyrostu napięcia) jest bardzo mała - nawet na poziomie części oma.

Zwykła neonówka ma rezystancję różniczkową na poziomie kilkuset omów, czyli taka właśnie oporność będzie chciała gasić nasze przepięcia. Skutek łatwo przewidzieć - biędzie praktycznie żaden.

A jeśli już łupnie naprawdę wysokie napięcie i popłynie duży prąd - elektrody zwykłej neonówki po prostu sobie odparują...

 

No i, na koniec, zauważcie, że najłatwiej jest kupić neonówki fabrycznie dostosowane do napięcia 230V (czy też 220V), z cokołem z gwintem.

Cały pic polega na tym, że w cokole takich neounówek jest umieszczony szeregowo rezystor 50...200kOhm (zależnie od wielkości neonówki) - a więc do jakichkolwiek prób przeciwprzepięciowych należy ten rezystor wyjąć, bo skutecznie on uniemożliwi neonówce jakiekolwiek działanie zabezpieczające (jeśli w ogóle będzie ono sensowne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę gadasz! :lol:

A ja kiedyś dopadłem panele z likwidowanej jakiejś centrali dość antycznego typu.

Całe łany dedykowanych neonówek....

 

Mam też takie bardziej "military" z zabezpieczeń antenowych....

Te, to naprawdę dużo umieją....

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę gadasz! :lol:

A ja kiedyś dopadłem panele z likwidowanej jakiejś centrali dość antycznego typu.

Całe łany dedykowanych neonówek....

 

Mam też takie bardziej "military" z zabezpieczeń antenowych....

Te, to naprawdę dużo umieją....

Adam M.

 

Noooo - takie są OK.

Te z zabezpieczeń antenowych pewnie sporo "silniejsze". Od ruskich radiostacji? To pewnie tylko do max kilkudziesięciu MHz - szkoda, do TV się nie nadają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze czytasz! Starczy, byle tego kawałka było kilkanaście metrów. I nie zwijałbym go w krąg.

 

Na tym kawałku nic raczej sie nie pojawi bo i krótki i też "widzi" to zabezpieczenie.

 

A w nowy śrubokręt z neonówką za 1,5zł to da się zainwestować, żeby go młotkiem delikatnie dla tej neonówki....

Kupiona "luzem" ze 4zł kosztuje.

 

Adam M.

 

To jak to jest z tymi neonówkami - za 1,5 zł czy coś lepszego? jeżeli "lepszego" to co?

 

A z tym kablem to mam problem bo kabelek wchodzi do domu i zaraz za nim jest telefon i kabel chyba musiałbym chyba slalomem po ścianie puścić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...