arpl 17.02.2011 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Mam ogromny problem z czujkami zewnętrznymi DSC LC 151. Praktycznie co noc mam fałszywe alarmy. To samo jeśli czujki są włączone w dzień, zawsze jest po kilka fałszywych alarmów. Wokół domu są także rozmieszczone kamery i udało mi się ustalić przyczynę większości tych fałszywych alarmów. W jednym przypadku był to spadający z dachu snieg, wtedy jednak czujki były chyba ustawione na większą czułość. Innym razem leciały dwa lub trzy ptaki, takie większe jaskółki i znowu alarm. Potem instalator zmniejszył czułośc, praktycznie są ustawione na minimum, zarówno PIR jaki i mikrofala. No i nadal mam fałszywe alarmy, a teraz sprawcą jest zazwyczaj kot, który przychodzi w nocy na wycieczki od sąsiadów. Na nagraniach widac, że przyczyną naruszenia czujki nie jest skok kota ani tym podobne, tylko zwyczajny ruch, po prostu siedzi na schodach albo na tarasie, a potem wstaje i idzie, a czujka jest naruszona. Czujki LC 151 mają napisane w instrukcji, że są odporne na ptaki, zwierzęta do 36 kg itp. Kot wazy może 2 kg, ptaki także były małe. Obniżyć czułości już się nie da. Jedyne, co mnie nurtuje, to sposób zamontowania niektórych czujek. Są zamontowane obok siebie, na środku elewacji i kazda patrzy w przeciwną strone. Spotkalem się z opinią, że taki montaż jest nieprawidłowy, bo czujka nie może być zamontowana w pobliżu innej czujki. Instalator się zapiera, że jest dobrze. Czy ktoś z Was miał taki problem z czujkami zewnętrznymi i go rozwiązał? Na początek zrób tak jak napisał kolega powyżej, wyłącz czujnik programowo lub zablokuj go z klawiatury , a kurat czuki które posiadasz to według mnie tania namiastka czujnika zewnętrzego, i tez miałem z nimi same problemy .Pozatym z DSC maja tyle wspólnego co znaczek na obudowie sa to produkty albo Crowa albo jakiejś chińskiej firmy tylko sprzedawane pod nazwą DSC, która ostatnio sprzedaje pod swoja marka produkty innych firm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arpl 17.02.2011 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Instalator jest w błędzie. Przy czujkach dualnych zalecane jest by nie montować w polu widzenia urządzenia innych czujek mikrofalowych. Z tego co moge zaproponować to wyłącz programowo jedną czujkę i sprawdź jak się zachowuje druga a co do jakości czujek DSC i ich możliwości regulacji przy występowaniu fałszywych alarmów (jeżeli juz wystąpi a jest to bardzo rzadko) to bardzo sobie je cenię. Są dużo lepsze od satela (to jest moja indywidualna opinia). Tu jest mowa o czujkach zewnętrznych DSC a satel w swojej ofercie nie ma czujnika zewnętrznego tego typu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekii 17.02.2011 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Te czujki nie są zamontowane w swoich polach widzenia. Są obok siebie, zwrocone do siebie plecami i kazda patrzy w inna strone. Widziałem czujkę w środku i na płytce jest napisane DSC Made in Israel. Jeśli czujki się zakłócają, to chyba najlepiej odłaczyć zasilanie od jednej, bo po zablokowaniu system nie wykryje naruszenia z tej czujki, ale ta obok nadal będzie podatna na zakłócenia z drugiej czujki i moze generować falszywe alarmy. Tak mi sie w kazdym razie wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arpl 17.02.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Te czujki nie są zamontowane w swoich polach widzenia. Są obok siebie, zwrocone do siebie plecami i kazda patrzy w inna strone. Widziałem czujkę w środku i na płytce jest napisane DSC Made in Israel. Jeśli czujki się zakłócają, to chyba najlepiej odłaczyć zasilanie od jednej, bo po zablokowaniu system nie wykryje naruszenia z tej czujki, ale ta obok nadal będzie podatna na zakłócenia z drugiej czujki i moze generować falszywe alarmy. Tak mi sie w kazdym razie wydaje.Chodzi o to że czujniki sa blisko siebie i mikrofala z jednego może zakłócać ten drugi który jest plecami zamontowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
todaks 17.02.2011 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Chodzi o to że czujniki sa blisko siebie i mikrofala z jednego może zakłócać ten drugi który jest plecami zamontowany Panowie pierdoły piszecie. Te czujniki by wygenerować sygnał alarmowy muszą otrzymać sygnały zarówno z toru mikrofali jak i z PIR. Nawet jeśli przyjąć że mikrofale się zakłócają to przecież nie zakłócają się piry. Ewidentnie widać że kłopot leży po stronie PIR. Być może instalator nie zmienił soczewki .Nie zmienia to jednak faktu że instalator ożenił Cię w marnej jakości sprzęt , pewnie jak zwykle głównym wyznacznikiem stosowanego rozwiązania była cena . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekii 18.02.2011 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 O co chodzi z tą wymianą soczewki? W czujce jest możliwośc zamontowania dodatkowej przeslony, jeśli ma być odporna na zwierzęta do 36 kg i ta przesłona jest zamontowana, to było chyba na wyposazeniu standardowym czujki. Co mogę jeszcze zrobić z tymi pechowymi czujkami? Czułość ustawiona na minimum. Zrobiłem mały test, właczyłem diody i podchodziłem do czujek. Zauważyłem, że niektóre czujki włączają diody tylko w jakiejs dziwnej pozycji, prostopadle do czujki, w innych obszarach mozna podchodzić pod samą czujkę i diody zgaszone. Czujki wybierał instalator, twierdził że sa bardzo dobre. Oczywiście, gdyby zaproponował jakieś drogie, to pewnie bym się zjeżył. Panowie pierdoły piszecie. Te czujniki by wygenerować sygnał alarmowy muszą otrzymać sygnały zarówno z toru mikrofali jak i z PIR. Nawet jeśli przyjąć że mikrofale się zakłócają to przecież nie zakłócają się piry. Ewidentnie widać że kłopot leży po stronie PIR. Być może instalator nie zmienił soczewki .Nie zmienia to jednak faktu że instalator ożenił Cię w marnej jakości sprzęt , pewnie jak zwykle głównym wyznacznikiem stosowanego rozwiązania była cena . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arpl 18.02.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Panowie pierdoły piszecie. Te czujniki by wygenerować sygnał alarmowy muszą otrzymać sygnały zarówno z toru mikrofali jak i z PIR. Nawet jeśli przyjąć że mikrofale się zakłócają to przecież nie zakłócają się piry. Ewidentnie widać że kłopot leży po stronie PIR. Być może instalator nie zmienił soczewki .Nie zmienia to jednak faktu że instalator ożenił Cię w marnej jakości sprzęt , pewnie jak zwykle głównym wyznacznikiem stosowanego rozwiązania była cena . jakie pierdoły? jesli tor mikrofali jest non stop zakłócany czyli aktywny to czujka przestaje praktycznie byc dualna i może się włączać od czegokolwiek co aktywuje PIR-a zresztą pojednyńczego w tej czujce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaldar 18.02.2011 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Jestem ciekawy jak wiercicie otwory pod czujki żeby nie uświnić ścian zwłaszcza kolorowych? Może ktoś uzywał czegoś takiego http://www.bosch-pt.pl/boptocs2-pl/Rzemiosło+i+przemysł/Narzędzia/PL/pl/gw/Młoty+udarowo-obrotowe+z+uchwytem+SDS-plus/101344/GBH+2-23+REA/14169/index.htm W jaki sposób zamocować sygnalizator na ścianie ze styropianem - czy taki kołek może się nadać. Utrzyma tylko jak będzie się miało zabezpieczenie sabotażowe ? http://www.franke-zamocowania.pl/site/izolacja_dybel.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaldar 18.02.2011 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Czy może pojawiły się jakieś nowe metody instalowania kabli (klej na gorąco jest ok ale jeśli szybko kable zostaną zatynkowane bo potem odpada, uchwyty ok ale nie wszędzie się wbije) Może jakiś klej szybkiego montażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 18.02.2011 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Ale co odpada ? Kable pod tynkiem ?? I co znaczy "szybko zatynkowany". Po 5 min ? Chyba jakies bajki z mchu i paproci. A co do wiercenia pod czujki to sie wierci tak samo jak dziesiatki innych dziur w domu - po prostu wiertarka Ewentualnie od dolu druga osoba moze np przylozyc rure od odkurzacza - tez dziala. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arpl 18.02.2011 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Jestem ciekawy jak wiercicie otwory pod czujki żeby nie uświnić ścian zwłaszcza kolorowych? Może ktoś uzywał czegoś takiego http://www.bosch-pt.pl/boptocs2-pl/Rzemiosło+i+przemysł/Narzędzia/PL/pl/gw/Młoty+udarowo-obrotowe+z+uchwytem+SDS-plus/101344/GBH+2-23+REA/14169/index.htm W jaki sposób zamocować sygnalizator na ścianie ze styropianem - czy taki kołek może się nadać. Utrzyma tylko jak będzie się miało zabezpieczenie sabotażowe ? http://www.franke-zamocowania.pl/site/izolacja_dybel.htm Jeśli chcesz sobie zakupic taka wiertarkę i potrzebujesz pretekstu dla żony to jak najbardziej , ale najlepiej jest kołki wywiercić wcześniej , przed malowaniem na kolor , albo sposób który podał kolega wyżej-odkurzacz. Kołki które pokazywałeś nie nadają się raczej do trwałego zamocowania sygnalizatora, mocuja tylko do styropianu a nie do muru, polecam zakup kołków o długości np 220mm lub pręta nagwintowanego fi 8 i przyciecie na potrzebny wymiar. Kable osobiście montuję na blaszki aluminiowe, napewno nie odpadną -ale potrzebne jest wyczucie aby przewodu nie uszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaldar 18.02.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Ale co odpada ? Kable pod tynkiem ?? I co znaczy "szybko zatynkowany". Po 5 min ? Szkoda liczyłem na poważną odpowiedz. Jak nie mam co do powiedzenia to niewypowiadam się. No chyba że nie tynk. Gratulacje szybkości bo jeszcze nie widziałem i nie zobaczę położonych tynków w 5 min po instalacji okablowania. Nie zawsze tynki kładzione są szybko a czesto nawet etapami i w takim przypadku po pewnym czasie klej odpada z kablami od ściany. W moim wykonaniu jest to bardzo słabe mocowanie. Może mam nie właściwy klej, lub za mało wydajny Jeśli gdzieś kabelki odstają to tynkarze się nie bawią, przecierają je i jest problem. A co do wiercenia pod czujki to sie wierci tak samo jak dziesiatki innych dziur w domu - po prostu wiertarka Ewentualnie od dolu druga osoba moze np przylozyc rure od odkurzacza - tez dziala. O to chodzi że nie chcę robić jak dziesiątki innych fachowców. Jak wychodzę to ma być czysto i wszystko wykończone. Po wierceniu zostaje ślad którego czasami nie można usunąć. Jakimś rozwiązaniem - obecnie jedynym jest ten odkurzacz ale do tego potrzeba pomocnika przy wierceniu. Pytałem więc czy ktoś widział w działaniu lub używa wiertarki z takim małym odkurzaczem firmy BOSCH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 18.02.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 No ale o co chodzi z tym klejeniem kabli ? Wczesniej napsiales, ze jak za szybko sie zatynkuje to odpadaja. Nie czaje. A teraz piszesz, ze jak za dlugo nie tynkowane to odpadaja. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
todaks 18.02.2011 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 jakie pierdoły? jesli tor mikrofali jest non stop zakłócany czyli aktywny to czujka przestaje praktycznie byc dualna i może się włączać od czegokolwiek co aktywuje PIR-a zresztą pojednyńczego w tej czujce. One włączają sie od kotów a nie od czegokolwiek a koty będą naruszać tor mikrofalowy. Nawet jeśli problem tkwiłby w interferencji nakładających się mikrofali to nie ma powodów by tor PIR reagował na koty poruszające sie po podłożu. Na jakiej wysokości są zamocowane czujniki ? Ich wysokość montażu to 2,1 metra do max 2,4 metra z preferowaną wysokością minimalną. Jeżeli zamocowana jest nakładka na soczewce to wysokość montażu czujnika jest wartością krytyczną która musi byc spełniona . W innym przypadku nakładka nie będzie spełniać swojej funkcji. Moja rada - sprawdź wysokość montażu , sprawdź poprawność zamontowania nakładki na soczewkę , skoryguj ustawienie czujnków w pionie ( nie powinny być pochylone do dołu ) i wykonaj testy przy normalnej czułości czujnika ( zarówno toru PIR oraz MW ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
todaks 18.02.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Jestem ciekawy jak wiercicie otwory pod czujki żeby nie uświnić ścian zwłaszcza kolorowych? Może ktoś uzywał czegoś takiego http://www.bosch-pt.pl/boptocs2-pl/Rzemiosło+i+przemysł/Narzędzia/PL/pl/gw/Młoty+udarowo-obrotowe+z+uchwytem+SDS-plus/101344/GBH+2-23+REA/14169/index.htm W jaki sposób zamocować sygnalizator na ścianie ze styropianem - czy taki kołek może się nadać. Utrzyma tylko jak będzie się miało zabezpieczenie sabotażowe ? http://www.franke-zamocowania.pl/site/izolacja_dybel.htm Co do odkurzacza - wg.mnie nie sprawdzi się to rozwiązanie z prostej przyczyny, pierścień ssawki dolega do ściany - prędzej czy później zacznie brudzić. Na temat skutecznego mocowania sygnalizatorów nie tak dawno pisałem. Sposób pewny i sprawdzony - wklejenie w warstwę styropianu bloczku betonu komórkowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 18.02.2011 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Co do odkurzacza ... Mysle, ze te przystawki do wiertarek maja wieksza szanse "uszkodzic" sciane niz zwykly odkurzacz. Ja chwytam rure od odkurzacza palcami obejmujac ja, i dotykam reka do sciany (kilka cm ponizej wierconego otworu). Rura jest oddalona od sciany o grubosc palca. Przy wlaczonym odkurzaczu, wszystko wysysane jest super z wierconej dziury. Jak ktos chce dotknac rura sciany to moze np owinac ja raz papierowa tasma malarska klejaca. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petervdo 18.02.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Co do odkurzacza - wg.mnie nie sprawdzi się to rozwiązanie z prostej przyczyny, pierścień ssawki dolega do ściany - prędzej czy później zacznie brudzić. Na temat skutecznego mocowania sygnalizatorów nie tak dawno pisałem. Sposób pewny i sprawdzony - wklejenie w warstwę styropianu bloczku betonu komórkowego. Co do odkurzacza ... Mysle, ze te przystawki do wiertarek maja wieksza szanse "uszkodzic" sciane niz zwykly odkurzacz. Ja chwytam rure od odkurzacza palcami obejmujac ja, i dotykam reka do sciany (kilka cm ponizej wierconego otworu). Rura jest oddalona od sciany o grubosc palca. Przy wlaczonym odkurzaczu, wszystko wysysane jest super z wierconej dziury. Jak ktos chce dotknac rura sciany to moze np owinac ja raz papierowa tasma malarska klejaca. Fantom z doświadczenia z taką nasadką mogę napisać, że generalnie dołączony odkurzacz się sprawdza trzeba pamiętać o czyszczeniu - wycieraniu kółeczka .. szczególnie przy cegle .. ciężko oczyścić kółeczko jak się zapomni przy przewiertach dłuższymi wiertłami i tak nie obejdzie się bez odkurzacza .. to chyba jednak optymalne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaldar 19.02.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Ale co odpada ? Kable pod tynkiem ?? I co znaczy "szybko zatynkowany". Po 5 min ? Chyba jakies bajki z mchu i paproci. Oj jak nie ma się co napisać to moim zdaniem lepiej trzymać paluszki z dala od klawiatury. Tak "szczukot" jak kładę kabel to ekipa tynkarzy czeka za plecami żeby rzucić się na ścianę i przytrzymać moje kable tynkiem. A co do wiercenia pod czujki to sie wierci tak samo jak dziesiatki innych dziur w domu - po prostu wiertarka Cóż chyba każdy się spotkał z takimi dziurami "po prostu wiertarką" - ja jak wychodzę to wszystko ma być na cacy. Posprzątane, wyczyszczone i bez odcisków łap na białym suficie. Zostawienie takiego stanu jest dość pracochłonne i wymaga staranności ale jak wiercą "po prostu" to jak się spotkałem nie raz odpada kawał tynku i leci tekst -"ale G... tynki tu zrobili..." Jeśli chcesz sobie zakupic taka wiertarkę i potrzebujesz pretekstu dla żony to jak najbardziej , ale najlepiej jest kołki wywiercić wcześniej , przed malowaniem na kolor , albo sposób który podał kolega wyżej-odkurzacz. Właśnie do tej pory stosowałem odkurzacz ale do tego potrzebna jest druga ososba która właściwie traci czas. Wiercenie przed malowaniem jest ok tylko że trzeba dodtkowo przyjechać przed malowaniem i zaznaczyć który element gdzie miał być zamontowany żeby otwory pasowały (musze spróbować może ??? to jest dobry sposób) polecam zakup kołków o długości np 220mm lub pręta nagwintowanego fi 8 To standardowe rozwiązanie ale przy scianie z bloczkami ceramicznymi otwory się nie wywiercają idealnie i potem kołek nie chce wejść (jakiś odpryski czy coś takiego) z tym poza lekką irytacją można poradzić ale bardzo często kołek się obraca cały i się nie rozpiera Gdyby była to ściana bez styropianu bym dodał szpachli i po zaschnięciu byłoby cacy. Zauważyłem poza tym że ogólnie pustaki ceramiczne są pod tym względem paskudne ale są różnej jakości i w jednych łądnie się wierci a inne odpruskują. Kable osobiście montuję na blaszki aluminiowe, Hmmm też czasochłonne - ale z pewnością trzyma. Ja używam jeśli jest miękka ściana klipsów plastikowych. Z tego powodu jestem bardzo ciekawy innych technologii mocowania żeby było solidnie i szybko. szybko to radiowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaldar 19.02.2011 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Przepraszam jakoś nie odświeżyło mi wiadomości i ......... Oczywiście pomyliłem się, taki skrót myślowy powstał, przepraszam - oczywiście chodziło mi o to, że jak przyklejam kabel na klej i szybko (ok tydzień) nie zostanie on zatynkowany to zaczyna mi się odklejać od ściany. Od dłużego czasu chodzi mi po głowie myśl o kleju montażowym - jest ich typów chyba bez liku (taki w puszce wyciskanej jak silikon) Sposób pewny i sprawdzony - wklejenie w warstwę styropianu bloczku betonu komórkowego. todaks - może za dużo wymagam ale gdyby jakieś Foto ? Tak myślałem o takim wklejeniu z tym że. Otwory w sygnalizatorze chyba poza tym sabotażu (satela) są jakiś 1cm od brzegu. Jak wkleję taki kawałek bloczka np wielkości sygnalizatora to kołki będą na samym skraju, a jak wiekszy kawałek wkleję to kto mi pozwoli zeszpecić strukturę. Chyba że ma być on wklejony jeszce przed wykończeniem elewacji - wtedy owszem choć nie wiem czy nie będą fachowcy od ociaplania krzyczeć ,że powstanie mostek do przemarzania ściany petervdo z doświadczenia z taką nasadką mogę napisać, że generalnie dołączony odkurzacz się sprawdza Właśnie chodzi o te małe otwory. Mam kamizelkę w której się obwieszam wszystkim co może mi się przydać żeby nie latać jak kojot po drabinie z góry na dół i bym chciał kupić taką wiertarkę z odsysaniem. Może zastąpiłaby odkurzacz. Jedna rzecz mniej. Nie wiem jak Was ale mnie denerwuje tracenie czasu np przy przemieszczaniu od jednego punktu do drugiego. Przedłużacz, wkrętarka, wiertarka, odkurzacz, pir, drabina, skrzynka, i coś tam jeszcze i kilometry się nabija. A czas leci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 19.02.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Panowie, kombinujecie. "Całe Życie" wystarczała mi foliowa torebka podklejona tuż pod wierconą dziurą za pomocą kawałka taśmy malarskiej, a do odczyszczenia ściany z pyłu po wierceniu suchy, czysty pędzelek. Na cholerę jakieś superduper przystawki, dodatkowe klamoty, rura od odkurzacza trzymana w czasie wiercenia trzecią ręką? A w życiu. Co do sygnalizatora - swój powiesiłem na dwóch ślimakach wkręcanych w styropian i jednym długim kołku sięgającym przez styropian do muru. Trzyma się. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.