Władca Przysmaków 20.01.2019 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 no widzę. I zrobił zdjęcia Iphona za pomocą Iphona. Szacun. Dziękuję! Przecież każdy ma kila iphonów w domu, więc co w tym dziwnego. Ale co tmk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 20.01.2019 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Dziękuję! Przecież każdy ma kila iphonów w domu, więc co w tym dziwnego. Ale co tmk... Łazienka i ifon może i fajne , ale woda w wannie jest paskudna w kolorze sików Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 20.01.2019 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 O łososiu słyszałem. Kiedyś Norweg uświadomił mojego kolege że łosoś nie jest różowy tylko szary. Różowe są te karmione tylko paszą. Ja ryb i owoców morza nie jadam więc tematu nie zgłębiałem. Łosoś hodowlany może być karmiony paszami z naturalnym barwnikiem lub sztucznym.Na gorsze rynki takie jak Polska wysyłany jest sztuczny. Można równiez nabyć norweskiego łososia organicznego, wysyłany na lepsze rynki zbytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 20.01.2019 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Łazienka i ifon może i fajne , ale woda w wannie jest paskudna w kolorze sików Olejki ziołowe dolewa sie przed wlaniem wody, ja uzywam organicznych relaksujacych. Na jedną wanne 2 litry. Certyfikowane organicze z ziół leśnych, kosz to około 25zł na jedną kąpiel. Płyn do piany po zakonczeniu wlewania wody. Inaczej 80cio centymetrowa piana wypłynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 20.01.2019 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Raczej tutaj mamy objaw nieprawidlowego przechowywania . Produktu "eko" będą zwykle brzydsze od tych tradycyjnych. Tez głupotą jest mycie warzyw przed wysyłką do sklepu. Al kto kupi brudną marchewkę? szarego śledzia lub łososia? Lekko parchate jabłko? Chcemy ładne to dostajemy. wyszło to u mnie , przechowuję zawsze tak samo w lodówce , jednak może warto byłoby wrócić do przechowywania w drewnianej skrzyni zasypywanej piachem . Chociaż ta konkretna była czyms ewidentnie trafiona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 20.01.2019 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Łazienka i ifon może i fajne , ale woda w wannie jest paskudna w kolorze sików Co kto lubi. Ja za stylem "nowy ruski" nie przepadam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 20.01.2019 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Olejki ziołowe dolewa sie przed wlaniem wody, ja uzywam organicznych relaksujacych. Na jedną wanne 2 litry. Certyfikowane organicze z ziół leśnych, kosz to około 25zł na jedną kąpiel. Płyn do piany po zakonczeniu wlewania wody. Inaczej 80cio centymetrowa piana wypłynie. No cóż to wiele wyjaśnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 20.01.2019 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Co kto lubi. Ja za stylem "nowy ruski" nie przepadam. Ja lubię wszystko naturalne. zaczynajac od produktów spożywczych, poprzez natutalny kamien w łazience, wanna tylko ceramiczna z podgrzeawaniem obiegowym, bez plastików i innego dziadostwa. Stolarka z drewna egzotycznego powlekana emalia ekologiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 20.01.2019 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 (edytowane) O łososiu słyszałem. Kiedyś Norweg uświadomił mojego kolege że łosoś nie jest różowy tylko szary. Różowe są te karmione tylko paszą. Ja ryb i owoców morza nie jadam więc tematu nie zgłębiałem. Łosoś szlachetny (Salmo Salar), ten hodowany w norweskich sadzach w morzu, jest wręcz czerwony, przez barwnik sztuczny dodawany do paszy. Łosoś (Salmo Salar) dziko żyjący nie jest szary, ale właściwie szaropomarańczowy, z wyraźnym odcieniem pomarańczowo-różowym. Tych dzikich bałtyckich, złowiliśmy już własnoręcznie na wędki kilkaset sztuk, taką ma barwę i można go jeść bez obaw. Do marynowania, wędzenia i innych potraw jest wyśmienity. Tylko na tatar jest lepsza troć wędrowna, to odmiana pstrąga potokowego dorastająca w morzu, łosoś nie może się z nią równać. Właściwie troci to szkoda na jakąkolwiek obróbkę termiczną, palce lizać. Dlaczego w pogardzie masz ryby i owoce morze? Właściwie wolę to niż jakiekolwiek mięsa, ale oczywiście każdy ma swój gust. PS Od niedawna pojawił się w handlu łosoś "jurajski". To ryby hodowane w słodkiej wodzie polskich stawów, takie samo ścierwo faszerowane chemią i antybiotykami jak norweski, można jeść max 2x w roku. Edytowane 20 Stycznia 2019 przez noc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.01.2019 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Chciałem trochę odpocząć od tego forum i zrobić sobie małą przerwę ... ale po tym co tutaj wypisujecie "zaswędziała mnie klawiatura" O łososiu słyszałem. Kiedyś Norweg uświadomił mojego kolege że łosoś nie jest różowy tylko szary. Różowe są te karmione tylko paszą. Ja ryb i owoców morza nie jadam więc tematu nie zgłębiałem. Rozumiem, że kolega Norweg zapędził wiosłem wszystkie łososie do klatek i dzikich we fiordach już nie ma ... a co z tymi z Alaski ? Ktoś dokarmia ? Nie ma teraz zdrowej żywności , żona meczyła mnie o kupowanie eko marchewki dla dzieci, po tym https://forum.muratordom.pl/showthread.php?350904-Marchew&highlight=marchew wybiłem jej z głowy Znam gospodarstwa agro w Polsce, byłem w kilku (jedno z nich prowadzi nasza forumowa koleżanka). Dla niektórych to oczywiście fejk Proza dnia codziennego. Policzki wołowe duszone w winie (oczywiście dostępne w Polsce) podane z pieczonym kalafiorem i brokułem, sos z redukcji bulionu i wina, dodatkowo pieczona pietruszka i marchew julianne oraz rzodkiewka. Wino podajemy to samo które użyliśmy do marynowania i duszenia policzków. Skromne śniadanie. Ozorki wołowe w galarecie (dostępne w Polsce), przed gotowaniem peklowane i wędzone w zimnym dymie. Z ogrodu: pietruszka, szczypior czosnkowy, pikantny sos z papryki. Produkty lokalne pod prawie każdą szerokością geograficzną. Czy naprawdę potrzeba wydziwiać by jeść zdrowo i smacznie ? Smacznego ps - rewolucyjnych specjałów komentował nie będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 20.01.2019 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 . Dlaczego w pogardzie masz ryby i owoce morze? Właściwie wolę to niż jakiekolwiek mięsa, ale oczywiście każdy ma swój gust. Nie w pogardzie tylko po prostu nie lubię. Rybne smaki mi nie odpowiadają i tyle. No może oprócz sushi które zjadam raz na pół roku. W każdym razie jak Elfir napisała o zupie rybnej z mlekiem kokosowym to mnie wykreciło na samo wyobrażenie. Tak jak pisałem wcześniej - nie zgłębiałem tematu łososia bo mnie nie za bardzo interesuje. Powtarzam tylko zasłyszaną informację bez weryfikacji czy tak jest czy nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 20.01.2019 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2019 Chciałem trochę odpocząć od tego forum i zrobić sobie małą przerwę ... ale po tym co tutaj wypisujecie "zaswędziała mnie klawiatura" : ps - rewolucyjnych specjałów komentował nie będę Kto wypisujecie:(? Nie bądź taki surowy. A klawiatury używaj jak najczęściej, cenię sobie rady doświadczonego kucharza. Tyczy się także rewolucyjnych specjałów, ocenianie prezentowanych potraw i "potraw" to nic złego, jeśli tylko jest ze smakiem:). Nie w pogardzie tylko po prostu nie lubię. Rybne smaki mi nie odpowiadają i tyle. No może oprócz sushi które zjadam raz na pół roku. W każdym razie jak Elfir napisała o zupie rybnej z mlekiem kokosowym to mnie wykreciło na samo wyobrażenie. Tak jak pisałem wcześniej - nie zgłębiałem tematu łososia bo mnie nie za bardzo interesuje. Powtarzam tylko zasłyszaną informację bez weryfikacji czy tak jest czy nie jest. No cóż, jestem człowiekiem wyrozumiałym, nie smakuje i tyle. Kiedyś np. nie lubiłem zupy szczawiowej, a od kilku lat zmieniło się to zupełnie, jest ok. Obecnie jadam prawie wszystko, w sensie w miarę zdrowo, byle tylko było świeże i nie nazbyt tłuste, oczywiście omijam te, z mocno ulepszanych surowców. Teraz wziąłem się za chleb, jutro rano wkładam do piekarnika swój pierwszy, całkowicie własnoręczny bochenek orkiszowo-żytni. Z własnoręcznie przygotowanego przed tygodniem zakwasu. Od rana go przygotowuję, tzn. wstępne przygotowane przed południem ciasto zostawiłem do wyrośnięcia, a przed chwilą odstawiłem już w blaszce na noc i jeśli wyrośnie to... do pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 21.01.2019 02:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 Pawle, Ty jak zawsze prosto, skromnie i ze smakiem . Palce lizac! Noc, dokladnie. Co do orkiszowego , to moj ulubiony. Pod taki chleb trzeba sie napic, wyciagne nastepna butelke w ciemno, zobaczymy co przyniesie losowani...No to cyk! Panowie. https://www.youtube.com/watch?v=HW4_bk_H-9A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 21.01.2019 02:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 No to uciekam. Wylosowalem to samo, co prawda o dwa lata mlodszy, ale i tak zacnie pomimo 13stu lat.Za chlebek... ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 21.01.2019 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 Rozumiem, że kolega Norweg zapędził wiosłem wszystkie łososie do klatek i dzikich we fiordach już nie ma ... a co z tymi z Alaski ? Ktoś dokarmia ? Policzki wołowe duszone w winie (oczywiście dostępne w Polsce) podane z pieczonym kalafiorem i brokułem, sos z redukcji bulionu i wina, dodatkowo pieczona pietruszka i marchew julianne oraz rzodkiewka. Wino podajemy to samo które użyliśmy do marynowania i duszenia policzków. Łososie pacyficzne cechuje naturalny i piękny kolor czerwonawy, zupełnie inaczej niż naturalny kolor łososi atlantyckich. Upiekł się mój pierwszy chleb na swoim, własnoręcznym zakwasie. Powiem tak, zjadłem go dzisiaj tyle, ile piekarnianego przez cały tydzień w ostatnich czasach. W piekarniach starałem się wybierać najlepsze chleby, smakowały mi te na zakwasie i takich właśnie jadłem trochę. Domowy chleb to jednak coś innego, inny zapach inny smak, aż boję się, że teraz zacznę znowu jeść chleb "normalnie". Choć nie byłem głodny, to jadłem po prostu z łakomstwa, a to jeden z prostszych przepisów 50% mąki żytniej, 50% orkiszowej, zakwas, garść czarnuszki, łyżka miodu, sól-pyyycha, smak nieporównywalny. Przygotowanie trwa długo, ale nie zajmuje w sumie dużo czasu. Teraz będzie już z górki, zakwas jest, tylko piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.01.2019 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 Właśnie dlatego nie piekę własnego chleba - człowiek zjadłby naraz cały świeży bochenek Z resztą podobny problem jest z ciastami - jak się upiecze blachę to potem nie poprzestanie się na jednym kawałku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 21.01.2019 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 no widzę. I zrobił zdjęcia Iphona za pomocą Iphona. Szacun. Kurcze racja, że wcześniej na to nie wpadłem. Jesteś spostrzegawczy. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 21.01.2019 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 Ja zawsze wypiekam 2 lub 3 w różnym stylu, czym więcej to człowiekowi odchodzi ochota do jedzenia. Lepiej wywalić jak sie przejeść pieczywem. Dzisiaj dochodziłem do siebie, więc była tylko sałata. https://i.postimg.cc/PqHgszf7/ajfonowa.jpg wg, ten temat był już poruszany specjalnie dla ciebie w przeszłości. Przypomnę, jeśli masz dwa lub wiecej iphonów... wszystko można zaczynajac od zdjeć, filmów, podgladu domu, sterowanie ogrzewania, oświetlenia, podgrzewanie basenu , żaluzje, regulacja temperatury deski sedesowej... https://www.youtube.com/watch?v=Abk6Jib_FiA&feature=youtu.be Czas na podwieczorek na samych bąbelkach, ale bardzo zacnych 15sto letnich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 21.01.2019 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2019 (edytowane) Więcej dystansu do siebie życzę, również dla uzytkownika coulignon od "Nowo Ruski Style" https://www.youtube.com/watch?v=Sky1-aTQfOI ps zabieram się za dziczyzne Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków dodane zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 22.01.2019 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2019 (edytowane) Mieso jest gotowe do obrobki termicznej. Kilka minut temu oczyscilem mieso z przypraw., co za piekny poranek. Zapowiada sie smakowity dzien. W powietrzu unosi sie cudowny aromat czosnku niedzwiedziego ziol i przypraw peruwianskich.Cudownosc! Do tak cudownej dziczyzny, odpowiednia cudowna oprawa, jedna z ostatnich 12stu butelek ktore zostaly... Edytowane 22 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków zdjecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.