KULINARIA

[Chef Paul]

Taaa, u was to i pszczoły sto razy większe.

pszczoły to u nas wielkości wróbli i każda daje wiaderko miodu ... narazie nie mamy jeszcze "dzikich królików w klatkach" oraz szalotki o wyglądzie zwykłej cebuli ale i to niebawem się zmieni

Swoją drogą, zawsze zastanawiałem się, czy oni nie mają takiego forom w USA? Może i mają ale tam byli by zwykłymi ...tubylcami. Tu u Nas mogą pokazać zasobność portfela abyśmy zazdrościli, no cóż, żenujące zachowanie.

Przestań więc "zazdrościć" Uczciwa praca daje "zasobność porfela" i zasobność tą można przełożyć na konsumpcję

[wg39070]

pszczoły to u nas wielkości wróbli i każda daje wiaderko miodu ... narazie nie mamy jeszcze "dzikich królików w klatkach" oraz szalotki o wyglądzie zwykłej cebuli ale i to niebawem się zmieni

 

Przestań więc "zazdrościć" Uczciwa praca daje "zasobność porfela" i zasobność tą można przełożyć na konsumpcję

 

Tak mówisz? Przyjedź do nas, pokaż jak to można być zamożnym pracując uczciwie. Zapraszam.

[niktspecjalny]

Tak mówisz? Przyjedź do nas, pokaż jak to można być zamożnym pracując uczciwie. Zapraszam.

 

Robię obiecaną tortillę ,a Tobie znowu na śmichy. Chcesz żebym spierniczył. Patrzą na Nas.

[Władca Przysmaków]

pszczoły to u nas wielkości wróbli i każda daje wiaderko miodu ... narazie nie mamy jeszcze "dzikich królików w klatkach" oraz szalotki o wyglądzie zwykłej cebuli ale i to niebawem się zmieni

 

Przestań więc "zazdrościć" Uczciwa praca daje "zasobność porfela" i zasobność tą można przełożyć na konsumpcję

 

 

 

 

 

Jak myslisz Pawle? Czarnego organicznego angus z hodowli na prerii, czy to samo w steku?

 

 

Mielony jest bardzo podobny do bizona.15% tluszczu zapewnia idealny rowny wypiek z mega aromatem wolowiny.

 

Zrobie to na orginalnej organicznej meksykanskiej tortilli...

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków

[Władca Przysmaków]

Podobne do bizona? Ciekawe, przecież te piękne zwierzęta zażarliśile już dawno, co do nogi.

 

Jak widac twoja wiedza jest bardzo ograniczona. Prezentowalem juz kiedys w tym temacie burger i steki z bizona. Nic nowego, szeroko dostepne u kazdego szanujacego sie rzeznika. Polecam rowniez bizonie podroby, super jest gulasz z serc bizonich. Palce lizac!

 

ps z bizon ma bardziej intensywny smak, taki wyszukany super palce lizac

[wg39070]

Jak widac twoja wiedza jest bardzo ograniczona. Prezentowalem juz kiedys w tym temacie burger i steki z bizona. Nic nowego, szeroko dostepne u kazdego szanujacego sie rzeznika. Polecam rowniez bizonie podroby, super jest gulasz z serc bizonich. Palce lizac!

 

ps z bizon ma bardziej intensywny smak, taki wyszukany super palce lizac

 

Tak, bizony hodowlane i pewnie super organiczne, dobre sobie. Wy wszystko zniszczyć potraficie i ...odtworzyć, ...organicznie oczywiście. Jest popyt, jest podaż.

[Władca Przysmaków]

Tak, bizony hodowlane i pewnie super organiczne, dobre sobie. Wy wszystko zniszczyć potraficie i ...odtworzyć, ...organicznie oczywiście. Jest popyt, jest podaż.

 

Przestan sie pograzac i osmieszac. Poczytaj a nastepnie pisz. Nauka nie boli. Prawo federalne W USA zabrania dokarmiania bizona "syfem" produkcyjnym bo jest zwierzeciem dzikim nawet na wielotysiecznohektarowych farmach. Takie jest prawo. Oczywiscie za tym idzie rowniez wyzsza cena miesa bizoniego.

 

Za chwile wroce rowniez do tematu ryb.

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków

[niktspecjalny]

Są lepsze i zdrowsze smaki co prezentowałem wyżej.Nieistotne, obiecany placek tortilli z ciekawym farszem.

 

 

Cebula "czerwona" , schab w kostkę, czosnek.

 

 

Sery prezentowane j/w.

 

 

Rukola i na patelnię

 

 

 

Otwarcie i sosy j/w i sałatka jarzynowa

 

 

 

Paluszki lizane i niezmiernie smakowicie pzdr.

[wg39070]

Przestan sie pograzac i osmieszac. Poczytaj a nastepnie pisz. Nauka nie boli. Prawo federalne W USA zabrania dokarmiania bizona "syfem" produkcyjnym bo jest zwierzeciem dzikim nawet na wielotysiecznohektarowych farmach. Takie jest prawo. Oczywiscie za tym idzie rowniez wyzsza cena miesa bizoniego.

 

Za chwile wroce rowniez do tematu ryb.

 

Jeśli chodzi o ryby, macie organiczne szczupaki, sandacze, sumy, brzany, liny, karpie, miętusy, piskorze, itd?

[Władca Przysmaków]

Tak wiec temat ryb.

 

Uwierz mi, pospolita płoć, karaś czy nawet lin z super czystego jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego (obszar Natura 2000), jest lepsza od certyfikowanego łososia z super eko hodowli.

Do kogo Ty to mówisz? Przywożę karpia,sandacza z Mazur,Płocie i leszcze, z dzikiej Wisły.O czym Ty mu piszesz.Lepiej jak ich się nie cytuje w watkach kulinarnych.Lepiej bezosobowo.Ale mnie rozbawiłeś.Oni to tak na poważnie?

 

Losos dziki odlawiany(Alaska) w klasie wody 1

 

 

 

 

 

Losos organiczny z farmy na otwartym ocenia

 

 

Jak to sie ma do ryb wsrodladowych w PL? Ano tak , ze woda w porownaniu do tych 2ch lososi jest zwyczajnie skazona, Wozicie wode z Wisly i J. Gniezninskiego w wiaderkach do domu, aby ja pijac? Bo nawet wode ocaniczna z rejonu hodowli po usunieciu soli mozna.

 

 

Jeśli chodzi o ryby, macie organiczne szczupaki, sandacze, sumy, brzany, liny, karpie, miętusy, piskorze, itd?

 

Nawet z wody o klasie 1 na ktorej lowie, ryba nie moze miec statusu organicznej bo nie spelna norm! Czlowieku doucz sie, bo wstyd to czytac co piszesz.

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków

[Władca Przysmaków]

Nóg jeszcze nie "zeżarliśmy" ... chodzą sobie po preriach

... resztę trzymamy w klatkach .

. piją samogon ... bo jak ogólnie wiadomo picie wina to "ukryty alkoholizm"

 

Zbliza sie lunch, czyli trzeba cos zrobic w miedzyczasie do obiadowych burgerow.

 

Do wyboru organiczna orginalna meksykanska tortilla, lub organiczne nalesniki z ...

 

 

Super szybko, super smacznie i super skromnie. Palce lizac!

 

 

Beda nalesniki z domowa organiczna guacamoli...

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków

[Elfir]

Muszę Cie poprawić i uzupełnić.To nazywa się także egoizm.Dla nas to choroba jak snobizm i cobyś nie mówił zawsze będziesz traktowany własnie tak.Prosiłem Cie abyś nie poddawał się jego bezustannej krytyce tego co Polskie,

 

niktspecjalny - nikt nie krytykuje polskiego, tylko chwali organiczne.

Zrozum różnicę między produktem organicznym a lokalnym czy z własnego ogródka.

 

To, że taki oscypek jest lokalny, "polski", nie oznacza, że jest organiczny, nawet jak owca pasła się na łące sąsiada.

Bo na tę łąkę przez całą zimę spadała sadza z domu sąsiada, który pali węglem (a może i śmieciami), a do tego zimą owca dostaje owies suszony Roudapem i kilka zastrzyków z antybiotyków, by nie chorowała.

 

To, że ceny produktów organicznych są bardzo wysokie (co zrozumiałe), bardzo obciążające budżet domowy w zakupie, to co innego.

 

 

Przestań więc "zazdrościć" Uczciwa praca daje "zasobność porfela" i zasobność tą można przełożyć na konsumpcję

 

Rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem...

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Elfir

[Elfir]

wg - za chwilę dostaniesz bana za zaczepki.

W Stanach też nie każdego stać na jedzenie, jakie tu jest prezentowane. Stąd problemy z nadwagą, jak przy każdym "śmiecio-żarciu".

Najbardziej uczciwa sprzedawczyni w markecie czy pracownik karetki, niezależnie od kraju, czy Polska, czy USA, nigdy nie zarobi na codzienne organiczne przegrzebki na śniadanie. A ktoś tę prace musi wykonywać.

 

Z nadwagą walczy zwykle ta grupa społeczna, która wyrwała się z biedy, ale nie załapała się do klasy średniej. Stać ją na jedzenie, ale nie stać na jedzenie wysokiej jakości.

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Elfir

[Władca Przysmaków]

Luncz prawie gotowy. Bardzo szybko, mega smacznie i bardzo skromnie! Palce lizac!

 

 

 

i druga kanapka z 2ch nalesnikow i 200g dzikiego lososia...

 

 

Co za smak, niebo w ustach. Ten zestaw smakowy to bomba kulinarna.

 

Bummmm!!!!

 

 

Tak proste, a jednoczesnie mega mega mega smaczne. Cudownosc i smacznosc! Palce Lizac!

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Władca Przysmaków

[wg39070]

wg - za chwilę dostaniesz bana za zaczepki.

W Stanach też nie każdego stać na jedzenie, jakie tu jest prezentowane. Stąd problemy z nadwagą, jak przy każdym "śmiecio-żarciu".

Najbardziej uczciwa sprzedawczyni w markecie czy pracownik karetki, niezależnie od kraju, czy Polska, czy USA, nigdy nie zarobi na codzienne organiczne przegrzebki na śniadanie. A ktoś tę prace musi wykonywać.

 

Z nadwagą walczy zwykle ta grupa społeczna, która wyrwała się z biedy, ale nie załapała się do klasy średniej. Stać ją na jedzenie, ale nie stać na jedzenie wysokiej jakości.

 

Jeśli natomiast chodzi o nadwagę to naród amerykański jest roztyty do granic możliwości, i ci bogaci i ci biedni. Taka ich natura i koniec. To pokolenie nierobów, a raczej ich pokłosie, bo z czego składa się tamtejsze społeczeństwo?

[Elfir]

Próbujesz poruszać tematy gospodarcze we wątku kulinarnym. Skup się jednak na kulinariach (ewentualnie jakości żywności), co?

Ale zachęcam do założenia wątku o gospodarce i społeczeństwie USA, jeśli cie fascynuje, to ci tam odpowiem

[Władca Przysmaków]

Mozesz przejsc do merytorycznej dyskusji, bo tylko zaczepiasz i obrazasz.

Ja w tym czasie zrobile super kanapki, a z resztek najedza sie nawet koty. Zwierze tez czlowiek.

 

 

Oczywiscie oczyszcze z sosu i nalesnikow. Moje koty "zabijaja" sie za lososiem.

 

Nic sie w domu nie marnuje.

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Elfir

[Władca Przysmaków]

Mam natomiast kapuste, z ktora zrobie mieso bizona. Odjazd smakowy!

 

 

[Elfir]

Wg39070 - ban na tydzień za niekulturalne i prowokujące zaczepki nie mające nic wspólnego z tematyką wątku.

[niktspecjalny]

 

Szynka na maśle klarowanym

 

 

Nie ma tu gruszki bo zapomniałem położyć ale w sałatce jest obrana i pokrojona w kostkę,rukola ,feta ,prażone migdały i szynka smażona na maśle klarowanym.Sos.Finito.

 

 

 

 

 

Nieorganicznie ale fajnie.Co tu widzisz nie halo.?Słucham.dzieci w Etiopii głodują,nie mają opieki ,a my kłócimy się kto jest lepsiejszy.

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Elfir