Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KULINARIA


Recommended Posts

Nie mam zamiaru ci udowadniać, że to nie jest plagiat. Ktoś z forum smaczny zerżnął przepis z przyjaciółki reszta wkleja jako Ctrl+C Ctrl+V - mam się zasztyletować?

 

Nie musisz udowadniać ...bo jest.Udowadniasz mi ,że nie umiem gotować dając na przykład przepisy innych.To według ciebie co to takiego?Zrozumiałe jest jak w takiej chwili człowiek przypomina sobie takie szczegóły.

 

Udowodnij, że nie moja rodzina jest jego autorem - no proszę.

 

Jeżeli chcesz to zawsze można.Ale mniejsza o to.

 

Co tu udowadniać.Podałaś przepis kogoś innego.Pokrętnie to odkręciłaś i znowu do bicia.Pogubiłem się w tym już.Czy źle ,że jak wklejam swoje tłuściochy a dobrze jak ty wklejasz przepis zaczerpnięty z innego forum i to jeszcze czyjś inny.

.Gdybym ja zrobił tak jak ty to ...wole o tym nie mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

NS, zadam Ci za to inne i zaznaczam OSTATNIE pytanie. Czy miewasz czasem takie dni, kiedy tak leciutko zdaje Ci się że możesz nie mieć racji? Zwłaszcza w ocenie umiejętności ludzi o których nic nie wiesz?

 

Dobrze ,że to ostatnie.Tak miewam takie dni.Czasami niestety nie mam tylko możliwości by pewne sprzeczności z ogółem udowadniać.Wiesz dlaczego?Dlatego ,że zawsze znajdzie się taki inteligentny krytyk który nawet w najmniejszym zarysie nie jest w temacie a uparcie broni strony drugiego.Co do umiejętności ,które chlubnie tu przytaczasz.Jakie są twoje w gotowaniu?Co chcesz zmienić w topiku np. w przepisie "X" bo według ciebie źle dobrał przyprawy?Co nie smakuje ci w prezentacji z KULINARIA jak ją ugotowałeś?Ile tak na prawdę potraw z FM zrobiłeś i które zasługują na miano tych fajnych ,smacznych itp?Gdzie można poczytać o twoich propozycjach na obiad?Nie musisz odpowiadać bo takich odpowiedzi tu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no wymiękam :lol:

Nie będę się powtarzać w kółko - nie mam tyle cierpliwości co inni. :lol:

 

Ale dzięki - rozbawiłeś mnie setnie, powtarzając w kółko jedno i to samo jak mantrę. To jakaś nowa forma samooczyszczania, czy co? :D

Żałuję tylko, że odpowiadasz ludziom na fragmenty wyrwane z kontekstu, nie na merytoryczne części wypowiedzi. :)

 

Ale skoro tak ci dobrze...

To siedź sobie w tym ciasnym, dusznym zakątku - ja wolę iść się pouśmiechać do świata niż gadać do ściany. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwestii formalnej -

czy w tym wątku jest zakaz wklejania cudzych i z innych forów przepisów??

I gdzie to jest napisane?

 

NIE WYMĄDRZAJ SIĘ - to jest prywatny wątek nsa i to on dyktuje tu zasady. Skoro mwłaśnie wymyślił, że nie można to nie można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha mało się nie porzygała jak się tu uzewnętrzniłeś.

 

O przepraszam 8)

My jesteśmy kulturalną rodziną , ja najwyzej miewam migreny :lol: :wink:

Troszkę mnie tylko zemgliło.

 

Ja jeszcze w sprawie krakersa i parówki pszennej chciałam :

 

jak sprawdziłam w guglu to skład chemiczny ludzkiego ciała to :

60% wody, składniki organiczne (lipidy, białka, węglowodany, kwasy nukleinowe) no i minerały.

Co niekoniecznie oznacza nsie, że jak to wszystko powyższe w misce wymieszasz - to możesz sobie ulepić Dodę.

No, takie porównanie. Trochę głupie, przyznaję :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no wymiękam :lol:

Nie będę się powtarzać w kółko - nie mam tyle cierpliwości co inni. :lol:

 

Ale dzięki - rozbawiłeś mnie setnie, powtarzając w kółko jedno i to samo jak mantrę. To jakaś nowa forma samooczyszczania, czy co? :D

Żałuję tylko, że odpowiadasz ludziom na fragmenty wyrwane z kontekstu, nie na merytoryczne części wypowiedzi. :)

 

Ale skoro tak ci dobrze...

To siedź sobie w tym ciasnym, dusznym zakątku - ja wolę iść się pouśmiechać do świata niż gadać do ściany. :p

 

Odpowiem tobie i to krótko.Jak widać z wypowiedzi jesteś tu powszechnie znana postacią.Potrafisz znakomicie poruszać się po topikach i rzeczowo odpowiadać na postawione problemy.Pamiętaj ,że jeżeli wykonujesz kopię od nieznanego ci podmiotu sieć w pewnym momencie rozdmucha to nawet gdy zrobisz to przypadkowo i nieświadomie.Chyba jest to karalne ale jak od wieków się tym posługujesz to chylę czoło i zaczynam współczuć,że jeszcze nikt nie zwrócił na to uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak od wieków się tym posługujesz to chylę czoło i zaczynam współczuć,że jeszcze nikt nie zwrócił na to uwagi.

 

Matko :roll:

Proste. Nie mam parcia na szkło, realizuję się w inny sposób.

I czytaj uważnie, napiszę tym razem dużymi literami.

PRZEPIS POCHODZI ZE ZBIOROWEJ PRACY MOJEJ RODZINY, SAMA GO NIE WYMYŚLIŁAM TYLKO GO ODZIEDZICZYŁAM. Dotarło w końcu?

To fajnie. Jeszcze kilka innych krąży po sieci, takich choćby jak piętrowy tort naleśnikowo-grzybowy, czy muffiny pomarańczowo żurawinowe. Inne także.

Na jednej stronie jest też mój przepis na ulepszone pierniczki bożonarodzeniowe. Wymyśliłam kilka przepisów na pieczywo. Akurat te są wyłącznie moje, a jeśli gdzieś są wariacje na ten temat czy kopie - to nic nie poradzę i wręcz się cieszę, że ludziom smakuje i PRZEKAZUJĄ sobie dalej. Nie mam na nie papierka z urzędu patentowego - po to są w sieci, żeby ludzie mogli z nich korzystać - tak samo jak inni wklejają swoje żeby inni mogli się cieszyć. Czy wiesz, że gdyby nie ludzka chęć do dzielenia się wiedzą to nadal byś po drzewach skakał zamiast przed kompem wysiadywać? :lol:

 

Acha - i mam zamiar tu wklejać także nie moje przepisy - a takie które sprawdziłam, smakują mi i chcę żeby inni też spróbowali.

Więc z łaski swojej zejdź ze mnie bo mi duszno i wracaj proszę do kruszenia krakersów na panierkę.

 

Mayland - mam przepis na sos serowy, smaczny, ale gotowanych brokułów trzeba by było dodać.

Może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha - i mam zamiar tu wklejać także nie moje przepisy - a takie które sprawdziłam, smakują mi i chcę żeby inni też spróbowali.

 

Proszę pamiętać aby uprzedzić wcześniej ,że cytujesz kogoś bo jeżeli tego nie robisz a jak to widać żywcem zrzynasz przepis innej osoby nic a nic popełniasz plagiat.To swego rodzaju kradzież pomysłu tej osoby.Zaznaczyłem ,że wklejony przez ciebie fragment to żywcem ściągnięta praca innej osoby a jak wiesz plagiat to także przywłaszczenie sobie nawet fragmentu i co ważne ukrycia źródła ich pochodzenia.Na dodatek zrobiłaś to umyślnie.Nie mam do ciebie pretensji tylko jak sama widzisz nie takiego argumentu trzeba było użyć.Wiesz co by było gdyby NS zaczął wklejać przepisy innych a nie te zafafrane ,swoje?Nie było by nić. W kulinariach panowała by sielanka a wszyscy cukrowali by i z zachwytem pisali jakie to cudowne przepisu się tu wkleja.A tak fajnie jest.Wszyscy zadowoleni nawet ty.Kolejny raz grupa udowodniła jednostce ,że jest be.Na koniec proszę zauważyć ,że jakoś nikt nie kwapi się napisać czy ty to zrobiłaś zgodnie z prawem.Była tu kiedyś pewna pani która zrzynała co popadnie z innego forum i została przez grupę przyłapana na gorącym uczynku.Więc zastanów się nad tym wklejaniem obcych dzieł.Mi to już nie będzie przeszkadzać bo wiem z kim rozmawiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc z łaski swojej zejdź ze mnie bo mi duszno i wracaj proszę do kruszenia krakersów na panierkę.

Gniewnie i to jeszcze szydząc ,,,dajesz mi do zrozumienia żebym się odczepił a potem ni stąd ni zowąd pytasz jakiego używam masła.

 

NS - a powiedz ty mi, jakiego masła używasz do gotowania/smażenia - nie do smarowania - i dlaczego takie jest najlepsze?

Przerasta cię chyba ta kulinarna część rozrywkowa.Wklej jakiś przepis na dobre żarełko ściągnięty od kogoś innego bo w twojej rodzinie ...jak to sama podkreślasz to już jakaś moda:

 

PRZEPIS POCHODZI ZE ZBIOROWEJ PRACY MOJEJ RODZINY, SAMA GO NIE WYMYŚLIŁAM TYLKO GO ODZIEDZICZYŁAM.

 

 

i skoro cię nie stać na taki swój nie podparty chemikaliami(bulionetka,itp) to wklej z rutyny taki inny by zadowolić smakiem tych ,którzy bardzo lubią kuchnie jaką tu oferujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotuję właśnie zupę z kapusty kiszonej-chyba kapuśniak.

 

 

składniki:

 

1.1kg skrzydełek(ze sklepu niestety)

2.włoszczyzna(swoja z chłodnego miejsca)

3.1kg kapusty kiszonej(tej domowej)

4.przyprawy(niestety z torebki)

5.łyżka tłuszczu albo i ciut więcej (stopiony ze słoniny-pozyskanej z rąbanki)

6.ziemniaki kremowe(niestety z TESCO)

7.cebula

8.mąka

 

wykonanie:

 

Ja gotuję wywar ze skrzydełek i włoszczyzny,dodając przyprawy.Przeważa kminek.Potem odcedzam i czekam aż podsmaży mi się kapusta.Kapustę bez wyciskania podsmażam na małej ilości tłuszczu dodając pokrojoną w kostkę cebulę.Podsmażoną kapustę dodaję do wywaru.Gotuję do miękkości.Powstałą zupę zapalam delikatnie zasmażką ze smalcu i mąki.W międzyczasie obieram wyłowione skrzydełka i delikatnie podsmażam z cebulką.Mam już okrasę do ziemniaków.Ziemniaki do kapuśniaku zawsze gotuje w mundurkach.Podaję powstałą zupę z okraszanymi ziemniakami kremowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...